PDA

Zobacz pełną wersję : Zlamana lapa ??



Papec7
23-03-2012, 07:12
Moj leg prawdopodobnie ma zlamana lapke jest to tylnia lapka, jest duzo grupsza i leg nia porusza jednak troche dziwnie gdzie jest jakis dobry weterynarz w okolicach katowic, co mam zrobic bo ew w poniedzialek bede szedl do weta chyba ze jutro zalezy kiedy czynne postaram sie szybko podeslac fotke teraz nie moge bo kamerka mi sie zepsula help szybko jestem przerazony, co mam zrobic ??

Papec7
23-03-2012, 07:20
musze dodac ze najprawdopodobniej jest to uszkodzenie mechaniczne leg dostaje wszystkie witaminy wapno ma uv, czytalem w starych postach ze ze zlamaniem nie zawsze trzeba isc do weta ale jak pojde to chyba nie zaszkodzi chociaz nie wiem czy to nie doddatkowy stres ??

noradarling
23-03-2012, 10:10
Nie wiem czy to zlamanie ale standardem jest to że najpierw bedziesz musiał iść z legiem na prześwietlenie. Jeżeli to złamanie to czeka legwana drutowanie łapy + gips. Cena zabiegu ok.300zł

Papec7
23-03-2012, 12:50
mam pytanie co mam zrobic bo wet u ktorego bylem zalozyl legwanowi na lape plaster ktorym przymocowal lape o ogona i usztywnil to wszystko patyczkiem (wet sie niezna na legwanach ale na szybko nie mialem do innego dostepu) teraz leg strasznie sie rzuca chce zrzucic ten plaster co mam zrobic normalnie o tej porze legwan juz spi martwie sie a dopiero jutro pojade do normalnego weta ??

oXcros
23-03-2012, 12:56
zadzwon do Dr. Roberta albo Dr. Zajączkowskiego...

a najlepiej to pogadaj z Ryśkiem bo jego Gucio tez złamał noge w Udzie to bedzie wiedzial co i jak...

pozdrawiam

Papec7
23-03-2012, 12:59
no tak tylko rysiek na gg caly czas jest niedostepny

oXcros
23-03-2012, 13:07
dam ci do niego maila:
http://terrarystyka.com.pl/forum/profile.php?mode=viewprofile&u=116&sid=e38f21e1492feb5c8ecd5dd8152fdcc5

napish do niego Wiadomsc prywatna...

Anna
23-03-2012, 13:17
Moj leg pare dni temu zlamal sobie palca i tez ma zalozony plasterek usztywniony do pozostalych palcow. Musi tak posiedziec 3 tyg, ale zlamana noga to juz powazniejsza sprawa.

Rysiek
23-03-2012, 14:01
Złamany palec można usztywnić plastrem, ale łapę trzeba najpierw prześwietlić i bez usztywnienia się nie obejdzie. Z tym drutowaniem to nie tak szybko. O tym zadecyduje weterynarz po zrobieniu RTG. W przypadku Gucia obyło się bez drutowania mimo, że złamanie było z przesunięciem. Założyliśmy z weterynarzem ( od piesków i kotków ) po konsultacji telefonicznej ze specem do gadów gipsowe , krótkie spodenki z otworem na kloakę. W przypadku małych legwanów ( młodych, które szybko rosną ) trzeba zwracać uwagę, czy gips nie jest za ciasny, ale z tego co wiem teraz stosuje się inne środki usztywniające- lżejsze i praktyczniejsze od ciężkiego gipsu. Nie znając się dobrze na tych sprawach ( nie miałem netu i kontaktu z dr. Jarkiem :-))) ) gips został zdjęty po 4 tygodniach . Za wcześnie. Kość zrosła się trochę krzywo, ponieważ legwan przez pierwsze dni chciał pozbyć się uciążliwego balastu i widocznie naruszył nastawienie złamania- tu pomogło by drutowanie o ile tak się to fachowo nazywa. Z mojego doświadczenia mogę tylko napisać, że pomimo tej krzywej kości nic nie widać, udo ma tą samą długość i grubość, a legwan po zdjęciu gipsu porusza się sprawnie. Marblo świadkiem :-))). W czasie rekonwalescencji wskazana prawidłowa, bogata w wapń dieta, UV i podwyższona temperatura aby przyspieszyć metabolizm zwierzaka i powrót do zdrowia. W terrarium trzeba w miarę możliwości wszystko usunąć, by legwan mógł się poruszać tylko po podłożu. Wspinaczki nie wskazane, a wierzcie mi, że legwan złamaną kończyną posługuje się dobrze mimo bólu. Mój przed gabinetem weterynarza gdy posadziłem go na nasłonecznionym murku wiał na oddaloną o kilka metrów topolę i udało mi się go złapać na wysokości metra na pniu drzewa. Był jeszcze bez gipsu. Na gg nie było mnie bo byłem w pracy, ale już z Papecem rozmawiałem. Myślę, że nowa Pani doktor w Katowicach lub dr. Jarek pomogą załatwić problem. Jeśli coś źle napisałem to może mnie dr. Jarek poprawi, bo nie jestem fachowcem w tych sprawach, a opisuję tylko przypadek i sposób leczenia mojego legwana. Pozdrówko! Rysiek

Papec7
24-03-2012, 04:53
To sa zdjecia roentgena zlamanej lapy sory za jakos ale skanowac zdjecie roengenowski to byl problem jak mam je wyslac dr Jarkowi nie mam jego maila a na stronie nie mozna wrzucac zalacznikow a mialem mu te zdjecia wyslac (weterynarz powiedzial ze skonsultuje sie z dr Jarkiem a ja na kolejna wizyte mam isc w poniedzialek lub wtorek ) w razie wątpliwosci prosze pytac na gg nowy numer to 2635468

oXcros
24-03-2012, 04:55
cos ich niewidze :)

meg11
24-03-2012, 04:58
Papec, oto adres do dr Jarka: jarek.zajaczkowski@terrarium.com.pl

Papec7
24-03-2012, 05:01
sory ale fotki mialem za duze i daje je jeszcze raz ta biala plama to swiatlo ktorym dodatkowo musielismy oswietlac zdjecie zeby sie zeskanowalo troche kombinowane ale wyszlo

Papec7
24-03-2012, 07:50
legwan dzis po maksymalnych stresach jakim dla niego jest wet nawet cos tam podjada chodzi po tera moze nie tyle co zwykle ale innych objawow nie wiedac ufff trochew juz mi lepiej, teraz zabudowalem mu terra powyciagalem elwmenty po ktorych moglby sie wspinac a ona chce wyjsc z terra :)

Papec7
24-03-2012, 08:06
jeszcze jedno pytanie leg ma 60 cm mierzony u weta ile mam mu teraz podawac wapna i witam proszwe o dokladne dawki skoro jest leczony

Rysiek
24-03-2012, 10:23
Papec u jakiego weterynarza byłeś i co zrobił z tą łapą ? Na RTG widać lewą podwiązaną ( podklejoną ) do ogona, a prawą wyciągniętą do góry. Lewa jest złamana i to gorzej jak u Gucia ! Tak mi się wydaje. Te odłamy kości są rozsunięte . W przyszłym tygodniu umieszczę fotkę RTG złamania kości udowej Gucia. Ta złamana kość, a raczej jej dwie części się stykały, a tu widać, że się rozchodzą osobno. Nie znam się dobrze na tym, ale warto żeby dr. Jarek zerknął na to, bo mam nadzieję, że się mylę i błędnie odczytuję zdjęcie RTG. Pozdrówko! Rysiek

Papec7
24-03-2012, 16:23
zdjecie juz poszly do doktora Jarka on sie ma konsultowac z doktorem Gierkiem ktory sie niespecjalizuje w legwanach ale dobrze zna dr Jarka i po konsultacji ma sie podjac zlozenia tego jeszcze nie wiem w jaki sposob dopiero to razem ustalą dr Gierek powiedzial ze technicznie jest to w stanie zrobic tylko musi najpier porozmnawiac z dr Jarkiem wiec mam nadzieje ze jakos sobie razem poradza a na skaldanie tego ide w poniedzialek albo wtorek pozdrawiam (mam nadzieje ze leg wyzdrowieje )

Papec7
24-03-2012, 16:32
tym razem nie skanowalem tylko zrobilem zjecia cyfrowka u znajomego moze lepiej na nich widac

Rysiek
25-03-2012, 00:41
Tutaj lepiej to widać. Nie zwlekaj . Pozdrówko! Rysiek

Rysiek
25-03-2012, 11:27
Papec, tak wyglądało złamanie łapy Gucia.

Rysiek
25-03-2012, 11:29
Tu widać kształt gipsowych spodenek. Lewa łapka ma krótszą nogawkę, a prawa, złamana, dłuższą. Należy pamiętać o otworze na kloakę. Powodzenia! Rysiek

Rysiek
25-03-2012, 11:31
Te kości rąk to moje, ja trzymam Gucia. Rysiek

Papec7
26-03-2012, 07:22
Wiec tak dzisiaj jade zrobic noey opatrunek legwanowi ponizej podaje cytat dr Jarka w jkai sposob on bedzie zalozony "Zastosowany opatrunek w tym przypadku nie jest dobry - zbyt duża odległość między odłamami. Trzeba ustabilizować kości w pozycji "fizjologicznej" tzn. tak jak zwierzę normalnie utrzymuje kończynę.Przy pomocy plastra - podłożyć longetę (z kilkunastu warstw plastra obejmującą okolicę złamanego uda, miednicę i zdrowe udo i umocować ją do łap przy pomocy kilku owijek z plastra .
Pozdrawiam Jarek Zajączkowski DVM " troche sie z tego ucieszylem bo legwan nie bedzie mial operacji a tego sie balem najbardziej :)

Rysiek
26-03-2012, 10:22
Czyli dobrze odczytałem RTG i dwie części kości są rozsunięte. Po założeniu tego opatrunku złamana kość musi się stykać, aby połączyła obie jej części tkanka kostna. U Gucia były zetknięte, tyle, że krzywo. Przy założeniu gipsu udo zostało lekko naciągnięte, aby kość mogła się wyprostować. Tak do końca to się nie udało, bo lekko krzywo się zrosło - wykazało to RTG po zdjęciu gipsu. Nie chciałem robić zwierzakowi ponownego bólu, aby to jeszcze raz składać i tak zostało. Jest w 100% sprawny nie ma żadnych zewnętrznych oznak złamania . Chodzi i wspina się bez problemu. Twojemu legusiowi też tego życzę . Pozdrówko! Rysiek
Ps. Napisz jeszcze co dalej się dzieje.

Papec7
26-03-2012, 11:25
Wlasnie wrocilem o od wterynarza leg jest teraz jeszcze troche oszolomiony bo byl pod narkoza (dlugo nie chcial zasnac) hmmm narazie nic wiecej nie moge napisac bo nic sie nie dzije ale jak tylko bede mial sprawna kamerke zrobie zdjecie opatrunku (gipsu) ktory legwan ma pozdrawiam

42d3e78f26a4b20d412==