PDA

Zobacz pełną wersję : Głaskanie a zamykanie oczy



Biedrona1
01-04-2012, 15:37
Mój (niedawno nabyty) Drago wprawdzie je z ręki, ale jeszcze jest bardzo płochliwy. Gdy próbuję go pogłaskać (np. po nodze), najpierw patrzy, potem zamyka oczy, przy czym nie ucieka. Tak mu dobrze czy wręcz odwrotnie?
Pozdrawiam wszystkich

meg11
01-04-2012, 15:51
Cze Biedrona:)
Jeśli masz go od niedawna, to to zamykanie oczu związane jest ze stresem legwanka :(
Legwany z natury są strachliwe, nawet gdy są już oswojone..
Mój zielony czasami nawet jeszcze teraz ma takie odchyły i jak go dotykam to zamknie oczy.. wtedy wiem, że mam mu dać spokój, bo on ma ochotkę poprzebywać sam :)

Marblo
01-04-2012, 23:15
YO!
Kiedy legwan zamyka oczy to znaczy ze chce sie odizolowac, cos w stylu jakby przez zamykanie oczu sam chcial sie stac niewidoczny. Wtedy tak jak napisala Meg lepiej daj mu spokoj.

Mad
02-04-2012, 00:29
A mnie ciągle dręczy jednak pytanie, czy zamykanie oczu zamiast brania nóg za pas, nie jest przejawem względnego zaufania?

Gdy moja narzeczona zjawiła się kiedyś u mnie w pokoju w bluzce w biało-czarne łaty, to leguś nie zamknął oczu, tylko dostał takiej wścieklizny, że myślałem, iż połamie sobie wszystkie kończyny. Zrobił się całkiem czarny, przez pół godziny się czołgał i nie chiał wyjść zza konara! Co ciekawe podobna reakcja natąpiła miesiąc póxniej gdy do popkoju weszła moja mama, w brązowej bluzce w czarne ciapki. Nigdy wczśniej, ani później nic takiego mu się nie zdarzyło!!!

Biedrona1
02-04-2012, 01:59
No i właśnie dla mnie też jest to tajemnicze zjawisko. Raczej nie jestem w ciapki, więc może dlatego leg nie ucieka, ale z drugiej strony, gdyby faktycznie bardzo się bał, to powinien zionąć ogniem albo przynajmniej uciec.
Tak więc dalej: zamykanie oczek to objaw zaufania i przyjemności z głaskania, czy raczej "ucieczka do swojego świata" i odcięcie się???

Pozdrawiam wszystkich, dziękuję za dotychczasowe i czekam na następne opinie.

Jacku
02-04-2012, 02:37
Witajcie, wydaje mi się, że jeśli zamyka oczy i np. ma przy tym naprężony worek, lub odchyla się ode mnie, bądź też odchyla głowę to, tak jak pisali poprzednicy - boi się, ale z koleji jeżeli worek ma przy ciele i wręcz wtula się ( mój tak robi ) w rękę podczas głaskania to raczej jest zadowolony. Pozdrawiam!

dr Robert
02-04-2012, 02:54
W 99% to objaw chęci odizolowania się. Przez 10 lat miałem parę legwanów; samica bardzo oswojona, łagodna, bez problemu pozwalajaca brać się na ręce i samiec - ostry, agresywny, walczący, bez użycia siły nie pozwalał się przenosić. Samica prawie nigdy przy dotyku nie zamykała oczu. Samiec jeśli nie walczył, to przynajmniej zamykał oczy - to była jego forma obrony. Myślę, że zamykanie oczu "z przyjemności" tak jak to robią czasem jaszczurki wypoczywajace w słońcu zdarza się tylko u wyjątkowo oswojonych osobników i nie sądzę, aby taki stopień zaufania była dany większości legwanów i ich właścicieli.

EwaK
02-04-2012, 14:03
Też przychylam się do zdania, że zamykanie oczu jest raczej chęcią odizolowania się niż sosobem okazania przyjemności. Mój legwan często, gdy go biorę np. na kolana, najpierw zamyka oczy, jest napięty, potem powoli uchyla i otwiera na przemian oko, by zbadać, czy zagrożenie minęło, po kilku razach wreszcie decyduje się otworzyć całe oko, zaczyna badać teren językiem i potem realizować swój program, np. wspinaczki na regał lub obchodzenie pokoju.
EwaK

bizon
02-04-2012, 23:24
Mój podczas podawania z ręki jedzenia np. mlecza, gdy już zapcha sobie brzuch zamyka oko i odizolowuje się dając sygnał że ma już gdzieś mój mlecz. Więc jest to jednak odcięcie się od intruza.

pozdrawiam

noradarling
03-04-2012, 01:16
Mój leg podczas głaskania zamyka oczy i przyciska się mocniej do dłoni która go głaszcze. Wygina się w "łuk" i podstawia do głaskania.

Każdy pisze o odizolowaniu...
Co wy tym legom robita?

dr Robert
03-04-2012, 01:48
Czy wyginanie w łuk nie jest formą imponowania, straszenia ?

Jacku
03-04-2012, 02:32
lub jak dr Robert napisał " wyjątkowego oswojenia się ". Rzadkość, ale nie niemożliwe. Choć jestem za chęcią odizolowana się. Pozdrawiam!

Alek_Perun
03-04-2012, 02:38
Jak by was 3 razy większy gościu brał na ręce to też się będziecie tulić, a schowane wole nie oznacza tylko, że leg jest happy ale może oznaczać, że jest bardzo ale to bardzo przestraszony. Legwan to gad wiec zatrzymał się trochę wcześniej w ewolucji niż ssak - to nie pies który reaguje na imię, daję się głaskać, ani też nie kot by mruczał przy tej właśnie czynności. Na pytanie co wy robicie tym gadom, odpowiadam: biję, podpalam, wyrywam ogony i dla tego jak mnie legwan widzi to czasem zamknie oczy. Chciałbym bardzo zobaczyć jak wasze legwany mruczą, prężą się, i zamykają przy tym oczy (oczywiście z wielkiej, przenikającej je radości). Pozdrawiam Sejmową Komisję Śledczą do zbadania tzw. Afery Rywina :).

Jacku
03-04-2012, 05:51
a możesz jaśniej np. z tym biciem i podpalaniem, bo twoja wypowiedź jest bardzo chaotyczna.Pozdrawiam!

noradarling
03-04-2012, 12:04
Nie

Przecież umiem po 2 latach rozpoznać kiedy legwan jest zadowolony a kiedy ma ochotę kogoś walnąć!!!

Zupełnie bezcelowe jest odpisywanie na forum każdemu że gdy jego leg zamyka oczy to ma ochotę "zapaść się ze strachu pod ziemię".

Nie można generalizować zachowania.
To tak jakby pisać że każdy legwan zielony jest zielony.

CD/Tombik
09-04-2012, 10:30
po prostu cos takiego: nie widzisz mnie bo ja Ciebie nie widze

42d3e78f26a4b20d412==