PDA

Zobacz pełną wersję : OSWOJONKO



afrox
12-06-2012, 11:56
Witam wszystkich bardzo serdecznie! Piszę gdyż dzisiejszy dzień jest dla mnie dniem bardzo szczególnym. Powodem mojego dzisiejszego szczęścia jest fakt, iż mój mały Fredi, legwanek którego mam niecałe dwa miesiące ( a Fredek ma niecałe 4) wszedł mi dzisiaj na dłoń. Od kilku dni nie okazywał zupełnie strachu, ale dziś to już przeszedł me najśmielsze oczekiwania;)....Pozwalał się głaskać, podnosić, przenosić...Zero strachu. Siedział sobie wyluzowany i oglądał świat " z lotu ptaka". Full wypas. Polecam wszystkim;). Pozdrawiam.
P.S. pytanko: czy te dwa miesiące to szybko czy wolno jak dla legwana?

matrix_girll
12-06-2012, 13:11
Ja mojego lega tez mam dwa miechy, ale az tak dobrze to nie mam:) Mysle jednak |e to fakt iz jest juz starszy no i nie ja pierwsza go mam. Ale jest z dnia na dzien coraz lepiej:)

MON@
13-06-2012, 10:21
Ja co prawda mam swojego legwanka od 10 dni (wow okrągła liczba :))) ale dzisiaj byłam w szoku jak mu sprzątałam. Zawsze kiedy wkładałam ręke do terrarium to zmykal gdzie pieprz rośnie, a dzisiaj nic :)))) Może to dlatego że codziennie biorę go do ręki ??? Ciekawe jakie będą nasze relacje za dwa miesiące ???

Dzony
13-06-2012, 19:36
wedlog mnie bardzo szybko

I.Iguana
15-06-2012, 14:36
pytanie do mon a wiec piszesz ze alpiesz go na rece. Wiec czy on ci nie ucieka?? A jesli tak czy nie boisdz sie ze sie potlucze. Ja mojego mam rownierz 10 dni ale narazie daje mu sie przyzwyczaic do mnie i otoczenia i go dodatkowo nie stresuje wszystko przyjdzie samo z czasem tak jak u afrox'a poki co jhak mu daje jedzenie lub wymieniam wode lub sprzatam to az tak n amnie nie reaguje nawet nie ucieka jak dam mu rekje ale obraca sie ogonem i pokazuje podgardziel wiec robie wszystko z czasem

MON@
16-06-2012, 01:04
I.Iguana a więc było to tak zawsze jak wkladalam ręke do terrarium do połowy było wszystko ok ale jak próbowałam wlożyć dalej do już zmykał :)) kiedy chciałam go wziąć na ręce to czekałam aż przyjdzie do wyjścia :))) a na ręku jest raczej spokojny, bardzo lubi jak chodze z nim po mieszkaniu. Jeśli chodzi o podgardziel to nie wiem dlaczego ale jej nie pokazuje. Taka sytuacja zdażyła się tylko dwa razy, jak wszedł na kokosa. Zastanawiam się czy mu go nie wyjąć żeby się nim nie denerwował (przypominam zdażyło się to dwa razy). Jeśli chodzi cytuję "A jesli tak czy nie boisz sie ze sie potlucze" to raczej się nie obawiam bo nie pozwoiłabym mu się aż tak stresować :))))

42d3e78f26a4b20d412==