PDA

Zobacz pełną wersję : plisssss kilka rad dla amatoraa



Kozub
06-08-2012, 13:25
Hej mam legwana od piatku i ..... i jak to zapewne wszyscy na poczatku nie wiem jak zrobic zenby bylo dobrze zeby nie byl tak bojazliwy jak jest obecnie kiedy wkladam reke i chce mu dac jedzonko zaczyna bic ogonem i ucieka hmm i nie wiem czy jak niektorzy mowia brac na rece go czy dac mu czasu i samo sie okaze co i jak i jescze jedna prosba nie wiem w jakim wieku moze byc on ma dlugosci z ogonem jakies 35 cm ?? Pozdrawaim i dziekuje za rady

Papec7
06-08-2012, 13:58
poczytaj post nizej

Tomy
06-08-2012, 17:08
sluchaj ja mam lega ponad tydzien ijest zajeb przez 4 dni dalem mu spokoj samo zarcie mu dawalem i nic ale teraz biore go na rece nawet sila bo jak raz ci ucieknie podczas lapania to bedzie tak uciekal do skutku jak tylko zobaczy twoja lape w terra a jak go bedziesz lapal i robil mu kapiele albo glaskal i ogrzewal w rekach to zroumie szybko ze z twojej strony nie ma sie czego bac i tak jak moj tygodniowy bedzie ci pozwalal zebys bral go na rece wbrew opini poniektorych :>ale jezeli naprawde sie boi i bardzo ucieka,ja swojego przytwiozlem na rece ze sklepu :D i pozwalal mi sie glaskac na 2 dzien :D to daj mu chwile czasu a jak wezmiesz go na recei bedzie chcail ie ugryz albo otworzy paszcze to wcisnij mu malutki kawalek owocu lub liscia niech kojarzy twoja reke z pokarmem a przede wszytkim z bezpieczenstwem

Tomy
06-08-2012, 17:13
troche wypilem i sie litery nie kleja :D

Mad
07-08-2012, 01:40
Tomy tydzień to za mało, aby stac się ekspertem w dziedzinie hodowli legwana.

Kozub - uwierz mi, że nie ma nic lepszego w twoim wypadku jak cierpliwość. Na początku też byłem straznie spragniony kontaktu z moją gadzinką i biłem się z myslami - brać go na siłę, czy nie. Uwierz mi, że jak będziesz go co dzień doglądał, dawał jedzenie, sprzątał, nie koniecznie biorąc go na siłe w ręce, po pewnym czasie sam ze zdumieniem spostrzeżesz, że twój smoczek ci się przygląda z ciekawością, a po pewnym czasie zje z ręki, lub wskoczy na nią by wyjść z terra.

Mam swojego ponad rok. Na poczatku gryzł i bił ogonem. Potem bił ogonem i od czasu do czasu próbował ugryźć. Następnie zaniechał bicia, choć kły czasem szczerzył. Teraz jast najłagodniejszą jaszczurką świata, spragnioną kontaktu z ze mną! jak nie było mnie w domu przez weekend, to mama mi mówiła, że leguś zwariował i przewrócił całe terra do góry nogami. Ja wróciłem i on też wrócił ...


... do normy:)))

Rysiek
07-08-2012, 02:21
To co napisał MaD zgadza się w zupełności. Są różne legwany, każdy ma swój charakterek. Trzeba czasu i cierpliwości . Tomy trafił na spokojnego legwanka o ile tak można napisać jeśli ma go dopiero tydzień. Miał szczęście :-). Ogólnie większość na początku nerwowo reaguje na próby brania do ręki lub na bliską obecność właściciela. Twój legwanek jeśli ma 35cm z ogonem żyje już kilka miesięcy;-). Pozdrówko! Rysiek

Alek_Perun
07-08-2012, 05:30
Witam! Fajnie, że masz lega. Swojego zacząłem brać na ręce już (a nie dopiero jak może się zdawać niektórym "miłośnikom") po 2 miesiącach i to była bardzo dobra decyzja. Przyzwyczaił się do otoczenia, do mnie, a później była to już kwestia czasu kiedy sam wszedł mi na rękę :). W listopadzie minie rok jak go mam i do tej pory ma czasami "waleczne" dni kiedy to stara się mnie nastraszyć. Reasumując muszę powidzieć, iż mój Legwan na pewno mi ufa dlatego, że właśnie nie straszyłem go od razu, lecz powoli (ale skutecznie) oswajałem. Jeszcze jedno, dam Ci radę: zamiast „maltretować” zwierzaka postaraj się spędzać jak najwięcej czasu koło terrarium, oswajaj go z odgłosami panującymi w domu, nie zachowuj się głośno ale nie przesadnie cicho "normalnie". Zobaczysz, że po pewnym czasie leguś sam wejdzie Ci na ręką jak włożysz ją do terra. Pozdrawiam i życzę cierpliwości i sukcesu w oswojeniu i oczywiście w całej hodowli. ALEK

Rysiek
07-08-2012, 09:28
Alek, po dwóch miesiącach brałeś lega, a to nie kilka dni jak w przypadku Kozuba, czy tygodnia, jak pisze Tomy. Pozdrówko! Rysiek
Ps. Tak jak pisałem są różne osobniki i można mieć szczęście do spokojnego, dającego się szybko oswoić ( o ile tak to można nazwać ). Poczytajcie starsze posty miśkka - takich legwanów też jest dużo - dzikich :-))).

42d3e78f26a4b20d412==