PDA

Zobacz pełną wersję : Rana na nodze!!!



tyna
21-10-2012, 07:33
Swojego lega dostałam kilka tygodni temu.Chorego.Nie majac zielonego pojęcia jak to sie chowa wzięłam go pod swój dach bo biedak marnie by skończył.Wszystkie podstawowe rzeczy juz wiem,typu terrarium (ma duże szklane,świetlówki też są,podłoże itp.),odżywianie, czy choćby "charakterek" tego zwierza. Pokochałam mojego Leona całym serduchem. Rany od poparzen już sie ładnie zagoiły.Martwi mnie jednak jego noga.Miał całą rozwalona-od siatki-a poprzedni właścieciel nie pofatygował sie coby do weta z nim pójść,np.na szycie.Do mnie Leon przyszedł już z ładnym strupkiem na ciele.Problem pojawił sie w tym tyg kiedy to leg zahaczył o gałąź i wszystko sobie zerwał.U weterynarza dostałam jedynie specyfik na odbudowanie tkanki.Rana sie zasklepia.Usunęłam z terra podłoże i niebezpieczne gałęzie.Wszystko dezynfekuje na bieżąco.Mam jednak pytanie bo wy na forum bardziej doświadczeni jestescie: jak długo taka rana się goi i czy jest jakaś szansa na całkowite odbudowanie tkanki.Mam na mysli całkowity powrót do zdrowego stanu.Czy skórka tez mu narosnie? Leon stracił apetyt.Podejrzewam że choroba może byc przyczyną.Je tylko wtedy kiedy go karmie.Ale i to rzadko.Ogólnie jest żywotny i ciekawski.Czy ktos z was może spotkał sie z czymś takim i dac mi ewentualne porady??

Rysiek
21-10-2012, 12:18
Nie wiem jaki specyfik dostałeś od weterynarza, ale taka otwarta rana wymaga chyba antybiotyku. Proponuję zajrzeć Ci do działu weterynarze - http://terrarium.com.pl/forum/list.php?f=110 i skontaktować się z którymś z nich lub zadzwoń do dr. Jarka - http://terrarium.com.pl/weterynarz/ . Wygląda na to, że Twój legwan ma chęć do życia, ale brak apetytu może i najprawdopodobniej jest związany z urazem i stan się będzie pogarszał jeśli rana nie będzie się goić. Pozdrówko! Rysiek

loktok
21-10-2012, 14:19
Ciezko odpowiedzec na wszystkie pytania nie widzac takiej rany, ale musze cie pocieszyc ze gady maja dosc duze zdolnosci regeneracyjne i jest nadzieja ze to wszystko sie zagoi, preparaty przyspieszajace gojenie i ziarninowanie jak najbarzdiej sa w takiej sytuacji wskazane a oslona antybiotykowa jest konieczna tylko wowczas gdy rana jest swieza ewnetualnie odswiexza sie i oze byc brama dla drobnoustrojow, wsztstko takze zalezy od tego jaka ta rana duza jest, dobrze zrobiles ze usunales podloze, i niebezpieczne elementy, teraz pozostae poczekac, karmic zwierzaka z reki i byc dobrej mysli, jesli mialbys jeszcze jakies watpliwosci to udaj sie z nim ponownie do weta, albo umiesc tu jakies zdjecia bo ciezko leczyc cos czego sie nie widzi.

Pozdrawiam Loktok i życze powodzenia

Fatman
03-11-2012, 13:13
loktok napisał(a):

> Ciezko odpowiedzec na wszystkie pytania nie widzac takiej rany,
> ale musze cie pocieszyc ze gady maja dosc duze zdolnosci
> regeneracyjne i jest nadzieja ze to wszystko sie zagoi

Nasz legwanica miala operacje i rana miala dlugosc ok. 10cm. Na poczatku wygladalo to bardzo nieladnie. Skora z racji tego, ze jest sztywna, nie przylegala rowno. Teraz po roku, nie ma prawie zadnego sladu. Zostala tylko malutka kreseczka.

Mysle, ze raczej wszystko sie zagoi. Powodzenia

42d3e78f26a4b20d412==