PDA

Zobacz pełną wersję : Ja już nie wiem co robić !!



Kenias
12-11-2012, 05:27
Od 5 dni moja gadzinka przestała przyjmować pokarm ..nic tylko kopie i za wszelką cene chce wydostać się na zewnatrz terrarium.
Gdy wypuszczam go na zewnątrz odrazu biegnie do okna , niestety nie mam możliwości puszczenia go samowolnie bo ma 90 cm i wszystkie kwiatki zdemoluje a wtedy mnie w domu zabiją :(
Naprawde nie wiem co mam już robić .... nawet nie spojrzy na jedzonko .
Czy to normalne ? bo już nie wiem :( nie wspominam o rękach !! całe podrapane )

Papec7
12-11-2012, 06:35
a moze chce zlozyc jajka skoro kopie i szuka miejsca gdzie by to mogla zrobic ale nie jestem pewiem wybierz sie do weta albo przygotuj jej miejsce do zlozenia jaj ale poczekaj jeszce na posty innych

Remus
12-11-2012, 09:06
Ja mam samca ok 1.5 roku i też cały czas chce wyjść z terra i kopie w podłożu.Tylko różnica jest w tym,że mój jest łagodny.

ANd
12-11-2012, 11:03
a moj jak chcial nawiac z terra to kopal dziury pozniej wpadl ajk sie otwiera zamek w terra i spierdziela jak am na to ohcote i sam sobie 6tam whcodzi ajk tez mu ohcota pzryjdzie,ale moze dla twojego lega terra jest za male?/p.s. tak tylko wtracilem,,,,

Fatman
12-11-2012, 17:03
Jesli nie je to najprawdopodobniej sa to jajka. Trzeba szybko na rentgen. Jak nie urodzi jajek to niestety operacja Cie czeka...

Kenias
13-11-2012, 05:57
Hmm z tymi jajkami to chyba coś nie tak ...pierwsza sprawa to wiek , ma niewiele ponad półtora roku więc chyba za wcześnie na jaja .( Okres dojrzałości osiąga w wieku 3 lat )
Jaja można wyczuć ....? a u mojego nic takiego nie wyczuwam :(
Ostatnio nabrał kolorków , koło oczu , podgardle , łapki zrobiły się lekko pomarańczowe , nie widze żadnych oznak choroby a i weterynarz stwierdził iż na zachowanie nic niestety nie poradzi .
Czasami miewał takie przebłyski ale po 2 3 dniach przechodziło .
No nie wiem co jeszcze ?

zet
13-11-2012, 11:26
CHYBA FATMAN MA RACJE MOJA LEGWANICA TEŻ TAK SIĘ ZACHOWYWAŁA I JUŻ JEST PO OPERACJI .WYBIERZ SIĘ SZYBKO DO WETERYNARZA I ZRÓB JEJ RTG

Jarek Zajączkowski
13-11-2012, 11:59
Zrób zdjęcie RTG (puki nie jest za późno). Jeśli możesz zeskanować umieść je na forum. Wiek legwanicy całkiem odpowiedni, kolory też. Zachowanie musi mieć swoje przyczyny. Prawdopodobnie jaja lub hypertrofia jajników (nadmierny wzrost).

Kenias
14-11-2012, 04:48
Sam już nie wiem czy to samiec czy samica ...a niemam możliwości zrobienia fotografi :((
Gdyby jednak miały to być jaja lub hypertrofia to co wtedy mam zrobić ??
I jeszcze to RTG czy każdy weterynarz może to zrobić ?
Czy można w jakikolwiek sposób zapobiec w przyszłości składanie jaj ...? nie wiem jak to sie fachowo nazywa.

Rysiek
14-11-2012, 09:40
Zdjęcie zrobią legwanowi w lecznicy weterynaryjnej, gdzie dysponują sprzętem do wykonywania RTG. Zobacz tutaj - http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=110&i=15&t=10 . Masz weterynarzy z Krakowa, więc dzwoń i rób to RTG. To dla pewności, a jak faktycznie będą to jaja i trzeba będzie usuwać operacyjnie dowiesz się reszty. Pozdrówko! Rysiek

zet
14-11-2012, 09:57
zadzwon do mie: 603914256 wszystko ci powiem!!!

Kenias
15-11-2012, 02:11
Witam w Nowym Roku .
Do weterynarza już dzwoniłem .
Jutro jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie jade do weta ... jeżeli nie to zrobie to w poniedziałek z rana .
Boje się bo gdy okaże się ze to jaja i trzeba bedzie zoperować :(
Nie wiem nawet czy w Krakowie jest tak dobry specjalista jak Dr Jarek , gorzej jak niema :( do Wrocławia to duży problem w dodatku pociągiem ....
Z tego co wiem to Dr Seydow Zan Diarra ( Afrykańczyk ) jest specem od gadów ale to tylko ponoć .
W każdym bądz razie jak już coś będe wiedział to się odezwę.
Pozdrawiam i dziękuje za wypowiedzi !!

czesiek
15-11-2012, 15:37
Nie za duży pośpiech z tym nożem. Może zrobić jej skrzynkę z ciepłym, lekko wilgotnym torfem i pozpolić normalnie złożyć jaja ? Te 5 dni kopania to nie jest jeszcze czas, aby wpadać w panikę.

Kenias
16-11-2012, 03:11
Dziś jade do lekarza na RTG zobacze co powie weterynarz Krakowski ?
Pozdrowionka w Nowym 2004 Roku dla Zielonych także !! :)

meg11
16-11-2012, 03:33
Krzysztof, odpisałam wkońcu;)

Kenias
16-11-2012, 11:50
Wróciłem z wizyty u weterynarza !! hmmmm....
Teraz wielkie myślenie mi zadał .
Po zrobieniu RTG Dr weterynarii ( Afrykańczyk ) stwierdził iż na zdjęciu nic nie widać poza fałdami tłuszczowymi ?!
Faktem jest iż podczas RTG mój kochany Demolek no Demolka poruszył się co jednak nie miało większego wpływu na fotografie , miejsce fotografowane wyszło w porządku , po czym pomacał co nieco i stwierdził ze w tej chwili trudno cokolwiek powiedzieć ale on nic nie widzi ??!!
Po zerknięciu na pory udowe stwierdził iż wskazują one na samiczke .
Dr Jarku .. zdjęcie RTG wyśle do Pana na konsultacje oceni to Pan najlepiej . zeskanować mi się nie udało , nic nie widać na skanach .
Doktor u którego byłem stwierdził ze można ponowić zdjecie RTG za dwa tygodnie wtedy może foto coś wykaże ....
I tu jestem w strasznej rozterce :((( specjalista o którym pisały nawet gazety , stwierdził jednoznacznie ze gdyby miał przeprowadzić sterylizacje to tylko i wyłącznie na moją odpowiedzialność :(
Jak stwierdził .... że brał udział w tego rodzaju operacjach lecz nigdy nie wykonywał ich samodzielnie , i co teraz ( myśle )....?????

Rysiek
17-11-2012, 08:13
Kenias, czesiek słusznie zauważył, że jeśli samica ma jaja i szuka miejsca do ich złożenia trzeba jej to umożliwić. Moim zdaniem sterylizacja to tylko wtedy gdy jaja zalegają i samica nie umie sobie sama z tym poradzić. Taki przypadek miał Fatman, którego samicę operował dr.Jarek i z tego co mi wiadomo ma się ona dobrze. Natomiast jeśli są jakiekolwiek wątpliwości co do tego czy są to zalegające jaja trzeba działać szybko. Ta samica nie miała szczęścia - http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=10&i=9770&t=9770 . Poczytaj ten wątek. W Twoim wypadku radzę Ci wysłać pocztą RTG do dr.Jarka, a powtórzyć je jeszcze raz, tak jak zalecił to weterynarz. Dla pewności. To, że ona kopie nie świadczy jeszcze o potrzebie złożenia jaj. Wiele legwanów kopie w podłożu . Mój również miewa niespokojne okresy i w terrarium wygląda jak po trzęsieniu ziemi ;-) Pozdrawiam! Rysiek

Kenias
17-11-2012, 10:47
Drogi Ryśku RTG już wysłałem.
Umożliwić hmmm..... a co jeżeli ktoś nie był przygotowany na taką sytuacje ? nie mam terrarium tak urządzonego aby umożliwić złożenie jaj ( niestety byłem pewny od początku ze jest to samiec , moja wina wiem o tym !! )
Problemem jest także sytuacja w której jak się okaże ze z wielu problemów nie bedzie mogła złożyć jaj co wtedy za pięć dwunasta bede myślał co robić ? tego nie wiem dlatego wole to napisać , każda sugestia jest dobra i warta przeanalizowania prawda ?...
W każdym bądz razie zdjęcie wysłałem i po niedzieli mam nadzieje otrzymam diagnoze od Dr Jarka .

Kenias
17-11-2012, 11:34
Czy może mi ktoś napisać jaki jest okres oczekiwania na złożenie jaj ? mam na myśli czas jaki samica musi się przygotować , ile czasu trwa to całe kopanie podłoża ? czy jest to reguła ze taki a nie inny okres oczekiwania na złożenie jaj .
Jak długo może trzymać w sobie jaja ... i skąd będe wiedział ze okres na złożenie jaj już minął .....?i niezbędna jest operacja .
Druga rzecz to przygotowanie ? jeżeli samica niema odpowiednio przygotowanego podłoża to czy w takim wypadku złoży jaja ?
Może ktoś tego doświadczył bardzo bym prosił o pare słów !!
Z góry dziękuje za odpowiedzi !!

Rysiek
17-11-2012, 11:39
I dobrze zrobiłeś, że wysłałeś RTG. Po niedzieli zadzwoń do dr.Jarka i będzie wiadomo co dalej. On kiedyś napisał, że samica, której nie można zapewnić warunków w terrarium do złożenia jaj i nie jest przeznaczona do rozrodu powinna być wysterylizowana. O tym musisz już zadecydować sam po konsultacji z dr. Jarkiem, ale nawet jeśli stworzysz jej warunki do zniesienia jaj i odbędzie się to w sposób naturalny, bez interwencji skalpela, to problem składania jaj powróci, bo samice składają jaja ok. 5-8 razy w ciągu życia. Pierwsze po ok. 2-3 latach. Chciałbym Ci pomóc, ale nic więcej nie jestem w stanie doradzić. Chyba nikt tutaj nie chce czytać tego typu postów jak z linku, który wyżej podałem. To przykre, więc nie czekaj do za 5 dwunasta jak piszesz, tylko upewnij sie, że wszystko jest dobrze już teraz. Mam nadzieję, że to jeszcze niepotrzebny alarm, ale jeśli to samiczka trzeba to mieć na względzie. Jeśli tym razem okaże się wszystko Ok, pomyśl jak stworzyć jej warunki do złożenia jaj w najbliższej przyszłości. Proponuję kontakt z dr. Robertem. On rozmnożył legwany w niewoli i ma dużą wiedzę na ten temat. Powodzenia ! Rysiek

Rysiek
17-11-2012, 11:50
Napisz do dr.Roberta...

Janusz.Poz
19-11-2012, 06:22
Witam wszystkich "forumowiczów" w Nowym Roku!!!
Nie potrafię udzielić odpowiedzi na wszystkie zadane pytania, choć sam jestem posidaczem samicy po "przejściach".
W tej chwili ma 3 lata. 9 miesiecy temu przeszła operację usunięcia jaj. Operował dr Jarek i wszystko zakończyło się szczęśliwie. Kaziu (tak ma na imię, bo myślałem, że jest samcem...) ma się dobrze :)
Z tego, co wyczytałem kiedyś na innym forum, to samica może zrzucić jaja nawet w przypadku braku odpowiednich warunków.
Jednak problemy ze składaniem jaj dotyczą najczęściej młodych samic. Wytwarzają one jaja nie w pełni wykształcone - najczęściej same kule żółtkowe.
Tak było w przypadku mojej samicy. Na dodatek tych jaj było tak dużo (60!), że uwierały narządy wewnętrzne, w tym przewód pokarmowy.
Nie mogła jeść, nie mogła wydalać.
Jeśli zwierzę jest silne i zdrowe nie należy podejmować zbyt pochopnych decyzji. Dodatkowy tydzień, czy dwa nic tu nie zmienią.
A prawidłowa diagnoza jest konieczna.
W przypadku, gdyby okazało się, że są to jednak jaja (kule żółtkowe), to wskazana będzie operacja. Choć dr Jarek jakiś czas temu skłaniał się do leczenia hormonalnego.
Jednak skalpel rozwiązuje problem raz na zawsze.
Największym zagrożeniem dla samicy w tym okresie mogą być urazy, które spowodują pęknięcie jaj. Rozlanie się zawartości, to murowane zapalenie otrzewnej!
Warto więc uchronić samicę przed takimi urazami oraniczając możliwość skakania, czy wspinania.
Z tego co mi po zabiegu opowiadał dr Jarek, to mojej legwanicy jedno jajo pękło. Wdało się zapalenie otrzewnej, ale na szczęście to był początek i podany antybiotyk sprawę załatwił.
Dodam jeszcze, że od zauważenia pierwszych niepokojących objawów - w tym wypadku braku apetytu i wypróżniania do postawienia trafnej diagnozy minęło ok. 10 dni. Po kolejnym tygodniu samica była już po operacji.
Dziś jedyną pamiątką po tych przejściach jest blizna na zielonym brzuszku...

Kenias
19-11-2012, 09:31
Witam.
Dziękuje za pomoc i podpowiedzi !!
Z każdej wypowiedzi zbieram doświadczenie na przyszłość no i na teraz oczywiście .
Zachowanie mojego Legusia nie zmieniło się , drapie po szybach i kopie , nie przyjmuje pokarmu a gdy wypuszczam go wolno to próbuje wszędzie włazić .
Brzuszek wygląda tak jakby dalej jadła.
Ale z tego co zauważyłem to moja Legusia nic nie pije ? a ponoć w tym stanie powinna i chce dużo pić u mnie tego nie widze ...
W każdym razie dziś skontaktuje się z Dr Jarkiem i wtedy okaże się jaka jest diagnoza po obejrzeniu foto RTG.
Na razie dziękuje wszystkim za zainteresowanie i pomocne dla mnie wypowiedzi !!
Nauka nie pójdzie w las ...

dr Robert
19-11-2012, 19:45
Niestety ja mam doświadczenia z bezproblemową samicą. Moja dojrzała dopiero w wieku prawie 4 lat i miała od razu zapłodnione, zdrowe jaja, później składała jaja co rok lub co dwa lata. Przestawała jeść zwykle 4-8 dni przed zniesieniem. Wówczas kopała jak szalona w różnych punktach terrarium (jak chce wyjść zwykle grzebie przy przedniej szybie), była gruba jak po obfitym posiłku, niekiedy widać było kształty jaj odbijające uciskające brzuch. Dawałem jej wtedy plastikową skrzynkę (taką pełną ze sklepu z plastikami), wyciąłem w niej mały otwór, aby mogła się tam wcisnąć i do połowy wsypałem lekko wilgotny torf, od spodu dawałem ogrzewanie kablem, tak, aby było w środku ok. 30 stopni. Tak naprawdę skrzynka powinna być niższa, aby samica głową dotykała sufitu. Samica kotłowała się tam niemiłosiernie, pomimo małego otworu część torfu wygrzebała na zewnątrz. Pogrzebała tak kilka dni i jaja znosiła... w metalowej misce na pokarm, albo obok skrzynki. Ale skrzynka była jej zdecydowanie potrzebna, w naturze samice poświęcają dużo czasu na kopanie nor.
Gdy chodzi o picie to moja samica piła jak smok dopiero po złożeniu jaj. Wyglądała wówczas marnie, brzuch zapadnięty, barwa ciała szarawa, ale wystarczyły 203 tygodnie i już stawała się grubiutka i zielona.

Nie miałem przypadku zatrzymania jaj u mojej samicy. Wiem, że kule zółtkowe mogą zostać czasem zresorbowane przez organizm, jeśli nie są to już uwapnione jaja to niekoniecznie wykaze to RTG . Natomiast jeśli są już w pełni wykształcone jaja wydaje mi się, ze powinny byc na zdjeciu. Zdarza się wówczas, ze samica składa kilka jaj i nie może złożyć reszty. Wtedy przynajmniej mamy jaśniejszą sytuację. Próbuje też chyba napierać, napinać się jak to widziałem u węzy czy małych jaszczurek. Nie wiem co tu poradzić. Jeśli stan kompletnego niejedzenia utrzymuje się dłużej niż 2 tygodnie trzeba zacząć się martwić. Ale przyczyna niekoniecznie musi być zwiazana z jajami.

Na początek koniecznie zapewniłbym jej miejsce do składania jaj czyli ciepłą plastikową lub drewnianą skrzynkę z torfem, najlepiej z imitacją długiego wejścia, słowem im bardziej przypomina norę z komorą na końcu tym lepiej.

EwaK
19-11-2012, 21:58
Do tego co napisał Robert i tego co Ci pisałam na priva dodam tylko, że moja samica pije także w trakcie składania jaj. Dochodzi do tego, że np. "nurkuje" w skrzynce, najpierw wygrzebuje torf poza skrzynkę, jakby kopiąc tunel, potem w skrzynce składa kilka jaj, wygląda z tunelu, sprawdza czy wszystko OK i nic jej nie grozi, wychodzi i wtedy właśnie pije, potem tylnymi nogami jakby nagrzebuje ziemię, by przykryć jajka i potem znów znów to powtarza. Dodam, że moja samica składa jajka czasem nawet 2-3 dni, z przerwą na noc kiedy śpi, rano potem znów pije dużo. Oczywiście, jeżeli w skrzynce są złożone już jajka, to staje się bardzo agresywna, i podanie wody w miseczce, którą ciągle zasypuje mimowolnie torfem albo przewraca, wiąże się z narażeniem się na ugryzienie.
To że samica przed złożeniem jaj też kilka dni nie je, jest normalnym objawem. Niestety nie zapisywałam i nie mam w literaturze blizszego określenia tego "kilka" dni.

Kenias
20-11-2012, 11:10
Diagnoza Dr jarka brzmi "hypertrofia jajników" zanim podejme jakiekolwiek kroki musze czekać i bacznie obserwować zachowanie Legusi .
Narazie to chyba wszystko .....
Zrobiłem pojemnik w którym po kilkunastu minutach zaczeła grzebać moja Demolka , włazi i wyłazi przekopuje całe pudełeczko :] lecz jajeczek nie zniesie :(
Dziękuje Wszystkim za pomoc i porady !!!
Osobne podziękowania dla Dr Jarka !!
Teraz tylko czekanie :(........

EwaK
20-11-2012, 21:37
A skad ta pewność, że nie zniesie. Podjęła kopanie, daj jej chwilę czasu. Ważne, że zaakceptowała skrzynkę. Jak pisałam, podawaj jej wodę i zapewnij spokój - nie stój przy szybie. Niech się koncentruje na kopaniu, a nie na obserwowaniu otoczenia. Może jednak uda jej się złożyć jajka. Życzę jej tego i Tobie, żeby operacja nie okazała sie konieczna.
Pozdrawiam i pisz jak się sytuacja rozwija
EwaK

Jarek Zajączkowski
21-11-2012, 02:03
Szanowna Pani Ewo! Ja wiem, że nie dyplom czyni lekarzem ale... proszę zważać na słowa i ew. ich konsekwencje ponieważ może Pani wyrządzić komuś krzywdę (niechcący). Skąd pewność że nie zniesie? A po prostu - wiedza i doświadczenie! Jaj nie będzie, bo ich nie ma (oglądałem zdjęcie RTG). Brzuch legwanicy wypełniają duże ilości kul żółtkowych. Oby nie powtórzyła się sytuacja Legwana Opole! Życzę powodzenia w budowaniu weterynaryjnego autorytetu - Byle nie kosztem zwierząt.

Rysiek
21-11-2012, 04:02
Kenias, wszystko jasne ? Powodzenia ! Nie czekaj zbyt długo . Pozdrówko! Rysiek

Kenias
25-11-2012, 11:40
W poniedziałek wyjazd z Legwanicą do Wrocławia .

meg11
25-11-2012, 11:46
wszyscy będą trzymać kciuki:)

Kenias
27-11-2012, 12:45
Moja kochana "Demolka" jest już od poniedziałku pod fachową opieką Dr Jarka .
Jak tylko dowiem sie coś nowego zainteresowanych poinformuje .
Teraz tak smutno się zrobiło bez gadzinki :( ................

Jarek Zajączkowski
27-11-2012, 14:48
Demolka zdemolowała terrarium... Jeść za bardzo to nie.... Na razie łypiemy na siebie z obopólnym zainteresowaniem> RTG potwierdził wcześniejsze rozpoznanie - brzuch wypełniony kulami żółtkowymi. Jutro zabieg. Będzie dobrze.

Kenias
27-11-2012, 15:14
Dziękuje za info !!! :)) zapomniałem dodać iż znakomicie radzi sobie z rozsuwanymi szybami !!
Teraz tylko czekam na tą upragnioną jutrzejsza wiadomość ........?!
P.s. Demolka ma nową świetlówke UV i jak tylko wyzdrowieje bedzie miała fontanne w baseniku :)

Rysiek
27-11-2012, 15:26
Trzymam kciuki :-) Rysiek

Fatman
29-11-2012, 06:13
Powiem tyle, ze juz nie masz sie czym martwic. Dr Jarek zalatwia operacje w 2 godzinki. Nie bedziesz miec problemow w przyszlosci.
Dla przyszlych sytuacji: jezeli leg nie je dlugo, a pomimo tego jego brzuch jest wielki i do tego kopie to raczej trzeba sie na rtg wybrac. Co do wieku to moja legwanica tez miala mniej wiecej tyle co twoja jak byla na operacji. Teraz, po roku czasu od operacji blizny na brzuchu prawie nie widac, a ja jak tylko cos sie dzieje to od razu dzwonie do dr Jarka. Pozdrowienia doktorze od nas i od legwanicy!!!!

Napiszcie jak juz bedzie po

Kenias
29-11-2012, 12:41
Czekam z niecierpliwością na wiadomość od Dr Jarka ... gdy tylko coś bedzie wiadome z pewnością umieszczę stosowną informacje .
Teraz tylko trzymam mocno zacisnięte kciuki ..

Jarek Zajączkowski
29-11-2012, 13:25
Zabieg trwał ok 2 godziny. Usunąłem dwa powiększone jajniki. Demolka musiała zostać poddana głębokiej narkozie. Czeka mnie noc z Demolką. Założyłem na ranę (ok 8 cm) 15 szwów. Nie było większych krwawień.
Podałem osłonowo antybiotyk.
Zabieg się powiódł. Rekonwalescencja po zabiegu potrwa ze dwa tygodnie.

meg11
29-11-2012, 13:40
no Krzysztof, to już chyba jakaś dobra wiadomość, rozchmurz się troszkę :))))
wszyscy jesteśmy z Tobą:)

Kenias
29-11-2012, 14:05
Po moim telefonie do Dr Jarka troche już rozchmurzony jestem :)
Doktor będzie czuwał przy "Demolce" :) a ja spróbuje się przespać .
Dzięki za słowa otuchy to miłe !!

Jarek Zajączkowski
29-11-2012, 17:12
O 1:15 Demolka wstała na przednie łapy i napiła się trochę wody. Będzie dobrze. Nie ma krwawienia z rany, język różowy, lekko wysunięty poza j.gębową. Mam nadzieje trochę pospać....

Jarek Zajączkowski
29-11-2012, 18:52
Gasimy światło iidziemy spać..... Jest dobrze!

Rysiek
30-11-2012, 02:28
Gratuluję i bardzo się cieszę . Pozdrówko! Rysiek

xKubax
30-11-2012, 03:07
ehhh nie ma to jak happy end !!! super !

Pozdrawiam ! Kuba

Jarek Zajączkowski
30-11-2012, 04:59
Demolka jest już całkowicie przebudzona. Łazi po gazetach. Pije wodę. Jest jeszcze osłabiona ale już "straszy" ogonem. Nie ma krwotoku. Szwy trzymają dobrze. Zaczynam rehabilitację pooperacyjną.

meg11
30-11-2012, 05:43
słów mi brak na takie podejście.. doktorze kochaaaamy Cię :)))))))

Kenias
30-11-2012, 07:48
Już z samego ranka zaglądłem tutaj aby przeczytać tą jedyną ważną wiadomość !! ale dopiero teraz moge w spokoju i szczerze napisać jak bardzo cieszy mnie ta pooperacyjna wiadomość :)))
Tak jak to powiedziałem w realu tak i teraz to pisze , dziękuje Dr Jarku jest Pan wspaniałym człowiekiem dla Ludzi i dla naszych kochanych zwierzątek !! Tak trzymać !!
Dziękuje także wszystkim Tym którzy słowami podtrzymywali mnie na duchu i w przekonaniu ze wszystko bedzie dobrze ...... i tak też się stało :))
Serdecznie Pozdrawiam.

Kenias
02-12-2012, 13:48
Jak tu cichutko .... "demolka" pewnie już spi..?!

meg11
02-12-2012, 14:08
właśnie chciałam do Ciebie pisać, co z Demolką..
martwię się:)

Jarek Zajączkowski
03-12-2012, 05:34
Dmolka do wzięcia! Co rusz przestawia co się da w terrarium. Trochę martwię sięo jej szwy ;)))) ale są mocne.

meg11
03-12-2012, 07:16
No Kenias, to kiedy na piwko idziemy? :))))))))))))))))

Kenias
03-12-2012, 11:10
Z Demolką na ramieniu ?? :)) na to piwo..
Jak już Demolka będzie na swoich włościach i bedzie grzeczna można ochrzcić browarkiem :)

Kenias
04-12-2012, 14:13
Demolka pewnie płacze za mną ... zgadłem ??

Jarek Zajączkowski
04-12-2012, 15:23
Zastanawia się czy ktoś zapisał numer tej ciężarówki ;))

Kenias
04-12-2012, 15:27
ukhmm Ciężarówki ?? chyba nie kumaty jestem dziś :)))

Kenias
06-12-2012, 07:27
Demolcia właśnie buduje duży i piękny domek dla Ciebie :)))) !!!
Salka rehabilitacyjna też gotowa :))
Bądz grzeczna dla Dr Jarka !!

42d3e78f26a4b20d412==