PDA

Zobacz pełną wersję : podawanie witamin



elefantao
25-11-2012, 16:01
powiedzcie jak najlepiej można oszukać lega z podaniem witamin albo wapna,z czym bym nie zmieszał to zawsze skuma:-)zje troszeczke i odchodzi od miski

Marblo
26-11-2012, 08:15
Zrob mu kanapke z czego co najbardziej lubi a do srodka wpakuj witaminy.

xKubax
26-11-2012, 08:18
a jak osobnik jest maly (30cm) i trudno zorobic takiemu maluchowi kanapke ktora sie mu do pyszczka zmiesci ??? (pytam teraz w swoim imieniu :P)

Pozdrawiam ! Kuba

Marblo
26-11-2012, 10:06
Mam Diablo od kiedy mierzyla jakies 20 moze 23 cm i nawet takiemu maluszkowi da sie zrobic kanapeczke przeciez nikt nie powiedzial ze ma ja polknac w calosci od razu ;). U mnie zdawaly egzamin 2 plasterki ogorka ukrojone najcieniej jak potrafilem i zlozone wlasnie w kanapeczke a pomiedzy nimi zawsze jakies wapno lub witaminy.

Rysiek
26-11-2012, 15:30
Banan nie jest najlepszym owocem dla legwana, ale doskonale nadaje się do przemycania proszków ze względu na swoją kleistość. Pozdrówko! Rysiek

KODZAK
28-11-2012, 09:34
ja swojemy robię tak że kroje np ogórka w plasterki i połowa jest w witaminach, łapię za tą połówkę i podeje mu do pyszczka tą która jest czysta bo jak tylko zobaczy witaminki albo je poczuje to nawet nie ma szans żeby zjadł

meg11
28-11-2012, 09:35
ale macie problemy;)
mój zjada żarcie choćbym nie wiem ile nasypała mu tam witaminek:P
chyba się już zorientował, że ze mną nie wygra:D

KODZAK
28-11-2012, 09:36
a w lecie fantastycznym sposobem jest podawanie na koniczynie. dwa listki koniczyny są w witaminach a trzeci czyściutki i to ten właśnie podsuwam pod puszczek a jak już złapie jeden to i reszte zje
pozdrawiam

xKubax
29-11-2012, 08:32
no ja mam problem :(( moj niezje jak poczuje witaminy :((
nie wiem , nie wiem :(( musze kombinowac ....

Pozdrawiam ! Kuba

Beata_U
02-12-2012, 16:50
Moj je az mu sie uszy trzesa;-) Kiedy podawalam mu wapno o smaku truskawkowym w syropie to zawsze wybieral te polane nim listki. Tabletek niestety juz tak nie lubi, ale kiedy wymieszam je w salatka, to je tak lapczywie, ze nawet nie ich zauwaza. Co do witamin to nie mam na szczescie problemow. Jak mowi reszta, rob mu kanapeczki. Zje zanim sie zorientuje, ze zrobiles go w bolo;-)

Z tymi uszami to oczywiscie zartowalam;-) Zeby sobie ktos nie pomyslal, ze mam zmutownego legwana z kroliczymi uszami;-)

Tylik
12-12-2012, 09:01
Ja tam nie mam także problemu z podawaniem witamin,wapna, itd
Na jedzenie które mu przygotowałem posypuje je wapnem (raz na 3 lub 2 dni) , dodaje od czasu do czasu też na jedzene skraplając witaminy sera reptlin albo co najlepszym jest moim sposobem to jak wyjme Leon'a z terra to wystarczy że zobaczy witaminy (mowa o sera reptlin - są one w takim pojemniku ze skraplaczem jak np: krople do nosa) tylko nad jego łebkiem to otwiera pyszczek i tak ma otwarty aż do pory kiedy mnie nie capnie za palec albo nie ucieknie z ręki i wtedy mu zakraplam prosto do pyszczka witaminki :-D hehe

Rysiek
12-12-2012, 10:21
Tylko nie przedawkuj . Rysiek

Tylik
12-12-2012, 10:25
Wiem spoko :-) Daje mu te witaminy raz na 2 tygodnie - w ilości 2 krople na jedzonko a 1,5 do pyszczka, a tak wapno mu daje raz na 3 dni posypując mu jedzonko przygotowane przeze mnie :-D

42d3e78f26a4b20d412==