Zobacz pełną wersję : Wylinka i grzebień
Mam mały problem
mój mały smoczek przechodzi pierwszą wylinkę u mnie ma dużą wilgotność (szyby cały czas mokre, kilka razy dziennie spryskiwane całe terra, basenik z wodą na grzałce) a mimo to na kilku "kolcach" grzebienia pozostała mu wylinka i nie chce zejść
i nie wiem czy mam to pozostawić zeby samo zeszło o ile zejdzie czy mam go złapać i probowac moczyc i ściagac samemu (leg nie oswojony)
dzieki z góry za rady :)))
dobre pytanie, ściągać czy nie;)
jeśli nie jest oswojony, to raczej nie ściągaj, bo zestresujesz legwanka jeszcze mocniej..
ja swojemu bydlakowi ściągam "ręcznie" cały grzebyk, ale to inna sprawa, bo legwan ma długie kolce i wątpliwą sprawą jest, to żeby same mu one zeszły.. :)
to co zostawic??
tylko czy mu sie kolce nie polamia jak wylinka nie zejdzie
jesli juz bedziesz widział, że wylinka zejdzie swobodnie z kolca, to możesz delikatnie sprobowac zdjąć, ale pamiętaj, nic na siłę :)
tak tylko to dzikus czy mam go wogole lapac i stresowac??
jak myslisz meg ??
po co od razu łapać..
jak będzie sobie siedział grzecznie w terra, spróbuj włożyć rękę do terra i mu zdjąć..
ale wiesz co?
jak to jest mały leguś, to i kolce ma małe, więc może sama ta wylinka mu "spadnie" :)
dzieki za rady meg poczekam jeszcze pare dni jak nie zejdzie sama to zrobie tak jak radzisz
jeszcze raz wielkie dzieki i pozdrowko dla ciebie i twojego smoka
piwko dla was za rade :)))
nie ma sprawy, dziekowac tez nie trzeba :P
za Ciebie też zdrówko łyknę :)
jak piwko daja to ja jestem hyhyhy
ja bym zostawil przy okazji zobaczysz jakie akrobacje bedzie maly wyczynial bo go to niezle wkurza :)))) to co z tym piwem :))))))))
"Szyby cały czas mokre" - niestety to nie jest dobry objaw, świadczy o braku wentylacji - chyba że szyby są mokre podczas spryskiwania.
Też na to zwróciłem uwagę i zgadzam się z tym, Bizon. Jeśli chodzi o kolce zostawibym je w spokoju. Legwan mały więc i "grzebień"mały. Powinien sam zejść. Jeśli gad toleruje ciepłe kąpiele może to mu pomóc, ale jeśli nie to zostaw go w spokoju. Kolce łatwo uszkodzić jeśli legwan jest dziki. Złapiesz za suchą skórę kolca, a oderwiesz jego kawałek. Jakakolwiek pomoc w wylince - owszem, ale delikatnie. Nic na siłę. Mały sam sobie z nią poradzi. Pozdrówko! Rysiek
Ps. Szyby terrarium przy dobrej wentylacji odparowują, a nie zbiera się na nich woda.
dzieki za rady moze faktycznie za mala wentylacja bede musial dorobic pare otworkow wentylacyjnych
Dorób, bo szkoda legwana. Może mu się trudno oddychać. R&G
hello ludziska i smoczyska;)...tak sobie czytam te Wasze posty i zacząłem się zastanawiać...Mój Fredi ma już ok 60 cm długości i już spore kójki na karku... na razie sama mu wylinka zchodzi... ale czy mam rozumieć że jak już będzie większy to że zaczną się kłopoty z lnieniem... i że już będzie trzeba mu pomagać w zdejmowaniu tych "kondoników"?
pozdrówka dla wszystkich
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.