PDA

Zobacz pełną wersję : nic nie je!!!!



pasiu
19-12-2012, 16:54
cze, powiedzcie mi kiedy, kiedy wasze legi zaczeły jeść, jest u mnie od czterech dni, dawałem mu jabłko, marchew, por, pietruszke(nać), gotowane jajko, kiełki, pekińską, wz witaminami i bez i kiwi, pomarańcze. jak narazie to chyba( czego nie jestem pewien) nic jeszcze nie zjadł, natomiast zrobił dwie kupy. czy to jest w mire normalne, czy już mam powoli zacząć się martwić i może skoczyć z nim do weta. Apropos to jest w trakvce wylinki. Z góry dziękujemy (pasiu i Uriel)

meg11
20-12-2012, 01:53
pasiu nie męcz legwanaka, on jest narazie zestresowany przeprowadzką do dowego domku, jak zgłonieje to sam zje, ty zadbaj tylko o to, by miał non stop swieżutkie żarcie w miseczce:)
staraj sie bardziej dawać legwankowi warzywa i liście, owoce nie są mu niezbędne.
No i kup może jakiś granulat, niektóre legusie przepadają za takim pożywieniem.

A puki co, cierpliwości życzę, 4 dni bez żarcia to jeszcze żadna tragedia, głowa do góry!:)

Jacku
20-12-2012, 01:54
Witaj. Może tutaj zerknij, skoro się wypróżnia to musi jeść, tylko czasem legwany jedzą jak myślą, że są niewidziane.
http://terrarium.com.pl/faq/index.php?kat=1&fid=28
Pozdrawiam

KORSAKOW
20-12-2012, 12:12
a jest jeszcze jeden czynnik o którym zdałem sobie sprawe dopiero jak mnie jedej fachowiec naprowadził, oświetlenie! musi być jaśniutko w terra, u mnie 25W różnicy powodowało u lega "wybrzydzanie'

STIW
20-12-2012, 13:57
Moj w mojej obecności nigdy nie je , a jak mnie nie ma w pokoju jakis czas ,wracam i miseczka pusta:)

pasiu
20-12-2012, 16:04
dzięki wam wszystkim za pomoc, dziś się przygotowałem : moje kiełki sporo urosły i postawiłem je w terra, przygotowałem świerzutkie jedzonko, powiedziałem aby nikt nie wchodził do pokoju, wziołem koc i coś do picia i siedziałem, siedziałem, aż tu nagle sie zerwał, i powolutku liżąc wszystko co krok podszedł do miski i poskubał troche marchewki , i zjadł dwie gałązki pietruszki. A mi się coś zrobiło jak zobaczyłem go pierwszy raz jedzącego!! póżniej sobie pohasał po terra i pogrzał się.

Wogóle to prześle wam zdjęcia mojego terra i małego, jestem z obydwu dumny

dzięki

Saurus
22-12-2012, 10:46
a moj odwrotnie niz Stiwa:jak przyniose zarcie i sobie pojde to nie ruszy ale jak jestem w pokoju, byle mnie widzial to leci do michy sprawdzic czy cos jest i zabiera sie do jedzenia

pasiu
23-12-2012, 16:26
patrzcie jak mój legwan wcina!!!

ftp://p4siu@p4siu.w.interia.pl/uriel - eating.jpg

pasiu
23-12-2012, 16:33
http://p4siu.w.interia.pl/uriel%20-%20eating.jpg

teraz jest ok,

meg11
24-12-2012, 01:37
marchewkowy potwór :D

Rysiek
24-12-2012, 01:59
Fajny, ale do marchewki dodaj mu zielonych smakołyków . Pozdrówko! Rysiek

pasiu
24-12-2012, 11:21
dzięki, ma wsadzone pełno fasolek i sobie je podjada!!!

Justyna Z
24-12-2012, 13:55
chcialabym, zeby moj tak jadl marchewke! jak tylko ja widzi to odchodzi od miski i musze mu ja przemycac zawinieta np. w lisc jarmuzu lub cykorii.
kiedys chcialam mu dac truskawke, taka ladniutka, nie za duza, dojrzala ... wystraszyl sie, nastroszyl i po chwili uciekl :)
Pozdrawiam,
J.

meg11
24-12-2012, 14:04
"chcialabym, zeby moj tak jadl marchewke! jak tylko ja widzi to odchodzi od miski i musze mu ja przemycac zawinieta np. w lisc jarmuzu lub cykorii.."

Justyna, ale dlaczego się tak upierasz na tą marchewkę? przecież ona wcale najzdrowsza i niezbędna dla legwanów nie jest..
jarmuz, też nie jest wskazany, tak pisał ostatnio dr Robert
cykoria także.. ;)

Rysiek
25-12-2012, 02:09
Meg, marchew nie jest też taka zła ;-) Kohler podaje w swojej książce procentowo udział marchwi w pokarmach, który wynosi 10-15%, czyli tyle co łączny udział innych warzyw i owoców. Marchew jest zasobna w potas, wapń, magnez, fosfor, cynk, miedź, żelazo, molibden i jod. Zawiera B-karoten (prowitamina witaminy A) . Witamina A ma z kolei dobry wpływ na wzrok. Wniosek taki, że dieta musi być urozmaicona, ale z umiarem w odpowiednich proporcjach. Pozdrówko! Rysiek

42d3e78f26a4b20d412==