PDA

Zobacz pełną wersję : Siano dla legwana



Izabela
24-03-2013, 08:47
Witam wszystkich! Myślałam, myślałam i wymyśliłam, że jeśli można legwany zimą karmić suszonym "nie wiadomo czym", kupowanym w sklepie (czytaj: gotowymi karmami dla legwanów), to niby dlaczego nie można zrobić samemu podobnego siana? Przynajmniej wiemy, co i gdzie zbieramy. Zrobiłam już pierwsze próby: ususzyłam trochę zieleniny i następnie podawałam ją Bazylemu, mieszając ze świeżą zielonką. Zjadał to:))). Myślę, że jest to niezłe rozwiązanie problemu na zimowe miesiące, więc teraz trzeba zakasać ręce i wziąć się za "sianokosy". Szczególnie, że jest tyle młodych listków i kwiatków:)))). Jak Wam się podoba mój pomysł?

Izabela
24-03-2013, 08:50
Ups, zakasać to można rękawy, nie ręce, ale to chyba mały szczegół:)

kris
24-03-2013, 09:41
Wymieszane to moze zje, ale z suchych lisci to sie chyba proszek prawie zrobi. Nie wiem co wtedy. Chcialabys to podawac jako dodatek czy jako glowne danie?

Moznaby tez liscie zamrozic, albo wlozyc w pojemniki prozniowe i tak przechowac. To nie to samo co swieze, ale moze byc dodatkiem.

Rysiek
24-03-2013, 11:16
Po to są granulaty...

Jacku
24-03-2013, 11:45
... i zamrażalniki :)
Pozdrawiam:)

Izabela
24-03-2013, 13:05
Ale za granulaty trzeba płacić:), a poza tym zawierają nie zawsze dobre dla legwana składniki (np. kapustne). Natomiast zamrażalniki mają określoną pojemność. Natomiast ususzenie młodych, zdrowych i smakowitych zieloności nie kosztuje nic, oprócz chęci oczywiście.

Izabela
24-03-2013, 13:08
Oczywiście jako dodatek, bazę stanowiłyby świeże liście, kiełki itd. A proszek się nie zrobi, jeśli zielsko będziesz odpowiednio suszył i przechowywał.

yuchas
24-03-2013, 14:43
Ja na zime zawsze susze mlecz i moj legwan nawet niezle go zajada.A wysuszone rosliny zachowuja wiele witamin wiec uwazam,ze jest to niezle rozwiazanie oczywiscie jako dodatek

KRB
25-03-2013, 07:55
A moze zamiast terra wstawic legwany do obory to by jeszcze mleko dawaly???;)))))
Taki maly zart oczywiscie nic przeciwko suszonemu mleczowi!!!!! :)

Izabela
25-03-2013, 09:52
Szczerze mówiąc spodziewałam się bardziej entuzjastycznego podejścia wszystkich forumowiczów do tego pomysłu - jak na to wpadłam to ucieszyłam się, że znalazł się kolejny sposób na przetrwanie zimowej posuchy. Jak ma się 2,5 letniego, 145 cm-owego stwora, to trzeba się nieźle natrudzić, by zapełnić mu żołądek wartościową karmą - a muszę się pochwalić, że Bazyli przez całą ostatnią zimę nie dostał ani jednego liścia sałaty i zaledwie dwie niewielkie pekinki. Ale każdy karmi, czym uważa. Łączę pozdrowienia. Izabela

Rysiek
25-03-2013, 10:10
No widzisz jak doskonale sobie radzisz bez sianka :-))) Szczerze pisząc nie dawałem siana Guciowi, a problem zimą mam taki jak chyba wielu z nas mających już wielkie smoki ;-)

Yeter
25-03-2013, 23:19
Ja tam zawieram znajomowsci w warzywniakach :p liście rzodkiewki, sprawdzont patent, porządne mycie i jest jak znalazł. Oczywiście też jakieś tam doddatki, mlecz np. uprawiam :p

Fatman
26-03-2013, 00:06
Dla mnie kielkownica rulez!!! Po 3 dniach sterta kielkow gotowa do jedzenia...

meg11
26-03-2013, 00:34
a ja znów czekam na fasolę;)))

Rysiek
26-03-2013, 09:14
Meg, fasolka jest dobra, ale nie lepiej trochę innych liści np. mniszka lekarskiego. Widzę, że spodobało Ci się ogrodnictwo :-) Zostaw to na zimę, a teraz idź na spacer.

meg11
26-03-2013, 09:22
ale moja nie chce jeść nic z łąki, liście rzodkiewki też jej się przejadły, szczypior też.. :/ fasola mrożona mi się skończyła, wiec narazie dopuki fasola nie wyrośnie cukinia jest niezastapiona;)

Jacku
26-03-2013, 09:24
Nie chce jeść, bo może nie zna ;)))
Pozdrawiam:)

meg11
26-03-2013, 09:25
zna zna, to co ja znam to i ona zna, ale jej nie smakuje:P

Rysiek
26-03-2013, 09:39
Meg, ona nie powinna jeść tylko fasolki i cukini. Musisz próbować dla jej dobra różnych liści. Może jak tak lubi cukinię i fasolę dawaj jej z ręki liść mlecza, koniczyny lub czegoś innego na liściu fasoli, na liściu babki cukinię itp. Jeśli zaskoczy rób coraz większe kanapki dodawając nowych liści, warzyw i owoców. Kombinuj bo warto.

meg11
26-03-2013, 09:42
ok, pomyślę nad tym, narazie to lece do supermarketu po cukinię.

ps. hehe,narazie to mogę podawać na łodyżkach fasoli, bo liści to jeszcze nie mam;)

Rysiek
26-03-2013, 09:44
Nie dziwię się już teraz jak pisałaś, że utrzymanie legwana (wyżywienie) dużo kosztuje. Cukinia droga. Poeksperymentuj z tą zieleniną z łąki - zdrowo i tanio.

Jacku
26-03-2013, 09:47
Meg wyprowadź się na wieś :))))))

Inka25
26-03-2013, 10:28
Meg, mój też nie przepada za roślinami z łąki(wyjatek - mlecz), liście drzew owocowych, truskawek też mu nie przypadły do gustu, a cukinia zawsze ma wzięcie! Pozdrawiam

Rysiek
26-03-2013, 11:14
To niedobrze i nie ma się z czego cieszyć :-(

Inka25
26-03-2013, 11:38
ale ja się wcale nie cieszę z tego powodu, wrecz odwrotnie wkurzam się że z codziennej porcji świeżego zielska z łąki wyjadane są głownie mlecze, ale zamierzam jakoś Milutka przekonać do tego co dobre. Pozdrawiam:)))))

Dorota
26-03-2013, 12:19
moj nie lubi jasnoty , lisci krzewow owocowych i drzewek ,babke tez ma w nosie:( liscie truskawek zje jak nie ma mlecza . Robie mu zawsze salatki z kilku gatunkow zieleniny i staram sie zawsze przemycic tam cos co nie lubi , a noz sie uda i zje:) Uwielbia kwiaty mlecza az sie rwie do nich:)

Jacku
26-03-2013, 12:26
Widać, że moje są ze wsi :))), bo przepadają za wszystkim co zielone...no prawie ... czeremcha tak sobie, ale inne uuuUUuu : truskawki, poziomki, liście buraka czerwonego, mlecze, lucerna, liście malin, drzew i krzewów owocowych, liście róży itd itd itd... byle nie było pokrojone zbytnio.
Pozdrawiam:)

Fatman
27-03-2013, 07:40
A niby Wsiawa to co??? :p

Fatman
27-03-2013, 07:40
Ja mysle ze wasze legi za za bardzo rozwydrzone. Jak nie zjedza raz, drugi to za trzecim razem sie zainteresuja.

Dorota
27-03-2013, 07:44
No moze nie rozwydrzone ale rozpieszczone:)

Rysiek
27-03-2013, 09:33
Inka, napisałaś o cukini z wykrzyknikiem, więc pomyślałem, że jesteś z tego powodu zadowolona. Źle zrozumiałem, sorry ;-(

Izabela
27-03-2013, 09:35
Z niedzielnej wycieczki do lasu i na łąkę do legwaniej miski trafiła mieszanka: kwiatów mniszka, jabłoni, poziomki, fiołka ; liście: mniszka, koniczyny, podbiału, poziomki, babki, jasnoty, głogu, ślazu, klonu, jeżyny, jabłoni, czereśni, jarzębiny, borówki, fiołka (w kolejności udziału ilościowego). I tym razem chyba tyle, jeśli dobrze pamiętam. Codziennie znikają 2 - 3 miski tego zielska. Jaka cukinia latem?:)))

Rysiek
27-03-2013, 09:46
Cukinia z działki. I listki cukinii również ;-)

Macha
28-03-2013, 08:10
Mój uwielbia liście klonu, lipy, morwy oraz konoczyne:))) mlecza i babke zjadabez problemu. Dostaje również liście porzeczki, pokrzywy.

Inka25
28-03-2013, 09:36
pokrzyw ci u mnie dostatek, też muszę spróbować, a nie pokłuje swojego różowego języczka??? POzdrawiam

Rysiek
28-03-2013, 09:58
"Pokrzywą" która nie parzy, jest jasnota. Ma liście podobne do pokrzywy i jest dobrym pokarmem dla legwana - http://www.sp15kielce.hg.pl/bio-ros-dwuliscienne.htm ,
http://wiem.onet.pl/wiem/0052c0.html ,
http://parda.w.interia.pl/071.html ,
http://parda.w.interia.pl/072.html ,
http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Lamium_maculatum.htm ,
http://www.ziola-leki.pl/ziola/jasnota.html .
Pokrzywy nigdy nie dawałem swojemu legwanowi, jasnotę tak. Po tylu linkach może meg11 (nasze beztalencie ogrodnicze) wreszcie samodzielnie znajdzie to zdrowe zielsko :-))) Inka, szukaj również ;-)

meg11
28-03-2013, 12:13
<hahaha> tą jasnotę plamistą to ja sobie do wazonu na działce zrywałam, w życiu bym nie pomyślała, że mogę to dać legwanicy:)))))))))))

Rysiek
29-03-2013, 08:58
No to się linki na coś przydały, a jasnota rośnie do późnej jesieni, więc długo będziesz miała papu dla Neo. Jest dobra tak jak mlecz.

meg11
29-03-2013, 09:00
problem tylko w tym czy legwanica będzie raczyła to zjeść, jak już wcześniej wspominałam nie chce żadnego żarcia z łaki:|

Rysiek
29-03-2013, 09:05
Próbuj ją oszukać, bo to wartościowe zielsko, a im bardziej urozmaicony pokarm tym lepiej. Warto się pomęczyć. U mnie trwało to miesiąc :-(

Inka25
01-04-2013, 10:08
Jasnota okazała się przysmakiem dla mojego zielonego, Rysiek dzięki za info o tej roślinie:)

Rysiek
01-04-2013, 10:56
;-)

42d3e78f26a4b20d412==