PDA

Zobacz pełną wersję : Czemu moje legi są agresyne?



DUCH
07-04-2013, 14:23
Od tygodnia mam młodą parkę legów. Przez parę dni żyły w terrarium 360l i samica nawet dawała się głaskać, a samiec uciekał. Kupiłem lepszą świetlówkę, zmniejszyłem terrarium, oddzieliłem je, żebym wiedział co która je i czy na pewno obie jedzą, tak że każde ma ok. 70l- mówią w książkach, że żeby młody leg się oswoił, potrzebuje tarrarium 60-80l.
Mają niemal idealne warunki (temteratura, światło, żiemia, żarówka z uvb- w Opolu to żadkość, wszstko, z pożądnych terrarystycznych firm) i powinny się szybko oswoić, tyle, że w tych lepszych warunkach, łagodna i spokojna dotąt samica zrobiła sie agresywna. Jak tylko do niej zbliżam rękę, celem próby pogłaskania, bądź poprawienia czegoś w terrarium, ta stroszy się, bije ogonem, ucieka jak opętana i co dziwne wyraźnie próbuje mnie ugryźć.
Może to dla tego, że próbuje z 5 razy dziennie i to za często? Hodowca nigdy ich nie wyciągał, z terrarium u siebie.
Nie wspominając o tym, że mam całe dłonie pocharatane od jej pazurów.
Nie wiem też czemu oba legi nie ruszają jedzenia posypanego witaminami, a same witaminy jedzą.
Mówią też, że powinny dostawać co jakiś czas żywy pokarm, bo mają zapotrzebowanie na białko zwierzęce, tyke, że hodowca nigdy ich nie karmił niczym, żywym i nie wiem jak je przechcić.
Kto może, niech pomoże.
Plisek.

KORSAKOW
07-04-2013, 14:35
hmmm... a może najpierw coś poczytasz o legwanach?

jesli nie chcesz wydawać kasy, na książke, to chociaż przeczytaj FAQ, a potem wróc tu i nie zadawaj tak "kontrowersyjnych" pytań jak to "jak przechcić" legwany na białko zwierzęce, wiesz co to skaza białkowa?

mówią w książkach o 50 litrach terrarium? jakie to ksiażki, zmieniasz im terrarium, nie dajesz się oswoić z otoczeniem, pchasz łapy w poblize wystraszonych gadów, dziwisz sięże nie jedzą? i myślisz że legwany się oswajają kiedy mają dobre warunki? mylisz sie z takim podejściem nigdy ich nie oswoisz, to nie są agamy brodate, do nich trzeba cierpliwości i wiedzy... a tobie widać brakuje jednego i drugiego

MareQ
07-04-2013, 15:29
tak jak Ci korsakow mówi. Pieniądze to nie wszystko. Możesz im zapewnić najlepsze warunki w polsce a one itak Ci będą numery wycinały, jak każdy gad. Trzeba jeszcze mieć podejście do tego sportu.

reconnect
07-04-2013, 17:11
pomijając to wszystko co napisal KORSAKOW i MareQ, wydaje mi sie ze jak ta twoja "parka" zyła sobie przez te kilka dni w 360l terr, byla spokojna to przez pierwsze dni (przynajmniej u mnie) legwanki sa wystraszone i wisi im juz to czy je wezmiesz na rece poglaskasz itd. Po tym okresie one sie przyzwyczajaja do nowego miejsca i adaptują terrarium na swoj nowy dom, teren i go bronią z tąd te nagłe ataki samiczki! aha stary oddaj legwany komus z większym doswiadczeniem, albo duuuzo poczytaj!

KORSAKOW
08-04-2013, 07:38
zacytuje post który chyba poleciał z forum, Meg wybacz ale to dość potrzebne aby oddać sens dyskusji ;-) jak go zostawisz to ci postawie piwo na giełdzie ;-)

"dałem się legom przy stosować, a wiedze teoretyczną mam. O terrarium 60-80l
pisało w książce borkowskiego.
wiem co to skaza białkowa, ale wedłóg znacznej większości ludzi których
książki czytałem młodym legom potrzeba trochę białka zwierzęcego.(do 20%)
może ty nauczysz się czytać i zamiast nawijać o przystosowaniu napisałbyś
dla czego legwan z płochliwego zrobił się agresywny......... albo lepiej nic
nie pisz..... szkoda nerwów, nie na takie maile czekam
(jeśli masz zastrzeżenia pisz po ludzku, a może ktoś cię posłucha i
podziękuje za rady, bo takie maile każdy kasuje i nie zawraca sobie nimi
głowy)

Narka"

nie chciałem odpowiadać ale jak znalazłem to u siebie na skrzynce mailowej to cos sie we mnie zagotowało

dałeś się legom przystosować? po 2 togodnich podczas których przezszły 2 przeprowadzki? niepowazny jesteś to za krótko aby się przyswyczaiły, nie mowiąc o oswajaniu .Piszesz o tym że chodowcy zalecają ok 20% białka zwierzęcego w diecie? otóż M. Brachaczek który pierwszy w polsce rozmnożył zielone, nie podawał im grama białka zwierzęcego, którzy więc hodowcy zalecają to Robert Maślak? nie sądze. Może specjalisci z zoo w łodzi? ale im się tylko jeden malec wykluł więc nie wiem czy mają doświadczenie..., powołujesz się na książke Wicia Borkowskiego, swoją drogą bardzo dobrą, niestety i nie jest to moja odosobniona opinia rozdział o żywieniu nie jest jej najmocniejszą stroną, Borkowski podaje w tabelkach stosunek Ca do P u noworodka i świerszcza, moim zdaniem po to aby wykazać ich nieprzydatność do skarmiania legwanów, a nie po to aby ktoś powołująć się na jego książke na siłe starał sie przestawić legwany na mięsko. Jezeli pragniesz uzupełnic swoją wiedze na temat żywienia legwana zlielonego polecam też książke Snakesa. tylko z niej nalezy na wstępie wyrwać rozdział o oswajaniu (metoda kaplan, bardzo kontrowersyjna).
Podajesz też wymiary za książką wicia, a czy w tej książeczce nie pisze przypadkiem że przez pierwsze dni, pobytu lagwanów w nowym terra należy unikać kontaktu ze zestresowanymi zwierzętami? nie pisze o zasłonieniu szyb? czy gdziekolwiek w tej książce pisze o 5 krotnym braniu młodych na rece? NIE! ale za to jest rozdział o oswajaniu, w którym jest wszystko świetnie opisane, ale po co czytać... lepiej pytać...


piszesz też że masz takie warunki że legwany powinny szybko się przyzwyczaić, a co to ma do rzeczy że mają dobe oświetlenie? żarówka dająca UVB też mnie zainteresowała, Ultra Vitalux, Powe Sun?, podaj też prosze autorów tych książek w których wyczytałeś że 1/5 pokarmu podawana młodym powinna być pochodzenia zwierzęcego

a i poczytaj sobie FAQ

dorota29
08-04-2013, 12:47
napisze ci krotko-ja mam lega od konca lutego.od tego czasu na rece byl brany kilka razy(ok 6ciu).pierwszy raz wyjelam go po 2miesiacach-byl to dla niego i dla mnie stres!
od tygodnia codziennie jest wypuszczany z terrarium-sam wychodzi z niego a wraca do niego na kwiatku(biore doniczke na ktorej siedzi i tak go odstawiam)

A teraz sie zastanow dlaczego twoje TYGODNIOWE legi sa agresywne!!!!!

dorota29
08-04-2013, 12:50
aha
a z zywego pokarmu to polecam kure

sorki,ale glupota niektorych ludzi zaczyna mnie przerazac

Nika
11-04-2013, 00:18
Żeby się nie powtarzać, wszystko co napisał KORSAKOW, to święta prawda. Kura to świetny pomysł, ale musi być żywa żeby mogły same sobie upolować :).

KORSAKOW
11-04-2013, 09:43
o kurcze kto wrócił na forum ;-) toż to NIKA! ;-D

Tomy
11-04-2013, 12:12
heh jak sa takie male to skad wiesz ze to para:/
poczytaj chlopie bo tylko cisnienie podnosisz nie lepiej bylo sobie pudelka kupic?

Nika
15-04-2013, 02:03
"Boją się nawet pisklaka. Gotowane mięso jedzą." - tej treści e-mail wysłał do mnie kolega Duch w odpowiedzi na mój powyższy post. Człowieku chyba nie zrozumiałeś mojej i doroty ironi. Żal mi ciebie i Twoich legów.

42d3e78f26a4b20d412==