PDA

Zobacz pełną wersję : a świerszcze?



Ada
22-07-2013, 06:53
a co na temat podawania świerszczy?wiem że nie powinno się podawać pokarmów zwierzęcych,ale mam oprócz lega także gekona toke i kupując tamtemu świerszcze i mojemu zielonemu coś tam podrzucę-bo on je UWIELBIA!i cuda wyrabia żeby tylko dostać świerszczula!!No i co mam robić-dawać czy nie dawać?

xKubax
22-07-2013, 07:09
rob jak uwarzasz ... ja nie podaje mimo tego ze weterynarz uwaza ze zle robie , bo "powinno sie karmic legwana serem bialym , robakami i swierszczami" - i jak to poweidzial "ubolewa nad moim brakiem wiedzy" (dodajac ze szkoda mu zwierzaka) ... coz :( wiem ze specem nie jestem , ale ....

Pozdrawiam ! Kuba

Marcin S-c
22-07-2013, 07:49
też kiedyś trzymałem gekona lamparciego z legwanem, ale ten nigdy za świerszcza się nie wziął. I nie próbuj tych przyzwyczajeń u swego lega zmieniać.

xKubax- mam nadzieję, że po tej wizycie zmieniłeś weterynarza i nie ryzykujesz życia zielonego chodząc z nim do tamtego gościa :)

pozdrówko

xKubax
22-07-2013, 08:49
wlasnie nie wiem ... wyleczyc legwana im sie udalo ...
ale mysle ze nawet jak zmienie to historia sie powtorzy ...
a ja nawet nie mam konkretnych kontrargumentow...
wiem ze nie powinno sie dawac i tyle - moze ktos by opisal
konretnie dlaczego , co to powoduje ?! czym to grozi ?! na co szczegolnie wplywa ?!


Pozdrawiam ! Kuba

xKubax
22-07-2013, 08:53
weterynarz zadal mi pytanie (po tym jak sie dowiedzial ze nie podaje sera bialego)

"no to jak to ?! przeciez kazdy organizm potrzebuje bialka!! , gdyby tobie nie dano schabowego przez miesiac bylbys zadowolony???"

(wegetarianie sobie jakos radza :PPP )
ale zaczolem sie zastanawiac ... jak to z tym bialkiem

loktok
22-07-2013, 13:15
Po pierwsze co do podawania swierszczy legowi to ja mam mieszane zdanie, sam podawalem swojemu jak byl maly i za nimi przepadal, pozniej przestalu go intereswowac (jestem zwolennikiem szkoly ktora dopuszcza niewielki udzial bialka zwierzecego w diecie ale tylko u mlodych legow do 1-1,5 roku zycia)

Tu masz taki moj maly artykulik o bialku u legow i czym to grozi:

Skaza (dna) moczanowa (diathesis urica)

Przemiany białka w organizmie legwana kończą się wraz z powstaniem kwasu moczowego, który jest za pomoca nerek usuwany z organizmu. W przypadku:
- Nadmiernej podaży bałka w karmie (pokarmy zwierzęce oraz karmy dla psów i kotów)
- Uszkodzenia nerek przez:
- nieodpowiednie nawodnienie organizmu przy nadmiernej podaży białka lub antybiotyków (zbyt niska wilgotność lub brak dostępu do czystej wody)
- nadmiar fosforu w diecie
- choroby bakteryjne, wirusowe i pasożytnicze
- toksyny i metale ciężkie.
W takim przypadku dochodzi do wzrostu stężenia kwasu moczowego i jego soli we krwi (hiperurikemia), co doprowadza do precypitacji kryształów moczanowych w obrębie narządów wewnętrznych i stawów. Stan chorobowy związany z odkładaniem moczanów w obrębie:
- narządów wewnętrznych – nazywamy dną trzewną (trzewiową) (kryształy odkładają się w wątrobie, nerkach, śledzionie, osierdziu, jelitach oraz w tkance podskórnej i pod językiem)
- stawów – nazywamy dną stawową (powstają guzki dnawe)
Objawy:
- osowienie
- anoreksja
- odwodnienie
- nadmierne pragnienie/nadmierne wydalanie moczu
- zaburzenia termoregulacji
- żółtawy mocz
- spadek tonusu mięśni
- obrzęk stawów i kulawizna (dna stawowa)
- obrzęk i dysfunkcja narządów wewnętrznych
Diagnostyka: Można już we wczesnych etapach choroby wykazać wysokie stężenie kwasu moczowego we krwi.
Leczenie: W większośc i przypadków nieskuteczne gdyż zmiany w obrębie nerek oraz złogi moczanów sa zmianami nieodwracalnymi. Leczenie powinno zostać rozpoczęte od zmiany diety i właściwego nawodnienia organizmu. Należy wyeliminować potencjalne przyczyny uszkodzenia nerek.
Ażeby zapobiec tej chorobie należy przede wszystkim wyeliminować z diety legwanów karmę wysokobiałkową pochodzenia zwierzęcego.

Opracowal Loktok

Ada
23-07-2013, 01:08
dzięki za pomoc.Trochę mnie wystraszyłeś Loktok:)ale dałeś do myślenia.Koniec ze świerszczami, robaczek przerzuca się na roślinki;)

meg11
23-07-2013, 01:41
no, nareszcie ktos cos zrozumial..
ada pamietaj, ze legusie sa roslinozercami i nie probuj tego zmieniac, bo na dobre im to nie wyjdzie z pewnoscia..

ps. witamy na forum:)

Ada
23-07-2013, 01:51
dzięki za miłe powitanie:0)fajnie wiedzieć że jest trochę ludzi (poza mną) którzy mają świrka na punkcie tych zielonych piękności:0)))[no i że można się kogoś poradzić]

Jarek Zajączkowski
23-07-2013, 04:45
Jeeeeeeeezu! Jestem ZAŁAMANYYYYYYY!

xKubax
23-07-2013, 05:37
Panie Jarku - czyzby moja niewiedza ?!

Pozdrawiam ! Kuba

Jarek Zajączkowski
23-07-2013, 07:27
Nie o to chodzi Kuba! Załamuje mnie wypowiedż kol. Lekarza. KOMPLETMA IGNORANCJA NIESTETY. Trudno się pisze niestety ale chyba trzeba.....ser biały itp. Horror.....
Kilka haseł...
białko nie znajduje się tylko w tkankach zwierzęcych. Jest coś takiego jak białko roślinne - są na świecie zwierzęta znane Kol. lekarzowi jedzące tylko rośliny np. krowy. Stosowane w ich żywieniu białko zwierzęce (mączki mięsno-kostne) spowodowało pojawienie się BSE. Legwany jedząc białko poch. zwierzęcego szybko rosną (łatwa przyswajalność) ale produkty przemiany (kwas moczowy) uszkadza nerki, krystalizuje się w pęcherzu moczowym uniemożliwiając wydalanie moczu i w rezultacie doprowadza do śmierci

xKubax
23-07-2013, 07:47
super- bede mial kontrargument na przyszlosc :D
:)))
(wypowiedz Loktoka oczywiscie sie tez przyda)
Dzieki

Pozdrawiam ! Kuba

gabriel24
23-07-2013, 09:17
adusia mówilem Ci ze nie mozna dawac swierszczy (ale jak zwykle mnie nie sluchasz) ciesze sie ze przynajmniej ktos ci to uswiadomil

loktok
23-07-2013, 11:17
Takie male sprostowane, wydaje mi sie panie dr ze BSE to nie jest bezposrednio wina bialka zwierzecego tylko prionow bedacych bialkami wystepującymi w tkance nerwowej. Białko zwierzece nie rowna sie priony. A dobrze wiemy ze to bialko bylo podawane jako zrodlo azotu dla bakterii bedacych w zwaczu, tak jak sie stosuje jako dodatek paszowy mocznik.

daf
23-07-2013, 12:44
No a ja swwojemu daję świerszcze 1-2 razy na tydzień a przez te 2 lata co jest u mnie to może 10cm urósł.

Jarek Zajączkowski
24-07-2013, 08:08
No tak - motajmy jeszcze bardziej.... Potrzebny był spektakularny przykład więc jest...
Bydło (przeżuwacz - roślinożerca) + mączka mięsno-kostna (w niej tk. nerwowa i priony)...BSE (być może...)
A to wszystko w tzw. HODOWLI WIELKOSTADNEJ
Nikt tu nie myśli o konsekwencjach - liczy się ekonomia. Rogacizna biegająca na wolności (wiele gat.przeżuwaczy np. antylopa GNU zaopatruje się w azot z pominięciem mączek.....i żyje.

Wracając do legwana....

legwan zielony - białko zwierzęce - przemiany azotowe = nadmiar kw. moczowego - zniszczenie miąższu nerek - zatkanie pęcherza moczowego....itd. (na pewno!!!!)

A wszystko to w chowie terraryjnym rozciągnięte w czasie.... A TU TRZEBA MYŚLEĆ O KONSEKWENCJACH tak w postępowaniu hodowcy jak i przy UDZIELANIU PORAD LEKARSKICH.

Jeszcze maleńkie sprostowanie do Twojego opracowania dot.objawów DNY...

- nadnierne wydalanie moczu.... tak ale jeśli dojdzie do gromadzenia kryształów kw. moczowego w pęcherzu moczowym może dojść do ZATRZYMANIA MOCZU tu przyda się RTG
- zaburzenia w termoregulacji... GADY TO ZWIERZĘTA ZMIENNOCIEPLNE POZBAWIONE MECHANIZMÓW TERMOREGULACJI. Nie wszystko da się przerzucać z ssaków na gady.

Niecierpliwie czekam na kolejne sprostowania w sprawie BSE.

loktok
24-07-2013, 08:48
Na temat BSE nie mam wiecej do powiedzenia,
ALe jak chcemy juz porownywac legwana to mysle ze lepiej go porownac do konia (bo przezuwacze maja przedzoladki,a u legwana tak jak u koniowatych wszystkie przemiany zachodza w jelicie grubym (slepym)

jak pan zauwazyl hodowla bydla kieruje ekonomia, a antylopa gnu biegajaca po sawannach nie musi produkowac 10-20 tys litrow mleka rocznie, wiec tez nie widze sensu porownywania bydla antylopa.

Co do tego ze legwan plus bialko zwierzece rowna sie nie ciekawa przyszlosc legwana to sie zgadzam co mozna wyczytac w moim artykule

Jeszcze cos na temat termoregulacji, to u gadow istnieje termoregulacja behawioralna, a jesli z jednym z objawow jest apatia i letarg to i termoregulacja pada

Nie rozumiem sugestii ze cos przerzucilem z ssakow.

Jarek Zajączkowski
24-07-2013, 09:05
Sprawa przerzucania ssak-gad. Nie bardzo pojmuję jak wyglądają objawy zaburzenia termoregulacji behawioralnej. Zwierzę przestaje się wygrzewać? A może wygrzewając się pod promiennikiem nie podnosi swojej temperatury wewnętrznej?
A może mu opada? Nie wiem....i proszę o wyjaśnienie.

ps. koń to też dobry przykład.

loktok
24-07-2013, 09:33
Termoregulacja bechawioralna polega na zmianie miejsca przebywania w celu podniesienia albo obnizenia temperatury ciala, jesli sie zwierzak nie porusza to lezy w jednym miejscu caly czas i jest mu albo za zimno albo za cieplo w zaleznosci gdzie lezy.

Jarek Zajączkowski
24-07-2013, 10:09
Zdaje się, że rozumiem. Termoregulacja u gadów (behawioralna) polega na swoistym zachowywaniu się gada mającym na celu doprowadzenie ciepłoty swojego ciała do optimum, w którym wszystkie procesy metaboliczne zachodzą prawidłowo.
Jeśli mówimy o zaburzeniu termoregulacji mamy na uwadze ZMIANĘ ZACHOWANIA?
Zwierzę przestaje się wygrzewać? Zaczyna się chłodzić?To co w takim razie robi? Jeśli żyje w terrarium o stałej temperaturze (np. 28*C) jego temperatura wewnętrzna też jest stabilna.
Apatia (do letargu) jest moim zdaniem wynikiem choroby nerek (samozatruwanie produktami przemiany materii) a nie metabolicznymi zaburzeniami w termoregulacji których po prostu NIE MA.
Równie dobrze można powiedzieć, że do zaburzeń w termoregulacji dochodzi najczęściej, kiedy spali się żarówka grzewcza. ;)))

Fatman
27-07-2013, 14:41
Meg zalatw osobne forum pt. "Spory weterynarzy"

Fatman
27-07-2013, 14:50
No bo Ty nierowno pod sufitem masz...... to nie jest gekon...

Jarek Zajączkowski
29-07-2013, 04:14
;)))))))))))))))))))))))))))))))))

42d3e78f26a4b20d412==