PDA

Zobacz pełną wersję : helppppppppppppppppppp



envy
04-08-2013, 14:50
Mam chorego legwana. Ma napecznialy brzuch. Na sile go karmie. Jest smutny i malo ruchliwy. Bylam z nim u lekarza, ale chyba nie bardzo mu pomogl. Leczyl go na grype i niestrawnosc. Legwan ma napecznialy brzuch, problemy z oddawaniem kalu. Stosowalam cieple kapiele, ale na niewiele to sie zdalo. Prosze o pomoc!!!!! W Koszalinie nie ma specjalistow od tego typu zwierzat. Czy sama moglabym mu jakos pomoc?

meg11
04-08-2013, 14:58
po pierwsze, napisz w jakich legwan warunkach mieszka, ile go masz, czym go karmisz i jak jest duzy..

envy
04-08-2013, 15:08
legwan je liscie najczesciej mleczu i babki, marchewke, jablka,sliwki, banany, twarozek, pomidory, kukurydze, itp. czasami maczniaki, ale nie bardzo chce je jesc. Dostaje witaminki dla zolwi i jaszczurek. Mam go od maja 2003, mierzy obecnie 50 cm. Mieszka w terrarium . Ma basenik, lampe do ogrzewania, galaz do wspinania, kamien, na ktorym uwielbia sie grzac.Spryskuje terrarium codziennie minimum 2 razy. Wystawiam go na sloneczko, jak jest cieplo. Znaczy wychodze z nim na ogrod . No to chyba wszystko.

Fatman
04-08-2013, 15:19
Szkoda gadac.... twarozek, brak swietlowki uv, karmienie na sile jak legwan ma zaparcie.....

DUUUUUZO POCZYTAJ O ZWIERZAKU, KTOREGO PROBUJESZ HODOWAC!!!!

meg11
04-08-2013, 15:20
50cm jak na ponad rocznego legusia to malo, moze karmilas go sucha karma dla legwanow iguana sticks albo legus sie czegos najadl..
jakie ma podloze w terra?

envy
04-08-2013, 15:28
nie dawalam suchej karmy, kiedys probowalam, ale nie chcial jej jesc. A podloze ma specjalne dla legwankow- sciolke

meg11
04-08-2013, 15:29
a od kiedy legwanek nie je? i czy od dawna ma ten duzy brzuszek?

envy
04-08-2013, 15:31
od tygodnia jezdze z nim codziennie do lekarza, daje mi glukoze, wapn i jakis antybiotyk dostal dwa razy. Choruje od ok 10-12 dni

meg11
04-08-2013, 15:33
a rtg moze by sie przydalo:| pedz jak najszybciej, moze to jajeczka:)

envy
04-08-2013, 15:36
hmmmm.... bede probowac wszystkiego. dziekuje za rade:)

Rysiek
05-08-2013, 01:41
Zrób RTG . Jeśli się nie załatwia, może być, że najadł się czegoś (np. podłoża) i utworzył się czop.

loktok
05-08-2013, 02:13
Tak jak juz zauwazyli moi przedmowcy zdjecie na poczatek. Jesli nic nie wyjdzie mozesz probowac podawac mu parafine i robic mu cieple kapiele. To tak na wstepie ale decyduje zdjecie.

afrox
05-08-2013, 03:43
no i zapomnij o twarożkach mącznikach śliwkach i innych dziwnych rzeczach...
nawet człowiekowi śliwki potrafią namieszać a co dopiero legowi...
kup świetlówke!!
no i poczytaj sporo o żywieniu itp...

Robert Rutkowski
05-08-2013, 03:52
Jak w temacie.

meg11
05-08-2013, 03:58
sliwki maja niekorzystny stosunek Ca:P ;)
no a poza tym sa ciezkostrawne

Robert Rutkowski
05-08-2013, 04:15
OK. Dzięki nie wiedziałem.

envy
05-08-2013, 06:53
wiec tak, bylam na rtg - nic nie wykazalo.Legwan dostal za to nospe i ........ chyba mu pomogla. Jeszcze nie jest calkiem dobrze, ale widac znaczna poprawe.

envy
05-08-2013, 07:00
a mam pytanie, a co z gruszkami? weterynarz zabronil, a w ksiazkach pisze ze jak najbardziej....Ja na wszelki wypadek gruszek i kapusty nie daje. W Koszalinie w sklepie zoologicznym jest legwan i wiecie co? wlasciciel karmi go kapusta , innymi warzywami a na dodatek dodaje do pokarmu chrupki dla psow. Czytam duzo, ale wszystko wzajemnie sie zaprzecza. Dziekuje za pomoc.

meg11
05-08-2013, 08:51
envy, przeczytaj to co teraz napisze wyraznie i sie do tego zastosuj jesli chcesz by Twoj legwan sie jeszcze dlugo cieszyl zyciem i zrdowiem..

to prawda, ze niektore rzeczy sa sprzeczne na temat hodoli w roznych zrodlach, ale nie wszystkie;)
sledz to forum,
przeczytaj sobie nasze zasobne arichwum, przeczytaj FAQ, opis gatunku..
i trzymaj sie zasady, ze legwany to ROSLINOZERCY, dawaj smokowi jak najwiecej lisci np. listki drzewek owocowych,rzodkiewki, zielska z łak, itp dopiero pozniej w mniejszej ilosci warzywka, np cukinie, fasolke szparagowa, szczypiorek.. a owoce na koncu tej listy sie znajda, czyli jesli ktos ci pisze dawaj legwanowi zielsko, to nie pytaj czy gruszki sa dobre;)

nie zwracaj tez uwagi na to co daja zwierzakom do jedzenie w zoologikach, najczesciej jest to kapusta pekinska jablko i marchewka, to ze ludzie im to daja wcale nie znaczy, ze trzeba z nich brac przyklad..
kapusta,kalafior, salata, szpinak.. naleza do kapustnych, sa to warzywka, ktore legusie powinny omijac z daleka, z tego wzgledu ze maja niekorzystny stosunek Ca:P, i blokuja wchlanianie witaminki D3 w organizmie, ktora jest niezbedna i bardzo wazna dla zdrowia legwana..

nie zapominaj takze o witaminkach, czyli
-wapno, np. calcium panthohtenicum 0,1 kupisz je w aptece (ok. 5zl),
-oraz jakis preparat witaminowy, np reptimineral H (ok 15zl),
-legwan takze powinien miec staly dostep do startej na tarce sepii, kupisz ja w sklepie zoologicznym (koszt ok 5zl) nie jest to specjalna sepia dla legwanow, poprosisz o taka dla ptakow i bedzie ok;)

to by bylo chyba na tyle, nie nie piszesz o swietlowce uv, legusiow powinien miec do swojej dyspozycji cos co bedzie emitowalo promienie uvb, np swietlowke repti glo 5,0

..ale sie rozpisalam, mam nadizeje, ze przeczytasz to do konca i zastosujesz sie do rad, inaczej pozegnasz sie z legwankiem:(

Rysiek
05-08-2013, 15:49
Wiele rzeczy ma niekorzystny stosunek Ca:P i dlatego niedobory Ca uzupełniamy wapniem w różnej postaci - tabletki, sepia itp. Żeby wapń dobrze się wchłaniał potrzebna jest D3, którą gad sam wytwarza pod wpływem UV. Bez UV podawanie wapnia jest nieskuteczne, bo występują braki D3. Podawana sztucznie nie wchłania się z przewodu pokarmowego. To tak w skrócie. Wracając do Ca:P - nie trzeba rezygnować zaraz z podawania warzyw lub owoców, bo gdyby mieć na względzie tylko ten stosunek to większość by się nie nadawała. Legwany mają przeważnie swoje ulubione smakołyki jeśli chodzi o owoce ;-) Mój uwielbia morele i czereśnie. Im dieta bardziej urozmaicona, tym lepiej, ale z zachowaniem rozsądnych proporcji. Warzywa, kwiaty, kiełki i owoce ok. 20% pożywienia, ok. 80% to LIŚCIE (nie sałaty, szczawiu czy kapusty).

dr Robert
06-08-2013, 01:59
Jeżeli legwan nie je od dwóch tygodni to zdecydowanie za krótko aby karmić go na siłę ! To ostateczność. Można narobić więcej szkód niż pożytku bo dla legwana to duży stres (o ile pod tym samym pojęciem "karmienia na siłę" rozumiemy na to samo). A już na pewno nie powinno się tego robić jak ma napęczniały (niedrożny ?) przewód pokarmowy. Np. samica pełna jaj może nie jeść czasem nawet kilka tygodni i napychanie jej pokarmem to już znęcanie się nad zwierzęciem. Zdjęcie RTG powinien obejrzeć ktoś znający się na gadach, bo trzeba umieć je odczytać i nie każy wet to umie. Ale jeśli jest już lepiej to może się odetkała (?).

envy
06-08-2013, 04:03
hmmm moze robilam blad, ale nauczylam legwana ze je mi z reki. W normalnych rarunkach, jak nie byl chory, biore legwanka na rece i daje kawalki jedzenia. Ma oczywiscie swoja miseczke w terarium i "dojada" w miedzyczasie. Chyba teraz rozumiem dlaczego weterynarz pwoiedzial mi" za duzo milosci";)

Nika
06-08-2013, 10:36
jak masz możliwośc to zeskanuj to zdjęcie rtg i umieść na forum może nasi weterynarze coś dojrzą niepokojącego (oby nie)

42d3e78f26a4b20d412==