PDA

Zobacz pełną wersję : Jadowite, zakaz, podstawa prawna



Ergo
27-01-2013, 15:23
Bardzo prosze o pomoc, nie moge znalezc podstawy prawnej zakazujacej przewozenie przez granice jak i hodowli wezy jadowitych na terytorium Polski.
Bede wdzieczny za wskazanie zrodla
ergo

Serpent
28-01-2013, 12:34
odnosi się do przetrzymywania węży jadowitych w polsce, co do zakazu przewozu niestety niewiem, art. 36 ust. Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997r. (Dz. U. Nr 97 z późn. zm)

Pozdrawiam
Serpent

Wiciu
28-01-2013, 14:14
Podstawa prawna posiadania w kraju jw. a jezeli chodzi o przewozenie to żadnego zwierzęcia nie mozna wwieźć na teran kraju bez stosownych dokumentów weterynaryjnych i ewentualnych przewozowych np. zgoda CITES - owa na wwóz. A zgody na wwóz nie da żaden urzędowy weterynarz gwarantuje wam to.

Ergo
28-01-2013, 15:09
Dzieki Serpent, jednakze znalazlem ten dziennik ustaw i nie znalazlem zapisu dotyczacej tej kwestii. Jaka pozycja moze? Zalezaloby mi na linku bo niestety nic nie moge znalesc.

Widzisz Witku, tu mam problem. Zalozmy ze mam zezwolenie weterynaryjne na wwoz, czyli wwiezc moge, tak? Wwiozlem ale nie moge czego robic? Hodowac? Nie jest to dla mnie do konca jasne. Mam zezwolenie na kwarantanne a nie moge trzymac? nie rozumiem....
Bede wdziec zny za rozjasnienie
dzieki

Serpent
29-01-2013, 09:22
oto link: http://republika.pl/soz_sara/ustawa.htm należy zwrócić uwagę na art. 20. na którym prawnicy głównie się opierają, (jeśli jest zła interpretacja mogą się również przyczepić do art. 22.) z wwozem jest tak jak już wspomniał Wiciu jeszcze mozna dodać że najlepiej jest gdy się ma zgodę importową uzyskaną w polskim ministerstwie jak i zgodę eksportową z ministerstwa zagranicznego (zaleznie od kraju z którego się sprowadza, jednak o taką zgodę juz raczej musi się starać osoba mieszkająca w danym kraju chociażby na wzgląd iż jej to będzie łatwiej załatwić) myślę że to by było na tyle.

Pozdrawiam
Serpent

Ps. z interpretacją ustawy art.20. bywają ''jaja'' sprawę już pare lat temu poruszał Janusz Weiss w audycji radiowej, jednak jak widać jest to sprawa mniejszej wagi-bynajmniej zdaniem osób zajmujących się tymi ustawami (zresztą nie jedyna w tym kraju) jak było tak jest do tej pory, a problem polega na tym że można interpretować ją dwuznacznie ''....zwierząt drapieżnych i jadowitych groźnych dla życia ludzi bądź zwierząt.'' , zwierzę musi spełniać 2 w/w warunki i w tym wypadku kfalifikują się np. węże jadowite, skorpiony, ptaszniki itp inny prawnik zapewne interpretowałby że nie mozna trzymać wszystkich węży, jaszczurek itp. ponieważ są one drapieżne, jednak niemusza być jadowite zresztą większość jadowitych zwierząt jest zalicza się do drapieżników, nieistnieją co najważniejsze żadne przepisy wykonawcze co również jest wielkim problemem i według mnie do póki ich nie będzie oraz przepisy nie będą jasno sprecyzowane to tak na prawdę nikt niewie jak to ma być, zresztą to już debata na całkiem inny temat....

Ergo
30-01-2013, 15:05
Jeszcze raz dziekuje wszystkim uczestnikom rozmowy za przekazanie mi niezbednych informacji.
Po zapoznaniu sie z trescia ustawy doszedlem do wniosku, ze chyba coraz gorzej czuje sie zapoznajac sie z prawodawstwem w Polsce. Nie rozumiem, jak w ustawie o ochronie zwierzat moga znalezc sie przepisy karne?! Zawsze mi sie wydawalo, iz takie rzeczy reguluje Kodeks Karny i taki zapis powinien znalezc sie wlasnie tam, ale widac zylem w bledzie... kolejny raz.
Absurdalnosc powyzszego zapisu jest dla mnie zaskakujaca, ale chyba n ie ma co tego komentowac, gdyz pewnie wielokrotnie ten temat byl omawiany...
No nie, nie moge... musze trzy grosze swoje wcisnac:-)
Coz to za prawo, ktorego interpretacja moze byc dowolna_ To po pierwsze. Po drogie, jak mozna bylo skonstuowac taki zapis? Nie rozumiem czemu w taki wybiorczy sposob realizuje sie przepisy tej ustawy?

No nic, pogadalem sobie ... co pikantniejsze przemyslenia przemilcze:-)
Pozdrawiam
ergo

42d3e78f26a4b20d412==