PDA

Zobacz pełną wersję : Ucho



Luke
25-12-2013, 00:15
Powracam do mojego tematu, bo problem sie nie skończył. odsyłam do mojego wcześniejszego posta i mam prośbę: Czy mogę komuś wysłać zdjęcia tego ucha, żeby umieścił je na forum, bo chyba sam nie dam rady :))) a chcę w końcu wiedziec co o tym myślicie.

meg11
25-12-2013, 10:33
luke, przecież przy każdym poście masz opcję załączenia załącznika:)
jedyny warunek to fotka nie może przekraczać 60kb,czekamy na zdjęcie.

Luke
26-12-2013, 07:30
wysłałem maila do trzech, najbardziej chyba na tym forum kompetentnych osób. Nie piszę do kogo, bo sie reszta obrazi :))). Sprawdzajcie szybko pocztę :).
A poważnie, to znalazłem pewną stronę, na której opisany jest podobny przypadek, tak mi się wydaje (2 rys). Strona jest po angielsku, a ja z medycznego słownictwa nie rozumiem.
http://www.vetpathology.org/cgi/content/full/38/2/239

meg11
26-12-2013, 12:07
z tego co widać na zdjęciu wygląda to tak jak u mojego, czyli wylinka, która powinna zejść a jeszcze się trzyma, myślę, że nie ma to wpływu na zdowie legwana, ale specem nie jestem wieć mogę się mylić;)

AmazoNKA
26-12-2013, 12:42
Czy legwan nigdy nie mial uszkodzenia /zadrapania ucha itp.
Mogla sie np.wdac jakas infekcja, moga tez polipy rosnac nie zalaczyles zdjecia wiec trudno cokolwiek doradzic. Jezeli to Cie niepokoi radze udac sie do dobrego weta od gadow.
Pozdrawiam
[gadzinka]

Rysiek
27-12-2013, 01:54
W załączniku fotka ucha. Półprzezroczysta skóra pokrywająca ucho jest wypukła. Nie wiem czym to może być spowodowane. Warto skonsultować się z weterynarzem, chociaż ta wypukłość może być tylko mankamentem urody legwana i tak to pozostanie.

Rysiek
27-12-2013, 01:56
Drugi załącznik, również widoczna wypukłość.

Luke
27-12-2013, 04:01
Legwan jest po trzykrotnej wizycie u weta, i to nie takiego pierwszego lepszego od kotków i świnek. Legwan jest w bardzo dobrej kondycji, nie posiada oznak choroby (oprócz ucha - jeśli można to nazwac oznaką jakiejs choroby), je, wypróżnia się, rośnie, nie zmieniła sie też jego aktywność. Jama gardłowo - nosowa niezmieniona (nie ma obrzęków, zaczerwienienia).
wykluczam uderzenie, gdyż stan ten rozwijał sie od listopada (obecnie obserwuję zatrzymanie rozrostu błony).
Jak wspomniałem na stronie, którą podałem powyżej opisano trzy iguany, których dotknęła jednostka chorobowa zwana Cryptosporidium. We wszystkich przypadkach zaobserwowano zaatakowanie infekcji w kanałach usznych (zdjęcie 2). Jestem jednak skłonny wykluczyć tą infekcję ze względu na stan, w jakim znajduje się legwan, oraz czas pojawienia sie uwypuklenia.(swoją drogą warto by poszperać w informacjach na ten temat.) Nie jest to również na sto procent wylinka, chociaż na pierwszym zdjęciu mogłoby sie tak wydawać. Zmienione miejsce jest twarde, nie ma zaczerwienienia. nie ma również opuchlizny w okolicy ucha. Pewnie ktoś zapyta "więc co się martwisz?", wiec odpowiadam. Chcę wykluczyć jakąkowiek chrobę, bo jeśli ona istnieje, to może rowijać się niezauważalnie, a jej objawy moga pojawić się później. Jednym słowem nie chcę nic przeoczyć.

WIĘC CO TO JEST??

Jacku
27-12-2013, 10:14
Wysłałem Twoje fotki do kilku znajomych osób i np dr Schaftenaar odpowiedział mi tak:

"Wypuklosc bębenka spowodowana jest przede wszystkim przez stan zapalny za nim(czylu zapalenie ucha środkowego) z akumulacją necro-purulent (nie wiem co to jest) materiału". i Tutaj pyta : Czy widzisz materiał ropny przez błone?

Czekam jeszcze na odpowiedz z Albuquerque.
pozdrawiam:)

Jacku
27-12-2013, 11:04
Czesc Marek. Popatrzyłem na te zdjecia i też dalem je do obejrzenia weterynarzowi. Nie możemy być pewni, ale myslimy że iguana ma wrzód w tym uchu. Jeżeli masz weterynarza to radzimy żeby iguana była albo znieczulona albo uspiona w zaleznosci od jej zachowania ,żeby zrobil małe naciecie w błonie bębenkowej i usunięli z kanalu ucha. Musi to byc zrobione poprzez namoczoną sterylną watą( gazikiem) w solance oraz nasoczone antybioykiem. Jeżeli to nie bedzie zrobione ta bakteria powroci .Powtarzac ten antybiotyk przez 2 tygonie albo przez zastrzyk lub doustnie. Powinno to rozwiazac problem.Sprawdz tez wysokosc witamin u zwierzecia .Wyglada na to ze bark jest witaminy A.

Co poza tym u Ciebie slychac. Ciesze sie ze napisales do mnie.U nas wszystko w porzadku, duzo pracy.
Pozdrowienia Dale
Mniej wiecej tak to wyglada. W szybkim skrocie.

To traść maila z N.Meksyku Zoo Albuquerque


Teraz moja rada jak i pozostałych - TYLKO WETERYNARZ

Jacku
27-12-2013, 11:19
Muszę podziękować Mojej kochanej Siostrze Marcie z Fox Lake (
Chicago) za tłumaczenia i oczywiście podziękowanie dla dr Dale Belcher'a (N.Meksyk) oraz dr Willem Schaftenaar'a (Holandia)

WIELKIE DZIĘKI :))))))

meg11
27-12-2013, 14:40
uaaa, ale się naukowo zrobiło na forum;)))
brzmi to nieciekawie..

jak pisałam wcześniej mój Neo ma coś podobnego, tak wnioskuje po zdjęciach luke.. ale nie zamierzam z tym nic robić, wydaje mi się że jeśli by coś mu dolegało byłoby to zauważalne w jego zachowaniu, a póki co zachowuje się tak jak zawsze i wydaje mi się że nic złego mu się nie dzieje, tym bardziej, że ma to od jakiegoś roku już może;)

AmazoNKA
27-12-2013, 16:47
Moze byc wrzod moze tez byc przewlekle zapalenie ucha srodkowego, ktorego zmieniona zapalnie blona przerasta - co objawia sie w postaci ziarniny lub polipa ktory moze sie rozrastac nawet na zewnatrz ucha.
Mozna stosowac leczenie zachowawcze, jesli nie pomoze zostaje zabieg operacyjny .

Pozdrawiam
[gadzinka]

Rysiek
28-12-2013, 06:29
Ja bym do zabiegu podchodził ostrożnie, nie na szybko. Dobry weterynarz powinien się upewnić co do stanu legwana. Jeśli jest tak jak pisze luke, legwan nie wykazuje oznak choroby, bólu, a przy dotyku w okolice ucha jeśli coś tam jest jego reakcja powinna być nerwowa. Przynajmniej tak reagują na dotyk w obolałe miejsca jak np. po zerwanym pazurku, na złamany palec gdy chcemy go dotknąć. Chyba, że to twardziel :-) Luke, może zadzwoń do dr. Zajączkowskiego. Jeśli zetknął się z czymś takim w swojej karierze weterynaryjnej to Ci pomoże. Po co męczyć zwierzaka. Powyżej zasugerowano Ci co wchodzi w grę, ale żeby coś z tym zrobić trzeba mieć pewność co to jest. Błona jest półprzezroczysta, czy próbowałeś Ty lub weterynarz coś przez nią zobaczyć ?

Jacku
28-12-2013, 11:35
Jeszcze jeden mail od prof. Zwarta

"Drogi kolego Magierski,
Dziekuje za Twojego e-maila.
Zdjecia sa najbardziej interesujace. Blona bebenkowa wydaje sie nieprzezroczysta (normalnie bys widzial kostki sluchowe) i jasne jest jak mowisz,ze jest wybrzuszenie na blonie bebenkowej.

Z mojego doswiadczenia jest to zapalenie zachodzace rowniez na blone bebenkowa.To jest bardzo rzadki przypadek poniewaz trabka Eustachiuszajest szerokim otworem za pomoca ktorego wysiek latwo wplywa do jamy gebowej. Zatem ta struktura ogranicza akumulacje zapalenia wysiekowego za blona bebenkowa.

Wedlug mnie mozesz przeplukac "trabke Eustachiusza"(ktora nie jest trabka,ale szerokim otworem) od strony controlateral ( znaczenia tego slowa nie znam )i w ten sposob usunac zapalenie.Po tym majac ustalona przyczyne i owa wrazliwosc mozesz ostatecznie miejsowo podac antybiotyk uzywajac tej samej techniki.

Bedzie korzystym podanie dodatkowej dawki vit A(25.00 IU/kg masy ciala)

Prosze poinformuj mnie o wynikach

z pozdrowieniami

P.Zwart


DZIĘKI ZA TŁUMACZENIE DLA CELTIC :)))))))

Jacku
28-12-2013, 12:09
... od strony controlateral - czyli od gardła ...

Jacku
28-12-2013, 14:00
Jeszcze jedna bardzo ważna rzecz. Otóż prof. Zwart radzi, aby z wypłukaneego przez jamę gardłową wysięku zrobić wymaz bakteryjny i antybiogram i dzięki niemu
dobrac miejscowo antybiotyki( przepłukanie przez otówr trabki eustachiusza) Tak czy inaczej wizyta u weterynarza konieczna, bo zwierzę musi być poddane miejscowemu znieczuleniu lub pełnemu znieczuleniu ogólnemu.
To chyba tyle w temacie :) chociaż czekam jeszcze na odpowiedź dr Jarka. Ty luke jednak nie czekaj tylko idź do lek. wet.
Pozdrawiam:)

P.s luke w mailu podsyłam Ci fotki jak to wygląda u żółwi i co się z tym robi. Na maila, bo to nie dotyczy bezpośrednio legwanów, choć temat bardzo bliski.

AmazoNKA
29-12-2013, 17:23
Jacku to jednak wrzod odpada, czyli dobrze postawilam diagnoze, ze jest to zapalenie ucha srodkowego. W skrocie streszcze skad sie moze wziasc: przez trabke sluchowa do jamy bebenkowej dostaja sie do ucha srodkowego drobnoustroje chorobotworcze powodujac stan zapalny. Przyczyna moze byc stan kataralny / ogolne niedozywienie / zle warunki higieniczne, lub odmienna budowa trabki sluchowej (przerost tkanki) i to moze utrudniac doplyw powietrza do jamy bebenkowej, a taki stan moze powodowac nawroty schorzenia ucha srodkowego.

A co do wypowiedzi prof. Zwarta ktora zamiesciles o tym wysieku, ze wplywa do jamy gebowej, to sie zastanawiam....a moze wysiek wogole nie wplywa do jamy gebowej, jezeli by wplywal to nie bylo by tego wybrzuszenia?

Pozdrawiam
[gadzinka]

Jacku
30-12-2013, 02:05
No AmazoNKA skoro wiesz lepiej niż prof. Zwart to gratuluje :). A i wrzód, ropień w 100% nie odpada ponieważ na podstawie zdjęcia to tylko przypuszczenia. Trafną diagnozę może postawić tylko lek.wet. i to nie na podstawie zdjęcia, a na podstawie oględzin zwierzęcia :) Posiadam szczegółowy opis leczenia tego (lub innego)schorzenia łacznie z nazwą narzędzi jakie należy zastosować (nie jestem wetem więc i tak ich nie zastosuje :)))) . Udostępniłem go osobie najbardziej tematem zainteresowanej. Na forum są tylko ogólne przypuszczenia i domysły. Dopóki legwan nie trafi na stół do fachowca nikt w 100% nie powie czy to wrzód, czy stan zapalny czy też inne schorzenie. No chyba, że jesteś lekarzem wet. to zmienia postać rzeczy. Widzę, że się orientujesz w temacie i wiesz że u iguan ujście od strony jamy gębowej jest szerokie. Tą drogą można
dojść do błony bębenkowej, a sprawdzić to możesz( jeśli jesteś lekarzem) poprzez włożenie tępo zakończonej kaniuli do ujscia trabki eustachiusza i dojść do błony
bębenkowej. Dotykającą błonę bębenkową kaniulę powinno być widac z zewnątrz. Zewnętrzna błona jest na tyle zgrubiała, ze trudno ocenić, czy znajduje sie za nią wysięk ( chociaż
jej wybrzuszenie własnie na to wskazuje). Prawdopodobnie można to ocenić
poprzez zbadanie jamy gębowej (bo jak zapewne wiesz trąbka Eustachiusza łączy się z otworem gębowym). Jesli nie możesz dojśc do błony (jeśli jesteś lekarzem)
bębenkowej od strony jamy gębowej, cięcie jej od strony zewnetrznej nie
będzie stanowiło poważnego urazu.
Pozdrawiam:)

Jacku
30-12-2013, 02:09
W załączniku wyżej masz podobne zdjęcie. Wywnioskuj co to jest, a ja Ci napiszę czy masz rację. I przekonasz się, że po zdjęciu ciężko jest amatorom wywnioskować co to za szchorzenie. Tu już po zabiegu. Wprawdzie to żółw, ale schorzenie podobne.
Pozdrawiam:

Jacku
30-12-2013, 02:16
I jeszcze jedno tak już na koniec sumując, to nie każdy stan zapalny jest wrzodem, ale każdy wrzód może być stanem zapalnym.
Pozdrawiam :)

Jarek Zajączkowski
30-12-2013, 05:02
Witam Wszystkich.
Postaram sie streszczac.
1. z fotografii jest to otitis interna czyli zapalenie ucha srodkowego o charakterze wysiekowym. wysiek zapalny (moze ropny? - zmetnienie "luski bebenkowej").
2. istotna jest wlasciwa diagnoza co do przyczyny powstania. trzeba pobrac probke plynu z ucha (punkcja) i poddac badaniom bakteriologicznym, parazytologuicznym (mikroifilarie).
3. w zaleznosci od diagnozy:
leczenie - odpowiednio dobrany antybiotyk oraz sr. przeciw zapalne i przeciwobrzekowe. plukanie ucha przez trabke eustiachiusza trudne i wymaga uspienia zwierzecia. Moze byc tez malo skuteczne - powtorne nagromadzenie plynu po kilku dniach. zalecany zabieg chirurgiczny (podobnie jak u zolwi). naciecie luski ucha z pozostawieniem splywu + podanie antybiotykow itd.
pozdrawiam. W razie potrzeby prosze o kontakt telefoniczny 0698821520

Jacku
30-12-2013, 05:41
:) dziękuję :)
Pozdrawiam:)

Luke
31-12-2013, 05:33
ok. Dziękuję wszystkim za pomoc. I jeszcze dwa pytania. Czytałem o wytrzeszczu oczu u legwana, ale czy Wasze legwany tez robią tak przy otwartych, bo jeśli nie to mam kolejny syndrom. Wygląda na opuchliznę wokół oczu i utrzymuje sie w ciągu dnia. A co do ucha to nie wypływa nic z niego. Uwypuklenie wygląda jakby w środku było powietrze. Czy ktoś zna osobę w Wielkopolsce, która podjęłaby sie takiego zaiegu i jakie istnieje ryzyko.

celtic
31-12-2013, 14:57
z tego co sie orientuje, to wytrzeszcz oczu u legwana jest normalnym zjawiskiem.Jedna z postaw legwana mowiaca "bój sie mnie".
Chyba,ze u Twojego legwana jeszcze jakies dodatkowe objawy sa... ale wydaje mi sie,ze to bedzie chodziło własnie o to ..

Pozdrawiam !

Madzi

Luke
01-01-2014, 01:40
Dzięki.

Luke
01-01-2014, 01:48
Składam serdeczne podziękowania dla wszystkich którzy wypowiedzieli sie w tym poście (nie chodzi o okres przed świętami :)) a w szczególności podziękowania dla Marka Magierskiego i dr Jarka Zajączkowskiego za wnikliwe zajęcie sie sprawą i poświęcony mi - a przede wszystkim legwanowi - czas.

Jacku
01-01-2014, 02:23
Luke to miło z Twojej strony :))) Właśnie po to tutaj wszyscy jesteśmy :)))
Pozdrawiam:)

Rysiek
01-01-2014, 03:08
Napisz co dalej się dzieje. Jaka jest diagnoza odnośnie ucha.

Luke
07-01-2014, 04:44
Z poleconym przez dra Zajączkowskiego weterynarzem z Poznania jestem umówiony na piątek. Dam Wam oczywiście znać. Pozdrawiam.

42d3e78f26a4b20d412==