Zobacz pełną wersję : UWAGA!!!
Witam wszystkich,
Przez pewna osobe z allegro stracilem swoje legwany, te, ktore jeszcze nie zarejestrowalem (a przeciez mam na to 14 dni) jak i te posiadajace dokumenty rejestracyjne. Jesli ktos jest zainteresowany to nick tej osoby przesle na maila.
Serdecznie pozdrawiam
Wystawilem jednego lega na allegro, po prrostu policja inwigiluje allegro, podstawia osoby i probuje przeprowadzac transakcje kontrolowane. Jak odpisalem, ze nie ma polaczenia i nie wysle zwierzaka ze wzgledu na jego bezpieczenstwo mialem tego samego dnia prawie cala jednostke policji w domu, to tyle. Jednego lega kupilem tydzień temu w Cz-wie i przez przypadek zapomnialem zabrac dokumentu (ktory zostal juz wyslany do mnie poczta) - mieszkam 400 km od Cz-wy. Policja nie chciala nawet sluchac tych "BZDUR"?????? i zabrala wszystkie legi podwazajac wiarygodnosc dokumentow rejestracyjnych na inne legwany, ktore posiadalem. I TO JEST DOPIERO BZDURA. Aktualnie walcze o swoje zwierzaki, dzisiaj dostaje moj dokument i ciekawe co zrobia. Bede Was informowal co dalej.
Pozdrawiam
Walter Sullivan
28-02-2014, 07:06
Tępaki.Nie maja co robić więc nachodzą porządnych ludzi.:)
frydrych1
28-02-2014, 07:37
kurde szkoda mi tych legwanow ktore nie beda mialy warunkow na policji czy gdzies tam, walcz o nie ile morzesz!!!!!!!!!!! kurde jak takie cfaniaki z nich to niech przyjada pod moj blok i tam zrobia porzadek, zesrali by sie w gadzie a nie zrobili porzadek juz to widze.... najlepiej wlepic mandat za psa czy cos albo wlasnie sie przyczepic o legusie. a tak po za tym to ja mialem tez nie zla przygode z policja...
A wiec mialem nie dawno jeszcze mojego kochanego jamnika mial on 16lat wiec byl starym siwym dziadkiem ktory juz nie slyszal zupelnie i slabo widzial hmm to chyba nie bylo zagrozenie dla spoleczenstwa hehe policja byla u mnie dwa razy za to ze jamnik (zagrozenie dla spoleczenstwa) biega a raczej czolga sie po podworku bez kaganca i smyczy i to wszystko za to policja sie mnie czepiala. Po prostu uznali mojego psa za niebezpieczne zwierze to jest chyba troche chore. Ten pies byl koloru brazowego ale 10 lat temu a teraz byl taki siwy ze nie wygladal jak jamnik. MOJ piesek juz nie zyje od 3 tygodni :(
Nie obrazajmy wszystkich tepakow na swiecie, babka widzi 2 legwany i pyta czy to ten sam gatunek, rozumiecie groze sytuacji???
majka1989
28-02-2014, 09:16
Mój wujek też miał perypetie z policją. Szedł lasem nad morzem z psem (szczeniak,miał 10 miesięcy) na smyczy,ale bez kagańca (labrador,więc dość duży psiak) i chcieli mu wlepić mandat! Pies najchętniej zalizałby wszystkich na śmierć,ale to nieważne! W końcu wujek nie dostał mandatu,ale jednak....
Mam nadzieję, że jeśli papiery są OK i warunki, w których przebywały legwany nie odbiegają od przyjętych norm będzie dobrze. W takim wypadku łaski nie robią. Proponuję zwrócić się o pomoc do Urzędu, gdzie rejestrowane były gady.
Gdanszczanka
28-02-2014, 12:06
Wg. Prawa byłeś kimś kto sprzedawał nielegalnie przemycone legwany. To przestępstwo. Jeżeli wszystkei papiery są ok- legawny odzyskasz. Chyba dobrze że policja robi coś w sprawie wyłapywaniu dzikich zwierząt z ich naturalnego środowiska i rozprowadzaniu ich. Przecież nie będą skazywać osoby neiwinnej.
dawid_długoszewski
28-02-2014, 13:16
Lepiej niech sie zajmują tymi bezmuzgowcami co chodzą po osiedlu z nożami i tasakami!!!!!!!!!!!
co do monitoringu, to nie policja, ale salamandra, oczywiscie ta kontaktuje sie z policja i nabijaja sobie statystyki
http://www.allegro.pl/country_pages/1/0/ochrona_praw_firma.php?firm_id=7
generalnie jesli sprzedajesz zwierzaka z listy cites, a nie napiszesz nic o papierach, spodziewaj sie wizyty smutnych panow w niebieskich beretach ;), jesli napiszesz, ze "ma papiery" tez moze tak byc.
trzeba dokladnie pisac jaki papier przez kogo wystawiony, to sie nie czepiaja.
pozdro
Gdanszczanka
01-03-2014, 00:29
tak właśnie... salamandra rozkazuje...a policja wykonuje:)
Gdanszczanka
01-03-2014, 00:36
Dawidzie... przeczytaj sobie raport do którego link podał kak, nie wiem czy wiesz w jakich warunkach zwierzęta są przemycane, potem sprzedawane za wszelką cenę osobom bez pojecia, męcza się i zdychają. Dopuki nei przeczytałam tego raportu nei wiedziałam na jaka skalę jest ten biznes legwanami. Wiesz ile ludzi w polsce ma legi? A hodowców, którym udało się rozmnożyć legi jest 3 może więcej. Chyba nie jesteśmy za tym by legi były wyłapywane z naturalnego środowiska(gdzie i tak jest ich już malutko) i trafiały do naszych domów a co gorsze do domów gdzie nikt nie ma pojęcia że legów "nie karmi się sałatą".Pozdrawiam
mboinski
01-03-2014, 10:09
Współczucia z powodu legów. A te debile w mundurkach chyba juz nie maja co robic. Ostatnio mi skroili telefon i laske zrobili ze przyjeli moje zeznania. Nie rozumiem ich :(((
foczka81
01-03-2014, 13:50
kymon napisał(a):
> Jednego lega kupilem tydzień temu w Cz-wie i przez przypadek
> zapomnialem zabrac dokumentu
jak można zapomnieć dokumentu, hę??
Witam,
Wczoraj przyslano mi pocztą moje dokumenty, więc idę i zobaczę ich miny. Jest mi tylko przykro, że moje legi trafiły narazie do warszawskiego zoo. Legi kupione legalnie, dokumenty są, a w dalszej części moja skarga na działania policji. Zobaczymy co dalej. Tak jak obiecałem będę informował. KAŻDY Z NAS MOŻE SIĘ ZNALEŹĆ W PODOBNEJ SYTUACJI. Jednym słowem przecieram szlaki.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich wielbicieli tych pięknych zwierząt.
Przecież coś muszą robić,
Pozdrawiam
Witam,
Chyba zapomniałem napisać, że to wielka AFERA, jestem najprawdopodobniej jedyną osobą, która trzyma legi w moim mieście. Fajnie, nie???
POzdrawiamkymon napisał(a):
> Witam wszystkich,
> Przez pewna osobe z allegro stracilem swoje legwany, te, ktore
> jeszcze nie zarejestrowalem (a przeciez mam na to 14 dni) jak i
> te posiadajace dokumenty rejestracyjne. Jesli ktos jest
> zainteresowany to nick tej osoby przesle na maila.
> Legwany to nałóg
> Serdecznie pozdrawiam
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.