Pilne!!

[kreczmar]

Mam problem nie wiem jak mam wygotowac gałezie do terrarium. One są poprostu za duze, nie zmieszczą mi sie do piekarnika. W jaki inny jeszcze sposób mozna to zrobic. Nie wiem wystarczy jak wrzuce je do kompieli np. z wrzątkiem i zasypie to solą? Dziękuje za pomoc

[Jacku]

Jeśli to świeże i zdrowe gałęzie nie ma potrzeby ich prażyć. Możesz je przelać wrzątkiem w wannie ( powoli i dokładnie), możesz je porządnie wyszczotkować mydłem i potem sparzyć, możesz ściągnąć korę i pomalować drewnochronem ( zabija robactwo, chroni przed grzybami i pleśniom, efektownie wygląda).

pozdrawiam

[kreczmar]

Tak sąto świeże gałezie. Wycinali taki mały lasek koło uniwerku i tam lezały jakies pare dni te gałezie wiec nie ma potrzeby aby je jakos specjalnie "smazyc" to dobrze bo za pare godzin bedize w domku juz legwan :D tak wiec je przemyje dokładnie a na koniec spaze wrzatkiem i mowisz ze to wystarczy?

[kreczmar]

a jeszcze mam jedno pytanie jak przyniose zwierzakowi liscie z działki to wystarczy jak tylko przepłucze je woda z kranu:>

[Jacku]

Liście należy umyć :)

[Długopis]

Wystarczy jak przepłuczesz pod bieżącą wodą i położysz na ściereczce żeby je trochę odsączyć z nadmiaru wody. Jeśli gałęzie okorujesz, a są z twardego drzewa, to polecam owiązać je sznurkiem konopnym lub podobnym, byle naturalnym. Ładnie wygląda ale przede wszystkim pomaga legowi się wspinać. Ja mam gałęzie z brzozy i leg mimo swoich pazurów miał problemy ze wspinaczką jak nie były obwiązane.

[Jacku]

Tak powinno być ok :)

[Rysiek]

Mój gad chodzi po okorowanych gałęziach, pomalowanych bejcą. Mam gałęzie sosnowe, które obfice lałem wrzątkiem, a następnie dość długo suszyłem. Nie ma z nimi problemów od 5 lat. Jak wyglądają można zobaczyć tutaj - http://www.legwanzielony.com/index.php?page=terrarium, lub w załączniku.

[Izabela]

Cześć wszystkim!
Na temat gałęzi dodam jeszcze, aby po ich dokładnym umyciu i wysuszeniu sprawdzić je pod kątem obecności roztoczy. Wprawdzie istnieje dużo mniejsze prawdopodobieństwo ich wystąpienia, jeśli gałęzie są świeżo ścięte, ale jednak leżały jakiś czas na ziemi, więc wszystko jest możliwe. Woda wypłucze większość paskud, ale gdzieś w zaułkach mogą pozostać nieliczne osobniki lub ich jaja, a to wystarczy, by potem mieć wielki kłopot. Warto więc przeprowadzać przez jakiś czas systematyczne kontrole i zareagować od razu, gdy zauważy się nawet nieliczne osobniki. Można nawet profilaktycznie zastosować pryskanie Ivomekiem, chociaż nie jest to konieczne, raczej jest to daleko posunięta ostrożność. Jestem chyba trochę przewrażliwiona na punkcie roztoczy, ale jest to wynik mojej bardzo długotrwałej walki z nimi dawno temu, gdy tylko kupiłam swojego legwana.
A co do zieleniny to podpowiadam, że po jej umyciu (woda z kranu jest jak najbardziej poprawna) i obsuszeniu (liście muszą być już prawie suche = lekko wilgotne tzn. nie mogą z kolei już zwiędnąć) wkładam wszystko do plastikowego durszlaka, przykrywam talerzem i chowam do lodówki. Dziurki w durszlaku zapewniają odpowiednią wentylację i tym sposobem mam zapas jedzenia nawet na tydzień, przy czym czas przechowywania jedzenia ograniczony jest w tym przypadku wyłącznie przez wielkośc durszlaka i apetyt Bazylego. Natomiast nie przetrzymuję legwaniej zieleniny w plastikowych workach, bo wtedy bardzo szybko pleśnieje lub gnije, jeśli jest nawet tylko trochę wilgotna. Izabela

[kreczmar]

witam mam juz swojego legwana a na imie mu poprostu Robal :D terrarium ma wymiary ok 110 wys i 50x50 podstawa legwan ma ok 50 cm ale nie wiem czemu presiaduje cały czas przy suficie tam gdize jest otwor wentylacyjny po jakiejs godzinie jak go włorzyłem do terrarium to mi wyszedł przez ten otwor wiec postanowiłem troche zmniejszyc te otwory (okleiłem tasma samoprzylepna taka duzą) ale nie o tym chciałem mowic czemu on tam siedzi mam narazie jeden konar ktory siega mniej wiecej do połowy terrarium a on sie wspina po osb do góry i boje sie ze poprostu nie będize mogł potem zjesc i po jakims czasie spadnie robiac sobie krzywde i wszostko obizuje nawet mnie liznoł hehe normalnie az sie przestraszyłem ze mi gdizes wyskoczy hehe ale jaos naszczescie tak sie nie stało czym to jest sowodowane ze on tam siediz słaba wentylacja? nie wiem moze zapoznaje sie z terrarium ale to bysiedizałcały czas pod sufitem :> pomozcie :D