PDA

Zobacz pełną wersję : drzewo w domu :)



meg11
17-06-2014, 08:18
Witam,
w związku z tym, że zmieniłam miejsce zamieszkania Neo także, mam teraz większe pole do popisu, chciałabym zamontować w jednym z pokoi drzewo :) takie od podlogi do sufitu, na górze ewentualnie jakieś konary poziome, tak by legwan mógł sobie na nich leżeć, a nie tylko wdrapywać się w pionie..

I tu pojawia się moje pytanie, jakie drzewo najlepiej zastosować do tego wynalazku? może jakieś propozycje? i ewentualnie jakieś wskazówki techniczne bym prosiła;)

jak dzieło będzie skończone, wrzucę fotki.

kymon
17-06-2014, 09:40
Witam,

Musisz pomyśleć jakie drzewo wygląda fajnie a jednocześnie ma porowatą powierzchnię, żeby nie trzeba było owijać konarów sznurkiem (moim zdaniem wygląda to nienaturalnie). Nie może to być drzewo iglaste (żywica).
Tak kombinuję i myślę, że przy odrobinie inwencji twórczej :) ciekawie może wyglądać akacja. Jest to drzewo liściaste i w dodatku ma super porowatą powierzchnię, tak że legson będzie miał ułatwione zadanie. Trudniejsze zadanie będziesz miała Ty, ponieważ trochę pewnie się nachodzisz, aby znaleźć ten jeden, wymarzony pień z konarami :).


Pozdrawiam

meg11
17-06-2014, 09:47
akacja powiadasz?
to zaczynam akcję pt szukanie akacji:) ależ będzie mi miło spać pod drzewem hehe..

tokaga
17-06-2014, 09:56
Akacja a dokładnie grochodrzew lub robinia (ale nieważne) będzie dobra, powinien się dobrze spisywać dąb czy kasztanowiec. Rok temu tworzyłem już takie "drzewko" tylko że ten dla kogo było robione nie doczekał się końca i pożegnał się z tym światem :( (sekcja nic nie wykazała) nad jedną z poziomych gałezi można zamontować promiennik. A jako podstawka służyła donica wyłożona kamieniami.

GoodCharlotte
17-06-2014, 11:12
Z takim drzewem to jest fajnie :) jak już będziesz je miała w domu to polecam na Boże Narodzenie powiesić na nim bombki oraz lampki, obwiązać łańcuchem gwiazdka na sam szczyt i voila! Nie będzie potrzebna choinka! Tylko szukać prezentów pod nim ( oczywiście prezent dla lega musi być ]:> ). Na Wielkanoc można z kolei powiesić kurczaczki albo króliczki (sztuczne nie żywe!). A tak na poważnie to polecam akację, rzeczywiście bardzo się nadaje. Dodatkowo np. hamak. Jeżeli między gałęziami znajdzie się "rozwidlenie" można wsadzić tam miseczkę z jedzonkiem. Poza tym liany, drabinki, światełko jak się da. Puśćmy wodze fantazji ... Pozdrawiam

koleś
17-06-2014, 11:46
Robinia pseudoakacja jest idealna, bo jej kora nie plesnieje. Ja na jej korze epifity sadze i jestem bardzo zadowolony ;)

kymon
18-06-2014, 00:34
Witam,

No, dorwałem się do netu. Pytasz o wskazówki techniczne? Miałem takie drzewo w poprzednim miejscu zamieszkania, więc trochę mogę Ci pomóc.

Jeśli to będzie akacja............ to,

1. Szukaj drzewa, które będzie miało dużą średnicę u podstawy.

2. Zakładając, że masz standardową wys. mieszkania w blokach tzn. 2,52, to szukaj pnia o wys. co najmniej 2,60 - chodzi o to, że drzewo schnie i się kurczy, a ja proponuję Ci obsadzić je - podłoga- sufit, na wcisk, będzie wtedy naprawdę stabilne (przecież Twój legwanik nie jest już ułomkiem :)).

3. Szukaj drzew, które były przycięte lub złamane za młodu (będą miały ciekawszą i gęściejszą koronę od akacji "nie ruszanych" i zaoszczędi Ci to wiązania poprzecznych konarów i drabinek - będzie wyglądało naprawdę real).

4. Bez problemu dostaniesz sztuczne liście do złudzenia przypominające akację, lub podobne, które wmontujesz w pień i gałęzie (cieniutkim wiertłem robisz otwory i systematycznie robisz kompozycję)

5. Pień u dołu może stać w misce o średnicy ok. 60 cm. wypełnionej wodą. Oczywiście micha z zewnątrz i w środu obklejona kamieniami - gładkimi, to będzie łatwo ją czyścić (nie polecam piaskowca, ładny, ale upierdliwy), a Twój pupil będzie miał nieograniczony dostęp do wody. Pamiętaj, aby na dole zrobić odpływ (może być z boku), ułatwi Ci to utrzymanie czystości. TOTALNY REAL...........................

6. U góry świetllówka i promiennik na konarach.

7. Zaufaj mi, będzie bomba.

Jeśli o czymś zapomniałem, pytaj, w miarę możliwości doradzę Ci.

Szkoda, że nie mieszkasz na wschodzie............tutaj lasy......................

Poszukam i jak znajdę to wyślę Ci zdjęcie takiej akacji (pamiętaj, że są krzewy i drzewa).


Pozdrawiam.

meg11
18-06-2014, 01:38
witam ślicznie,

Szymon dziękuję za wyczerpującą odp:)

akacja będzie napewno, wysokość mieszkania mam ok 3m,jeśli nie ponad, więc chyba trzeba będzie to drzewo jakoś skręcić w domu z kawałków, bo raczej ponad trzy metrowego pnia nie dam rady do domu wnieść;)

i pytanie, pień ma stać w misce? nic mi nie będzie gniło? hmmm?
rozumiem, że mam się nim opiekować tak jak kwiatkiem w wazonie?:)

właśnie pokazałam Twojego posta, wykonawcy całego projektu, mojemu współlokatorowi.. i usłyszałam w odpowiedzi, że zrobimy Neonkowi cały zagajnik, kilka ładnych drzewek, hehe, tylko gdzie ja będę wówczas spała.. chyba na hamaku zawieszonym między drzewkami:)))

RobertM
18-06-2014, 13:03
Wszystko pięknie, tylko tego wątku z miską wypełnioną wodą nie za bardzo rozumiem. Chyba jednak lepiej gdy miska jest z boku, a nie stoi w niej drzewo (zagrożenie grzybami mimo wszystko) oraz łatwość wymiany wody wydaje się większym zyskiem nić ewentualne walory estetyczne. Takie pnie w miskach (ale raczej szersze, zresztą to zależy od szerokości pnia) sprawdzają się przy kameleonach, gdzie pełnią funkcję fosy nie pozwalającej jaszczurkom na opuszczenie drzewa. U legwana chyba mało potrzebne, bo i po wstawieniu do miski pnia, mało miejsca na ewentualne zanurzenie się zwierza.
Radzę tez uważać na odpowiednio mocne przymocowanie pnia do podłogi i do sufitu, bo jak rozumiem, będzie to dość masywna konstrukcja.

kymon
18-06-2014, 13:14
Witam,

Faktycznie z meg doszliśmy do wniosku, że może fajnie będzie to wyglądać, ale roboty opór :). REZYGNUJEMY Z MICHY!
Mimo wszystko, uważam, że zagrożenie grzybami przy odpowiednim zabezpieczeniu jest znikome.


Pzdr.

meg11
18-06-2014, 13:32
tak tak, doszliśmy do wniosku, że miska jest zbędna;)

konstrukcja będzie musiała być masywna, zważając na to, że drzewo ma mieć ponad 3metry..

kymon
18-06-2014, 14:05
Ale na pewno będzie super, gwarantuję, a na dodatek mało kto takie drzewko będzie posiadał.


Pzdr.

meg11
18-06-2014, 14:07
tu nie chodzi o to czy mało kto czy wszyscy, najważniejsze jest dla mnie dobro legwana, jeśli nie może żyć w warunkach naturalnych, niech ma choć namiastkę tego, co mogłoby go spotkać gdyby urodził się może w innym miejscu i innym czasie..

kymon
18-06-2014, 14:15
To fakt.

Pzdr.

Rysiek
18-06-2014, 18:37
Mam dość ciężki i spory konar w terrarium. Meg planuje większy ;-) Sposób mocowania do podłogi/podstawy może być nastepujący. Do pnia konaru, od dołu na porządnych 3-4 długich wkrętach ( w zależności od średnicy pnia) przykręcamy kawał porządnej deski lub grubej płyty bakelitowej (ja tak mam). Trzeba to tak przykrecić, aby łebki śrub były pochowane w mocowanej desce. Następnie konar z przykręconą deską stawiamy na niej i mocujemy wkrętami do dna terrarium lub do dowolnej podstawy, na której ma stać.

meg11
19-06-2014, 01:45
witam,
właśnie doszliśmy do wniosku, że wstrzymamy się z tym przedsięwzięciem do października, czyli do czasu,aż się przeprowadzimy na nowe mieszkanko :)

ale z tym mocowaniem pnia, bardzo fajna sprawa, tyle, że ja nie będę mocowała do dna terrarium a do podlogi hehehe;)

meg11
19-06-2014, 01:54
obym się tylko do sąsiadów nie dowierciła;)

kymon
19-06-2014, 02:16
Witam,

W podłodze nie musisz wiercić, wystarczy, że przykleisz to porządnym klejem.

Pzdr.

Rysiek
19-06-2014, 05:57
Jeśli srodek ciężkości będzie mocno przesunięty, klej może nie wytrzymać. Lepiej przykręcić ;-)
W październiku lepszy termin na zdobycie drzewka. Może już liście opadną, będzie "gołe", więc tylko brać :-)))

kymon
19-06-2014, 06:06
Witam,

Tylko jest pewien, malutki problemik. Kiedy już się znajdzie to jedyne drzewko, okazuje się, że rośnie ono w samym centrum miasta..............no chyba, że pod osłoną nocy..............:), bo nie wydaje mi się żeby Wydz. Ochr. Środ. wydał zgodę na ścięcie drzewa dla legwana................no chyba, że zrozumie...:).


Pzdr.

meg11
19-06-2014, 06:24
:)))
oj żeby Neo wiedział co to się dla niego szykuje:))
a póki co leży sobie na swojej zielonej podusi i leniuchuje:)

BeataU
20-06-2014, 12:15
A wiecie jakie sa GIGANTYCZNE kary za sciecie drzewka, ktorego sciac nie wolno? A niektorych drzewek nie wolno ruszyc bez pozwolenia, nawet jesli rosna na wlasnej dzialce czy sa chore. Mnie sie udalo sciac drzewko w ustronnym miejscu tak, ze nikt nie widzial, ale trzeba uwazac ;-)

RobertM
20-06-2014, 15:34
To może być problem, ale jeśli ktoś mieszka w większym mieście to zawsze gdzieś poszerzają drogę, prowadzą rury itp. sytuacje w których ścinają drzewa. Wtedy zwykle można taki kawałek konaru zabrać. Ewentualnie dowiedzieć się u leśnika i taki konar za grosze kupić (a może nawet dostać).

BeataU
21-06-2014, 13:03
Albo jesli legalnie sie nie da albo sie nie chce, to jechac wieczorkiem do lasku ze swoja druga polowka i cichaczem, szybciutko drzewko sciac, zaladowac do wozu i odjechac. Ale jesli Cie zlapia, to masz przechlapane.

loktok
24-06-2014, 03:46
Zeby bylo latwiej Magdziu posadz nasionko w doniczce na srodku pokoju i czekaj az drzewo wyrosnie, bedzie latwo i legalnie, a poza tym takie rosnace drzewko sama mozesz ksztaltowac :-)))))))))), pozdrawiem

Rysiek
24-06-2014, 04:07
Jak to miło Pana ogrodnika na forum zobaczyć ;-)

meg11
24-06-2014, 04:10
właśnie właśnie, bardzo miło, szkoda tylko, że mamy pana ogrodnika na forum tylko od święta.. :|

tak, tak, mogę zasadzić ziarenko, tylko chyba nie doczekam, aż mi zacznie rosnać;)
ja już fasolę próbowałam wyhodować;)

loktok
24-06-2014, 04:14
Jak jest temat ogrodniczy to zawsze sie wypowiem, ale takie ostatnio rzadko sie pojawiaja :-))))))))

A co do ziarenka musisz je pielegnowac (tzn podlewac, dogladac, otaczac miloscia) a nie tylko wlozyc do doniczki i czekac :-)))))))

Rysiek
24-06-2014, 04:19
Lepiej doradź jakie to ma być drzewko i jakiego nawozu używać, aby szybko było takie wielkie jak Ty, bo Neonek to duży legwan i czekać nie może :-)))

meg11
24-06-2014, 04:22
właśnie.. Rysiek ma całkowitą rację:)))

ja podlewać i doglądać mogę, ale nie wiem co wsadzić do doniczki;)

kymon
24-06-2014, 04:40
Bonsai

meg11
24-06-2014, 04:48
:)))))))) napewno Neonek się ucieszy;)

Saurus
24-06-2014, 09:31
Meg, ty pod tym drzewem bedziesz mogla spac bo Neo sie zalatwia do miski z woda, ale jak mu sie kiedys odwidzi i zacznie po legwaniemu zalatwiac sie z galezi to chyba nie bedzie juz takie przyjemne :-)

AmazoNKA
26-06-2014, 15:28
Tez eksperymentowalam z drzewkiem w domu ale nie zdalo egzaminu. Drzewko bylo wieksza atrakcja dla mnie niz dla legiego ;P
Mlode legwanki sa ciekawskie, lubia sie wspinac i wszystkie katy zwiedzac to i owszem, natomiast starszaki to leniuchy wola miejsca cieple i przytulne niz wspinaczki.

Pozdrawiam
[gadzinka]

meg11
27-06-2014, 10:36
to fakt, starszaki to leniuchy, jednak mam nadzieję, że sprawię mu tym drzewem choć trochę radości ;)
patrząc jak zasuwa po drzewkach na działeczce, stwierdziłam, że jednak będzie miał z tego domowego drzewka trochę radości..

w załączniku Neo na drzewie:)

meg11
27-06-2014, 10:38
i tu jeszcze druga fotka, wszystko kiepskiej jakości, bo robione telefonikiem.

GoodCharlotte
27-06-2014, 11:51
On jest taki grubiutki i duziutki :) prawdziwy olbrzym :D spory konar będziesz musiała załatwić.

meg11
28-06-2014, 03:17
grubiutki i duziutki;)

Saurus
28-06-2014, 03:22
Wyglada jak wielka, zielona kluska przylepiona do drzewa (na drugim ujeciu) :D Nie probuje uciekac?

Gdanszczanka
28-06-2014, 03:40
jest cudny:) tylko czy ta grubość mu nei przeszkadza w poruszaniu?

meg11
28-06-2014, 04:13
nie uciekał, bardzo grzecznie się zachowywał :)

w załączniku kolejna:)

meg11
28-06-2014, 04:15
i jeszcze jedna:)

meg11
28-06-2014, 04:35
a tu zmęczony już grzeczniutko siedzi:)

meg11
28-06-2014, 04:36
http://terrarium.com.pl/spis/foto/users/1698.jpg
my:)

Pituophis
28-06-2014, 04:50
Ostatnie zdjęcie najlepsze- piękne obydwie jesteście:)))
Byłbym bardzo strożny puszczając nawet dużego i bardzo oswojonego legwana luzem na dworze. Czasem przez kilka lat nic się nie dzieje, a potem nagle legwan panikuje np. z powodu przelatującej kawki, gdzieś ucieka i odnajduje się po kilku dniach poszukiwań gdzieś na czubku drzewa albo wcale:(

meg11
28-06-2014, 04:52
Witaj Piotrze,
dziekujemy bardzo za komplementy;)

jestem ostrożna, kto jak kto, ale ja aż za bardzo:)

42d3e78f26a4b20d412==