PDA

Zobacz pełną wersję : terra w sztokholmie



megablaster
18-06-2014, 13:11
witam wszystkich legwaniarzy.jestem wlasnie w szwecji i bylem w zoo z roznorodnymi gadami,plazami,ssakami,rybami i innymi. chcialem wam tylko napisac ze jak zobaczylem jak dorosly legwan idac do swojego miejsca wygrzewania sie usuwa podrodze wszystkie malpki ktoorych nazwy nie zanm to zwariowalem.Powiem wam ze uciekaly strasznie hehehehee poczym sie rozlozyl i jak to legwany loobia polozyl na wszystko laske hehehe.Pozdro dla poslkich legwaniarzy ! juz nie moge sie doczekac jak wrooce do domy zobacze swoje terra ktoore wiernie jest pilnowane przez moja mame ktoora zostala dokladnie pointruowana :) C U !

kymon
18-06-2014, 14:42
TO SUUUUUUUUUUUUUUPER.

Tylko za bardzo nie wiem czym mam się ekscytować

-tym, że jesteś w Szwecji?
-tym, że widziałeś legwana?
-tym, że widziałeś małpki?
-czy może tym, że legwan położył laske na wszystko?
-a może tym, że już chcesz wrócić do domu?

W KAŻDYM RAZIE DZIELĘ RADOŚĆ RAZEM Z TOBĄ.

Serdecznie pozdrawiam.

meg11
18-06-2014, 14:49
eee Szymon, bez sarkazmu mi tu ;)

Rysiek
18-06-2014, 18:25
Legwan z małpami w terrarium? Dobrze zrozumiałem?

kymon
19-06-2014, 00:08
Witam!

Nareszcie jedna osoba zauważyła to "drobne" nieporozumienie.

Usuwa po drodze wszystkie małpki??????????????????????????? - SUUUUUUUUPER

Do Meg: W MOIM POŚCIE NIE MA SARKAZMU, PO PROSTU DZIELĘ Z MEGABLASTEREM RADOŚĆ, PONIEWAŻ JA TAKIEJ SYTUACJI NAWET NIE MOGĘ SOBIE WYOBRAZIĆ.

Pzdr.

meg11
19-06-2014, 03:08
ok ok, już nic nie piszę, miałeś rację.

GoodCharlotte
19-06-2014, 05:24
:? yyyy czy mamy się cieszyć że legwan przebywał razem z małpkami ??? Duuże nieporozumienie. A ja myślałam że tylko Polacy mają tendencję do "mieszania" różnych gatunków zwierząt z różnych stref klimatycznych.

Jarek Zajączkowski
19-06-2014, 06:27
Mieszanie różnych gatunków w nowoczesnych ekspozycjach ogrodów zoologicznych ma moim zdaniem jednak trochę sensu. Można sobie np. wyobrazić pawilon zoogeograficzny "Amazonia". Byłaby to obsadzona tropikalną roślinnością Palmiarnia gdzie znalazłyby się obok siebie legwany zielone, południowoamerykańskie ptaki (ararauny), żaby (dendrobatesy) i egzotyczne motyle, może leniwce.... Do tego kaskady wodne, obrośnięte mchem skały....
Odpowiednio duża przestrzeń powinna zapobiegać konfliktom a i dobór gatunków musi temu przeciwdziałać. Pawilony tego typu odwiedza się tak jak palmiarnie w ogrodach botanicznych - wchodzi sie po prostu w dżunglę - bezpośredni kontakt ze zwierzętami - intrapawilony. Podobne pawilony zbudowano w praskim ogrodzie zoologicznym - "Deszczowy las - Indonezja"

kymon
19-06-2014, 06:30
Ale legwan usuwał małpki z drogi?, Jarek, no bez brawury.

Pzdr.

RobertM
19-06-2014, 06:41
Wszystko zależy od przestrzeni i sposobu urządzenia ekspozycji. W Pradze sporo gatunków jest razem, ale orangutany i gibbony siedzą na wyspach. Czasem udaje się zrobić tak, że zwierzęta są ososbno, a wydaje się, że razem. Trudno mi się odnieść do Sztokholmu bo byłem tam dawno temu, ale wielogatunkowe ekspozycje są teraz bardzo modne i bardzo efektone. Tyle, że musza być robione "z głową".

Jarek Zajączkowski
19-06-2014, 06:46
:)
Może za dużo małpek (może kapucynki czubate).... Jak pisałem ważny jest dobór gatunków wielkość pawilonu i ZAPOBIEGANIE KONFLIKTOM.
Brawura brawurą (może mnie trochę wyobraźnia ponosi ;-)) ) ale czy holistyczne podejście do ekspozycji zwierząt w ogrodach zoologicznych to zły pomysł? Właśnie tego mi brak w polskich zoo. Byłem kiedyś w dżungli i.... bardzo za nią tęsknię. Intra-pawilon "Amazonia" z zapachami (nie smrodem), temperaturą, wilgotnością, dżwiękami, kolorami - kawałek Natury - TO MOIM ZDANIEM DOKŁADNIE TO O CO CHODZI W NOWOCZESNYM ZOO!

kymon
19-06-2014, 07:03
Jarku, uważam, że to doskonały pomysł, lecz patrząc na ogrody zoologiczne w Polsce czar pryska.
Przykładowy ogród zoologiczny w Warszawie (nie to, żebym miał uprzedzenia), na pierwszy rzut oka - pięknie, nieustający remont, oaza spokoju i ukojenia dla zwierząt, niestety od kuchni...............dramat.

Pzdr.

Jarek Zajączkowski
19-06-2014, 07:07
Kuchnię trzeba sprzątać w pierwszej kolejności. A nawiasem mówiąc warszawskie zoo ma już całkowity zakaz przyjmowania zwierząt z zewnątrz. Już nie będzie więcej takich tragedii jaka spotkała Twoje zwierzęta.

kymon
19-06-2014, 07:11
Życzę tego wszystkim zwierzętom.

Pzdr.

kymon
19-06-2014, 07:14
Dzwoniłem do Pow. Insp. Wet. w Warszawie, który bardzo się zdziwił, że moje legwany ktoś przyjął do zoo, a najśmieszniejsze jest to, że nie było na to żadnych dokumentów.....................

megablaster
19-06-2014, 11:37
wiedzialem ze bedziecie marudzic .napisalem tylko porostu co widzialem,a leg byl w bardzo dobrej formie.Malpy porostu przed nim uciekaly wiec nie jasno sie wyrazilem.aaa i na dole terra chodzily jeszcze zolwie.terra bylo duze jakies 10 metrow wyskokosci 20 szerokosci i z 15 glebokosci.

megablaster
19-06-2014, 11:43
aaa chcialem jeszcze napisac ze caly ten ogrood byl bardzo profesjonalny ,byla tam prawdziwa roslinnosc lacznie z mchami i palmami.bo widze ze gdyby nie Pan Jarek to ciezko byloby naprostowac wasza opinie.

RobertM
20-06-2014, 01:11
No, jeżeli terra miało wysokość prawie czterech pięter to rzeczywiście było ogromne. Właściwie przy podanych wymiarach to nie terrarium, ale prawdziwa hala.

Opinie są odpowiednie do opisu jaki podałeś, a nie jest on zbyt wiele mówiący.

RobertM
20-06-2014, 02:18
Mam obawy, że cały budynek tzw. akwarium w Skansenie w Sztokholmie nie ma 10 metrów wysokości. Chyba, że to było poza Skansenem.
Polecam: http://www.skansen-akvariet.se/html/introduktion.html

42d3e78f26a4b20d412==