PDA

Zobacz pełną wersję : MAŁY KAMCIO RZUCIŁ SIE!!!!!!



grzyb
06-02-2012, 13:17
MAM mały proble mam kamcia jamena 5 tyg samica(klara)
Niebyło z nią najmniejszych problemów ale wczoraj podawałem mu swierszcze z kubka (zawsze tak robie żeby miec wieksza kontrole na d jej menu ) a ona rzucła sie jak wściekła pare razy pod rząd .!!!
Niewiem czy to normalne?
Czy ona bedzie tak zawsze reagować?
czy moze zacząc ją brac na ręce żeby ją oswoić?
wiem że najlepiej wogole niebrac kamcia ale ja go bede czasami w przyszłoeści z terr w ypuszczał na pewno mu to niezaszkodzi miałem już kiedys jednego inny gat i aż sie pchał do wyjśćia lubił też wchodzic na ręce
Pomózcie mi czy zacząc ja brac na ręce co zrobic jak bedzie sie cały czs rzucac ?
Zacząć ją oswajać mam ją 5 tygma 15 cm z ogonkiem
POMOCY
Z GÓRY DZIEKUJE
piotr@ipgate.pl

xol
06-02-2012, 14:12
Rzucała się jak wściekła? Znaczy: na ciebie??? Czy na świerszcze? Bo czegoś nie rozumiem, raczej trudno mi sobie wyobrazić że atakowała ciebie mając "na widoku" posiłek. Co innego jak się próbuje kamka głaskać, brać do ręki - mój Blixa dwa razy ugryzł moją mamę (nie jest to groźne, ale na pewno mało przyjemne:)))
Wyjmowanie kamka z terra jest b. złym pomysłem. "Na pewno mu nie zaszkodzi" - no może od tego nie zdechnie, ale to zawsze duży stres, nawet jak sam chce wychodzić, to warunki poza terra nie są dla kamka zdrowe: inna wilgotność, temperatura itp. A pod wpływem takiego stresu łatwo o infekcje i inne problemy.
Jeżeli koniecznie chcesz oswajać kamkę, to może spróbuj mojej metody (zaznaczam, że u mnie odbywało się to wszystko wewnątrz terra). Bierzesz świerszcza do ręki, najlepiej trzymając za nóżkę żeby się ruszał i żeby kamcia go dobrze widziała. Pokazujesz kamci, gwarantuję że najpóźniej po kilku próbach weźmie go z ręki. Jak już się do tego przyzwyczai, przesuwasz za każdym razem świerszcza trochę dalej od niej, a bliżej ciebie... Blixa w ten sposób po kilku dniach sam wchodził mi na rękę "prowadzony" przez świerszcza trzymanego w drugiej ręce...

Poza tym to samo co ze wszystkimi stworami: dużo cierpliwości, żadnych gwałtownych ruchów... No i przemyśl jeszcze raz, czy koniecznie musisz mieć oswojonego kamka spacerującego poza terra. Moim zdaniem możesz być dumny z małej, że jest odważna i potrafi się bronić :)

Black
06-02-2012, 15:24
Powiem krotko: Kameleonow nie bierze sie na rece!!! Sam majac kamk chcialem zeby lazil kolomnie i takie tam, ale zadalem se jedno pytanie: "Czy majac rybki tez bralem je do reki i wyciagalem poza terra?!" NIE! Mimo ze gady zyja bez wody (nie liczac tej do picia) nie bieze sie je na rece. Bywaja inwidualne wypadki ze jakas jaszczurka czy waz lubi byc poza terra. iu prosi sie zeby ja wyjac. Moj kameleon tez ostatnio siedzi w dole przy szybie i chce wyjsc ,lecz gdy wkladam reke do terra. i robie czynosci codziene jak zrawszanie i karmienie wlazi mi na rege, probuje ugrysc i ucieka. Nie wiem co to moze oznaczac moze broni terrytorium, szuka wody widzac zraszacz, lub cos innego do jedzenia niz swierszcz, ale napewno nie probuje jej oswajac!

Pozdrawiam!
Kameleon;)
3City

mantid
07-02-2012, 03:02
fajnie zabrzmiało: miałem już kiedyś kamcia, który wychodził....

no i wyszedł.....

boje się, że z takim podejściem ten nowy też może szybko "wyjść".

Tak jak Ci kiedyś pisałem kameleony to nie są zwierzaki do wyciągania na ręce.

Pozdrawiam

grzyb
09-02-2012, 09:37
Do mantida

Gościu niewiesz a sie mądrzysz miałem chameleo fischerii i nawetn niewiesz co sie z nim stało a pozjadałeś wszystkie rozumy jak bys był jasnowidzem.
Po 1 . miał umnie wszystko wetylacje zraszany o tych samych porach duzo rroślin i gałeżi czuł sie jak w raju czasmi było po nim widać jak sie uśmiecha dosłownie!!!! zawsze był jasno zielony a jak go wyjmowałem np na rózową firaneczke też sie robił rożowy tak sie usmiechał że sam byłem wszoku.
Musiałem wyjechać w maju oddałem go do hotelu w jednym z warszawskich sklepów niebede mówił nazwy
jak go tam zawiozłem terr nie było przygotowane ale gość powiedział że zaraz dla nigo cos zrobi.
zostawiłem go na 4 dni spózniłem sie o godzine sklep był już zamknięty
(wszystko winna korków drogowych)postanowiłem pojechac nastepnego dnia
byłem o 9 rano a kobieta do mnie mówi panski kacio nieżyje umarł dziś o 6 rano(((((((((((((( SZOK))))))))))))))
straszne prrzeżycie przywiązałem sie do niego okropnie chyba przez ten jego usmiech.
jak zobaczyłem w jakim terr go trzymali-małe bez wentylacji bez roslin jedna gałązka!!!!!
niewytrzymał tego a tak mało zabrakło gdyby niete korki kamcio by żył
3 hsie spózniłem
więc gosciu on niewyszedł z mojej winny!!!!!!!!!
mantid - mondrala- nostradamus!

JadziaP
09-02-2012, 10:25
glupiej nie mozna argumentowac.... niestety.

A poza tym; ktos kto kupuje sobie Bradypodium fisheri jako zwierze domowe nie jest przy zdrowych zmyslach.
(Chyba ze mieszka sie w piwnicy przy stalej temperaturze 16°C i podgrzewa sie go przez pare godzin do 24-26°C)

grzyb
09-02-2012, 12:52
Jadzia miał wszystko co mu trzeba trzymał sie rok w wyśmienitej kondycji nawet wterynarz mówił ze jest wśietnej formie gdyby nie ten hotel ... był by zemną cały czas a teraz mam jamen.
ALE JUZ SIE PRZYZWYCZAJŁEM ŻE TUTAJ WIEKSZOŚĆ LUDZI JEST BARDZO ZAROZUMIAŁYCH SNOBÓW SAMI ZNAWCY
JEST GRUPKA NIELICZNYCH ŻYCZLIWYCH I UUPRZEJMYCH LUDZI

dr Robert
10-02-2012, 01:58
Jak słusznie zauważyła JadziaP Chamaeleo fischeri jak i wiele innych gatunków pochodzących z terenów górskich wymaga niskich temperatur w nocy (w dzień zresztą też nie za wysokich). Owszem pożyją kilka miesięcy, czasem rok, ale później umierają. Tak jest zawsze :(

dr Robert
10-02-2012, 02:00
Nie dziw się, ze niektórzy są tu zarozumiali. Może mają do tego prawo, bo więcej wiedzą :)
Jeżeli ktoś mówi, że jego kameleon sie uśmiechał, to, sorry, śmiać się chce.

mantid
10-02-2012, 04:55
No comments.....

Jadziu - kilka razy pisalem juz o warunkach dla gorskich kameleonow, mow do slupa a slup d...

Nie uwazam sie za osobe zarozumiala, ale po tym co powiedzialem koledze Grzybowi zanim kupil swoja nowa ofiare czuje sie w pelni praw do wystosowywania tego typu komentarzy.

Ja kiedys tez dalem sie poniesc gowaniarskiej fantazji i zabralem za kameleony fishera, bylo to bardzo dawno temu...
Nie wiem jakim cudem udalo mi sie utrzymac moje B. fisherii tak dlugo (ponad rok) i doczekac się od nich jajek (ktorych nota bene nie dalem rady inkubowac). Z moich smutnych doswiadczen wyciagnalem jednak jakies wnioski. Od tej pory odradzam wszystkim kupowanie kameleonow....


Teksty o usmiechaniu sie wyciaganiu na firankę i oswajaniu powoduja ze wlos jezy mi sie na glowie..... Totalnie nieodpowiedzialni ludzie zabieraja sie za nieszczesne zwierzeta i je zazynaja, powoli acz systematycznie. Mysle Robercie, ze jest nas przynajmniej dwóch.

Pozdrawiam

mantid
10-02-2012, 04:57
nie ma to jak różowe firaneczki....

mantid
10-02-2012, 05:00
Nie wiem czy mam racje a wydaje mi sie, ze czasami kameleony rzucaja sie na oslep kiedy cierpia na powazny niedobor wapnia.....One wtedy maja klopoty z widzeniem. U rosnacego (przekarmainego jednorodnym pokarmem) mlodego jemena moze byc to calkiem prawdopodobne.

grzyb
10-02-2012, 07:45
rozumiem że niektórzy sie znają tu bardzo dobrze ale można to wyrażać winny sposób nie dogryzając i śmięjąc sie z innych
ALe niiktórzy przecież są wszystko wiedzący i nos mają tak wysoko że niewidzą ziemi a rady od nich są zazwyczaj w sposób dogryzający
JAK ktoś jest nowy to ciężko od niektórych wymuśic jakąc chęć pomocy
WIELCY FACHOWCY JAK MANtid
A jeśli chodzi o firaneczki to niewiesz jak to róż więc...............
i znowu pokazujesz swoją zarozumiałość mantid

grzyb
10-02-2012, 08:45
To co jeszcze dawać małemu kamciowi do jedzenia oprócz śweirszczy

zielonyfrajer
10-02-2012, 14:22
Wiesz co, Grzyb, ja naprawdę rzadko kiedy komuś dogryzam, ale tym razem przeszedłeś siebie. Miałeś/masz już dwa kameleony, a nie wiesz czym się je karmi???
Małym daje się to co dużym tylko w odpowiednim rozmiarze.
Np., oprócz świerszczy, muchy, karaczanki, mole woskowe, drewnojady, niedługo wiosna, więc pasikoniki...
I nie mów, że u Ciebie nie ma, bo zawsze można zamówić. I zebrać info wcześniej zanim się kupi zwierzaka.
Pozdrawiam.

jamen
11-02-2012, 04:10
rozumiem i wiem czym karmić kamcia ale to moj pierwszy taki maluch
Dla malucha dostać coś oprócz świerszczy jest bardzo cięzko
Pozdrawiam wszystkich miłych goście
a zarozumialce niech sie madrza między sobą!!!

zielonyfrajer
11-02-2012, 10:58
mole woskowe nie sa duze i mozna je zamowic w biofilu - moj kamek je uwielbia i muchy mozesz wychodowac

zielonyfrajer
12-02-2012, 09:08
wyHodować, sorry za błąd, to przeoczenie
pozdrowienia

42d3e78f26a4b20d412==