PDA

Zobacz pełną wersję : Agama złożyła jajka i co teraz?



chris
24-10-2012, 11:45
Kiedyś pytałem jaką mam ągamę. Teraz wiem, że to czerwonogłowa. Dzisiaj w doniczce zkwiatkiem złożyła jajka. Co teraz z nimi zrobić ? Czy istnieje możliwość , że młode się wyklują ? Gamcia jest u mnie od czerwca.

Double
24-10-2012, 12:39
oczywiscie, ze nic ci sie z nich nie wykluje, bo nie masz samca :> no chyba ze twoja agamke nawiedzil archanioł gabriel.

James
24-10-2012, 12:52
Właśnie.. z jajek jak juz nie zgniły mozesz sobie zrobić jajecznice ;) etc. Niestety bez samca ani rusz!

Arrow
24-10-2012, 13:03
eh a jednak cos moze byc, agama pochodzi z odlowow wiec moze byla zaplodniona

king
24-10-2012, 13:33
gdzies czytalem ze samice wezy moga przechowywac nasienie przez b.dlugi czas, czyzby jaszczurki tez?

chris
24-10-2012, 14:58
Pomysł znakomity ;), ale zanim zgniją to je wyjąć z tera czy zostawić, a może spróbować, tylko czy wtedy jest jakakolwiek szansa, czy nie trzeba ich jakoś specjalnie inkubować?

piotrs
25-10-2012, 03:50
Chris,zawsze można popróbować i zdobyć doświadczenie na przyszłość. Jeżeli jaja jeszcze nie wyschły,to przygotuj w pojemniku mieszaninę lekko wilgotnego piasku z torfem (ok.10 cm głeboki) i przełóz jaja przykrywając 1 cm. Jeżeli są niezapłodnione,to szybko zauważysz "zepsucie".Pojemnik musi być zabezpieczony przed owadami (drobna siateczka,sitko),ale z dostępem powietrza.Trudno krótko opisać choćby "prymitywny" (ale skuteczny) inkubator. Temp.utrzymuj ok.30 st.Pamiętaj o wilgoci (stąd głębszy pojemnik),ale nie zmocz jaj.
Popróbuj,a następnym razem coś wyjdzie.Powodzenia.
Piotr

chris
25-10-2012, 15:38
Dzięki za fachową poradę. Nie wyjąłem jajeczek bo agama zasypała je pozostałą ziemią z kwiatka. Postąpiła więc tak jak Ty zalecałeś abym zrobił to ja. jednak jajeczka nadal są w terrarium. Czy mimo to przenosić je do inkubatora? I jeszcze jedno pytanie, czy mogę spryskiwać ziemię aby uzyskać wilgotność, bo polewać jej chyba nie mogę mając na uwadze słowa "nie zmocz jaj".

Nestor
25-10-2012, 16:51
jak je bedziesz przenosił to pamietaj zeby ich nie obrócić. najlepiej przed wyjeciem z terra zaznacz miekkim olowkiem gdzie jest góra

piotrs
26-10-2012, 10:32
Skoro jaja jeszcze "żyją" to kontynuujmy doświadczenie. Być może ziemia w doniczce jest całkiem niezłym miejscem (nie znam szczegółów),ale zagrożeniem mogą być ew. larwy owadów i same owady (chętnie dobierają się do jaj) bytujące w "ziemi".Dlatego lepiej je zabrać i ostrożnie przełożyć. Głębsze podłoże pozwala na delikatne dolewanie wody przy ściance pojemnika;jaja sie nie zmoczą,a od dołu woda paruje i nawilża (na dnie mogą być kamyki grubsze).Możesz też z wierzchu przykryć zwilżonym,wyciśniętym mchem torfowcem-Sphagnum i co jakiś czas to powtarzać.
Nawet jeżeli nic nie wyjdzie tym razem to nabierzesz wprawy i na własnych błędach dopracujesz się metody inkubacji. Ważna zasada: lepiej lekko przesuszyć niż przemoczyć.
powodzenia

chris
28-10-2012, 15:20
No i stało się. Odkopałem jajka i przeniosłem do prowizorycznego inkubatora w/g Twojego przepisu. Jednak z powodu trudności w utrzymaniu temperatury (w literaturze przeczytałem 26-30 stopni celcjusza) poza terrarium, pojemnik z jajkami włożyłem do terrarium. Było 9 jajek, ale jedno po odkopaniu okazało się pęknięte, a jeszcze 2 były bardzo pomarszczone i miękkie. Te trzy najgorsze (na moje oko) zostawiłem w doniczce w miejscu złożenia i przysypałem tak jak zrobiła to Trinity. Pozostałe 6 podlegają dalszej fazie eksperymentu w/g założeń (tzn. są w pojemniku). Zobaczymy ! ;>

42d3e78f26a4b20d412==