Zobacz pełną wersję : Gekon - Pomocy!
Mam gekonika murowego i mam z nim problem. Chyba boli go tylna prawa lapka lub ma z nia cos innego bo zachowuje sie tak jakby sie bal na nia stapac, a jak chce to zrobic to zaczyna drzec (ta lapka). Juz wczesniej pisalem ten post ale myslalem ze mu to przejdzie. Pozatym gekon normalnie przyjmuje pokarm, w terrarium ma dobre warunki. Nie wiem czy to nie jest jakis niedobor witamin np witaminy A. Jesli wiecie co mam z nim zrobic lub wiecie co mam z tym zrobic to serdecznie dziekuje za odpowiedzi. (sorki ze nie pisze bez polskich znakow ale cos mi sie z klawiatura stalo)
Pituophis
18-10-2013, 12:20
Czy gekon ma pokarm uzupełniany wapniem?- to mogą być objawy tężyczki. Raczej nietypowo się zaczyna jak na niedobór B1, ale to też może być to( chociaż u owadożernych jaszczurek raczej rzadkie).Jednak przy tych schorzeniach jaszczurki raczej stają się nieaktywne i często nie jedzą, zwłaszcza w zaawansowanej postaci. W grę wchodzi także uraz, a nawet zastarzałe fragmenty wylinki na lamellach podpalcowych(wbrew pozorom często).Naprawdę ciężko cokolwiek poradzić nie widząc zwierzęcia- czy to wystąpiło z dnia na dzień, czy stopniowo, czy się nasila? Czy łapka jest jakby skrzywiona? Czy gekon na pewno dokładnie zrzuca wylinkę? Jakiego koloru jest czubek jego języka?
wyglada, zachowuje sie, zrzuca wylinke i przyjmuje pokarm normalnie. Jest aktywny jak kazdy inny gekon tylko ta z ta lapka jest cos nie tak... Poza tym ma UV a swierszcze posypuje mu sera reptimineral c. A co to jest tezyczka i jak sie ja leczy??
Pituophis
18-10-2013, 15:35
Tężyczka jest wywołana zaburzeniami skurczu mięśni z powodu niedoboru wapnia- ale to raczej będzie uraz, albo zastarzały naskórek na lamellach. Obejrzyj łapkę z bliska.
Juz ja ogladalem... ani sladu ran, ani wylinki :(
Pituophis
19-10-2013, 05:20
A czy na pewno nie ma uszkodzeń wewnętrznych- np. złamań kości ? Nie bardzo potrafię pomóc nie widząc zwierzęcia. Może lepiej żeby obejrzał go lekarz? Albo przynajmniej doświadczony hodowca?
zlamanie to raczej nie jest bo ma to juz jakis czas (pare miesiecy). A lekarz od gadow jest tylko jeden w dodatku 50 zl za zwykla wizyte... A zadnych doswiadczonych hodowcow nie znam :(
Pituophis
19-10-2013, 05:41
Jesteś z Łodzi- może w zoo mogłaby pomóc Pani Barbara Wicińska, albo Pan Adam Danielak? Oni dobrze znają się na gadach.
nie wiem, ale postaram sie tam pojechac i sie skontaktowac. A oni jak mysle pracuja w wiwarium?
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.