PDA

Zobacz pełną wersję : GEKKON TOKE:)



Ada
13-12-2013, 01:28
witam:)Mam gekona toke.Mimo że generalnie moim ukochanym zwierzakiem jest legwan zielony, to w lipcu przygarnęłam tokke.Był w bardzo złym stanie, chudy jak patyk(nie jadł przypuszczalnie od kliku miesięcy)i bez ogona.Litość wzięła górę i zabrałam biedaka.Obecnie jest duży, gruby;)i piękny z odrośniętym ogonkiem.Niestety moja wiedza ogranicza się do 1 książki i wiedzy z netu.Dlatego proszę o poradę osoby które są mądrzejsze(bardziej doświadczone) ode mnie;))
-czy jest szansa na oswojenie, bo jak do tej pory nie widzę aby to mogło się udać kiedykolwiek.....
-czy noworodki mysie są koniecznością?(zwyczajnie mi ich żal:( )
-czy posypywanie świerszczy witaminami wystarczy?
-czy wasze też tak ciągle krzyczą;)))??
pozdrawiam i dziękuje z góry za rady

Pituophis
13-12-2013, 02:00
Toke są raczej nieoswajalne, w najlepszym razie nie uciekają z terrarium przy manipulacjach. Noworodki mysie są nieodzownym uzupełnieniem(2-3 razy w miesiącu) bogatym w witaminy i wapń. Świerszcze można obsypywać dodatkowo tartą sepią, a 1-3 razy w miesiącu witaminami(te ostatnie łatwiej zresztą wetrzeć w futerko oseska). Ważne jest także urozmaicanie diety innymi gatunkami owadów(karaczanami, szarańczą), a latem dzikimi bezkręgowcami z łąki(koniki polne, ćmy, motyle, pająki), tym bardziej, że gekony te często przyzwyczajają się do jednego rodzaju pokarmu, i uporczywie nie przyjmują innego, a to nie jest właściwe. Odzywają się zwykle samce, znaczą swoje terytorium, i przywołują samice( chyba, że chodzi o skrzeczenie gekona, który jest przerażony, i skrzeczy ostrzegawczo). Zresztą toke lepiej hodują się haremami, albo parami(upewnij się jakiej jest płci, choć pewnie samiec, i dokup :)).

Ada
13-12-2013, 02:35
No to u mnie występuje "najlepszy wypadek"bo toke nie ucieka a nawet jakby rozumiał że teraz robie coś w jednej części terrarium i idzie w drugi koniec a póżniej mówię żeby się przesunał;)i przechodzi;)a manipuluję przy odkrytym terra:))latem urozmaicałam i wcinał chętnie chociaż jeśli ćmy były za małe to gardził(oczywiście potem, bo jak go zabrałam to wsuwał wszystko co sie ruszało;))
a co do krzyków to to jest raczej na 100% samiec.Skrzeczenie ostrzegawcze od 'terytorialnego"odróżniam a pytałam o nawoływanie terytorialno-wabiące;) czyli charakterystyczne tokeeeeeee-tokeeeeee ;))bo mój krzyczy ciągle z przerwami 0,5-1 godziny (oczywiście po zmroku)
Myszki;(trudno jak mus to mus................
A co do dokupienia samicy..........hmmmm myślałam o tym ale na razie chyba się wstrzymam.Dwa takie złośniki w domu + dwa legwany zielone(para oczywiście) że o psie nie wspomnę.............................musze jeszcze dojżec do decyzji......

dziękuję za pomoc i pozdrawiam

Pituophis
13-12-2013, 02:40
Przy dwóch czy trzech tyle samo roboty co przy jednym :) A gekony szczęśliwsze. Ważne, żeby nie łączyć osobników mocno różniących się wielkością.

MiteX
14-12-2013, 14:04
A co może znaczyć jak samiec macha ogonem ?
Mam samca (chyba) i niedawno zakupiłem samice i jest troche większa (dłuższa moze 3 cm ale widać szersza i ogólnie masywniejsza ) Samica liże samca a ten macha ogonem potem zaczynają się gonić <lol> co to może znaczyć ?

Luzi
15-12-2013, 08:04
hmm...wydaje mi sie ze jak jest szerszy i masywniejszy to raczej jest wlasnie samiec
ja bylem przekonany ze moj gek to samiec ale w koncu po wielokrotnych obserwacjach innych gadzikow tego gatunku z przykroscia musze sie przyznac
ale doszedlem do tego ze to jednak samica...
pozdro

Luzi
15-12-2013, 08:06
z oswojeniem moze byc problem...
slyszalem o przypadkach gdzie ludzie brali je na rece glaskali po brzuszku itp. ale to naprawde zadkosc...
moj nie krzyczy bo to BABA~!!!!!
poszczekuje tylko (ale to tak w nocy okolo 2 gdy jest ciemno po maxie) gdy np wchodze do pokoju lub nakrywam sie koldrom
jakas dzikuska
Pozdro

JoShi
16-12-2013, 04:42
> -czy jest szansa na oswojenie, bo jak do tej pory nie widzę aby
> to mogło się udać kiedykolwiek.....
Raczej na to nie licz jeszli masz na mysli branie go do reki. To wyjatkowo zadkie przypadki.

> -czy noworodki mysie są koniecznością?(zwyczajnie mi ich żal:(
> )
no jest to jakies urozmaicenie. Jesli nie urozmaicasz inaczejo to dawaj chociez myszki.

> -czy posypywanie świerszczy witaminami wystarczy?
jesli gekon jest zdrowy i ma urozmaicona karme to nie jest to konieczne

> -czy wasze też tak ciągle krzyczą;)))??
Nie. Ja to bym chciala, zeby moj sie czasem odezwal.

JoShi
16-12-2013, 04:43
> Zresztą toke lepiej hodują się haremami, albo parami(upewnij
> się jakiej jest płci, choć pewnie samiec, i dokup :)).

Parami nie, bo samiec moze zameczyc samice jesli ma tylko jedna do wyboru. Poza tym nie musza miec towarzystwa. Spokojnie moze sobie w terra mieszkac taki samotnik.

42d3e78f26a4b20d412==