Buch0
27-11-2012, 13:17
Czesc wszystkim!!!
Mam do was ogromną prośbe. Minowicie prosze o pomoc w sprawie mojej szyszki, nieche jesc juz 3 tygodnie.
Jakies 5 tygodni temu kupilem sobie szyszke, no i poczatkowo nie chciala jesc chowala sie ale wiadomo okres duzego stresu. Ale po jakis 3-4 dniach zaczela jesc (z moja pomoca nie mogla nic sama upolowac dalem jej 2 swierszcze z pencety) zjadla napila sie z poidelka i codziennie wychodzial sobie na kozen, wygrzewala sie. Jednym slowem wygladal wszystko ok. Potem zjadla jeszcze 1 swierszcza ( za jakies 4 dni to bylo) dos sporego po nim juz nie hcial a dlugo jesc. Kupilem inne terra i zrobile przeprowadzke, wtedy zlapalem szyszke do reki ale staralem sie jej nie gonic tylko powoli i spokojnie zacheciac . Byla przstraszona ale trzymale ja tylko chwilke i wpuscilem do nowego terra. No i od tego czasu nic nie je ,prawie wogule nie wychodzi z kozenia (a to juz sporo czasu jakies 7 dni) boje sie ze jest chora na cos, albo strajkuje i niechce jesc:( swierszcz jej przechodzi kolo pyszczka a ona nic :(
Podloze w terra mam z torfu zmieszanego ze zwirkiem, oswietlenie jest to 60 Wtowa lustrzanka ( nie posiadam jak narazie UV'ki gdyz koles ze sklepu powiedzial ze jest nie potrzebna a dowiedzialem sie ze jednak musi byc moze bede mial dzisiaj lub w tym tygodniu), temperatura w dzien jest 25*C - 30*C.
Ja jestem poczatkujacym terrarysta ale staram sie czytac duzo na temat jaszczurek i ich utrzymania, ale gdy kupowalem zwieze nie zwracalem zbytnio uwagu na jego skore. Moja szyszka ma na glowce kole lewego oczka cos jakby zluszczonej skorki. Nie wiem co to jest moze to nic powaznego a moze cos powaznego nie wiem.
Moje terra ma wymiary 80cm dl 40 i 40 .
Teraz zaczeła wyhodzic z terra ale dalej nic nie je. Zasłoniłem cale terra tak by minimalnie zmniejszyc stres mojej szyszce ale narazie to nanic sie nie zdało. Swietlowke UV dzisiaj zakupilem.
Szyszka porusza sie na "wysokich" łapkach wiec nie podejzewam zbytnioo krzywicy :|
No ale zaczynam sie bardzo niepokoic o mojego pupilka:(
Bardzo prosze o pomoc. Aha i jeszcze nawet gdy przez tydzien nie jadla zrobila kupe, wiec chyba nie jest zaczopowana:|
Mam do was ogromną prośbe. Minowicie prosze o pomoc w sprawie mojej szyszki, nieche jesc juz 3 tygodnie.
Jakies 5 tygodni temu kupilem sobie szyszke, no i poczatkowo nie chciala jesc chowala sie ale wiadomo okres duzego stresu. Ale po jakis 3-4 dniach zaczela jesc (z moja pomoca nie mogla nic sama upolowac dalem jej 2 swierszcze z pencety) zjadla napila sie z poidelka i codziennie wychodzial sobie na kozen, wygrzewala sie. Jednym slowem wygladal wszystko ok. Potem zjadla jeszcze 1 swierszcza ( za jakies 4 dni to bylo) dos sporego po nim juz nie hcial a dlugo jesc. Kupilem inne terra i zrobile przeprowadzke, wtedy zlapalem szyszke do reki ale staralem sie jej nie gonic tylko powoli i spokojnie zacheciac . Byla przstraszona ale trzymale ja tylko chwilke i wpuscilem do nowego terra. No i od tego czasu nic nie je ,prawie wogule nie wychodzi z kozenia (a to juz sporo czasu jakies 7 dni) boje sie ze jest chora na cos, albo strajkuje i niechce jesc:( swierszcz jej przechodzi kolo pyszczka a ona nic :(
Podloze w terra mam z torfu zmieszanego ze zwirkiem, oswietlenie jest to 60 Wtowa lustrzanka ( nie posiadam jak narazie UV'ki gdyz koles ze sklepu powiedzial ze jest nie potrzebna a dowiedzialem sie ze jednak musi byc moze bede mial dzisiaj lub w tym tygodniu), temperatura w dzien jest 25*C - 30*C.
Ja jestem poczatkujacym terrarysta ale staram sie czytac duzo na temat jaszczurek i ich utrzymania, ale gdy kupowalem zwieze nie zwracalem zbytnio uwagu na jego skore. Moja szyszka ma na glowce kole lewego oczka cos jakby zluszczonej skorki. Nie wiem co to jest moze to nic powaznego a moze cos powaznego nie wiem.
Moje terra ma wymiary 80cm dl 40 i 40 .
Teraz zaczeła wyhodzic z terra ale dalej nic nie je. Zasłoniłem cale terra tak by minimalnie zmniejszyc stres mojej szyszce ale narazie to nanic sie nie zdało. Swietlowke UV dzisiaj zakupilem.
Szyszka porusza sie na "wysokich" łapkach wiec nie podejzewam zbytnioo krzywicy :|
No ale zaczynam sie bardzo niepokoic o mojego pupilka:(
Bardzo prosze o pomoc. Aha i jeszcze nawet gdy przez tydzien nie jadla zrobila kupe, wiec chyba nie jest zaczopowana:|