PDA

Zobacz pełną wersję : karmienie przymusowe



Cahir
19-09-2011, 20:27
Mam niestety cholernego pecha i moja pończoszka złapała posocznicę :( , w związku z czym nie przyjmuje pokarmu. Szykuję się do karmienia przymusowego, ale nie mam w tym wprawy. Pytanie jest proste - jak prawidłowo zmusić węża do otwarcia paszczy ?

Cahir

SNAKES
20-09-2011, 03:12
Hej,

zerknij sobie na http://www.snakes.pl w dziale ZDROWIE.
Tam zobaczysz zdjęcia.

Musisz delikatnie otworzyć wężowi paszcze, wsuwając głowę myszki.
Myszką możesz mu ją rozewrzeć.

Pozdrawiam

PawełL
20-09-2011, 16:39
trzeba sie wyluzować ja karmiłem moją mahoniuwkę poniewarz nie zjeść pierwszego pokarmy otworzyłem jej gębe wsunełem mysz(bez skojarzeń) i delikatnie masowałem arz śmierdzący gryzoń był w połowie mojej pupilkitydzień temu zrobiłem to samo bo nie chciało mi sie robić podchodów a już za dwa tygodnie zjadł od razu po wrzuceniu (chyba nie chciał przechodzić tego po raz trzeci) nie wiem czy to dobrze ale na razie wszystko jest ok mój węż je co tydzień i rośnie w oczach nie podchoż do tego jak by było to jakieś nienormalne jak ty nie chciałeś jeść jak byłeś mały to terz cie mama karmiła przymusowo pozdrawiam paq

PawełL
20-09-2011, 16:40
trzeba sie wyluzować ja karmiłem moją mahoniuwkę poniewarz nie zjeść pierwszego pokarmy otworzyłem jej gębe wsunełem mysz(bez skojarzeń) i delikatnie masowałem arz śmierdzący gryzoń był w połowie mojej pupilkitydzień temu zrobiłem to samo bo nie chciało mi sie robić podchodów a już za dwa tygodnie zjadł od razu po wrzuceniu (chyba nie chciał przechodzić tego po raz trzeci) nie wiem czy to dobrze ale na razie wszystko jest ok mój węż je co tydzień i rośnie w oczach nie podchoż do tego jak by było to jakieś nienormalne jak ty nie chciałeś jeść jak byłeś mały to terz cie mama karmiła przymusowo pozdrawiam paq

Jarek Zajączkowski
21-09-2011, 08:37
Nic nie piszesz o leczeniu posocznicy. Samo żywienie przymusowe nie wystarczy dla utrzymania gada przy życiu. Jeśli diagnoza jest prawidłowa to wąż musi przejść antybiotykoterapię najlepiej w zastrzykach domięśniowych i to min. przez 5 dni.

Cahir
21-09-2011, 11:06
Pończocha jest na antybiotykoterapii, domięśniowo przez 10 dni minimum, nie znam nazwy antybiotyku, ale wiem, że został dobrany nie ten który weterynarz chciał początkowo ze względu na możliwość rozcieńczenia. Pończocha waży ~100 g.

Cahir

Jarek Zajączkowski
22-09-2011, 02:55
OK

alchena
24-09-2011, 17:00
http://www.snakes.pl/index.html?main=zdrowie.html polecam zajrzec

42d3e78f26a4b20d412==