PDA

Zobacz pełną wersję : Pończosznik- wylinka???



Nestor
14-03-2012, 05:18
Nie całe 2 tygodnie temu kupiłem młodego(4 miesiące) pończosznika.
Szybko się przyzwyczaił do nowego miejsca, jadł bez problemu.
W niedziele zauważyłem że jego oczy stały się mętne, on sam jakiś osowiały. Pomyślałem- wylinka. Nie niepokoiłem go, nie dawałem jedzenia (poza rybkami, które są w basenie, ale nie widziałem żeby je łapał).
Dzisiaj zauważyłem, że oczy stały się normalne, jednak nie znalazłem zrzuconej wylinki. Wąż dalej siedzi schowany, jeść tez nie chce.
Czy powinienem się martwić?
Czy możliwe, że mimo że nie liniał oczy stały się przezroczyste i błyszczące?
A jeśli liniał to dlaczego nie chce jeść i co się stało z wylinką, chyba jej nie zjadł?

Fryzjer
14-03-2012, 05:22
Wylinka u weża przechodzi w ten sposob ze ma kilka dni metne oczy moj boas np 2-4 dni a potem staja mu sie normalne od 3-7 dni i wtedy dopiero zrzuca skóre wiec poczekaj za kilka dni zrzuci skore i wtedy bedzie chcial jejsc

Elian
14-03-2012, 07:38
mój też ma tak, tzn. mam go dopiero miesiąc i to pierwsza wylinka umnie, i wczoraj mu odmętniały oczy traz tylko czekam na zrzucenie

pppppp
14-03-2012, 13:54
wszystko jest ok, wezyk zrzuci stary skórek na dniach

Nestor
14-03-2012, 14:07
juz po wszystkim. nawet nie zauważyłem kiedy wyliniał.
Dzięki za pomoc.

Elian
14-03-2012, 14:15
a mój jeszcze ma to przed sobą myśle że jutro już zrzuci

piotr
15-03-2012, 11:17
tak sie składa, że jestem na bieżąco (pończosznik 40 cm):

25.04 zmętnienie oczu
27.04 zmętnienie ustąpiło
29.04 zjadł 3 rybki
30.04 zjadł 1 rybkę, 2 godziny później było po wylince

Jak widzisz reguł nie ma. Praktycznie cały ten czas spędził w kryjówce.

Czy przy okazji możesz mi odpowiedzieć na pare pytań:
- jakiej wielkości jest Twój 4-miesięczny wąż,
- czym i jak go karmisz (mój jje tylko żywe rybki a to dosyć uciążliwe),
- jeżeli Twój jje martwy pokarm to czy musialeś go tego uczyć i jak.

Dzięki i pozdrawiam,

P.

Nestor
17-03-2012, 09:44
Cześć
Wielkość- jakieś 45cm
Je mięso (wołowina, drób), dżdżownice, do rybek ma dostęp ciągle, są w baseniku. Czasem je goni, ale nie widziałem żeby złapał jakąś przy pełnym basenie. Jak spuszczam wódę to wtedy wykorzystuje sytuacje, ze nie mogą uciekać i je zjada.
Jak go kupiłem to już był nauczony jeść mięso. Podaje je pęsetą. Pomacham przed ryjkiem i wtedy je zjada.
Spróbuj podać mu najpierw martwą rybkę (najlepiej zamroź i odmroź potem), potem jak już przyzwyczai się ze pokarm się nie rusza, nie licząc dyndania w pęsecie, podaj kawałek mięsa rybiego. Jak się przyzwyczai to inne mięso.
Jak napisałem mój wąż je też dżdżownice, bardzo chętnie zresztą. Wtedy opłukuje dżdżownice z ziemi, posypuje witaminkami i podaje pęsetą. Podawanie nie jest konieczne, ale jak położę na ziemi to się naje torfu, a jak wrzucę do basenu to witaminki odpadną.
Możesz też spróbować go troche przegłodzić, a potem podać martwy pokarm. Jak nie zje to będzie głodny, jego wybór :)
Teraz moja kolej na pytanie:
Jak często go karmisz?
Mój jest ciągle głodny. Jakbym mu podawał jedzenie trzy razy dziennie, to by jadł trzy razy dziennie. Niewiem czy to dlatego ze młody, no ale bez przesady.
Pozdrawiam

piotr
17-03-2012, 17:07
po pierwsze szczerze zazdroszczę takiego egzemplarza, gdzie go kupileś?
ja z moim probowałem już wszystkiego, niestety atakuje tylko to co się rusza tzn. gupiki bo dżdżownice to już nie bardzo (kiedyś jadł). Problem z karmieniem polega na tym, że jest bardzo płochliwy i jak mu czymś macham przed nosem to ucieka. Położenie pokarmu na podlożu też nic nie daje - próbowalem wszystkiego o czym pisaleś czyli to co normaly pończosznik jeść powinien. Tylko żywy gupik przed norką i wyjść z pokoju.
Karmię go 2 razy w tygodniu o 2-3 gupiki zależnie od wielkości.

P.

piotr
17-03-2012, 17:13
i jeszcze:
- próbowalem głodzić go nawet do 2 tygodni - dlużej się bałem
- martwe rybki to podaje mrożone stynki, może spróbowac z gupikiem?

zięki za szczególowe odpowiedzi,

Pozdrowienia,

P.

Nestor
18-03-2012, 09:12
Można spróbować z martwym gupikiem. Może kolor, kształt nie odpowiada. No i sprobuj mu przypomnieć, że jadł dżdżownice. Napewno jest to mniej kłopotliwy pokarm niż żywe gupiki.
Ja go kupiłem od człowieka, ktory dał ogłoszenie na tej stronie w dziale "sprzedam" no i najpierw wypytałem czy nie ma problemu z jedzeniem mięsa. Moj nie jest płochliwy, wręcz przeciwnie, bardzo ciekawski jak zobaczy ze coś sie rusza poza terrarium to podpełza do szyby i wodzi za tym wzrokiem, jak kobra za fujarką na Alladynie :)
Moze powinieneś go troche oswoić żeby Ci zaufał bo wychodzenie z pokoju na czas karmienia to przesada. No ale w tym Ci nie pomoge bo mój od początku był oswojony.
Zajzyj na http://www.snakes.pl dział Opieka, tam jest o oswajaniu. Popytaj tez na forum na tej stronie.
Zycze sukcesów wychowawczych :)

42d3e78f26a4b20d412==