PDA

Zobacz pełną wersję : Misia odeszła :(((((



El Shuya
13-04-2012, 10:45
Dzisiaj musiałem uspić swoją 270cm teniurke jednego z najukochańszych i najłagodniejszych węży,które miałem(A miałem ich już trochę).Miśka zniosła 8 jaj i nie mogła znieść reszty(przynajmniej 20 jaj) po kilku zastrzykach z oxytocyną i wielu masażach nadeszła chwila na wyjęcie jaj siłą po wyjęciu pierwszego zatoru(załącznik) wydawało się że reszta sama wyskoczy-niestety kolejne jaja nie odłączyły się od jajowodu i jeszcze kilka następnych tak samo więc stanowiły zator nie do usunięcia.Sumienie nie pozwoliło mi jej dalej męczyć i postanowiłem ją uśpić.To był jeden z najpiękniejszych i najłagodniejszych okazów teniury jaki kiedykolwiek widziałem.Czasem wypuszczałem ją z jej terra na hodowlę żeby sobie pobiegała i nigdy nawet na mnie nie syknęła nie mówiąc o gryzieniu.Teraz mam tylko nadzieje że wśród jej dzieci (jest jeszcze 8 zdrowych jaj) znajdzie sie podobna do niej samiczka,którą sobie zostawie.Nikomu nie życze takiej sytuacji.

El Shuya
13-04-2012, 10:52
Misia i jej zator - pierwszy

sułek_
13-04-2012, 11:42
trzym się

rafterr
13-04-2012, 12:35
PIEKNA BYŁA

WSPÓLCZUJE

pppppp
13-04-2012, 12:57
wiem co to za ból, sam niedawno opijałem jednego z moich boasów, który padł po chorobie pęcherzykowej, szkoda gada

STIW
13-04-2012, 13:54
bardzo mi przykro ,to naprawdę poważna strata. 3 maj się

nazer
13-04-2012, 14:30
Piekna byla, az lza sie kreci w oku :(((((( mam nadzieje ze bedzie coreczka tak samo piekna i lagodna jak jej mama
Pozdrawiam Nazer


Elaphe teaniura 1.0
Phyton regius 1.0
Thamnophis radix 1.0

Wiesław Pyć
14-04-2012, 03:20
Szkoda, wielka szkoda:((((((((((((((

BartekB
14-04-2012, 09:10
Hej!
Sorry, że przy takiej okazji...
Czy wywaliłeś już tego węża? Piszę doktorat z ewolucji morfologicznj Eaphe i potrzebuję materiałów do badań. W naszym muzeum nie ma w zbiorach anatomicznych tego węża. Cały materiał do tej pory zebrałem z okazów które padły w terrariach i ogrodach ZOO (często ze starości) lub były wcześniej w kolekcjach muzealnych. Jeśli masz jeszcze to jestem gotów odebrać węża, jeśli to okolice Wrocławia, lub pokryć koszty przesyłki, jeżeli zgodzisz sie przekazać go na cele nauki. Wolę korzystać z tego co samo padło, bo nie będę zabijał ani męczył specjalnie zwierząt. Gdyby w grę wchodziła przesyłka to wystarczy sama głowa w alkoholu lub soli.
Przykro mi z powodu tojego węża. Wiem jak to jest kiedy zdycha zwierzę.

Pozdrawiam
BartekB

tel. 502 599 050
mail: borczyk@biol.uni.wroc.pl
natrix@wp.pl

DJP
14-04-2012, 09:46
Naprawde łady wąż szkoda go. Składam kondolęcje.

El Shuya
14-04-2012, 10:35
niestety już go zakopaliśmy dzisiaj na wsi ale zapamiętam to sobie i w razie niedajboże czegoś to dam znać mam jeszcze 270cm samca,który ma ok 10,12 lat jak padnie to moge podesłać jednak narazie sie nie zapowiada.

BRAKUS
14-04-2012, 11:23
Była ok. Współczuje. 3maj się.

Marysia
14-04-2012, 12:37
;(((

BartekB
15-04-2012, 06:55
OK!
Szkoda.
Mam nadzieję, że moim wężom się to nie trafi...

Jeszcze raz skłądam kondolencje

dogo argentino
15-04-2012, 15:17
wyrazy współczucia, niedługo zamierzam zacząć hodowlę tego gatunku i będę sięmodlił aby mojemu się nic takiego nie przytrafiło :( ale wypadki zawsze się zdarzają :(

Jarek Zajączkowski
16-04-2012, 02:12
JAK TO UŚPIĆ........................................... ..................................!

jowinka
17-04-2012, 06:50
wyrazy wspólczucia:(((

42d3e78f26a4b20d412==