Zobacz pełną wersję : ZACZERWIENIONE PODBRZUSZE WĘŻA
Od kilku dni moja Teaniura ma lekko zaróżowione podbrzusze , zauważyłem też kilka czerwonych kropek pomiędzy łuskami na podbrzuszu,odpadają jej takrze strzępki naskórka . Co to może oznaczać .Czy to choroba skóry ? Trzy tygodnie temu przechodziła sprawnie wylinkę i teraz znowu zaczyna matowieć ,czy to nadchodzi następna wylinka ? wydaje mi się że to trochę za szybko .Czy ktoś kto choduje Teanirę mógłby mi pomóc? .Mam ją od 2 miesięcy ma 250cm długości .Czy ktoś się na tym zna?
to moze byc cos poważnego, najlepiej napisz do p. Zajączkowskiego,
moze to byc poczatkowy objaw posocznicy
czerwone kropki między łuskami to może roztocza ?
jak dla mnie to tez roztocza
różowe podbrzusze to prawie pewna wylinka a te plamki to na 99 % roztocza.
moze tez byc skutek zaczepienia weza łuskami "pod włos" a szybka wylinka efektem gojenia sie grobntch ranek powstałych w ten sposób
iibell - widziałem już dziesiątki razy wylinke u różnych "teaniur" i nigdy, ani przed, po lub w trakcje wylinki podbrzusze nie było choć troche różowawe.
Ray i Elian -
Roztocza głownie są, ciemne - czarnawe, są umiejscowione raczej na grzebiecie b. żadko prawdopodobnie przypadkowo pojawiają sie na spodzie węża. Pozatym rostocza w nocy kryją sie najczęściej w np. podłorzu a żerują na wężach w nocy.
jowinka - drobne ranki nie powstaja na "skutek zaczepienia weza łuskami "pod włos" " Skąd u Ciebie takie wymślne i często bez sensowne teorie ?
seweryn - Objawy które opisujesz są typowe dla posocznicy ... bez względnie skontaktuj się z weterynażem !
Tribel-
"Pozatym rostocza w nocy kryją sie najczęściej w np. podłorzu a żerują na wężach w nocy." Zdecyduj się w końcu czy się kryją w nocy czy żerują. Wiem że roztocza są aktywne nocą, ale seweryn nie pisał kidy widział te plamki
sorry, za pomylke mialo oczywiscie byc :
Pozatym rostocza w dzień kryją sie najczęściej w np. podłorzu a żerują na wężach w nocy.
Fakt nie pisał, ale nie sadze ze ogladal weza w nocy ...
Pozatym nie pisał, ze te kropeczki sie poruszaja.
tribel jak widzę chcesz uchodzić za wyrocznię jeżeli chodzi o węże .Jak widać znasz roztocza tylko z wyglądu ale efektów ich działań nie widziałeś nigdy na oczy ja je widziałem i z opisu który jest zamieszczony na tym pioście wynika że są to wybroczyny po nakłuciach a co do różowego podbrzusza to moje węże przed każdą wylinką mają zaczerwienienie i między innymi po tym poznaję że zbliża się wylinka.Kończąc miałem podobne objawy u mojego regiusa i też myślałem że to posocznica ale skontaktowałem się z Jarkiem Zajączkowskim i jego opinia że jeżeli chodzi o plamy to raczej działanie roztoczy potwierdziło się po wylince .Po prostu te plamy znikły po zdjęciu skóry przez węża.Jak widać wiesz dużo ale jeszcze dużo musisz się nauczyć jak każdy z nas a szczególnie pokory bo tego Tobie brakuje najbardziej czytając Twoje posty i uwagi o innych.Czas pokaże kto miał rację .
Pozdrawiam Iibell
Tribel jak zauważyła iibell wymieniamy tu spostrzezenia , a to co opisuje to moje spostrzezenia zarówno wody w nozdrzach jak i drobnych krwiaczków na podbrzuszu weza oraz sposobu ich powstawania byc moze moje spostrzezenia nie sa zbyt medyczne ale wiez mi zaobserwowane w naturze
Wszystko już OK wąż zżucił wylinkę i podbrzusze wróciło do normy dzięki za odpowiedzi:)))
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.