PDA

Zobacz pełną wersję : Jak długo można sztucznie karmić..



Ir
13-12-2012, 09:32
Jak długo można czekać aż karmiony sztucznie wylęg zacznie sam pobierać pokarm,jest jakis złoty środek na zachęcenie niejadków do pobierania żarcia samemu. U mnie trwa to juz od września ( mahoniówki)

Nestor
13-12-2012, 10:05
co to znaczy sztucznie???
na siłe?
Powinny od początku (po pierwszej wylince) jeść same, sprobuj je przegłodzić.

Ir
13-12-2012, 10:26
Tak na siłę. Po pierwszej wylince przez miesiąc nie jadły same potem zacząłem karmić je na siłę.Teraz przegłodzic to ile im nie dać?

zybex.net
13-12-2012, 11:03
Z tym to bywa różnie. Jeden z węży nie jadł sam przez 3 miesiące, drugiego karmie już 5 miesięcy. Reszta zaczynała mi jeść po krótszym czasie i to tak zupełnie tak z dnia na dzien. Nadłuzszy okres o jakim słyszałem to był rok czasu. Ogolnie mozna spróbowac zmiejszac glebokosc wpychanego oseska do pyska. Jezeli nie zwróci go spowrotem to jest ok. Można też wrzucić mu oseska np. pare godzin wczesniej przed przymusowym karmieniem gdzyż moze akurat sam sie nim zainteresuje i zje.

Grochu
13-12-2012, 11:57
daj im 2 tygodnie spokoju.
jeśli nie będą dalej przyjmować pokarmu, to coś jest nie tak.
napisz, czy mozę nie są narażone na stres? gdzie mieszkają? gdzie stoi ich terrarium?

Karla
13-12-2012, 11:57
Ir napisał(a):

> Jak długo można czekać aż karmiony sztucznie wylęg zacznie sam
> pobierać pokarm,jest jakis złoty środek na zachęcenie niejadków
> do pobierania żarcia samemu. U mnie trwa to juz od września (
> mahoniówki)

Najpierw sprawdz DOKLADNIE warunki, w jakich przebywaja - temperature, wilgotnosc, cykl dobowy dzien/noc, wentylacje.......... Jakie maja podloze, ogrzewanie, kryjowki? Sa trzymane razem czy oddzielnie? Ile ich jest w ogole? Jak je karmisz (mam na mysli proby 'moze zje sam' - jakiej wielkosci zarcie, zywe czy zabite czy mrozonki, o jakiej porze, w terrarium czy poza)?

pozdrawiam, Karla i Ess2

Ir
13-12-2012, 12:21
Próbowałem juz wszystkiego, tez juz kilka takich buntowników przywróciłem do porządku, ale najdłuej to trwało dwa m-ce.W końcu pękną i te, tylko nie wiem kiedy szkoda mi ich stresu, poza tym ze nie jedzą same jest ok rosną,tyle ze znacznie wolniej

Ir
13-12-2012, 12:36
Zapewniam Cię że pod tym względem wszystko jest ok,chyba muszę poczekać aż przyjdzie ich czas,ale dzięki za radę.

Nestor
14-12-2012, 03:18
spróbuj zostawić węża z oseskiem na noc w małym pojemniku, np. faunaboxie, może to cos pomoże

42d3e78f26a4b20d412==