PDA

Zobacz pełną wersję : Monotonia???????



Filip79
29-01-2013, 12:33
Mam pytanko. Nie wiem dlaczego działalność terrarystyczna (węże) wiekszości ogranicza sie tylko do kilku gatunków. Jak nie zbożówka to machoń, jak nie machoń to regius etc. Ludzie, nie lepiej zaoszczędzić trochę kasy i zabrać się za hodowlę jakiś ciekawszych ( czyt. mniej popularnych) gatunków? Nie sprawi Wam to więcej satysfakcji? Chcecie być tylko odzwierciedleniem innych?

daf
29-01-2013, 12:53
Zgadzam się. Ludzie nie widzą niczego innego poza zbożówką. Spójrzcie na amerykanów!!! Taki Bob Clark ma największą hodowlę węży na świecie. Przecież są jeszcze inne świetne węże niż tylko te pieprzone zbożuwki!!! Ludzie spróbujcie rozmnożyć coś co nie jest takie łatwe w dochowaniu się potomstwa. Jak uda się wam rozmnożyć regiusa to będziecie kozaki. Kupcie sobie boaska pastelowego i spróbujcie stworzyć nową formę barwną, ale upewnijcie się, że są czyste gatunkowo. I jeszcze raz błagam was. NIE KUPUJCIE ZBOŻÓWEK!!!
Pozdrawiam!!!
SLIPKNOT or DIE!!!

lipton
29-01-2013, 13:48
SPOKO DAF, powiedz mi dlaczego Ty niemasz innych ciekawych wezy , dlaczego nie mnozysz swojego regiusa . Naprawde zapewniam cie (zafunduj mi boaska pastelowego ) a najlepiej parke -naprawde bede sie starał je mnozyc . Nieporównój nikogo do Boba Clarka gośc ma sianko jak widać w przeciwienstwie do Ciebie . , bo jak zauwazyłem swoja hodowle skończyłes na regiusie . to najtłustszy gatunek jaki masz , wiec przestań sie madrzyć i wypisywać takie głupoty . poprostu brak funduszy . bez urazy ale nielubie tego typów tekstów ( i chyba nie tylko Ja) zwłaszcza od gosci którzy maja tak ograniczona hodowle jak ty , z profilu widze ze nawet par niemasz . rozmnóz chociaz jeden gatunek (nawet patyczaki to wtedy bedziesz mógł sie wypowiedziać , a nie udzielasz rad a niemasz do tego zadnych kompetencji . Ludzie hoduja zbozówki i mahonie poniewaz Ich na te weze stac . Możesz za to winic raczej swój kraj a nie pouczac terrarystów którzy każdy grosik wydaja na rozwijanie swoich zainteresowan .

PS . wydaje mi sie że byłbys lepszym hodowca gdybyś zamiast pojedyńczych sztuk róznych gatunków sprawił sobie chociaz jedna pare i próbował je mnozyć , ale jednek nie jestem Tym lepszym , :)


pozdrowienia

Marley
29-01-2013, 13:52
Co za glupi post .... zgadzam sie z liptonem.

P.S ja mam zbozowke :/ to zle ? lepiej zebym nic nie mial ? lol .........

Mikka
29-01-2013, 14:10
Jezu, co za ludzie...ehhh....
Pomijajac juz fakt, ze zaden z ciebie hodowca daf, to moim zdaniem takie podejscie do sprawy jest zupelnym nieporozumieniem. Jezeli komus sie podoba zbozowka, spelnia jego wymagania itp to po co ma sie kozaczyc czy "wozic" kupujac sobie jakies rzadsze gatunki tylko na pokaz, aby pochwalic sie przed innymi. Totalna glupota i pozerstwo jak dla mnie. I szczerze wspolczuje, ze masz takie podejscie do hodowli.... :/

coolary
29-01-2013, 14:10
Jest w tym troche racji. W telegraficznym skrócie poza kilkoma osobami w Polsce nikt nie ma ambicji dotyczących hodowli węży nieco rzadszych od np. guttat. Ja osobiście nie mam nic przeciwko hodowli tych pięknych węży - warto wspomnieć ze wąż zbożowy posiada najwięcej odmien barwnych na świecie. Chodzi o to żeby Polska zaczeła wchodzić w troszke wyższy poziom terrarystyki.

lipton
29-01-2013, 15:10
rozumie cie coolary , tez jestem za rozwijaniem sie terarystyki , i wcale mie to nieporuszyło ze Filip 79 zapytał o ta kwestią . poprostu zdziwiło mie podejscie kolegi Daf do sprawy . Człowiek ten wyskakuje z pretensjami do ludzi hodujacych weze tańsze i bardziej dostepne sam niebedac lepszym , a to nie oto chodzi , nalezy namawiac ludzi , polecać itp : a nie obrazać i prawic morały niemajac do tego ani podstaw ani doswiadczenia .

pozdrowienia

Mankov
29-01-2013, 16:27
Witam!!
Filip, to nie jest troche wiecej kasy... przykładowa parka b.c.amarali kosztuje ok 4 tyś.. ciekawsze odmiany z rodziny Lampropeltis - ok 1, 5- 2 tyś.. a odmiany albino to już inny temat.. To jest tak jak byś wpadł na giełde samochodową i powiedział : " ...Ludzie nie róbcie monotonii na drogach, nie kupujcie takich pospolitych aut, odłużcie sobie troche kasy i pokupujmy : Porsche, Ferrari, Limuzyny i lamborgini ... ." hehehe ..... tak wogóle, to co cie zmotywowało do wymyślenia takiego tematu??

reed
30-01-2013, 00:10
Pogielo goscia totalnie.
Kazdy ma przeciez to co lubi, podoba mu sie, ewentualnie to na co go stac.
Takie texty to mozna sobie o kant doopy potluc.
Gratuluje IQ
Moze wyskocz na ulice i krzycz: luuuuuuuuuuuuuuuuudzie, nie kupujcie psow i kotow, to przeciez takie oklepane, kupcie sobie goryla czy innego kangura zamiast futrzaka !
ROTFL
(ironia zamierzona)

Filip79
30-01-2013, 01:30
Nie miałem na myśli akurat tych wymienionych przez Ciebie z cena czterocyfrową. Ale już w przedziale 500 - 900 zł można kupić ciekawszy (moim zdaniem) gatunek. Oczywiście 500 zł to nie jest kilkadziesiąt za które można kupić zbozówke. Ale można nawet rok ( w przypadku mlodszych terrarystów otrzymujących kieszonkowe - nie pracujących) zaoszczedzić w/w kwotę na pewnych wyrzeczeniach. To jest około 1,40złdziennie lub jak kto woli nieco ponad 40zł miesiecznie. Ja oczywiście nikomu nie mówię jak ma żyć.
Co do Reeda który wymyślił niezbyt trafną analogię z kotami i psami. Jeśli w Polsce większość populacji psów stanowiłyby np. owczarki niemieckie lub jakieśinneto uwierz mi żę ktoś też by się odezwał z pytaniem dlaczego tak jest i czy to nie jest monotonią.
I uważam że powinno to być dyskusją a nie niezbyt miłymi tekstami w stosunku do mnie i Dafa.
Pozdrawiam.

daf
30-01-2013, 04:05
Właśnie Filip. Ludzie mówicie, że zbożówki to tanie węże... W niektórych miejscach są one droższe niż regius!!! Dobra lipton może jestem zbyt krytyczny. Ja swoje zwierzaki mam ze sklepów oprócz H. longimanus i legwana. Nie mam takiego dostępu do hodowców jak wy wszyscy w swoich Warszawach, Krakowach i Wrocławiach i muszę zadowalać się okruchami ze stołu... Najpóźniej w wakacje kupuję parkę młodych Chromatopelm cyanopubescens lub Theraposa blondi i jestem już nastawiony na ich rozmnożenie. Jeśli ktoś chce jeszcze o tym ze mną podyskutować to zapraszam na gg(6832793) lub w dniach 11-13 czerwca na zlot w Firleju. Będę na 1000%!!! Pozdrawiam!!!
SLIPKNOT or DIE!!!

mordd
30-01-2013, 05:42
W tych naszych Warszawach też lubimy zbożowe - i nawet jak nas stać na inne, to ich nie kupujemy bo nie mamy ochoty. Nie każdy musi chcieć koniecznie Pastelowe boa lub odmiany regiusa - ja na przykład nie chcę niezależnie od stanu finansów - wolę zboźówki. Uważamy też, że trzeba najpierw zdobyć nieco dośwadczenia a potem dopiero sprawiać sobie rarytasy...... W tych naszych Warszawach czy innych Poznaniach nie latamy jak debile po sklepach, tylko kupujemy węże ze źródła co dostępne jest każdemu tu obecnemu. I niech żyją zbożówki oraz wszelkie tanie i popularne zwierzaki!!!!!

pepo
30-01-2013, 06:03
no koment.

daf
30-01-2013, 06:06
"no koment"-po co wogóle to napisałeś???

Sm0k3D
30-01-2013, 06:34
Filip ja bym chetnie zachodowal duze, drogie weze i nie chodzi tu o finanse jako takie, sie uzbiera tytlko przestrzeń, z zbożówka jest wężem któremu miejsce zapewnic potrafię.

Mikka
30-01-2013, 07:06
Zgadzam sie w 100% z mordd'em :)))

Pozerstwo sie szerzy....ehhh....

Gerald
30-01-2013, 07:53
Śmieszne choć jest w tym 0,1% prawdy. Moim zdaniem zbożówka może być tak samo ładna jak boa pastelowy dla kogoś.
Co do kasy to obliczyłem sobie, że nawet młodego terrarystę odkładjącego po 1,35 zł/dzień było by stać na boa tęczowego po roku. Także pieniądze nie grają tu roli.

Każdy hoduje to co lubi.

mordd
30-01-2013, 08:47
To absolutnie nie miał być dowcip! Nie mam potrzeby posiadania jakichkolwiek większych węży - niezależnie czy będą rarytasami czy popularnymi gatunkami. W ogóle nie mam potrzeby posiadania rarytasów - to nie są znaczki pocztowe, nie liczy się dla mnie rzadkość, wielka wartość czy niedostępność. Kupuję to, co mnie interesuje a tak się złożyło, że są to między innymi zbożówki. Nie w kolekcjonowaniu rzadkości widzę sedno moich zainteresowań. I nie ma jakiegokolwiek powodu, dla którego posiadacz machoni byłby gorszym terrarystą od posiadacza boasów. Jedna i drugie bardzo mi się podobają, ale boa ani pytonów mieć nie chcę, a machonie kiedyś może kupię. Fakt, że bywają bardzo drogie zbożówki nie stawia ich natychmiast w randze lepszych węży od zbożówek tanichi popularniejszych. Większych węży nie chcę dla tego, że nie bawi mnie posiadanie jednej sztuki z gatunku, prawdę mówiąc 2 to też za mało.........nie mam i nie bedę miał w przewidywalnej przyszłości warunków na utrzymywanie 10 boa więc ich po prostu nie kupuję, choć mnie na to stać. I jakoś nie bardzo rozumiem, czemu kogokolwiek należałoby wzywać do hodowli zwierząt, tylko po to, aby ktoś na forum nie nudził się czytajac po raz kolejny o zbożówce..........

Dr_Who
30-01-2013, 09:12
Witam!!!!
Moje zdanie na ten temat jest takie.
Przytoczyłeś filip cenę przykładową 900zł, jednak wspomniałes o rozmnażaniu.
Dwa osobniki to prosty rachunek ok 1800zł+koszty sprowadzenia lub w przypadku zakupu w obrębie kraju transportu. Daje nam to juz jakies 2000zł.
Jesli chcemy rozmnożyć jakis ciekawy gatunek musimy się liczyc z kosztami odpowiedniego sprzętu(tutaj rozpiętośc cenowa jest ooogromna)
Łącznie daje nam to jakies (w przypadku skromnego terrarium wyposażonego w niezbyt dobrej jakości sprzęt)2500zł
A jak mozna sie domyslec nie jest to kwota osiągalna dla przeciętnego polaka.
Co innego taki mieszkaniec USA, który zarabia wezmy na to 4-5tys$ może sobie pozwolic na np comiesieczny wydatek kilkuset $.

amatorek
30-01-2013, 10:49
Ja sobie hoduje smugowego a jak widze nie dużo osób go tu ma....a zbozowki widocznie sa fajne jesli tyle osob je ma,nie uwazam tego za monotonnośc

goblin
31-01-2013, 09:06
zgadzam sie z Mikką i innymi to co sie hoduje niezalezy od kasy tylko od gustu !!

Fryta
31-01-2013, 15:30
Ciekawa dyskusja.

Z jednej strony w Polsce rzeczywiście królują zbożówki. To piekne i łatwe w hodowli węże co jest ich wielkim plusem. Warto jednak zauważyć, że nie tylko one nadają się dla poczatkujących jednak to one są głównie wymieniane w odpowiedziach na pytanie: co wybrać na poczatek? A przecież jest co najmniej kilka gatunków równie prostych w hodowli węży, również z rodzaju Elaphe. Przykładem może być wymieniony już wąż smugowy czy amurski. A o nich raczej się zapomina wymieniając zbozówkę jako węża dla początkujących. Szkoda, wielka szkoda.

Z drugiej strony jakość dostępnych na rynku węży jest raczej niska. Czystość gatunków czy odmian barwnych to niemal marzenie. Większość sklepów (a i niestety hodowców) oferuje zwierzęta będące mieszankami podgatunków (przykład: boa dusiciel, boa tęczowy, wiele lampropeltisów). Czyste odmiany dla wymagajacych hodowców to rzadkość, więc i mówić o ambicjach hodowlanych w Polsce raczej trudno. To też świadczy o poziomie terrarystyki w Polsce.

A swoją drogą przeciętny klient sklepu zoologicznego kupujacy węża nie ma pojęcia o takich sprawach jak: czystość genetyczna, podgatunek, odmiana barwna, itp. Dla niego liczy się to by np osławiony wąż zbożowy był jak najbardziej kolorowy. I nawet jeżeli to będzie typowy kundel powstały z mieszanki kilku odmian barwnych, to jeśli będzie dostatecznie kolorowy to szybciej znajdzie swojego nabywcę niż typowy, czystej linii standard.

Sworthy
31-01-2013, 15:49
Apropo tego 1.40 zl dziennie. Ja wiem to smieszne bo to nie pieniadze. Ale sa ludzie (tacy jak ja) ktorzy zarabiaja grosze, albo ktorzy wogole nie zarabiaja i sa na panstwowym garnuszku, wiazac koniec z koncem a interesuja sie terrarystyka i ich nie stac na zadne cuda a zwlaszcza mieszkajac w POLSCE. Mam zbozowki i jestem z nich zadowolony a w zwiazku z tym, ze jestem poczatkujacym terrarysta to na nic innego sie nie czaje. Chcialbym ale mnie nie stac a druga sprawa to to ze trzeba zlapac troche doswiadczenia. Ludzie dajcie zaczac innym nabrac chociaz pasji.

Moze nie jestem kompetentny do wypowiedzi w tym temacie, ale chcialbym takim byc. ;)

Lucky
01-02-2013, 01:51
Wracając d tych naszych ''poznani'' i ''wroclawiow'' , to z cala pewnoscia moge stwierdzic, ze tam boa pastelowe nie leza na ulicy, tak jak juz ktos wspomnial same koszty sprowadzenia takiego weza sa drogie. Pończoszniki rządzą!!!:))

Sułek
01-02-2013, 04:23
Porównam zbożowe do gupików:
czy gupik nie jest piękną rybką idealną dla początkującego akwarysty??
czemu od razu rzucać się na paletki?
kiedyś słyszałem, że guttata to najpiękniejszy wąż na świecie
.. i to wcale nie było głupie stwierdzenie :)

adsnake
01-02-2013, 09:10
Marzę :) żeby w Polsce powstawały te `typowe kundle powstałe z mieszanki kilku odmian barwnych`!!!

Zastanów się co piszesz.

Fryta
01-02-2013, 15:20
adsnake: popatrz na to co mozna znaleźć w wielu sklepach i porównaj np z dobrymi zdjęciami w necie (np www.snakes.pl). Różnica: nieidealne i często rozmyte wzory, nietypowe (niodpowiadające żadnym przyjętym standardom) zestawienia barwne, nie mówiąc już o zniekształconych głowach (często widziałem u młodych zbożówek, zwłaszcza w sklepach "hipermarketowych").
A co do kundli: ktoś ostatnio się chwalił, że bedzie mieł młode pewnego gatunku: po samicy i samcu różnych odmian barwnych. I cieszył się, ze młode będą różnokolorowe. Gatunek małopopularny, piekny. Młode nawet tak pomieszane są bardzo ciekawe i warte uwagi. Ale czy nie piękniejsze byłyby gdyby utrzymywać ich czysta linię?
Wszystko zależy od tego czego kto szuka. Nie walczę z takimi zwierzętami - one też mogą się podobać i w ten sposób propagują terrarystykę (co uważam za dość ważne w naszych warunkach - brak tolerancji dla takiego hobby). Chodzi jednak o to by kupujący ZAWSZE wiedział (był poinformowany) co dokładnie kupuje. To nazwałbym jakością sprzedaży. Inaczej dochodzi do takich przypadków jak: pająk okazuje się hybrydą, zbożówka wcale nie jest standardem, a lampropeltis okazuje sie być wielobarwną wariacją genetyczną kilku spokrewnionych gatunków i/lub podgatunków.
Ale dla wielu nadal zbozówka to zbożówka, niezależnie jak dokładnie wygląda.

mordd
02-02-2013, 00:29
"A co do kundli: ktoś ostatnio się chwalił, że bedzie mieł młode pewnego gatunku: po samicy i samcu różnych odmian barwnych." - I co z tego? Nikt normalny nie hoduje odmian barwnych w czystości bo i po co? Poza tym 2 różne odmiany to nie kundel. Pewnie chodzi o podgatunki i wtedy jest to faktycznie mieszaniec, tyle, że żeby robić o to raban trzebaby mieć pewność, że faktycznie mamy do czynienia z czystymi podgatunkowo osobnikami, a ta jest zazwyczaj wątpliwa (u nas).

Akurat jeśli chodzi o zbożówki to nie ma "żadnych przyjętych standardów" - są po prostu odmiany barwne będące skutkiem mutacji lub wynikające z połączenia kilku takich. Tylko skrajnie wyróżniające się formy zostały wyodrębnione (okeete, miami...) reszta to kłębowisko różnie ubarwionych węży - tu nie istnieje standard ubarwienia. I właśnie te najpiękniejsze o kontrastowym wzorze powstały przez wprowadzanie poszczególnych odmian na różnych liniach naturalnego ubarwienia. Rzecz nie w tym, aby nie mieszać, ale aby robić to z głową i celowo. Wątpię, aby ktokolwiek w Polsce utrzymywał np jakąś lokalną formę zbożówki - zostawmy to może tym, którzy mają do nich dostęp, cała reszta stanowi doskonałe pole do miksowania. W przypadku zbożówek właśnie przenoszenie pojawiającej się mutacji pomiędzy różnymi formami dało najlepsze efekty - tu patrz na ilość istniejących form/odmian amelanistycznych (kilka nazwano).

Dyskusyjną sprawą jest przenoszenie pojawiających się mutacji pomiędzy gatunkami, rodzi problemy nie tylko w przypadku węży, dokładnie to samo wystepuje np w przypadku wielu papug. Fakt, że amelanizm został wprowadzony do różnych gatunków Lampropeltis poprzez krzyżowanie z L. ruthvenii jet ogólnie znany i nikt z tego tajemnicy nie robi - tak więc kupujący, który kupuje z głową wie o tym fakcie.


Inną sprawą jest to, że wiele gatunków ma jakby podwójny status: tzn utrzymywać można albo bardzo konkretne grupy (podgatunek/forma lokalna.....) albo odmiany barwne. W przypadku tych drugich nie ma sensu nawoływanie o zaniechanie krzyżowania - odmiany barwne są i zawsze będą wspomagane zwierzętami nominalnymi i oczywiste jest, że każdy użyje najładniejszej dostępnej formy nominalnej, aby uzyskać njlepsze młode.

Właśnie do tej drugiej kategorii zaliczam boasy - albo decydujesz się na określony podgatunek, albo odmiany i wtedy i tak masz doczynienia z mieszańcami wielu podgatunków.

Kwestia zniekształconych głów i innych wad jest oczywista - niezależnie od tego czy to piękna forma lokalna czy mix wszystkiego ze wszystkim powinnych być eliminowane z hodowli - nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby, jeśli takie wady nie stwarzają problemów zwierzęta stanowiły kategorię "PET" i były utrzymywane w domach.........od tego właśnie są supermarkety.

romcio
07-02-2013, 12:32
DAF, a wyobraź sobie że np. guttaty sie komus podobają, a nie mają pieniążkow na inne gady nie mówiąc o doświadczeniu i warunkach jakich potrzebuje taki np. Corallus caninus. Według tego co piszesz zamiast psa czy kota ludzie powinni w domu hodować np. tygrysy i anakondy - wszak nikt ich jeszcze w domowej hodowli nie rozmnożył.

Po twoim poscie widac ze nie wiesz czym tak na prawde jest terrarystyka

Filip79
07-02-2013, 12:36
przeczytaj wszystkie posty Romcio zanim niepotrzebnie cos napiszesz.

romcio
07-02-2013, 12:53
oki, sorki

Azazel
08-02-2013, 00:26
Moim skromnym zdaniem sprawa wygląda tak.
W Polsce szacuje się, że jest w domach koło 3mln psów , czy każdy posiadający psa musi odrazu mieć hodowle ?
Nasze bzdurne przepisy , kretyńska biurokracja, brak wiedzy i kompetencji urzędników , horendalne ceny - nie pomagają w stworzeniu terrarystyki wysokich lotów.
Marże na profesionalny szprzęt siegają od kilkudziesięciu do kilkuset procent.
Mentalność osób decydujących o tym co może znaleść sie na rynku też jest taka jaka jest. ( skoro mnie niestać to innym też nie pozwole ).
W tym kraju też znajdują się hobbyśći , którzy swe gady trzymaja jako zwierzątka domowe i czemu nie. Jest też kilka osób chcących rozwijać hodowle ale wobec powyższego jest to niemożliwe.
Przywoływanie Boba Clarka czy Seve Gocha nie ma sensu.
Ameryka to inny świat , prawnie i ekonomicznie.
Tam duże hodowle są dotowane , cześć ustawowo trafia do naturalnego środowiska , część instytucje naukowe badają w celu wyjaśnienia niezapadalności dużych dusicieli na choroby tak czesto atakujące ludzi.
Żyjemy w kraju, w którym jest najdroższy internet , komórki i prąd w europie.
Prawo w niemczech , francji czy stanach konkretyzuje sprawy jasno ( cecha charakterystyczną prawa polskiego jest stwierdzenie "to zależy" - dlatego każdy urzędas na swój sposób interpretuje prawo.
W Polsce hoduje się to na co ma się pieniądze i to co można dostać.
Prosze spróbójcie sprowadzć Pytona Skalnego ( Python Sebae ) , Varana krokodylowego ( Varanus Salvadorii ) czy kilka australijskich gatunków ( Aspidites melanocefalus , varanus varius, giganteus , python amethistine ).
Cześć uznana za niebezpieczne i nie do sprowadzenia.
Pitbull też jest niebezpieczny a tysiące można dostać na giełdach i rozród jest niekontrolowany.
Tworzenie martwych przepisów i rzucanie klód pod nogi jest specjalnością polskiego prawodastwa.

Sklepy zoologiczne to lameriada jakich mało , wciska się klientowi wszystko co się ma , żetelności wiedzy fachowej i uczciwości zero.

( w kilkunasu slepach sciekawości zadawałem proste pytania ) - jak duży urośnie ten waran nilowy ? - odp. kolo 50-60cm, a ten sliczny pyton siatkowy ? w terrariach zazwyczaj kolo 3m . - nic dodać nic ująć.

http://www.prehistoricpets.com/pythons.asp
http://www.prehistoricpets.com/boas.asp

Na zamieszczonych powyżej linkach znajduje się odpowiedź na durne posty osób obrażających hodowców tanich a zarazem dostępnych weży.

Ceny wahają od kilkudziesięciu dolarów do 22,500.00 $ - wieć kupujcie (filip 79, daf ) - i czyńcie wiele dobrego polskiej terrarystyce.

stopa
08-02-2013, 03:41
"Pitbull też jest niebezpieczny a tysiące można dostać na giełdach i rozród jest niekontrolowany."

W jakim sensie niby pitbull jest niebezpieczny?? Ja akurat poza terrarystyka kocham psy...interesuje sie psami bojowymi....sam posiadam pieska....

Wracajac do PITow....bardzo zle porownanie....znajdz mi prawdziwego PITa sposrod zalewu zcharcialych AMSTAFFow...na 10000% nie ma tysiecy PITow w PL....a to dlatego, ze PIT musi miec rodowod...tylko wtedy jestes pewien, ze to PIT...reszta to kundle...

Psy bojowe nawet 200 lat temu, gdy byly hodowane do walk nie mialy byc agresywne w stosunku do ludzi...


POzdrawiam!

Azazel
08-02-2013, 03:55
Tematem rozwazan nie jest PIT sam w sobie , a sytuacja na rynku .
Mowilem o prawie a prawo stanowi ze pit jest niebezpieczny - zerkij do ustawy.
Mimo wszystko mozna go kupic - a gadow nie .
Na tym polega roznica.
Tak czy inaczej przepisy sa bzdurne.

stopa
08-02-2013, 05:00
Nie mowie co jest tamtem rozwazan....tylko denerwuje mnie takie porownywanie....NIESLUSZNE!!!!!!
Ciekaw jestem czy Ty wszytko robisz tak jak stanowi prawo:D.....

Hmmm.....wcale nie tak latwo go kupic......a jak sam przytoczyles gady tez mozna kupic....swoja droga dobre PITy kosztuja od okolo 1000$....wiec.....

Glownie chodzi mi o to, zeby nie powielac kolejnego stereotypu...

Azazel
08-02-2013, 08:00
Nie zrozumiales mnie stopa.
Pita mozna nabyc w hodowli, mimo ze ustawa mowi ze to rasa agresywna, nie tylko pita chodzi o wszystkie rasy z wymienione w ustawie , jedziesz do hodowli i kupujesz. Problemow nie ma, problem jest natomiast z nabyciem gadow uznanych za niebezpieczne.
Red Nosy rodowodowe mozna nabyc juz za 1500-2tys, daj znac pod nr.600-822-552 napisze ci nr . telefonow do hodowcow.
Odnosnie tego czy wszystko robie zgodnie z prawem to moja sprawa, niemajaca nic wspolnego z tematem.

Chodzi o to powtarzam raz jeszcze , ze
nabycie rzadkich zwierząt , legalnie za pieniądze jest niemożliwe ze względu na przepisy.

stopa
08-02-2013, 08:41
Hmmmm......mowiac o prawie.....mialem na mysli to zdanie: "Mowilem o prawie a prawo stanowi ze pit jest niebezpieczny - zerkij do ustawy."....ale nie wazne, bo fakt sam mowiels o martwych przepisach...moze troche mnie ponioslo,ale wk...mnie to, ze wszyscy jada na psy ras bojowych....

Jezeli chodzi o pieski to ja mam juz swojego Bulla....a ceny podalem orientacyjne z miotow np.Tiny&Rezuna....nie wazne....nie chce sie sprzeczac...bo nie ma o co....

A odnosnie tel. do hodowcow...chetnie pogadam o pieskach na priv [gg,@]...jezeli masz ochote oczywiscie....masz jakiegos psa??

Pokoj!

Azazel
08-02-2013, 08:55
Stopa moj GG to 897621.

Grochu
09-02-2013, 10:46
no to teraz ja:
Zbożówka akurat jest popularna, bo jest ładna, tania i łatwa w hodowli.
co do regiusa i ich rozmnażania- cięzkie to.
pamiętajmy, że terrarystyka na masową skalę w polsce zaczyna się dopiero teraz!
a w terrarystyce, jak i we wszystkim innym trzeba przejśc ewolucje!
ja też hoduje regiusa, nie licząc patyczaków i modlichy (kupiłem dzisiaj, to sie nie liczy ;) ) nie mam nic, a tym bardziej nic ciekawego (no chyba, że psy albo szczur, z resztą nieważne), ale nie uważam siebie przez to za terraryste gorszego gatunku - po prostu nie mam warunków, by hodowac tyle i takich zwierząt.
"jak dorosnę" to sobie planuje założyć sporą hodowlę, życiowe plany mam ze zwierzakami troche powiązane, ale do wszystkiego trzeba z czasem dojść.
dajmy na ten przykład Pana wysockiego:
wątpię, żeby gościu jako pierwszego węża sobie kupił corallusa jakiegoś, albo pytka zielonego - to czysty non sens.
jeszcze raz: wszystko w swopim czasie! sądze, że za 5-10 lat w polsce bedzie spora grupka osób hodujących trudne gatunki (-;

42d3e78f26a4b20d412==