PDA

Zobacz pełną wersję : Przymusowe karmienie!?



Gabriel
13-03-2013, 01:16
Jak sie karmi weza (tajwan) przymusowo?

Fryzjer
13-03-2013, 04:47
Najpierw sie zapytam jaki okres on nie je że już myślisz o karmieniu przymusowym i czy próbowałeś wszystkich sposobów ?? jeśli tak i nie podziałały wszelkie twoje starania użyj wyszukiwarki na forum temat już był dużo poruszany i napewno znajdziesz odpowiedz !!!

DEXiu
13-03-2013, 09:35
Ech. Konkretne pytanie, konkretna odpowiedź. BTW Fryzjer już byś zdążył 100 razy napisać zanim byś napisał ten txt.
Bierzesz drewnianą patkę (mniej więcej taką jak do lodów patyki) rozchylasz gadzinie pyszczek i wrzucasz kawałek karmy (jeśli karma "wilgotna" to OK, a jeśli "sucha" to namocz w białku jajka kurzego) Następnie masującymi ruchami wpychasz żarcie coraz dalej aż do żołądka (mniej więcej połowa długości ciała). I lepiej się módl żeby nie przyszła mu ochota zwymiotować bo będziesz musiał odczekać mniej więcej dwukrotny zwykły czas przed nastpnym karmieniem przymusowym

Lekkoduch
15-03-2013, 00:14
Karmienie przymusowe to ostateczność i nieumiejętnie przeprowadzone może uszkodzić węża. Jeśli twój wąż jest dorosły i nie je od 2-3 miesięcy to nie ma potrzeby jeszcze go przymusowo karmić. Odczekaj tydzień lub dwa i spróbuj go nakarmić ponownie metodą tradycyjną.

DEXiu
19-03-2013, 11:39
Lekkoduch ma rację. Z kolei jeśli to jest młody wężyk to lepiej byłoby próbować wszelkich innych sposobów bo przymusowe może wywołać u niego jadłowstręt i będziesz musiał sie pożegnać z gadzinką, chyba że przez ileś lat będziesz mu wpychać żarcie do paszczy. Smutna prawda :((

Andre
03-04-2013, 01:12
A może najpierw znajdz powód tego że twój wąż nie je co ? Idz z nim do dobrego weta. Ja też tak miałem i już nie mam tego węża. Robiłem co w mojej mocy tylko do weta nie zdążyłem i straciłem wężyka którego miałem 8 lat. Więc grzej do lekaża

42d3e78f26a4b20d412==