PDA

Zobacz pełną wersję : w jaki sposób polują wasze węże?



furu
24-05-2013, 15:00
Witam.
Zastanawiam sie w jaki sposób polują wasze węże?
Czy łapią mysz za pysk, czy może jak się uda?
U moich Boasów to chyba loteria a jeden z nich sprawia wrażenie jakby było mu to obojętne. Łapie za wszystko: tłów, tyłek bez znaczenia.
I tak sie troszeczke zaczynam obawiać, że mu myszka zrobi krzywdę.
Np. dziś po karmieniu mniejszego zauważyłem w faunaboxie ślady krwi, przyjrzałem sie dokładnie i zauważyłem delikatna czerwoną kropkę na głowie węża, niedaleko oka.
Ta plamka jest tak niewielka, że sam nie wiem czy to kąsnięcie myszy, czy może sie ubrudził, nic sie z niej nie sączy więc prawdopodobnie to mysia krew.
I tak sie zastanawiam co zrobić, żeby było jak najbezpieczniej.
Nie mam dostępu do mrożonek, mam opory żeby samemu zatłuc mysz.
Myszy podaje zawsze trzymając za ogon, tak aby tylko przednie kończyny dotykały podłoża, ale jak widać to nie pomaga wężowi dokładnie złapać za pysk.
jak jest u was?
pozdrawiam
furu

Grochu
24-05-2013, 15:07
u mnie waż na ogół łapie za byle co, ale sprawia wrażenie, jakby celował w kark (-;

Fryzjer
24-05-2013, 15:10
ja osobiscie zawsze wpuszczalem zywe i na 780-90% lapie za pysk obojetnie czy mysz czy szczur itd. osatni wielka swinke morska za grzbiet chwycil ale tak ja fachowo scisnol ze swinka nie byla wstanie obrucic glowy zeby go ugryzc zawsze pilnuje az do konca ofiara padnie nieraz widzialem jak szczur mocno lapkami probowal drapac weza (otwieralem terra i lamalem nogi skurczybykowi w trakcie duszenia :D )

Marcin Ratajczak
24-05-2013, 15:24
Ja mam zbożówki więc polowanie jest trochę inne niż u dusicieli. Gdyż z tego co zauważyłem to dusiciele potrafią się przyczaić poczekać i capnąć ofiarę (tak jest u mojego kolegi), natomiast u moich zbożówek to jest pogoń za ofiarą. Lecz zauważyłem, że w większości przypadków trafiają za kark czyli dość precyzyjnie.
Zdaża się też że jak mysz cały czas ucieka to chwyci za tyłek jednak wtedy głowa myszy jest skierowana prosto w ziemie i mysz nie ma szans :-)

furu
24-05-2013, 15:29
No dobra a co zrobić w sytuacji kiedy widzę, żę mysz jakby przygryzała węża w trakcie duszenia?
Tzn. nie agresywnie się rzuca i kąsa, tylko jakby zaciska pysk na skórze węża?
Wtedy chyba nie bardzi jest możliwośc pomóc pupilowi?
pozdrawiam.

Grochu
24-05-2013, 15:32
w momencie kiedy waż zaczął już jeśc nic nie możesz zrobić.

Azazel
24-05-2013, 15:50
Tygrysi lapie gdzie popadnie, angulifery w wiekszosci za pysk, anaconda natomiast zawsze trafia w pysk.

Lilo
24-05-2013, 20:10
Atak mojej zbożówki trwa sekundę.Nie goni za ofiarą.Po prostu czeka na nią i atakuje.Nie wiem nawet za co chwyta,bo w jednej chwili jest wąż i ofiara,a potem tylko wąż oplatający coś.Zwierzątko nawet nie piśnie.

Diabolo
25-05-2013, 05:39
90% przypadkow za pysk, czasem nie trafi to zlapie w polowie...

xav_setherial
25-05-2013, 06:12
Mój, gdy poczuje ofiarę, to zaczyna wysuwać szybko język, a po chwili rzuca się na nią, w mgnieniu oka owija i dusi. Po uduszeniu zaczyna szukać pyska i to troche śmiesznie wygląda, bo czasem tak poprzewraca mysz, że jej pysk jest uwięziony w jego splotach lub torfie, a ten głupek obwąchuje ją z każdej strony i nie wie, co zrobić. Ale zawsze znajduje głowę, tylko czasami trochę czasu mu to zajmuje.

naRka

reed
25-05-2013, 06:49
Moje regiuski zazwyczaj (80 - 90 %) łapią za twarz, choć czasem nie trafią, zwłąszcza Czesław. Jak widzę że mysz go drapie to dostaje pstryczka w twarz, wtedy przestaje drapać, wogóle przestaje cokolwiek robić :)
Przedwczoraj zaczepiste karmienie miałem, w boxie.
Suczka "jadła" pierwsza, wszystko normalnie, bez excesów, mysz zlała się z lekka, był to samiec, więc mocz "walił" niewąsko. Następny był Czesław, mysz po wrzuceniu do boxy zaczęła udawać sprężynę :D, Czesław nie dał się zwieść, złapał mysze w locie (to nie przenośnia) tak jak te pytony łapiące nietoperze :D, żałuję że nie filmowałem tego karmienia, pierwszy raz widziałem tak ciekawe łapanie myszy latającej :D

Huriko
25-05-2013, 06:54
ostatnio jak karmiłem taeniure to złapała mysz za ogon ale i tak zdołała się wokół niej owinąć
a co do twojego "Fryzjer" pomysłu z łamaniem dla szczura łapek to zwierzęta karmowe musza być uśmiercone w humanitarny sposób, a to co ty wyprawiasz to debilizm i cos takiego powinno być karane!!!!!

Fryzjer
25-05-2013, 07:09
ojojoj mam sie przejmowac twoimi słowami każdy postepuje jak chce, masz swoje zdanie ok mi one lata koło nosa. Wolność tomku w swoim domku.
A o karalnosciach widze ze sie nie znasz wiec nie zaczynaj ze mna tego tematu.

_kLiMa_
26-05-2013, 08:38
kąsi i jusz.

Grochu
26-05-2013, 13:26
fryzjer - bez urazy, ale według mnie łamanie jeszcze żywemu szczurowi łap to kretynizm i sadyzm faktycznie :/ on nie jest w stanie uszkodzić pazurami węza (no chyba, żę zaczepi o oko, ale nie sądzę, by był w stanie to zrobić).

Fryzjer
26-05-2013, 13:44
Ale po chwili i tak i tak bedzie szczur martwy wiec nie wiem czy mozna to jako sadyzm uznac sadyzm to dla mnie polamac i puscic szczura w takim stanie a w tym przypadku i tak bedzie usmiercony i tak. To jest twoje zdanie i jeszcze kilka osob a ja mam swoje i kilka osob takze sie z tym zgodzi.

reed
27-05-2013, 01:24
To że za chwilę będzie martwy nie znaczy że przed śmiercią możesz go dodatkowo męczyć. Takie podejście to faktyczny sadyzm i brak ludzkich uczuć.
Mniejszym sadyzmem byłoby IMHO ogłuszenie szczurka, ale Ty pewnie wiesz lepiej, znieczulica i brak uczuć robią swoje :/

furu
27-05-2013, 09:47
fryzjer: mam nadzieje że nikt sie nie z tobą nie zgodzi...
Męczenie zwierząt nieważne karmowych czy nie to infantylizm albo niedojrzałość emocjonalna.

Diabolo
27-05-2013, 10:10
jesli chodzi o bol dla szczura, to on juz nawet na to nie zwraca wtedy uwagi... zastanowcie sie troche...

Fryzjer
27-05-2013, 11:29
Ale czy wy nie rozumiecie jednego ze on i tak w ciagu kilkunastu sekund bedzie martwy. Spoko macie własne zdanie ale juz powiedzialem wczesniej co ja sądze.
A co do "infantylizm albo niedojrzałość emocjonalna" to grubo sie mylisz, nie bede sie rozpisywal bo nie mam najmniejszej ochoty sie klucic.

Huriko
27-05-2013, 13:50
A jakbyś się czuł gdyby na łożu śmierci ktoś połamał ci nogi, tez byłoby ci wszystko jedno, pomyśl! I nie wyjeżdżaj mi żebym nie przyrównywał cię do zwierzaka, bo on czuje tak samo jak ty!

Fryzjer
27-05-2013, 14:19
Nie jesli umieral tylko by cie mordowal bo to jest ze waz morduje ofiare a nie ze szczur sobie normalnie umiera i nic nie mowilem ze szczur nie czuje czy ja cos takiego powiedzialem. Kazde stworzenie czuje ale w tym przypadku i tak zostanie uduszone i pozarte. Nie przekrecaj moich słow bo juz to upiekszasz i powstanie 1000 wersji.

furu
27-05-2013, 14:37
Twierdzenie że jeśli ktos własnie traci życie to można mu jeszcze to na maxa uprzykrzyć to jest własnie niedojrzałość emocjonalna bądz infantylizm.
To, że tego nie rozumiesz to jest właśnie niedojrzałość emocjonalna bądz infantylizm.
Nie chcę sie kłócić tylko szlag mnie trafia jak czytam takie bzdury, w stylu łamania nóg, czy to że jakiś ***** za to że mu mysz pogryzła węża wyrzucił ją przez okno i był dumny że sie zemścił.
Ręce opadają...

MIKI_TYCHY
27-05-2013, 15:15
Mój pyton też łapie jak mu pasuje ale ostatnio nawet mysze utopił w basenie.

reed
27-05-2013, 23:00
"Sadyst" ;-)
Wąż oczywiście :>
Kiedyś mój boasek tak z myszą wpadł do basenu, nie wiem czy w końcu ją udusił, czy utopił, ale bardziej obawiałem się o jego zxrowie i życie, dość długo był pod wodą.

Sm0k3D
28-05-2013, 09:33
mojemu zbozowemu podaje tak ze glowe glownie atakuje ale ostatnio mysz sie wyszarpnela, zlapal ja za noge i tak dziwnei dusil ze mozliwe ze jej jeszcze kregoslup zlamal, bo mysz byla zwinieta w kulke... a normalnie to glwa, owija sie dusi i je

Kretschmer
28-05-2013, 11:41
Widzę, że Ty dałbyś szczurowi zabić swojego wężą... albo ciężko go zranić... a może ten widok by Cię cieszył?? Ja wolę, aby cierpiała mysz, która i tak ma zaraz zginąć niż ukochany pupilek...

Kretschmer
28-05-2013, 11:46
i chyba postąpił bym tak samo jak fryzjer (Jeszcze nie miałem takiej sytuacji)... do węża się przywiązałem, a do karmy- nie.

furu
28-05-2013, 13:05
Kretschmer: A co powiesz na mrożonki? Ogłuszony pokarm?
Jest tysiąc innych sposobów na bezpieczne karmienie niż zadręczanie zwierząt, mam nadzieje że o tym wiesz...

Fryzjer
28-05-2013, 18:34
Mrozonki i ogluszony pokarm to takze meczenie zwierzat wkoncu w jakis sposob musisz usmiercic na mrozonke lub ogluszyc a nigdy nie bedzie pewien kiedy jest pokarm ogluszony. Ja koncze temat i kropka swoje powiedzialem. Nie lamalem lapek dla swojej radosci i sadyzmu tylko dla bezpieczenstwa mojego weza.

furu
29-05-2013, 02:51
Jeżeli uważasz że mrożonki i ogłuszanie zwierząt jest równie bolesne co ławmanie kończyn " na żywo" to faktycznie chyba nie ma co sie dalej rozpisywać...

Diabolo
29-05-2013, 03:11
furu, zanim szczur stanuie sie mrozonka to albo dostaje łbem w stul albo ginie w inny sposob... itruc go nie otruja bo to wkoncu na karme idzie... ewentualnie moga go na zywca zamrozic, co tez nie jest dla niego super przyjemne. Jakbym mial przypadek ze szczur zostal zle zlapany przez weza i bylaby mozliwosc ze cos mu sie stanie, tez bym pomogl wezowi. Zrozumcie ze tez miazdzony szczur juz nie zwraca uwagi na to co sie z nim dzieje, on sie juz po prostu miota wiedzac ze zginie... mozg wysyla impulsy nerwowe do wszystkich konczyn i nie ma czasu na przejmowanie sie zlamana łapą...

tyle, mozemy to zakonczyc

stary
29-05-2013, 03:31
najlepiej kupic jadowitego i nie będzie z tym kłopotu mój regius jak złapał za dupe mysz to go dziabła ale nie mocno bo nie ma śladu ale sie zaczepiła gdy ja zaczął jeśc to ją od skóry dopiero oderwał ale wszystko ok podczas następnego karmienia złapał za brzuch i nie dziabła go następnym razem mam nadzieje że złapie za głowe a co do łamanie nóg to mi by było szkoda myszy czy szczura ale naprawde niekiedy czeba chyba że się chce mieć zadrapanego węża i potem kombinowac z jego raną


POZDRAWIAM

furu
29-05-2013, 04:30
Tak tylko wszyscy piszecie o tym co zrobić jak już do tego dojdzie, a ja pisze o tym co zrobić żeby do tego w ogóle nie doszło.

GroM
29-05-2013, 12:50
Ludzie opanujcie się łamanie żywemu zwierzęciu łapek nie jest moralne
Grochu : ) sztamka ZERO TOLERANCJI!!! Dla takiego postepowania !!!!

to tak jak by lekarz w szpitalu stwierdził :

"Pan to już pożyje tylko chwilkę więc sobie wytne pana nerkę panie FRYZJER na żywo lepiej do przeszczepu się zachowa i proszę pana ręki pan też chyba już nie potrzebuje bo właściwie jest pan już na drugiej stronie a ja jakoś nie zdążyłem przy tym całym motłochu spraw i pacjentow przywiązać do pana obecności ..... itd"

jak tak dalej pojdzie to niezle skonczymy jako ludzie ... szkoda tylko bólu gryzoni : ) jedzenie a zagrywki hitlerowskie to sa dwie rozne sprawy panie FRYZJER !


ZERO POPARCIA DLA LAMANIA ORGANOW GRYZONIA
PRZED ZADUSZENIEM PRZEZ PUPILKA !!!!

ZYCIE TO NIE JEST BAJKA - gryzon tez stworzenie

HUMANITARNIE - prosze szybko usmiercic gryzonia i sobie podac na zasadzie kijka i marchewki a nie lamac jeszcze konczyny w czasie spozywania przez GADA !!!!

ehhh i tak to nic nie da .... szkoda .... pisania ale nikt nie chce tego przezyc

GroM
29-05-2013, 12:59
FURU - popieram

nalezy unikac takiego postepowania

mysz szczur tez zwierze nie ma szans a walczy w niewoli nalezy tak podawac aby bylo wporzadku mi dwie myszy przed wezem po 15 minutach w duzym terra zeszly na zawal ! to tez nie humanitarne ale ja im lapek nie lamie aby wolniej uciekaly czy by ulatwic pupilom zdobycie pokarmu !!!

GM

Kretschmer
29-05-2013, 15:19
Podczas walki z wężem organizm szczura wytwarza podwyższone dawki adrenaliny!!! Sami wiecie, że kiedy walczycie z kimś i poziom adrenaliny wam się podwyższa, słabiej odczuwacie obrażenia!!! A czasem nie odczuwacie ich prawie wcale!!!

Grochu
02-06-2013, 05:30
"Ludzie opanujcie się łamanie żywemu zwierzęciu łapek nie jest moralne
Grochu : ) sztamka ZERO TOLERANCJI!!! Dla takiego postepowania !!!!"

przecież ja to też skrytykowałem (-: coś Ci się grom przestawiło? :D

GroM
02-06-2013, 08:24
Grochu napisał(a):

> "Ludzie opanujcie się łamanie żywemu zwierzęciu łapek nie jest
> moralne
> Grochu : ) sztamka ZERO TOLERANCJI!!! Dla takiego postepowania
> !!!!"
>
> przecież ja to też skrytykowałem (-: coś Ci się grom
> przestawiło? :D
>

Wiem dlatego poparłem Twoją wypowiedź - : )
chyba nie odczytałeś prawidłowo -
sztama dla Ciebie oznaczała poparcie Twojej wypowiedzi
Pzdr
GroM

42d3e78f26a4b20d412==