PDA

Zobacz pełną wersję : waz w Alejach :/



olimpia1400
28-07-2013, 13:58
widziałam chłopaka ... stal sobie i miał na szyi PYTONA REGIUSKA! stał po zacienionej stronie, była 16:30. najpierw sie uśmiechnełam, ale później do mnie dotarło,ze jest troche zimno... wiec nawrót i pytam czy nie za zimno mu... a on: A to pani sie zna na wezach? wiec mówie, ze nie bardzo, ale wiem, ze to regiusek. no i chlopiec na to, ze nieeee, nie zimno, bo on w takich warunkach byl trzymany. (yyyy) powiedzialam mu że on musi miec cieplo i jak chce z nim polazic to po drugiej stronie, tam sloneczko swieci, wogóle to troche wialo, srednia pogoda na spacer z wezem.

no dobra, przygladam sie mojemu marzeniu, nie ukrywam, ze z zawiscia... a chlopak opowiada: "on jest bardzo lagodny, je tylko myszoskoczki... bla bla bla" wezyk dosc spory juz, owiniety wokól szyi, zaciekawilo mnie jaki duzy... noooo 120 cm !!! Nooo, to faktycznie du|y, mówie, duzo wiekszy ci nie urosnie... A chlopak na to calkiem powaznie: urosnie, urosnie.. do 5 metrów....

sluchajcie, scielo mnie... mysle sobie ze albo glupia jestem albo co, ale regius jak byk, a moze to tygrys.. nieeee, no ma takie serduszka - no typowy regius, moze mi sie pomylilo cos.... jak bozie kocham.... 150 cm ma miec regius.....

powiedzial ze ma go od wczoraj to mu *** powiedzialam, ze to strasznie delikatny waz i mu sie przeziebi i lepiej niech uwaza, bo mu szybko zdechnie
i pogonilam go tam na koniec aleji do sklepu i tam mu kazalam pogadac jak sie to hoduje...

to moje marzenie regiusek u takiego typa sie marnuje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja sobie nie kupilam bo poczatkujace jestem.... waz klopotliwy!!!!!


to bylo w piatek czy w czwartek, nie pamietam juz. zastanawialam sie czy pisac o tym na forum... ale napisalam. i mam nadzieje, ze ***** przeczyta. szpaner...

ironkapela
28-07-2013, 14:35
To jest wlasnie ***** bez sensu. Ludzi ktorzy sie nie znaja maja jakiegos fajnego weza, wogole nic o nim nie wiedza, nie potrafia stworzyc jemu odpowiednich waruknow do zycia. Powinnas mu wylutowac z dynki i zabrac weza :)

goblin
28-07-2013, 14:42
Hehehe jush se to wuyobrazam opilmia1400 podlatuje do gościa i mu z wyskoku bierze Pytona i ucieka :D:D hehe "Matrix Ewolucje" :D:D

redknee
28-07-2013, 15:51
ironkapela a sama byc mu lutnela ??

TAK SZCZERZE

xav_setherial
28-07-2013, 16:33
Ja ostatnio widziałem klienta w Zabrzu, który szedł sobie ulicą w ciepły dzień z jakąś jaszczurką uczepioną do koszulki, a jaką to nie wiem, bo na lizardach się nie znam.
Malo mnie szlag nie trafił, gdyby nie ten jaszczur na koszulce, to bym gościowi przywalił, bo w końcu nic nie boli tak jak życie, a jak się jest kretynem, to boli częściej. Powstrzymalem się i go po prostu ochrzaniłem, ale wątpię, czy construktywny opierdol wpłynął na jego zdanie na temat gadziny. Przy okazji dowiedziałem się, że jest to legwan zielony.

Głupotę ludzką trzeba tępić tak samo jak roztocza.

Kretschmer
28-07-2013, 23:11
Nie no...:\ Ale myślę że tak nic nie wskurasz... jak się na takiego dzieciaka wydrzesz czy mu coś powiesz jako obca osoba, to nie posłucha... jak dla mnie to musiałabyś się z nim zapoznać, powiedzieć że masz węża itp. i wtedy powiedzieć mu jak się hoduje regiuski... bo jeszcze w zimie będzie z nim wychodził...

olimpia1400
29-07-2013, 06:09
powiedzialam mu tylko, ze ten waz wymaga wyzszej temperatury i moze sie przeziebic... no i jeszcze go postraszylam, ze sa trudne w hodowli i baaaardzo delikatne... ale szczerze mówiac watpie, zeby mu to cos dalo. Wiem tylko tyle, ze nie poszedl do tego sklepu, bo pytałam...

DEXiu
29-07-2013, 09:49
:/ (no comment)

DEXiu
29-07-2013, 10:07
No może jednak na jakiś comment się skuszę ;) Po pierwsze primo: dobrześ mu nagadała, tak trzymać. Po drugie primo: regiusy przy odpowiedniej opiece i zaangażowaniu nie sprawiają prawie żadnych problemów nawet początkującym (o ile wcześniej dowiedzieli się wszystkiego co było możliwe na ten temat). Mój pierwszy (i jak dotąd jedyny) wąż to właśnie regius. Spytaj tez Grocha bo ma doświadczenie w tych sprawach. Po trzecie primo: jesteś pewna że to był regius a nie np. tygrysek albo co mi się wydaje równie prawdopodobne - boasek? Czasem (zwłaszcza dla początkujących) ubrawienie boasa może się wydać bardzo podobne do regiusa a to za sprawą tego że niekiedy jasne plamy wzdłuż grzbietu pytonka mają owalne kształty co na pierwszy rzut oka wygląda niemal identycznie z owalnymi obszarami na grzbiecie constrictora - porównaj zdjęcie dowolnego boasa z poniższym zdjęciem (fotka by Biofil - BTW regiusek na fotografii to od dwóch miesięcy moja Regi :)) - zwróć uwagę zwłaszcza na owalne plamy w przedniej części ciała oraz w pobliżu ogona.

http://www.biofil.pl/Zwierzeta/Gady/Pictures/Maxi/2.jpg

micgekon
29-07-2013, 12:12
No niestety takie palanty się trafiają ja w Katowicach już parę razy widziałem dwóch nażelowanych młodych ok17lat dresiarzy z małymi legwankami na koszulkach. Chodzą sobie takie GAMONIE i nie mają już czym zaszpanować komurkę ma każdy dresik do wyboru 2,3,4 paski jak kto woli ale oooo jaszczurkę czy węża na ramieniu to jest to czym na siebie można zwrucić uwagę gdy w głowie rozumu brak.

olimpia1400
29-07-2013, 15:46
ale takicgh "serduszek" tygrys nie ma :)

Grochu
30-07-2013, 02:47
no i znowu się z dexiem zgadzam - troche poczytac czyni cuda - przykłąd mój. nie miałem wiekszych problemów z regiusem, bo troche się poduczyłem przed zakupem (-:

tak czy siak ten koleś z alejki nei bardzo wygląda na takiego, który cokolwiek o weżu przeczytał (tylko to, co mu w sklepie powiedzieli).

olimpia1400
30-07-2013, 05:22
* kupil od kolegi i twierdzil ze 5 m.... no jak ja czytalam gdzies tam, to do obslugi duzych wezy potrzebne jest 1 osoba na 2 metry weza...
* nie wie jaka temperatura (dobrze, ze nie karmi go szynka)
* powiedzialam mu sama, ze to regius i nie zaprzeczyl....

nie no po prostu to jest nieporozumienie. Wydaje mi sie ze jezeli ktos poczatkujacy ma dobre checi, poczyta sobie, ma wsparcie na forum ( :PPP ), kase zeby wszystko urzadzictak jak trzeba (a nie tak jak ja - waz w akwa hehehe ) itpd to da sobie rade z najtrudniejszym wezem. Ale po prostu trzeba pozbierac te informacje.... a uczyc sie na bledach... no cóz , szkoda zwierzaków.

Mike
02-08-2013, 16:00
Eh... jak ja nienawdzę takich szpanerskich kozaków... :/ U mnie w miescie tez jest taki jeden.... co podobno chodził z e.c.maurusem po miescie :/ ..... do tego czasami bierze molurusa... tez na miasto... to jest IDIOTYZM wg mnie...

DAROO
13-08-2013, 04:56
Niestety jest wielu pseudo chodowców, którzy trzymają gadzinkę tylko i wyłącznie po to aby mieć, często niemając zielonego pojęcia o gatunku posiadanego zwierzaka a już nie mówiąc o jego potrzebach. No ale ma węża jest MACHO no i jak pieknie sie prezentuje w sweterku BOYS pantofelkach z szyszkami no i pieciometrowym regiuskiem na barach.

Marcin .P
13-08-2013, 05:19
no zgadzam się z wami u mnie w miescie już chyba jest gadziaży 10 ze mna włacznie :D
z czego ja widziałem 4 osoby z gadami na ulicy :/ ( typek : dres, pantofle,branzoletki szer 10 cm na rękach i łańcuchy na szyi,pasków na dresach do wyboru do koloru, autko BMW jakaś stara 5 :D z naklejką ///M5/// regius 5 m :P ) niestety co do pseudo szpanerów to tylko męczą gadziny :/ ale jak się na chapali kasy na przekrętach to co im ktoś zrobi :/ tylko podać do salamandry ze męczą zwierzęta :D
Nie będe się wypierał sam też byłem na spacerku z każdym moim pupilem ale to tylko w gorący dzień i w trakcie drogi w tą i spowrotem na wizyty u weta( kumpla ) w celach zaprezetowania new nabytków :D ewentualnie kontroli czy wszystko ok ,a takto nie wyłaże z domu z gadami bo to nie są dla nich warunki :/
a poresztą stres , stres, stres:((

42d3e78f26a4b20d412==