Zobacz pełną wersję : Zaskroniec zwyczajny. Natrix natrix
Czy są jakies szanse hodowli i rozrodu tego gatunku w niewoli? Przypełzał mi jeden malec 15cm na podwórko a zimno było więc raczej by padł, wcina rybki (danio pręgowane i gupiki, zabki narazie jeszcze za duze sa:P) jaka temperature lubi? I jaka wilgotność? Jest bardzo łagodny, widać mnie lubi bo mojego kumpla poczęstował białą smierdzącą wydzielina jak go chciał wziąść a na mnie nawet nie syczy :] W mojej okolicy te węze nie wystepuja wiec nie wiem skad on sie tu wzioł ;]I jak rozpoznać czy to samiec czy samica?
występować raczej występują.... zapewne dopiero co niedawno sie wykluł... zapewnij mu temp. koło 28 stopni i dosyc dużą wilgotność gdzieś z 70-80% ?
U takiego malucha płci nierozróżnisz
P.S:NoO to wydzielina strasznie śmierdzi szczegulnie jak sie zostanie potraktowanym przez 1,5m samice....
Radze ci się zbytnio nie chwalić tym że go posiadasz, nawet na tym forum, i szczególnie ci radze żebyś go w przyszłym roku wypuścił, Jest wiele powodfów dla których jest to najlepsze rozwiązanie, głównie dlatego że jest to gatunek chroniony i warto żeby mógł dalej przetrwać w naszym kraju
popieram, należy wypuścić go na wiosne
Ludzie luzzz narazie to niech go przez zime odchowa.... do wiosny jeszcze długa droga a gad musi przeżyć więc doradajcie cosik :D
Ale do wiosny niech go przetrzyma, napewno wezyk bedzie mial znacznie wieksza sznase przyzycia. Az Ci zazdroszcze takiego znaleziska :>
SPeCTeR tosmy sie zgrali ale byłem szybszy HIHIHI :D
P.S:SPeCTeR to ty licytujesz na allegro tą guttate normal ?? za 60 zł ?
z tego co wiem to nie powinieneś mu podawać gupików, ponoć szkodzą, ale pewien nie jestem. Danio są OK
W tej chwili zaskrońce jeszcze śmigają po lesie. Nie trzymaj go, tylko NATYCHMIAST wynieś w miejsce, w którym go zlapałeś. teraz ma jeszcze szanse na znalezienie zimowiska. Pierdoły typu "przetrzymam do wiosny" to absolutna bzdura. pomijam fakt, że jest to niczym nie usprawiedliwione łamanie prawa. Nie bądź kolejnym gnojem, który zaspokaja swoje potrzeby przetrzymując w domu zaskrońca!
Ano licytuje, za 60zl to sobie moge wziac ;> Tym bardziej, ze ta z prawej na zdjeciu ma kozak ubarwienie :>
dr Robert
11-09-2013, 06:06
Oczywiście, ze węża trzeba wypuścić. Właśnie dzisaj widziałem dwa świeżo przejechane zaskrońce na drodze. Są nadal aktywne. Najpóźniej aktywnego zaskrońca widziano w naszej szerokości geograficznej 20 grudnia w czasie stosunkowo ciepłej pogody w Danii. Teraz nadal jest ciepło i można go wypuścić.
Hodowanie i przetrzymywanie zwierząt chronionych bez zezwolenia w Polsce grozi karą więzienia.
Wiesław Pyć
11-09-2013, 08:47
Popieram mordd'a. Zaskrońce o tej porze są aktywne i nie wymagają opieki.
Wypuść go tam gdzie go znalazłeś.
Odezwali sie Ci co przestrzegaja prawa, nie przeklinacie w miejscach publicznych? Przechodzicie zawsze ładnie po pasach? To wszystko to też łamanie prawa. A może trzymanie w domu 5 metrowego pytona to jest humanitarne? Nawet w akwarium na pół pokoju bedzie miał i tak mało miejsca niż w naturze. Zastanów sie nad tym co masz sam w domu a nie mi wytykasz.
Dokładnie wiem co mam w domu - nic nielegalnego. Dziwne, ale faktycznie przechodzę po pasach w dodatku wyłącznie na zielonym świetle. Nie dla tego, że są kary za łamanie tych praw, ale dla tego, że nie żyję na tej planecie sam i tego, czego oczekuję od innych staram się sam przestrzegać. Jeśli uzasadniasz swoją decyzję "dobrem" zaskrońca to już wiesz, że nie masz racji i trzeba go wypuścić. Jeśli własnym kaprysem to mam szczerą nadzieję, że poniesiesz za to konsekwencje - ot tak, dla przykładu.
Chętnie bym popolemizował z Tobą ale nie mam czasu zbytnio. Jak mnie najdzie chęć zmieszania kogoś z błotem to sie zgłosze.
A zreszta nie chodzi mi tu o kwestie który wążjest chroniony a który nie, tylko oto że tak jak ja trzymasz weża w niewoli i nie ma różnicy czy to anakonda zółta czy pyton tygrysi czy jakaś zaskroniec. I tak jestem w stanie mu zagwarantować lepsze warunki niż w polskim zatrutym ołowiem lesie, nie wspomne o żabach i rybach w których jest wiecej nawozów sztucznych niż na polach. Takie samo prawo do życia w naturze maja Twoje węże jak i mój zaskroniec. A to że człowiek sobie sam wybiera co chronić a co można zabijać to już nie jest mój problem. Może planuje misje żeby rozmnożyć zaskrońce i je wypuścić i w ten sposób zwiększyć ich liczebnoś i co za tym idzie stabilność gatunku. Nawet jakaś śmieszna zwinka jest chroniona której jest tysiące na każdym polu, zauważ że każdy polski gad jest chroniony. To dla mnie są obhawy paranoji, bo dla 10letniego dzieciaka to bez różnicy czy chroniona czy nie jak bedzie chciał to zdepnie i tak i tak. Wole trzymaćw domu niż pozwolić żeby go samochód przejechał. Może powiesz że taka jest powinność? Jakoś 400lat temu zaskrońce nie musiały sie obawiać samochodów, co najwyżej wozu z koniem ale w tych czasach były bardzo szanowane i czczone(strange?). Więc nie praw mi morałów na temat gatunków chronionych czy nie chronionych. Każdy polak wie że polskie prawo pod każdym względem jest gówniane.
dobrze powiedziane /czytaj napisane/ Wisal
1. Nie jesteś w stanie zapewnić mu lepszych warunków. - to akurat kwestia bezdyskusyjna, sama przestrzeń, ktorą masz do dyspozycji świadczy oi tym.
2. Moje węże nie są chronione a ich "naturalne" środowisko ma obecnie postać zajazdu przy autostradzie - w odróżnieniu od środowiska zaskronca.
3. Zaskroniec, ktorego rozmnożysz i wypuścisz bedzie szkodą dla gatunku a nie pożytkiem - nie masz o tym bladego pojęcia o czym świadczy cała dyskusja.
4. Zwinkie nie występują tysiącami na każdym polu - występują jedynie na niektorych i w coraz mniejszych ilościach, masz szczęście, że masz takie wokół - nie wszyscy takie mają i jak widać niebawem nikt nie będzie miał.
5. Prawo jest gówniane czasami - trzeba je zmieniać jeśli jest szansa, natomiast zawsze jest do niczego gdy jest nie zrozumiane i olewane przez motloch. Każdy kto nie ma mentalności wiejskiego chłopa akurat ten aspekt prawny zna i rozumie.
Dark Raptor
11-09-2013, 12:30
> A zreszta nie chodzi mi tu o kwestie który wążjest chroniony a który nie
-Ale to powinno Cię obchodzić w pierwszej kolejności.
>I tak jestem w stanie mu zagwarantować lepsze warunki niż w polskim zatrutym ołowiem lesie
-Hmmmm... robiłeś pomiary ilości metali ciężkich w lesie? Myślisz, że warunki w mieszkaniu są lepsze (zwłaszcza, gdy zwierzę ma swój cykl życiowy i właśnie szykuje się do zimowania)?
> Takie samo prawo do życia w naturze maja Twoje węże jak i mój zaskroniec
-Właśnie! I to powód, by go nie męczyć tylko wypuścić.
> Może planuje misje żeby rozmnożyć zaskrońce i je wypuścić i w ten sposób zwiększyć ich liczebnoś i co za tym idzie stabilność gatunku.
-Wpierw załatw sobie pozwolenie z Ministerstwa Środowiska, ale wątpię czy Ci się uda bo z niepylakiem apollo wypaliło w ostatniej chwili.
> Nawet jakaś śmieszna zwinka jest chroniona której jest tysiące na każdym polu, zauważ że każdy polski gad jest chroniony. To dla mnie są obhawy paranoji, bo dla 10letniego dzieciaka to bez różnicy czy chroniona czy nie jak bedzie chciał to zdepnie i tak i tak.
-Poczytaj sobie dokładniej o liczebnościach gadów w Polsce, a zwątpisz w swoje słowa (chyba). Dla twojej informacji powim Ci, że liczba gadów i płazów sukcesywnie spada. To, że może dla 10 latka jest to bez różnicy nie oznacza, ze dla 17 latka (tak masz w profilu) też nie. Niestety takie "opiekuńcze odłowy" kończą się zmniejszaniem naszej herpetofauny.
>Każdy polak wie że polskie prawo pod każdym względem jest gówniane.
-A to zdanie, niestety, świadczy o ignorancji piszącego.
PS. Na twoim miejscu poczytałbym posty dr Roberta. Jest herpetologiem i jeśli masz jakieś wątpliwości powinien Ci je wyjaśnić. Podobnie weź sobie do serca rady mordda
PS. II W tym tygodniu widziałem w lesie 4 dorodne zaskrońce. Wypuść go, bo cała ta sprawa jest zupełnie niepotrzebna. Wyjdziecie na tym lepiej obaj/oboje (jęsli wąż jest samicą :)
Zbliza sie zima jest to najgorsz okres dla malego weza.
i wiele wezy w pierwszym roku zycia tego nie przezywa poprrezez selekcje.
Lepiej przetrzymac weza w domu, karmic go i wypuscic dopiero wiosną.
Kiedy bedzie juz silniejszy.
I osobiscie bym tak zrobił
W ten sposób niezmniejsza się liczebnosi tych wezy a tylko powieksza.
Pozdrawiam Pa
A jaki ci się zdaje, czemu te węże w ogole istnieją? Bo jest coś takiego jak selekcja. Przetrzymał i wypuścił to zaprzeczenie tego, co dzieje się w naturalnych warunkach i co jest absolutnym wymogiem istnienia gatunku.
Oto własnie mi chodzi, But the world is full of foolish.Jak go wypuszcze padnie na 100% Chyba ze to jakis wyjątkowo odporny i silny osobnik. Zreszta znaleziony był ok 70km od mojego domu i nie mam pewności czy tu wogule żyja zaskrońce, warunki niby maja więc nie w tym leży problem. Zawsze jest tak że np. na 10 młodych do wiosny przetrwaja 2. Selekcja, przeżyje najszybszy i najsilnijeszy.
Czemu na 100%? Sporo przeżywa skoro nadal istnieją. Akurat ten może być kluczowy dla miejscowej populacji, może też zdechnąć...... ale to nie ty powinieneś przesądzać o jego losie. Pobyt choćby przez zimę w warunkach domowych skazuje go natomiast na 100% śmierć, choćby na skutek zmiany flory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym jak i tysiące innych przyczyn. jeśli to jest kwestia posiadania węża jako takiego to chyba można się szrpnąć na zbożówkę? Albo choćby nerodię jeśli chcesz ćwiczyć na "wodnych"........... U tych jak na razie nie notuje się spadku pogłowia a u zaskrońca owszem.
Jak w ten sposób chcesz ze mna rozmawiać to nie ma problemu. Jak głosi nasz kolega "Macie węza z meksyku, jedzcie do meksyku go wypuśccie, bo zachwieje sie równowaga w przyrodzie" A znasz takie pojecie jak "gatunek zagrożony"? Nie słyszałeś o specjalnych hodowlach które maja na celu przywrócenie danego gatunku do stanu z przed i luś tam lat? Jeżeli to też uwarzasz za "zakłócanie równowagi" To pozwij cała Telewizje typu: National Geographic. Discovery Channel, Discovery Planet za to że pokzuja programy o hodowli zagrożonych gatunków małp i wypuszczaja je na tereny przez nie nie zamieszkiwane. Jak myślisz po co to robia? Małpy też są pod ochrona co nie? (Zalez od gatunku ale jak pamięć mnie nie myli to chodziło o Szympansy)
Slyszałem o takich hodowlach. Słyszałem też o licznych problemach jakie niesie ze sobą naturalizowanie jakichkolwiek zwierząt i o niepowodzeniach z tym związanych. Akurat źródła, ktore wymieniłeś należą do "umiarkowanie" wiarygodnych - podrąż trochę temat bo telewizja nie wystarczy. Tak się nieszczęśliwie złożyło, że gadów w naszym rejonie mamy mało i wszystkie są w recesji, nic na to nie poradzę. Natomiast liczne gatunki egzotyczne są popularne, bo ich ilość w naturalnym środowisku jest ogromna i nie wykazuje tendencji spadkowych (póki co). To są właśnie ziwrzęta do hodowli i takie wyłącznie mam. Hoduj, naturalizuj, ale nie bądź w tym mądrzejszy od ludzi, ktorzy poświęcili na to życie i cośtam na ten temat wiedzą - jednym słowem uzyskaj na to zgodę - wtedy mnie przekonasz. poza tym jak na razie zadałeś pakiet elementarnych pytań, które świadczą o tym, że nie masz pojęcia i o hodowli węży i o zaskroncu - to nie wróży dobrze. dla tego wypuść i nie ćwicz na hronionym gatunku.
A ten spadek jest spowodowany że 5 ludzi w polsce sobie je trzyma w domu? Raczej zacznij opierdalać możnych tego kraju a później tych co maja najmniej do powiedzenia. Przyczyna spadku liczebnośći nie jest łapanie i hodowla w domu tylko zanieczyszczone środowisko, osuszanie zbiorników wodnych(niezbędne dla zaskrońcy które żywia sie rybami i zabami). Szukaj problemu gdzie indziej.
Pięciu? Jesteś pięćdziesiąty na tym forum w ciągu roku! Cała reszta, którą wymieniłeś jest prawdą, ale masz w tym swój znaczący udział. Jesteś takim samym problemem jak "możni" cokolwiek to znaczy. i ty i oni zajmują się czymś o czym nie mają pojęcia a są przekonani o swojej nieomylności.
5 czy nawet 150, to i tak jest nic w porównaniu z niszczeniem ich naturalnych siedlisk, mateczników itd. A swoja na 20km autostrady która biegnie blisko lasu lub jakiś zbiorników wodnych padnie wiecej zaskrońcy niż my wszyscy razem wzięci. Możny- człowiek który ma wpływ na rozwój(z reguły jest to cofanie sie do tyłu) kraju, z reguły działa "dla dobra tego kraju" co jak wiadomo jest totalna bzdura.
Więc nie łap i chroń mateczniki. Oba działania będą miały znaczący wpływ. jak pewnie zauważyłeś kwestie mateczników i osuszania zbiorników niemrawo, ale jednak są coraz sensowniej załatwiane. nic nie stoi na przeszkodzie, żeby i kwestię łapania załatwić podobnie - masz szansę być przykładem. Inaczej twoje prawo do niezgody na działania wszelkich możnych znacząco spada. Niezależnie od skali robisz to samo.
Dark Raptor
11-09-2013, 13:28
ehhh...poczytaj:
http://www.przyroda.katowice.pl/gady.html
Może masz dużo racji z zagrożeniami, ale z tym trzymaniem węża zupełnie nie.
Popatrz na punkt 5. w zagrożeniach.
A zresztą co tu dyskutować: gatunek chroniony jest chroniony i nie ma dyskusji. Jak chcesz mieć zgodę napisz do Ministerstwa Środowiska, w tedy może być to zgodne z prawem (a tego nie ustalano tak sobie dla jaj).
Masz racje przykuje sie łańcuchami do jakiegoś drzewa blisko zbiornika wodnego bo tam są zaskrońce, odetna mnie razem z drzewem i tyle bedzie z ochrony. Zreszta te wszystkie przepisy o ochronie ludzie i tak maja gdzieś.
a swoja droga moge prosić o adres kontaktowy do owego ministerstwa?
Dark Raptor
11-09-2013, 13:33
http://www.mos.gov.pl/1adres_pocztowy/index.shtml
Dark Raptor
11-09-2013, 13:35
Niestety ta dyskusja wskazuje, ze należysz do tych ludzi.
A przykuwać się możesz, jak tak bardzo Ci to pasuje. Nikt Ci nie broni. Ale węża wypuść, bo to jest bezsens.
Nie musisz się przykuwać - też stanowisz kawałek tego społeczeństwa i jak się uprzesz możesz to prawo tworzyć i zmieniać. Możesz też zrobić wiele innych rzeczy, ale komuś komu się chce coś robić nie trzeba instrukcji. Ludzie nie mają tych przepisów gdzieś, rozmawiasz właśnie z żywymi przykładami i gwarantuję ci, że nie jedynymi.
dr Robert
11-09-2013, 13:54
Będę mówił wprost. Na innym forum ostrzegałem, że będę zgłaszał do prokuratury wszelkie przypadki wyłapywania krajowych gatunków płazów i gadów. Następny w kolejce jest pan Paweł Wisłocki z Margonina koło Piły. Nie może być tak, że ignoranci będą łamac prawo i jeszcze się tym chełpić na publicznym forum, zachęcając takim zachowaniem innych, im podobnych, do robienia tego samego.
Tylko młody wiek może tłumaczyć takie niezrozumienie co to jest przyroda i jak funkcjonuje. Profesjonalne introdukcje i reintrodukcje gatunków nie przeprowadzają "polepszacze przyrody" tylko fachowcy. Wymaga to badań środowiska, znajomości biologii gatunku i zaangażowania wielu naukowców. To co widać na Discovery to tylko końcowy efekt ich pracy, robiony zresztą zwykle "pod publiczkę" na zamówienie stacji TV. Takie profesjonalne odtwarzanie gatunku i tak często kończy się niepowodzeniem, bo nie zawsze udaje się przewidzieć wszystkie możliwe sytuacje i czynniki. Nie wspomnę, że potrzebne są na to zgody odpowiednich władz. "Polepszacze przyrody" są zdolni niestety tylko do robienia szkód w środowisku, których zresztą nie są świadomi, bo nie rozumieją jak funkcjonuje ekosystem. Gdyby nie dotyczyło to spraw tak poważnych można byłoby się co najwyżej pośmiać z takiego rozumienia ochrony przyrody. Już widzę te stada wypuszczanych zaskrońców, które następnie zjadają wszystkie żaby w okolicy, po czym z braku pokarmu, giną same. Nie ma ani żab, ani zaskrońców. Przykre, ze muszę w tak uproszczony sposób wyjaśniać, że w przyrodzie decydujące jest utrzymanie równowagi.
Zaskrońce nie wymagają aktywnej ochrony. Wystarczy dać im spokój.
Wypuśc zaskrońca-kup nerodie , zaskrońca żmijowatego, etc.to jest prawie to samo....bo będziesz miał sprawę w grodzkim ....jamiałem za warana stepowego bo sprzedałem bez papierów, ale się na szczęscie wybroniłem, powiedizałem, że jestem studentem, nie mam pieniędzy, a zreszta to długa historia, bo padłem ofiara niekompetencji, ze strony pracownicy urzedu u której rejstrowałem boasa a warana mi nie zarejestroweałe...( wtedy byłem zielony , jesli chodiz o rejestracje gadów), ale nie rozpisujac sie......WYPSUŚC ZASKROŃCA BO BĘDZIESZ MIAŁ KŁOPOTY Z POLICJĄ I SĄDEM.....juz mnóstwo ludzi o tym wie, ze masz go w domu...
Wiesz ile warte są takie dane z internetu? Każdy może założyć konto na moje nazwisko i powiedzeć że mam zaskrońca. np. Żeby mi narobić kłopotów. Wysłałem list do ministerstwa środowiska, i chciałem nadmienić że wąż ten miał rane, miał częsciowa zmiażdzony ogon, a na jego smieć pozwolić nie mogłem. Każdy by zrobił to samo, pomóc zwierzęciu a je przetrzymywać to jest róznica!
Wisel,
Zostałeś w tym wątku wystarczająco pouczony zarówno o ekosystemie, obowiązującym prawie, jak i bezsensowności Twojego postępowania. Moi przedmówcy zrobili Ci wykład na tyle „łopatologiczny”, że nawet przedszkolak by to zrozumiał.
Twoje wypowiedzi świadczą dobitnie o całkowitej ignorancji. Jeśli nie zmienisz sposobu myślenia to nigdy nie będziesz mógł zgodnie z prawdą nazwać się prawdziwym terrarystą.
Jeśli nie wypuścisz tego węża natychmiast – gwarantuję Ci że staniesz się przyczyną jego śmierci.
Widzę jednak że w Twoim przypadku na naukę jest już zbyt późno.
Nie wierz w bajki o anonimowości w internecie. Mam nadzieję, że nie unikniesz kary.
wyppuść go. nie pomagaj przyrodzie na siłe.
Własnie go wypuściłem w pobliżu stawu w lesie, myśle że to jest najlepsze miejsce, sporo tam kamieni i powienien znaleźć odpowiednia kryjówke.
No i spox, ale odnośnie danych z internetu, to :
1) Dane w profilu podałes najprawdopodobniej prawdziwe, nie maiłes powodu wczesniej aby podac fałszywe, mófgłbys to zrobic po fakcie, wiec wtedy kiedy złapałes zaskrońca, ale jestes adresatem posta więc wątpie abys podawał fałszywe dane
2) Nawet nie masz pojecia, jacy sa specjalisci aby Cię anmierzyc...słyszałes kiedykolwiek o numerze IP, każdego kompa? :)
IP mam zmienne, a zwaz na to że to są tylko słowa, moge powiedziećze mam dwa lwy i jednego słonia a co kto z tym zrobi mnie nie interesuje, a zaskronca nie zlapalem tylko sam przyszedl.
dokładnie jak powiedział mój przedmówca
specnaz- IP nie jest zmienne... komputerowe IP każdy ma inne i w żaden sposób nie można go zmienić :]
Tak możesz powiedzieć tylko własnie mi i byc cwanym, z innymi instancjami tak łatwo by Ci nie poszło,jeśli chodzi o lwy i słonie...wierz mi:), sam doświadczyłem tego na własnej skórze
Biber a IP nie jest przyznawane za kazdym razem jak laczysz sie z netem?
zależy któro IP... masz ip zewnętrzne i wewnętrzne.
1) ip routera jest stałe, przez co łątwo namierzyć samą sieć
2) zmienne mogą być tylko ipki poszczególnych użytkownikó sieci
a chyba, że wy tam w neostradzie (bo pewnie to masz, skoro o zmiennym ip mówisz) jakoś inaczej sieć macie rozwiązaną, to się nie wtrącam (-;
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.