PDA

Zobacz pełną wersję : PYTON KTÓLEWSKI ??



sErGiEjOo
20-09-2013, 04:07
Witam,jestem tu nowy chciałbym zakupić węża i prawdopodobnie zakupie PYTONA KRÓLESKIEGO mam pytanie czu na forum sa jacyś hodowcy tych wężay gdzi można od nich kupić takiego gada?? jak ktoś zna się na tych węża to prosze o zostawinie GG bo mam troche pytań min jaki to jest wąz chodzi o charakter do jakich rozmiarów dorasta czy jest trudny w hodowli itp !! Pozdrawiam !

boidae
20-09-2013, 04:14
łatwy w hodowli bardzo łagodny
tylko polecam kupic mlode weze bo satrsze moga odmuwic jedzenia gryzoni a mlode jedza bez problemu....

_Gekon_
20-09-2013, 05:50
a opis tego węża masz na tej stronce w dziale pisy gatunków:/

kac
20-09-2013, 07:23
możesz sie zgłosić na gg: 2556121 a co do tego czy są łatwe w hodowli to zależy i od węża i od właściciela :D bo było WIELEEEEEEE osób którym ten wąż umieral z głodu :]

Arem
20-09-2013, 09:41
Lepiej sobie troche poczytaj na tym forum o weza.Najlepije bedzie jak w szykaj wpiszesz pyton regius lub pyton królewski.Wtedy sie dowiesz bardzo duzo a jest warto czytac:)

TylerPL
20-09-2013, 14:03
Czy łatwo jest przyzwyczaić go do martwego pokarmu? Po stary mówi że nie moge sobie kupic bo będzie zjadał żywe myszy... :/

SPeCTeR
20-09-2013, 15:14
Myszy bedzie zjadal martwe, zywe sie tylko wpuszcza ;] Jak moj ojciec cos przebakuje o tym, ze moje weze zjadaja szczury/myszy, to zwracam mu uwage, w jakiej ilosci jego kot zjada mieso i jest spokoj :]

DEXiu
21-09-2013, 09:04
Polecałbym jednak odłożenie zakupu do przyszłego roku ze względ na to że gdyby nowo nabyty wężyk odmówił przyjmowania pokarmu (a ponieważ zaczyna się okres zimowy więc prawdopodonieńswto jest nieco wyższe) to będziesz miał pierwsze zmartwienie już na starcie. Druga kwestia - jak kupisz młodego w maju lub czerwcu przyszłego roku będziesz mógł się opiekować twoim pupilem niemal od narodzin co dodatkowo podnosi morale (to ty go "oswoiłeś", "wychowałeś", "wykarmiłeś" itp.). Po trzecie teraz robi się coraz zimniej co może wywołać nieporządane wahania temperatury w terra, zwłaszcza że pewnie jeszcze nie masz "wyczucia" systemu grzewczego i będziesz musiał cały czas pilnować temperatury. Czwarta sprawa to transport (a przypominam że robi się chłodno), ale to jest chyba najmniej istotne bo to najłatwiej można rozwiązać.

Rhodan2000
21-09-2013, 10:10
pytanie: czy jest to zamiar kupna pierwszego w Twoim zyciu weza??
Jesli tak, to odpusc... kup lepiej zbozowke, lub boa... tez swietne, ale bez problemow jakie "prawie zawsze robi" Python...

Raffee
21-09-2013, 13:02
Rhodan2000 co to znaczy "prawie zawsze robi problemy" ilosc wezy ktore musza przyjmowac pokarm przymusowo jest raczej znikoma a ze czasami pogrymasza to inna sprawa. Straszysz kolesia ze jezeli kupi pytona to najprawdopodobniej bedzie mial problemy. Jezeli bedzie to osobnik mlody to jest male prawdopodobienstwo ze nie bedzie chcial przyjmowac pokarmu. Fakt ze powinien troche poczyac o danym gatunku ale takie straszenie wszystkich poczatkujacych " lepiej nie kupuj bo nie bedzie ci jadl" jest troche nie na miejscu. Nie jest to gatunek az tak trudny w chodowli i tak jak napisal DEXiu najlepiej kupic na wiosne noworodka. A do tego czasu mozesz troche jeszcze poczytac i popytac na forum a raczej nie powinienes miec problemow z chodowla.

Rhodan2000
23-09-2013, 14:34
Ja wcale nie strasze,
naturalnie Regius nie jest dla zaawansowanych, tylko dla poczatkujacych hodowcow, nie robi problemow i nie odmawia przez kilka miesiecy przyjmowania pokarmu, to chciales uslyszec? no to czekaj dalej, ode mnie tego nie uslyszysz...to nie jakies straszenie , ale ciagla konfrontacja z bardzo malo poznanym gatunkiem weza, naturalnie kazdy moze kupic i potem patrzec jak nabytek umiera, bo niestety karmienie przymusowe nie rozwiaze problemu, zreszta ty wiesz lepiej, wiec doradzaj sam...

Raffee
23-09-2013, 17:15
Wychodzi na to ze to Ty jestes wszech wiedzaca. Pisze to co wiem z wlasnych doswiadczen. Moj regius jeszcze nigdy nie sprawial zadnych problemow z przyjmowaniem pokarmu. Tak samo w zaprzyjaznionym zoologiku gdzie kumpel sprowadza regiusy od 4 lat i troche ich tam sprzedal od najmlodszych osobnikow do doroslych i jeszcze sie nie zdazylo zeby byly jakies problemy. Takze nie wyssalem sobie tego z palca i jezeli kupimy osobnika mlodego to nie powinien przysporzyc zadnych problemow. Ale rowniez nie mowie ze takich sytuacji nie ma tylko ja jeszcze sie z takim czyms nie spotkalem. O to Ci chodzilo?

Rhodan2000
24-09-2013, 10:09
Chyba nie o to, wszechwiedzaca? i ostatnio pytala co sie dzieje, bo mlody Regius (moj) ma klopoty z wylinka? Koledzy z Forum podali swoje skuteczne sugestie... Bez przesady, mam 3 weze, dwa dorosle i mlodego samca, ale stale cos mnie zaskakuje... I nie chodzi o to , ze 10 razy sie cos udaje i jest dobrze i zawsze tak byc musi, potem nastapi seria niestety bardzo czesto tragicznych niepowodzen , ale zwykle ma sie pretensje do calego swiata tylko nie do samego siebie, trzeba tez samemu potem dojsc do wnioskow. Forum jest po to by uniknac problemow, a moze ja sie myle? Moze chodzi o to, zeby zamiast wspanialego rezultatu jakim jest zdrowe zwierze w optymalnych warunkach patrzec na cos co po prostu budzi odruch wspolczucia...widziales kiedys zaglodzonego z wlasnej woli weza?chyba nie...
pozdrawiam
Hanna

Raffee
24-09-2013, 13:52
Nie mam zamiaru sie klocic na forum bo to nie miejsce do tego. A tak sie sklada ze widzialem zaglodzonego weza. Najlepiej bedzie jak zakonczymy temat bo nie ma sensu najezdzanie jeden na drugiego.

Rhodan2000
26-09-2013, 01:55
Nie najezdzam na Ciebie, to nie byl i nie jest moj zamiar...
Zawsze czytajac Posty porownuje z tym co sama doswiadczylam, niekiedy moze zabrzmie troche ostrzej, ale to bez zlych intencji...
Hanna

reed
26-09-2013, 04:09
A może Ty masz jakiegoś pecha i trafiają Ci się same problemy ?
Hoduję węże od lat, regiusy od niedawna w sumie, ale jakoś nie miałem większych problemów, zazwyczaj "standardowe"
Znam też kilku hodowców/posiadaczy regiusów i oni tez raczej nie mają kłopotów.
To ciągłe straszenie potencjalnych chętnych jest IMHO niesmaczne.
Nie przykładaj do każdego swojej "miary" przecież nie wszyscy muszą mieć Twoje problemy, prawda ?
Warto za to nakłaniać do pochłaniania jak największej ilości literatury, czy to typowej "papierowej" czy też z netu. Czytanie for dyskusyjnych daje naprawdę olbrzymią wiedzę, popartą własnymi doświadczeniami hodowców.
Można w ten sposób uniknąć większości problemów.

Rhodan2000
27-09-2013, 17:24
Po pierwsze: To nie problemy hodowcow, a samych wezy... czesto Regiusowi nie odpowiadaja warunki w Terrarium, albo zbyt gorliwe "zajmowanie sie nim"
Po drugie Regius to zywe niezalezne stworzenie, ma swoj charakter przyzwyczajenia itp,
Jesli doswiadczy stresu reaguje samobojczym zaglodzeniem, to fakt, nie wymysl...

reed
28-09-2013, 14:18
Uważasz więc że problem węża nie jest problemem hodowcy ?? Nie znam takiego.
Rację masz z charakterem, każdy osobnik go ma, tak samo jak ludzie, nie da się temu zaprzeczyć.
Jednak jeżeli chodzi o przyzwyczajenia, to już inna bajka, to my pozwalamy mu, lub wręcz sami przyzwyczajamy do pewnych określonych zachować, sposobu bycia itp, wszystko zależy więc od hodowcy.
Z tym stresem to jest troszkę inaczej, właściwszym określeniem byłoby, że może się skończyć "samobójstwem" wcale nie musi.
Wiem, każdy ma inne wyobrażenie o podręcznikowym "stresowaniu" węży, ale doświadczenie dopiero pokazuje jak jest naprawdę.
Moje regiusy (tudzież poprzednie węże) są bardzo często brane na ręce, za wyjątkiem dni kiedy trawią i jakimś dziwnym trafem nie stresują się tym ?
Często odnoszę wrażenie że wręcz to lubią, pomimo faktu że gady nie znoszą dotyku człowieka, jak twierdzą mądre książki.
Zresztą pisałem o tym kilkakrotnie, a jak ktoś nie wierzy to moe go przekonać naocznie.

Rhodan2000
01-10-2013, 12:23
"Z tym stresem to jest troszkę inaczej, właściwszym określeniem byłoby, że może się skończyć "samobójstwem" wcale nie musi."
przewaznie jednak sie konczy...
ale nie o to chodzi, napisal juz ktos: "spokojnie.
regiusy bądź co bądź nie zawsze chcą jeśc. cwaniakujecie" Grochu to byl chyba, lepsze trafiajace cytaty zapisuje...
Waz nie powinien doswiadczac stresu, a warunki jakie ma i tak mu dostarczaja dostatek obaw, : kryjowki, temperatura, swiatlo, wilgotnosc, a jeszcze do tego oszolom, co sambe tanczyc chce z owinietym dookola szyi regiusem...
wybaczcie , ale to nie tak
Hanna

reed
01-10-2013, 23:09
cyt: " a jeszcze do tego oszolom, co sambe tanczyc chce z owinietym dookola szyi regiusem...
wybaczcie , ale to nie tak
Hanna"

Czyli jak zwykle pieprzysz bez sensu :|
Gdybyś nie zauważyła, nie jesteśmy w cyrku, choć często zachowujesz się jakbyś w nim była :|

42d3e78f26a4b20d412==