PDA

Zobacz pełną wersję : brak apetytu - machoniowy



hajdo
09-01-2014, 12:03
witam... mam mały problem a wlasciwie nie ja tylko moja poczciwa machoniówa ; / chodzi oto ze jakies 3 miesiace temu waz zle chwycil mysz i ta zdazyla go ugrysc (nie bardzo.... waz udusil ja do konca i nie zjadl :| ) od tamtej pory nie przyjmuje pokarmu(3 miesiac zlecial) zawsze mial bardzo silny apetyt ... próbowalem mu kupowac male myszki a nawet noworodki ale zadnej nie chce zjesc :|:|:| .. patrzylem mu do pyska czy cos mu nie dolega itp.. ale waz wyglada zdrowo ( wychudzony) ale nic poza tym..... dlaczego nie przyjmuje pokarmu ???? i kiedy w razie czego karmic go przymusowo ???? jezeli sie powtórzylem z pytaniem to sorrki ale nie znalazlem dokladnie tego o co pytam.
pozdrawiam....

spider13
09-01-2014, 12:41
Słuchaj moze doświadczonym terrarystą nie jestem ale może spóbuj martwej myszy rozciąć głowe aż do mózgu (wiem że to makabryczne ale tak sie robi) i podsuń wezowi pod pysk wąż powinien poczuć krew i może sie myszą zainteresuje. W większości przypadków to działało.

Obcy
09-01-2014, 13:27
Przed przymusowym , spedź godziny na machaniu tym noworodkiem przed nosem , naprawde skuteczne , bez kombinowania , wystarczy troche cierpliwosci , rozciać też mozesz , ja osobiście zamiast ciąc zrobiłem dziurke OCZYWISCIE MUSI TO BYC MARTWY NOWORODEK !!!

Grochu
09-01-2014, 13:44
1) spróbuj z innym rodzajem pokarmu, możę sie zraził do myszy
2) spróbuj z martwym pokarmem
3) sprawdź, czy rana po ugryzieniu na pewno dobrze się zagoiła, czy nie ma tam zgrubień etc

Zeppelin
09-01-2014, 21:57
niestety mam ten sam problem zmoim mahoniem też nie je od ponad 3 miechów a jest zdrowym samczykiem ja prubowałęm z rozciętą głową i poskutkowało na tyle że wąż poprostu ssie bardziej zainteresował ale nic więcej dalej nie je:( twój to też samiec??
pozdrawiam!

ser
10-01-2014, 02:30
wrzuć mu do terra na noc myszkę, ktora jeszcze nie potrafi sama jeść. to powinno pomc. jeśli nie zje za pierwszym razem, powtórz próbę po tygodniu. jeśli to nie pomoże, chociaż powinno :), to wrzuć taką samą myszkę i węża do papierowej torby z dziórkami. powtarzaj próbę 2 razy w odstępach tygodniowych. potem przekłuj głowę takiej myszki i ponownie spróbuj z workiem. to powinno pomóc. jak jest głodny, to jak go zamkniesz z myszką na takiej małej przestrzeni, powinien ją zjeść. (zamiastmłodej myszki w sztuczce z workiem, może być świerzo zabita mysz, alę ważne, zeby yła mała!)
pozdrawiam
ser

Kretschmer
10-01-2014, 02:34
Ser... ten machoń już jest wychudzony i pewnie tydzień to trochę dużo.
A ile ta machoniówka ma cm?

ser
10-01-2014, 03:13
to można zmiejszyć odstępy do 3 dni, jak sie bardzo o niego martwi, ale jest to nie polecane. miałem doświadczenie prawie identyczne, ale zacząlem namawiać węża dojedzenia już po miesiącu. po 2 miechach zaczął jeść. nie można czekać tak długa, jak się widzi, ze z wężem jest coś nie tak. takie krótkie przerwy mogą (ale nie muszą) doprowadzić do takiego stresu, że wąż poprostunie będzie chciał jeść ze stresu. u mnie siętak nie zdarzyło, ale moze dotego dojść, dlatego proponuję nie zmniejszać odstępów. jak wąż sam odmawia jedzenia z własnej woli i znamy powód, a w tym przypadku nie jest on związany z jakąś chorobą, tyko ze zwyczajnym przestraszeniem się myszy, to nic mu nie będzie nwet przez ten miesiąc prób, chociaż i tak myślę, że to nie potrwa tak długo :) jak koniecznie chcesz skócić okres prób, to po jednej próbie z myszką wterra, przejdź od razu do worka :)
powodzenia!
ser

hajdo
10-01-2014, 05:41
witam... jest to samica okolo 80cm .. dzieki wielkie za wasze odpowiedzi ide wlasnie po noworodka i bede prubowal z tym rozcieciem gluwki :( i sprubuje pobudzic go ruszaniem myszka :( jesli to nie pomoze skorzystam z pomyslu z papierowom torba .
pozdrawiam serdecznie...

Guttata
10-01-2014, 06:46
Wąż boi się myszy {po ugryzieniu zakodowało się to w jego psychice}, z moją zbożówka było tak samo, nie powinieneś teraz węża stresować, podawaj mu oseski z rozcietą głową, jeżeli nie bedzie jadł, to za ok. 2 tygodnie spróbuj go karmić przymusowo. Mam nadzieję, że szybko zacznie jeść :)

ser
10-01-2014, 12:42
przymusowe karmienie to ostateczność!!! trzeba z wężem trochę powalczyć! wypróbuj podane metody, a dopiero wtedy próbuj a przymus.

Kretschmer
10-01-2014, 13:11
Nie wiem czy się sprawdzi, ale ma pewnie zakodowany właśnie mysi zapach. Spróbuj podać mu oseska myszoskoczka albo innego gryzonia. Może coś da.

42d3e78f26a4b20d412==