PDA

Zobacz pełną wersję : Kundelki E.C....



Sworthy
27-02-2014, 16:52
Jakie nieporzadane efekty wywoluja takie mieszanki?
Oczywiscie oprocz tego ze gatunek sie zasmieca. Ale chodzi mi tutaj o jednostkowe okreslenie. Czy np: weze te beda mniejsze?, beda mialy jakies widoczne charakterystyczne cechy?, czy to wplywa na stan zdrowia takich hybryd? i inne?
Pozdrawiam

djtommi
27-02-2014, 23:49
z tego co wiem to napewno sa brzydsze(nie maja orginalnego ubarwienia) no i rosna mniejsze.

Obywatel_Snejk
28-02-2014, 01:04
ogolnie w semsie ewolucyjnym to mieszanie jest jak najbardziej wskazane:)

Serpent
28-02-2014, 01:43
jesli chodzi o krzyzowanie E.cenchria cenchria z E. cenchria maurus weze te niekrzyzuja sie w ogole z tego co mi wiadomo....

Pozdrawiam
Serpent

Ps. jesli ktos ma udokumentowane przypadki ze jest inaczej to chetnie poczytam....

Sworthy
28-02-2014, 05:08
http://www.terrarium.com.pl/forum/read.php?f=109&i=23284&t=23284
Tutaj jest watek w ktorym autor pisze ze ma takiego mieszanca.
Wiec ? Ja nie wiem tez dokladnie ale chetnie sie dowiem. Do tej pory slyszalem ze sie krzyzuja.

ser
28-02-2014, 09:55
serpent, ale dowaliles... :) skoro robi sie hybrydy miedzy rodzajowe, to czemu mialoby sie nie laczyc podgatunkow.... :)

Pituophis
28-02-2014, 13:58
Hybrydy są znane, wielokrotnie uzyskiwane w hodowli, zresztą bezsensownie, bo są mało atrakcyjne, ubarwieniem zwykle bliższe maurusom. Należy uważać, żeby nie łączyć ich z podgatunkami czystymi.

wezyki
28-02-2014, 14:22
a jak jest pozniej z papierami na mlode osobniki
jak ktos mam papiery na ecm i ecc i skrzyzuje je to co jest napisame w swiadectwie urodzenia??

bardzo mnie TO ciekawi :)

Saurus
01-03-2014, 00:27
Chyba Epicrates cenchria bez wskazania na podgatunek, watpie zeby pisali w papierach Epicrates cenchria cenchria x Epicrates cenchria maurus.

Serpent
02-03-2014, 03:11
odnośnie łączenia to moja wypowiedź była treścią twierdzenia hodowcy ktory mnozy te gatunki od wielu lat i stad ta info a że niespotkałem się w literaturze z takimi informacjami bądź nierozmawialem z osobami którym to sie udało więc to taka spekulacja zresztą spekulacją jest bynajmniej to iż się krzyzują no chyba ze komus to sie udalo to chetnie o tym poczytam....

Pozdrawiam
Serpent

speedi
07-03-2014, 23:32
Wtajemniczony hodowca bez problemu rozpozna mieszańca.A co do zdrowotnych następstw takiego zabiegu to dzięki zjawisku heterozji(wybujałość mieszańców)-każdy "kundel" będzie zdrowszy,sprytniejszy i dłóżej pociągnie od swoich rasowych rodziców...

mordd
09-03-2014, 00:32
Pytanie czy wtajemniczony hodowca rozpozna tego mieszańca po kilku pokoleniach łączenia z podgatunkiem wyjściowym? Myślę, źe nie zawsze. Nie zawsze też występuje zjawisko heterozji - często mieszańce bywają znacznie słabsze/mniejsze/mniej żywotne od rodziców. Budzące wątpliwość węże po prostu nie powinny być rozmnazane, a już na pewno nie łączone z formami wyjściowymi. Są za to zazwyczaj zdrowymi i oryginalnymi zwierzakami do domu.

Sworthy
09-03-2014, 14:37
No dobrze a jak ktos nie jest az tak wtajemniczonym hodowca? To nie pozna i bedzie mial kundla. Wiec moze opiszecie jak wtajemniczeni to rozpoznaja jesli wogole jest to do rozpoznania.

speedi
10-03-2014, 02:09
Tu masz stronkę ze zdjęciami kilku podgatunków.Trzeba trochę poryć na necie ale przede wszystkim liczy się doświadczenie...
http://www.corallus.com/cenchria/cenchriapics.html

RobertM
10-03-2014, 03:13
Niektórzy tutaj takie rewelacje wypisują, że aż muszę się odezwać :).

"w semsie ewolucyjnym to mieszanie jest jak najbardziej wskazane:)"

chyba dotyczy to ewolucji w oborze lub chlewiku :). Łatwo wyobrazić sobie konsekwencje takiej ewolucji: jeden, za to doskonały gatunek węża ! :).
Właśnie bioróżnorodność, adaptacje do lokalnych warunków, zróżnicowanie to jest skarb, który należy chronić !

Oczywiście mordd ma rację, w przypadku kojarzenia ze sobą form, które już w pewnym stopniu wykształciły mechanizmy izolacji rozrodczej (a tego trudno być do końca pewnym) można uzyskać co najwyżej "potworki". To nie jest takie proste jak się niektórym wydaje :).

mordd
10-03-2014, 23:33
Moim zdaniem ani znajomość podgatunków, ani porównywanie węża ze zdjęciami nie daje możliwości stwierdzenia czy mamy do czynienia z czystym, czy którymś tam pokoleniem mieszańca. Tylko udokumentowane pochodzenie da ci taką gwarancję. Dla tego coraz więcej gatunków zaczyna być hodowane w różnych "kategoriach czystości". Najniższą stanowią niby to czyste, giełdowo/sklepowe zwierzęta pochodzące nie wiadomo skąd - czyli 99% tego co u nas na rynku, najwyższą udokumentowane "lokality", zwłaszcza pochodzące z wyspecjalizowanych hodowli i od hodowców maniaków :) (oby było ich jak najwięcej!). Tak więc za gwarantowaną czystość pod/gatunkową płaci się i to nie małe pieniądze, zwłaszcza w przypadku gatunków, dających mixy zbyt podobne do form wyjściowych u których są trudności z rozpoznawaniem mieszańców. Odwrotnie: za spektakularne hybrydy międzygatunkowe Lampropeltis też płaci się spore pieniądze (są droższe od form wyjściowych), ale to nieco inna kategoria: te hybrydy są nie do pomylenia z czystymi gatunkami i raczej nie tworzy się ich pomiedzy podobnymi do siebie pod/gatunkami, a przynajmniej nie powinno...no i nie wszyscy je lubią, nie wszystcy są skłonni za takie "coś" płacić i hodować.

42d3e78f26a4b20d412==