PDA

Zobacz pełną wersję : katar



Sebi
24-03-2012, 13:28
proszę o pomoc
hoduję 6 żółwi, mają dobre warunki, dwa terraria, urozmaicone jedzenie, mają możliwość wygrzewania się cały czas pod lampą, częste kąpiele,
jeden od kilku tygodni ma katar, weterynarz na razie nie dał mu antybiotyku, myśląc, że może sam żółw zwalczy katar, ale niestety mu nie przeszło, od tygodnia następny żółw jest zakatarzony (oba są w jednym terra), jakby tego było mało, zauważyłem dzisiaj katar u kolejnego żółwia, który mieszka w drugim terra, tak więc ten nie mógł się od nich zarazić, proszę o pomoc, bo sam nie rozumiem dlaczego jeden po drugim ma katar ??????????????????????/

dr Robert
25-03-2012, 05:46
Jeżeli to tylko zapalenie jamy nosowej np. z powodu zapylenia otoczenia to nie ma co się specjalnie martwić. Ale zwykle trzeba przewidywać najgorsze, czyli zapalenie płuc. Bez antybiotyków się raczej nie obejdzie, zwłaszcza, że choroba dotyka kolejne żółwie. Na forum raczej nikt Ci nie pomoże. Musisz znaleźć "gadziego" weterynarza.

Sebi
25-03-2012, 15:25
a jakie mogą być przyczyny zapalenia płuc, jeśli żółw ma dobre warunki, nie jest narazony na przeciągi, itp., a i jeszcze jedno, czy żółwie mogą się zarażać jeden od drugiego i czy można je teraz kąpać?????????

Jarek Zajączkowski
25-03-2012, 18:38
OCH DR ROBERCIE - SKĄD TYLE PESYMIZMU W TWOIM LIŚCIE....
...."Na forum raczej nikt Ci nie pomoże.".... Postaram się jednak pomóc choć Szczecin daleko.... a o "gadziego" LEKARZA MEDYCYNY WETERYNARYJNEJ (jeśli łaska) raczej trudno.
Powinieneś znajeźć w okolicy Lecznicę z aparatem rentgenowskim i prześwietlić zwierzę w pozycji "cranio-caudalnej" - (prawdziwy dr wet. będzie wiedział o co chodzi). Uzyska się jakby przekrój przez worki płucne - obecność cienia w obrębie płuc będzie świadczyć o ich stanie zapalnym. Jeszcze jeden mały szczegół (nie mogący ujść łaskawej uwadze). Jeśli po otwarciu pyska zauważa się wyciek śluzu z tchawicy - zapalenie płuc. Jeśli z nozdrzy wewnętrznych - zapalenie nosa - niekoniecznie z powodu pyłu - może to być mykoplazmoza! Proste nieprawdaż? W razie trudności pomogę w interpretacji w bezpośredniej rozmowie tel. z miejscowym kolegą...
Reszta całkiem nieźle!

Jarek Zajączkowski
25-03-2012, 18:41
Napisz może o jaki gat. żółwia chodzi? Jeśli wodno-lądowe - można je kąpać - a nawet trzeba w ciepłek wodzie z dodatkiem odpowiedniego antybiotyku (tak przy pneumonii jak i rhinitis). Inaczej przebiega terapia u żółwi lądowych.

Jarek Zajączkowski
25-03-2012, 18:48
Dla przypomnienia. Skrót DVM za nazwiskiem oznacza Doctor Veterinary Medicin = w dosłownym tłumaczeniu doktor nauk medycyny weterynaryjnej. Wznosząc kolejny :)) kielich wypełniony przednim Burgundem za zdrowie doktora n.biol. życzę wszystkim dobrej nocy a żółwiom szybkiego powrotu do zdrowia pod opieką lekarzy med.wet.

dr Robert
26-03-2012, 08:15
Nie doceniłem Cię, Jarek - że jesteś w stanie udzielić tak szczegółowych porad na odległość. Będę ostrożniejszy :) Chociaż i tak wizyta u lekarza na miejscu jest raczej wskazana. Może jak pacjent wspomni o pozycji "cranio-caudalnej" zostanie poważniej potraktowany :).
Oj, też powinienem z jednym żółwiem udać się do Ciebie, tylko kiedy mam znaleźć na to czas :).

Jarek Zajączkowski
26-03-2012, 12:53
Ileż to lat ciężkiej, wspólnej internetowej pracy? 4-5? Ciekawie było na Yahoo - terrarium.pl Kto by pomyślał, że po wspólnym i solidarnym (początkowym) ignorowaniu terrarium.ht.pl tak się to wszystko ułoży....
Spotkania, zjazdy, PST, czasopisma. Ludzie, którzy o sobie nie słyszeli odnajdują wspólne fascynacje Znają się jak łyse konie nie widząc się nigdy Łódzkie spotkanie - "kto to jest - Snakes? Michał?" Pisaliśmy do siebie.....DLA MNIE REWELACJA. Ludzie dołączajcie do listów swoje zdjęcia - będzie łatwiej!
INTERNET TO POTĘGA!!!!
Teraz czas na kolejne etapy ewolucji!
przychodź z żółwiem - poszukaj dobrze tego zaginionego czasu...Mamy do pogadania ;))

Sebi
27-03-2012, 09:34
chodzi o żółwie lądowe, byłem wczoraj u weterynarza, który stwierdził, że na razie nie będzie podawał antybiotyku, dał im homopatyczny środek na uodpornienie (echinacea), mam się pojawić u niego jak nie będzie poprawy za 2 tygodnie, co o tym sądzicie???
zastanawiam się tylko jak długo żółw może mieć katar i po jakim czasie
-jeżeli mu wcześniej nie przejdzie- będzie on dla niego poważnym zagrożeniem???????
czy to prawda że u żółwi katar może się ciągnąć długo????? czy może ktoś wie ile??????????

Sebi
27-03-2012, 09:40
DODAM TYLKO ŻE ŻÓŁW OD KTÓREGO SIĘ ZACZĘŁO MA KATAR JUŻ OD 6 TYGODNI, CZY TA NIE ZA DŁUGO BEZ LEKÓW?????????

42d3e78f26a4b20d412==