PDA

Zobacz pełną wersję : Wątpliwości i pytania dot. żówicy czerwonolicej!



LOU
06-02-2013, 11:00
Witam!
W piatek znalazlam przy stawie zolwia, tj. zolwice czerwonolica. I adoptowalam ja.
W zwiazku z tym wszystkiego sie dopiero ucze. A raczej to ona uczy mnie:)
Prosze napiszcie jakie jedzonko Wasze zolwiki lubia najbardziej....

Aha i jeszcze jedno karmie ja juz teraz, tj. od dzis raz dziennie, ale ona sie strasznie buntuje, wciaz domaga sie jedzenia. Jej " bunt" przejawia sie w tym, ze przeczesuje cale akwaterrium w poszukiwaniu jedzenia, po prostu przestawiajac wszystko do gory nogami. Czy to jest normalne? Dodam, ze ma ok. 9/10 cm. I zastanawiam sie, czy ona w tym stawie czasem nie zimowala i czy teraz nie potrzebuje wiecej jedzenia? Jak uwazacie?

MataManX
06-02-2013, 12:26
LOU napisał(a):

> Witam!
> W piatek znalazlam przy stawie zolwia, tj. zolwice
> czerwonolica. I adoptowalam ja.

Heh dobrze że znajdą się ludzie którzy nie tylko wyrzucają żólwie ale też są tacy którzy przygarną :)

> W zwiazku z tym wszystkiego sie dopiero ucze. A raczej to ona
> uczy mnie:)
> Prosze napiszcie jakie jedzonko Wasze zolwiki lubia
> najbardziej....

Ryby słodkowodne - głównie stynki lub rybki akwariowe - żywe, mrożone, suszone pod każdą formą są dobre bo dostarczaja wiele wapnia
Mięso ssaków i drób - są dobre do uzupełnienia diety ale nie powinno stanowić jedynego źródła pokarmu (ja podaje często wątróbkę gdyż ma dużo witamin i pomaga w wypadkach awitaminozy)
wszelkie pokarmy suszone - są dobrymi zapychaczami ale nie mają w sobie zbyt wiele wartości odrzuwczych
rośliny wodne - są dobrym uzupełnieniem - żółwie zwłaszcza starsze lubą je podgryzać
ważywa i owoce - różnie bywa nie wszystkie żólwie je tolerują i lubią mój uwielbia jabłka i truskawki
czasem można podać larwy mącznika lub świerszcze ale ogólnie jako dodatek ogólnie im bogatsza dieta tym lepiej poszukaj też w starszych postach ciekawych rozwiązań żywieniowych

> Aha i jeszcze jedno karmie ja juz teraz, tj. od dzis raz
> dziennie, ale ona sie strasznie buntuje, wciaz domaga sie
> jedzenia. Jej " bunt" przejawia sie w tym, ze przeczesuje cale
> akwaterrium w poszukiwaniu jedzenia, po prostu przestawiajac
> wszystko do gory nogami. Czy to jest normalne? Dodam, ze ma ok.
> 9/10 cm. I zastanawiam sie, czy ona w tym stawie czasem nie
> zimowala i czy teraz nie potrzebuje wiecej jedzenia? Jak
> uwazacie?

jest szansa że ona wlasnie tam zimowała z tego względu w najbliższym czasie nie żałuj jej jedzenia tylko karm raz dziennie później rzadziej ją karm z racji że nie wiemy w jakim jest wieku karm ją 3-4 raz w tygodniu jak będzie większa karm ją 2-3 razy czasem podając małe przekąski między głównymi posiłkami

LOU
06-02-2013, 13:47
Dziekuje bardzo za dobre rady!
Mam jeszcze jedno pytanko. Jak karmie ja raz dziennie, to ona dlugo tak moze jesc i jesc... I tak pochlania dzdzownice za dzdzownica i nic.. ciagle glodna...
Ciagle wystawia ten piekny pyszczek, chcac jeszcze! Czy jest w tym jakis umiar? Dodam, ze ona nic nie zostawia, bo zjada mi prawie jak podaje, chyba ze to dzdzownice, to ugania sie za nimi do konca, wiec raczej to ja musze konczyc, bo nasze poranne karmienie trwało by do południa.
Co radzicie, czy jest jakis limit pokarmu? Czy w jej sytuacji, tj. po jej prawdopodobnym wybudzeniu z zimowania, mam ja karmic do upadlego? Choc mysle, ze w tym wypadku - to ja sie chyba pierwsza poddam ;-)
Pozdrawiam Wszystkich!

Jojek
06-02-2013, 14:59
Witam na forum.

Cieszę się że do nas dołączyłaś. Myślę że znajdziesz tu wiele odpowiedzi na nurtujące Cię pytania. Zalecam przeczytanie starszych postów albo chociaż przeszukanie forum zanim zadasz nowe pytanie, bo może już było coś podobnego omawiane. Ale nie wahaj się zadawać pytań. :)

Pozdrawiam

ps. Polecana do karmienia mrożona Stynka to taki gatunek ryby. Mrożonki te są do nabycia w sklepach zoologicznych. Ryby są najczęstszym pożywieniem młodych żółwi. Podawane w całości są źródłem wapnia (szkielet), witamin (wątroba), oczywiście mięsa i wielu mikro i makro elementów.

Jojek
06-02-2013, 15:02
Te żółwie to znane żarłoki i wymuszacze, nie mają własnego umiaru.
Przyjęło się żeby podawać tyle pokarmu ile żółw zjada w około 5 minut nie więcej.

Pozdrawiam

marix
07-02-2013, 00:05
Nie wiem, czy regula 5 minut dotyczy zolwia po zimowaniu...
Z drugiej strony, w naturze za wiele by teraz nie upolowal...
Gdzie go znalazlas? Na Bagrach? Pytam, bo tu sa tacy, ktorzy pisza prace o wystepowaniu z.cz. w Polsce.

LOU
07-02-2013, 00:21
Witam,
zolwice znalazłam na trawce, koło małego stawu. Siedziala tam sobie spokojnie i nie uciekala przede mna i moim psem. Byla troche odretwiala, ale teraz jest juz wszystko w porzadku ;)

42d3e78f26a4b20d412==