PDA

Zobacz pełną wersję : czy to czkawka??



buteo
18-04-2013, 08:47
Witam
Mam problem z moim małym stepowcem. Po zjedzeniu jajka wygląda jakby dostał czkawki, coś na kształt skurczy powodujących chowanie sie główki i łapek...
Czy ktoś sie kiedys spotkał z czyms podobnym?
Wygląda to dość fatalnie. Przymyka oczy i czka. Mam nadzieje ze to tylko z powodu łapczywości zajadania się jajkiem. Jak myslicie?
Czy to poważna sprawa czy też wizyta u wet. może zaczekac do jutra?
Pozdrawiam i czekam na rady

MataManX
18-04-2013, 09:19
TO NIE JEST SPRAWA ŁAPCZYWOŚCI ŻÓŁWIA TYLKO DIETY. CO ZA DUREŃ CI POWIEDZIAŁ ŻE STEPA SIĘ KARMI JAJKIEM ?? MOŻE JESZCZE ZACZNIESZ SER MU PODAWAĆ CODZIENNIE. CHŁOPIE JAJEK SIĘ NIE POWINNO PODAWAĆ STEPOWYM GDYŻ NIE JEST TO PRODUKT NATURALNY W ICH DIECIE !!! KIEDY WY LUDZIE SIĘ NAUCZYCIE CZYTAĆ OPISY NAPISANE ŻETELNIE I MNIEJ NIZ 15 LAT TEMU Z AKTUALNYM STANEM WIEDZY ?? STEPY KARMI SIĘ PRAKTYCZNIE SAMYM POKARMEM ROŚLINNYM W KOŃCU W NATURZE TRAFIAJĄ NA POKARM ZWIERZĘCY RAZ NA BARDZO RZADKI CZAS !!!!!

buteo
18-04-2013, 09:32
"Żółwie zjadają też pokarm zawierający białko zwierzęce (15-25%): biały ser, surowe mięso wołowe lub końskie, podroby wołowe lub drobiowe, jajka ugotowane na twardo, surowe mięso ryb słodkowodnych" - http://terrarium.com.pl/zolwstepowy.php
i to samo na
http://terrarystyka.com.pl/opisy.php?id=20030607080410&level=20020703131226 w temacie żywienie żółwi stepowych

Karmie go pokarmem roslinnym ale chciałam uzypełnić ewntualne braki białka. : (

MataManX
18-04-2013, 09:57
Te informacje o podawaniu im składników które wyżej podałeś to jest pozostałość po kulejących książkach i mitach przez wiele lat utrwalanych i powielanych. Powiedz mi jak czesto żólw je w naturze białko zwierzęce ?? na 100% nie jest to 15-20%. Sorry za ton pierwszej wypowiedzi ale irytuje mnie karmienie żółwi lądowych i wodnych nienaturalnym pokarmem. Zapewniam cię że mimo najszczerszych checi poprawy ich diety możesz mu tylko zaszkodzić karmiąc go w ten sposób.

buteo
18-04-2013, 10:12
Dzięki za odpowiedź. Myślałam że na takich stronach info sa pewne...a ja poczatkująca.
Martwie sie bo żółwik leży osowiały...długo mu ta czkawka nie przechodzi, chociaż zmalała... dałam mu "popić" ogórkiem. Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej.

MataManX
18-04-2013, 10:18
no to witamy w świecie terrarystyki :)
nie martw się nie wszyscy są tacy jak ja większośc jest miła :)

Aleksander
18-04-2013, 10:26
Zadnego białka zwierzęcego! Jest fatalnie trawione, nie mówiąc o wpływie na zdrowie i wzrost. Podstawowa zasada karmienia żółwia stepowego - dieta uboga w białko i weglowodany, za to bogata w błonnik. W praktyce oznacza to zielsko wszelkiego rodzaju, jakieś kiełki (jednak należy uważać np. na soję czy lucernę zawierające sporo białka), rzadko warzywa (zimą owszem, można, ale nie jako podstawę diety) i bardzo, bardzo rzadko owoce.
Teraz naprawdę można zadbać o dietę żołwia - polecam weekendowe wycieczki na łono natury po zielsko. W ten weekend narwałam reklamówkę mleczy, babki, koniczyny i zwykłej trawy. Trzymane w lodówce starczyło na 4 głodomory do dzisiaj.
Możesz sama bawić się w sadzenie roslin, jesli masz jednego zolwia tym bardziej ma to sens. Dla 4 to juz problem, bo nie ma czasu wyrosnac:) Ale i tak sadzimy fasolę na liście, koniczynę, rumianek, czasem dla smaku dajemy kilka listków ziół.
Tak więc z całego serca radzę - zrezygnuj z serów, jajek i mięs. Twój żółw, gdyby mógł, podziekowałby Ci za to:)

Pozdrawiam
Natalia

Aleksander
18-04-2013, 10:27
Na przykład ja jestem miła;))) Mamy tu dobrych i złych policjantów, co MataManx;)))

Natalia

buteo
18-04-2013, 10:29
Witajcie żółwiarze :D
Bardzo mi miło
Niepokoje sie nadal o żółwika bo czkawka nie przechodzi od ok 2 h i chłopak widać że sie męczy, wolałby poryć albo pogrzebać a nie tak leżeć i marnieć.

Aleksander
18-04-2013, 10:33
Czasem podobnie wyglądają probelmy z oddychaniem. Zauważ, czy żółwik ma suchy nosek, czy przeciera pyszczek łapkami i czy nie łzawią mu oczy. Niekiedy tego typu zachowania po jedzeniu moga oznaczać kłopoty z układem oddechowym, ale bez paniki. Na Twoim miejscu wykąpałabym go w cieplej wodzie, może się napije. A poza tym zostaw go w spokoju i poczekaj do jutra. A jakby co, to widzę, że jesteś z Poznania, więc zawsze mogę Ci pomóc, jak tylko zdołam:)

Dobra policjantka Natalia

MataManX
18-04-2013, 10:51
heh i znów wyszło że ja to jestem ten zły ale cóż przyzwyczaiłem się :)

elegans
18-04-2013, 13:39
MataManx! Człowiek musi sobie w końcu wyrobić opinię na temat własnej osoby, ale tak poważnie, Droga buteo, choroby bakteryjne powodują problemy z oddychaniem, które charakteryzują się min. wyciekiem substancji z nosa, której żółwie po prostu nie mogą wyksztusić. To jeden z wielu objawów, jednak to co napisałaś nie musi koniecznie wiązać się z chorobą o etiologii bakteryjnej. W pewnym sklepie zoologicznym zauważyłem żółwie stepowe i jednego greckiego. Było ich razem pięć. W ich zachowaniu zaobserwowałem jedną nieprawidłowość związaną z oddychaniem, a mianowicie wszystkie osobniki były zarażone chorobą objawiającą się poruszaniem głowy i kończyn. Ruchy te zsynchronizowały się właśnie z oddychaniem. Intensywność poruszania gardzieli należała do szybkich, brak wydzieliny z nosa. Ewenementem wśród nich stanowiło to, że !!!żółwie nie traciły apetytu!!!, jednak częściej wygłądały na letargiczne. Nastąpił również lekki problem z linieniem spowodowanym przez roztocza. Poruszanie kończyn odbywało się systematycznie( seriami- kilka ruchów- zazwyczaj pięć, sześć, a potem względny spokój ), bądź po jednym ruchu, ale częściej. Poruszanie następowało w momencie stresowym dla żółwi. Być może czynnikiem chorobotwórczym jest w tym przypadku ogniwo łączące bakterie z wirusami, czyli Mycoplasma, lub jakiś wirus, jednak wciąż są to tylko hipotezy. Poszukiwałem informacji w internecie na temat objawów tejże choroby, ale żadna z nich nie charakteryzowała się takimi objawami. Jeśli chodzi o wirusy to raczej Herpeswirus i Iridowirus- najgroźniejsze z nich powodujące bardzo szybko śmierć żółwi nie wchodzą w grę. Ujawniają się min. powstawaniem chrostek na języku, które następnie krwawią, ale tego nie zaobserwowałem; jak również tworzeniem się ciemnoszarych plamek, ale tego również nie zaobserwowałem i oczywiście apatycznością, jak również brakiem apetytu. Ciągle poszukuję informacji na ten temat i bez zagranicznej literatury się nie obejdzie, jak również internetu. Niestety zakres weterynaryjny obejmujący herpetologię należy nadal do niewielkich i dlatego mam prośbę, jeśli któś posiada informacje na temat choroby objawiajacej się w ten sposób, to proszę, żeby podzielił się nimi na forum.
Pozdrawiam!!!

krist
21-04-2013, 14:49
No z tym się zgadzam MataManX nikt nie pobije....(nawet ja:)) ale z drugiej strony wpełni Go rozumie i w większości przypadków popieram

buteo
22-04-2013, 05:26
Wygląda to niestety na problemy z oddychaniem. Drapie sie w pyszczek. Nos suchy. Apetyt mu dopisuje ale po uważnej obserwacji dało sie zauważyć objawy opisane przez elegansa: zsynchronizowane z oddychaniem ruchy łapek i głowy ( które wziełam ze czkawkę, bo po zjedzeniu jajka przybrały monstualne rozmiary).

Natalia, czy mogłabyś dac mi namiar na weterynarza w Pzn?
Czy zwierzak musi być zarejstrowany czy cos w tym stylu? Bo ja dostałam go niedawno i sie nie orientuje w temacie.
Dzieki

gg 1808732

Aleksander
22-04-2013, 06:27
W poniedziałki od 16 do 18 w sklepie zoologicznym Sara na ulicy Niegolewskich (Łazarz) przymuje dr Grażyna Pabijan. Gorąco polecam. Wiele jej zawdzięczają moje żółwie:) Jeżeli dziś nie dasz rady, to zadzwoń do Starego Zoo, gdzie pracuje i umów się na inny termin.
Warto go przy okazji odrobaczyć. Mam nadzieję, że nie będzie to nic poważnego a ogólny przegląd sie przyda:)

Pozdrawiam
Natalia

elegans
22-04-2013, 11:40
Buteo, czy po wizycie u weta mogłabyś napisać, jak ją zdiagnozował? Co to jest? Jak ją zwalczać?
Niestety jest to choroba zaraźliwa.
Pozdrawiam!!!

buteo
23-04-2013, 11:41
Juz po wizycie. Chroba niezdiagnozowana, przynajmniej niezwerbalizowano diagnozy. Zaaplikowano mu zastrzyk- na wzmocnienie odporności chyba - czekają go jeszcze dwa, w piątek kontroling stanu zdrowia pacjenta. Z całego zamieszania nie wiem nawet co to za cudowny środek mu podano. Ale podobno wszystko jest/bedzie/ma być OK. Jak dowiem sie cos wiecej to nieomieszkam napisać.

pzdr

elegans
24-04-2013, 07:06
Bardzo bym Cię prosił!
Pozdrowienia!!!

buteo
26-04-2013, 13:01
Wasze diagnozy o problemach z oddechem okazały się słuszne. Przeziębienie. Po 3 zastrzykach z antybiotykami, polepszyło mu się. Czekaja go jeszcze 3 i powinien wyzdrowiec kompletnie. Wniosek: uważać na przeciągi.
Dzieki za zainteresowanie problemem.
Pzdr

MataManX
26-04-2013, 13:12
skoro trzymasz go na podłodze i przyczyną są przeciągi to musisz to zmienić bo problem będzie się powtarzał
żółw+podłoga = kilka lat zdrowy żółw a potem martwy żółw
żółw+terrarium = zdrowy żółw

buteo
27-04-2013, 04:38
przyczyną przeziebienia mogą być przeciągi
przewiac może na spacerze
nie trzymam go na podłodze, mieszka w akwarium
gdy do mnie trafił miał juz podobne symptomy, ale łaczyłam je (ruchy łapek) z chęcią kopania
pzdr

elegans
27-04-2013, 15:00
Jednak nadal uważam, że przyczyną powstawania tej choroby jest trudny do zdiagnozowania wirus.
Pozdrawiam!!!

Aleksander
30-04-2013, 08:28
Na wolnym powietrzu nie ma przeciągów. Jest jedynie wiatr, który żółwiom nie szkodzi. Oczywiście nie mówię o zimnym wietrze przy zbyt niskiej temperaturze.
Przy żółwiach w terrarium tez trzeba uważać z otwieraniem okien na przestrzał. Zwłaszcza terrarium typu otwartego nie uchroni wówczas przed przeciągiem. Ja staram się otwierać więcej, niż jedno okno tylko wieczorem, gdy żółwie spia zakopane.

Pozdrawiam

42d3e78f26a4b20d412==