PDA

Zobacz pełną wersję : Wieprzowina?



Mimi.
25-04-2013, 11:45
W opisie czerwonolicych pisze ze niedopuszczalne jest podawanie wieprzowiny. - Czemu???
Ja daję każde ładne mięsko co mam i zawsze jest ok, nie zauważłem zadnych skutków ubocznych?
Oczywiście nie skupiam sie tylko na miesku... podaję też muchy, dżdzownice, gotowy pokarm, czasem male gupiki:) i salete i to własciwie cała ich dieta włacznie z wieprzowiną...

Gerald
25-04-2013, 14:32
Co do wieprzowiny powiem krótko bo nie lubie na ten temat pisać (zresztą Matamanx mnie za 5 minut uzupełni). Zółwie wodne są przystosowane do jedzenia pokarmów które występują w ich zasięgu, a także ich żołądki nie są przystosowane do trawienia wieprzowiny.

MUCH oraz SAŁATY NIE WOLNO podawać ponieważ to pierwsze przenosi groźne bakterie itd. itp. (to drugie było wielokrotnie omawiane na forum).

Polecam świerszcze, pasikoniki itp.

MataManX
25-04-2013, 15:12
Mięsa wieprzowego (ogólnie mięsa ssaków i ptaków) nie powinniśmy podawać żółwiom w ogóle. One nie trawią go w 100% więc aby odniosły z niego kożyści równomierne z tymi z innego pokarmu muszą strawić go o wiele więcej więc organy wewnętrzne na tym cierpią. Pozatym na takiej diecie występują zaburzenia wzrostu i braki witamin ze względu na jej jałowość. Jeśli przeszukasz starsze posty zjadziesz zdjęcia jakie zamiescił jojek - na nich widać żólwia żywionego wyłącznie mięskiem - aż żal patrzeć. Ogólnie mówiąc karm żółwia tym co jest dla niego dostępne w naturalnym środowisku.

Gerald nie za 5 tylko za 40 minut

Radek. P.
25-04-2013, 15:14
Moje żółwie porzygały się po wieprzowinie. Dodam, że mama dała mi na karmienie najbrzydsze fragmenty mięsa, bo reszty było jej szkoda, ale od tego czasu żółwie nie dostają mięsa ssaków. (Wymiana zarzyganej wody to był chrror :-( ).

MataManX
25-04-2013, 15:16
heh ja kiedy karmiłem jeszcze żółwia mięsem "ze stułu" to wybierałem mu najlepsze kawałki :)

bruenor
26-04-2013, 01:08
Albo masz fart, że Jojek gdzieś wyjechał albo już nie ma siły. A i MataManX jakoś spokojny.

Poszukaj sobie po forum…
http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=13&i=5057&t=5057
http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=13&i=5140&t=5140
http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=13&i=5026&t=5026
Jak poszperasz to znajdziesz więcej.

Mięso ssaków jest dla żółwia niebezpieczne. Tak jak dla człowieka Fast food. Nie widać zmian chorobowych od razu, lecz wychodzą one dużo później i przy długotrwałej diecie.
Z reguły są nie usuwalne, bądź można je jedynie załagodzić na tyle żeby żółw przeżył.

Radek. P.
26-04-2013, 01:23
Ja chciałem, ale mama nie pozwala mi dawać najlepszych kawałków. Teraz daję im rybie flaki. Ten pokarm jest z pewnością dostępny w ich środowisku, bardzo go lubią, i mama daje mi go bez żalu (tylko nie lubi jak grzebię w rybich wnętrznościach wybierając żółwiom te lepsze części). Daję im skrzela, układ pokarmowy, narządy płciowe, nerki i wątróbkę. Woreczek żółciowy trzeba wyrzucić, bo jego zawartość nie smakuje chyba nikomu. (Widziałem resztki szczura zjedzonego najprawdopodobniej przez ptaka drapieżnego. Zostało z niego tylko futro, ogon i właśnie woreczek żółciowy).

PS. A z kolei rybie szczęki i język daję rakom. Zjadają z chęcią i zostawiają takie ładne zębate kości na dnie.

krist
26-04-2013, 03:51
Jakoś dziwne aby Jojek nie wypowiedział się....... (jest całkowitym przeciwnikiem podawania mięsa ssaków, ja w 99% ;-)) a i MataManX ma już dosyć , nie będzie się przecież rozpisywać o jednym i tym samym..... Do Radka żółwie to nie świnie! powinny dostawać pełnowarstościowy pokarm i w miarę najlepsze kawałki (nie tylko odrzuty) bo prędzej czy póżniej wyjdą efekty uboczne.... Przecież one aż tak dużo nie jedzą!!!!(co np. pies lub kot..) karmiąc co drugi-trzeci dzień można sobie spokojnie pozwolić dawać lepsze kawałki. przekonaj mame!!! co lepsze --- lepiej karmić albo choroba i wizyta u weta (koszty...), itd...???

Jojek
26-04-2013, 04:44
Witam.

Trochę byłem zajęty to się nie odzywałem. Zresztą świetnie sobie radzicie :)

Nie można podawać mięsa ssaków i ptaków (zw. ciepłokrwistych) bo jest bogate w białko. Żółwie nie są przystosowane do diety bogatej w białko zwierzęce. Powoduje to niekontrolowany i nierównomierny szybki rozrost tkanki miękkiej żółwia i zakłócenia tempa wzrostu kości i skorupy. Tak więc karmienie mięsem (z domowej lodówki) powoduje niepożądany szybki wzrost i deformacje żółwi. Otyłość, krzywica, deformacje pancerza, awitaminoza (spowodowana zachwianiem proporcji składników karmy) itp, itd.

Mimi.
26-04-2013, 05:01
Aha dzięki za odpowiedzi ...biedne zółwie... i sorry ze nie poszukalem.

Co do much to są ok bo podaję te co sam wylęgnołem a nie te złapane wiec raczej nie mają z kąd mieć bakterii. (a przecierz w naturalnym środowisku owady wpadają do wody)

Dzieki za rade o sałacie. Znam dużo ludzi co podaja sałate wiec myslałem ze jest ok.


I jeszcze mam pytanko czy ciężarnej samicy trzeba stworzyć jakąś odmienną dietę?

Radek. P.
26-04-2013, 06:31
Oprócz flaków dostaja też granulat, mrożone stynki, dżdżownice, owady, rośliny akwariowe, ślimaki, martwe zwierzęta (takie jak padłe rybki akwariowe) i na co jeszcze uda mi się trafić.

MataManX
26-04-2013, 06:38
Samica która będize składać jaja potrzebuje dużych ilości wapnia i witamin i jak najwięcej UV. Gdyż rozwój jaj nadwyręża jej organizm i w wypadku braku wapnia i witamin pobiera je z organizmu co może doprowadzić do poważnego odwapnienia i awitaminozy.

Mimi.
26-04-2013, 07:26
hm wapń bez problemu, UV - trzymam je juz na balkonie. hm... a jakie witaminki mam dawac? jakieś w płynie i jak? co polecacie?

42d3e78f26a4b20d412==