PDA

Zobacz pełną wersję : ZNALEZIONA



marioh
13-05-2013, 03:39
Witam i pozdrawiam wszystkich.Wdniu 27.06.2004 (wczoraj po południu) dzieci znajomych będąc z psem na spacerze znalazły w trawie piękną samicę czerwonolicą o długości 19 cm karapaksu.Jest ona zadbana,bez deformacji,ma apetyt i się aż tak bardzo nie boi.Wnioskuję z tego,że ktoś dbał o nią i pewnie teraz bardzo rozpacza,chociaż nie wykluczone jest iż ten ktoś jednak (ze względu na rozmiary) chciał się jej pozbyć - w co osobiście wątpię.W tej chwili jest ona w moim akwa z dwoma czerwonolicymi (samiec-12 cm i samica-10 cm),lecz nie mam możliwosci jej zostawić ze względu na małe wymiary akwa(85x48x43 wysokości).Zaraz idę w miejsce znalezienia z ogłoszeniem o tym fakcie,lecz jeżeli nikt się nie zgłosi to może znajdzie się wśród was ktoś zainteresowany?

MataManX
13-05-2013, 04:37
szczerze ci powiem że zgubienie tak dużego żółwia jest niemalże niemożliwe i ogłoszenia nie mają sensu takie duże gady się wypuszcza najczęściej a nie gubi

bruenor
13-05-2013, 05:26
No nie gadaj...

Ostatnio ktoś poszykiwal żółwiaka, który zamieszkiwał w ogrodzie....
Jak pamiętam bezskutecznie...

(a szczerze... 1:1000 że, się zagubi i 1000:1 że ktoś pozbył się obowiązku)

Cron Munich
13-05-2013, 06:07
chetnie przygarne ale troszku daleko do mnie w okolice gorzowa

marioh
13-05-2013, 07:49
WITAM PONOWNIE.MUSZE SIE PODZIELIC Z WAMI INFORMACJA,ZE NAJPRAWDOPODOBNIEJ ZNALAZLEM WLASCICIELI TEJ PIEKNOTKI.NACHODZILEM SIE Z OGLOSZENIAMI(ROZKLEJALEM GDZIE SIE DALO) I GDY JUZ KONCZYLEM WSZEDLEM DO SKLEPU OSIEDLOWEGO ZAPYTAC,CZY MOGE TAM ROWNIEZ PRZYKLEIC.A PAN W SKLEPIE POWIEDZIAL,ZE CHYBA WIE KOGO JEST TEN ZOLW I ZE JEST TAM ROZPACZ PO UTRACIE.PODAL MI ADRES I POSZEDLEM ZADOWOLONY.NIEZASTALEM NIKOGO,ALE ZOSTAWILEM WIADOMOSC PRZY DRZWIACH-CZEKAM NA TELEFON.SAM JESTEM BARDZO CIEKAWY W JAKI SPOSOB MOGLA ONA UCIEC(MIESZKAJA NA 2 PIETRZE),ALE DOWIEDZIALEM SIE,IZ CI PANSTWO MAJA MALA CORECZKE I JEST MOZLIWE,ZE GDY ONA BYLA NA SPACERZE Z ZOLWICA TO JAK TO DZIECKO ZAJELA SIE CZYMS INNYM I STRACILA Z OCZU NA MOMENT SWOJA PUPILKE - A WTEDY TO JUZ MOZNA SIE NA NIA NIE NATKNAC W TRAWIE(UMIA SIE ZNAKOMICIE CHOWAC). JEZELI SIE TO WSZYSTKO WYJASNI TO OCZYWISCIE POINFORMUJE WAS KU PRZESTRODZE NA PRZYSZLOSC.

MataManX
13-05-2013, 09:19
Dobrze by było jakby się okazało że żółwica ma dom :)

marioh
14-05-2013, 22:53
WITAM I POZDRAWIAM.JUZ JEST U SIEBIE NA STARYCH SMIECIACH,WIEC JAK TO W BAJKACH BYWA-WSZYSTKO SIE DOBRZE SKONCZYLO.FAKTYCZNIE DOCZEKALEM SIE TELEFONU OD WLASCICIELI,KTORZY BYLI NIESAMOWICIE ZADOWOLENI Z FAKTU IZ SIE ZNALAZLA I NIC JEJ NIE JEST.DOWIEDZIALEM SIE OD NICH CALEJ HISTORI I CHCE WAM JA OPOWIEDZIEC KU PRZESTRODZE.PODOBNO ZOLWICA MA TYLKO 3 LATKA(19 CM.KARAPAKS-NIEWIERZE),AKWA MA NIEZADUZE(50x50),WIEC CZESTO WYPUSZCZAJA JA NA MIESZKANIE.GADZINKA SIE CHOWA POD WERSALKE,FOTELE I GDZIE SIE TYLKO DA I DLATEGO NIE PODNOSILI ALARMU GDY JEJ NIEWIDZIELI,BO CZESTO SIE TAK ZDAZALO(JAK ZGLODNIEJE TO WYJDZIE-TO USLYSZALEM OD WLASCICIELA).OCZYWISCIE POZNIEJ JEJ SZUKALI NAWET NA DWORZE(PRZED BALKONEM),ALE ONA JUZ BYLA W INNYM MIEJSCU.WYJSCIE NA BALKON JEST ZABEZPIECZONE ZAPORA O WYS.50 CM - A ONE POTRAFIA SIE WSPINAC,WIEC POKONALA JA I SPADLA Z DRUGIEGO PIETRA OCZYWISCIE NA TRAWE(LEKKIE OTARCIA SKORUPY).W TYM MIEJSCU CHCIALBYM NAPISAC:TRZEBA BYC BARDZIEJ PRZEWIDUJACYM,BO CZASAMI NIEMOZLIWE STAJE SIE MOZLIWE.WSZYSTKO SIE DOBRZE SKONCZYLO TYLKO GLUPIO MI,ZE PODEJRZEWALEM TA MALA DZIEWCZYNKE O NIEDOPILNOWANIE NA SPACERKU.UFFF JEST CO CZYTAC,ALE OBIECALEM,ZE SIE PODZIELE TO DOTRZYMALEM SLOWA.

MataManX
15-05-2013, 00:53
szkoda tylko że trafiła w takie warunki :( a swoją drogą skoro ma 3 lata to przy tych rozmiarach pewnie ma conieco znieksztauceń ?? jak wyglądał jej pancerz czy wszystko było ok ??

bruenor
15-05-2013, 02:54
No tego jeszcze nie było !! MataManX nie doczytał postu!!!

MataManX napisał:
„jak wyglądał jej pancerz czy wszystko było ok ??”

Mario napisał (W pierwszym poście!!)
(…)”znalazły w trawie piękną samicę czerwonolicą o długości 19 cm karapaksu. Jest ona zadbana, bez deformacji, ma apetyt i się aż tak bardzo nie boi.”(…)

bruenor
15-05-2013, 02:55
...h... h mie uciekło.

Sorki marioh

Olcia
15-05-2013, 03:20
co? 19cm i 3 lata ? To mój ma jakieś 8cm i ma ok. 2 lat!

krist
15-05-2013, 03:22
nikt nie jest doskonały..... mnie też się to już przytrafiło.........

marioh
15-05-2013, 04:09
MataManx tak jak zauwazyl bruenor pisalem o jej wygladzie i tylko moge to potwierdzic,a na dowod mam ja nakrecona na kamerce z kazdej strony.Nic nieszkodzi z tym "h",ale za spostrzegawczosc nalezy ci sie 5+ bruenor.
ja tez nie moge uwierzyc Olcia w jego wiek,bo moj samiec tez ma ponad 4 latka,a ma tylko 12 cm.Natomiast samiczka,ktora kupilem z zoologika(straszne warunki miala) jest troszke mniejsza od niego(nie wiem ile ma),ale napewno go niedlugo przerosnie.Obydwa przy "ZNALEZIONEJ" wygladaly jak mama z dziecmi.Jej wlasciciel powiedzial mi jeszcze,ze u niego w klatce jest zolw z tego samego miotu i jest taki jak moje-juz nie wiem od czego to zalezy,ale to pewnie tak jak u ludzi : jeden niski,a drugi wysoki.Pozdrawiam serdecznie.

mark0wy
17-05-2013, 00:33
Co do wypadania zólwi przez balkon, pamietam kiedys impreze u Kumpla, znajoma byla w ogrodku i podchodzi z zolwiem w rekach do gospodarza i pyta: Tomek czemu mi nie powiedziales, ze masz zolwia? Tomek nic nie wiedzial o zolwiu, bo ten wypadl z I pietra. Zolwie lubia latac ;)
Pozdrawiam
Marek

sortilecho
02-06-2013, 16:07
Niestety, nie bardzo lubią chyba jednak.... Kiedy chomik, świnka morska lub inny zwierzaczek spadnie z jakiejś wysokości, może umrzeć (zdechnąć jak kto woli) już po kilku godzinach... Z żółwiami jest inaczej, właściciel zapomni już, że jego żółw przeżył upadek, a żółw może więcej się nie obudzić, ma to związek ze zwolninym procesem metabolicznym u żółwi.

42d3e78f26a4b20d412==