Zobacz pełną wersję : ZNALEZIONA
Witam i pozdrawiam wszystkich.Wdniu 27.06.2004 (wczoraj po południu) dzieci znajomych będąc z psem na spacerze znalazły w trawie piękną samicę czerwonolicą o długości 19 cm karapaksu.Jest ona zadbana,bez deformacji,ma apetyt i się aż tak bardzo nie boi.Wnioskuję z tego,że ktoś dbał o nią i pewnie teraz bardzo rozpacza,chociaż nie wykluczone jest iż ten ktoś jednak (ze względu na rozmiary) chciał się jej pozbyć - w co osobiście wątpię.W tej chwili jest ona w moim akwa z dwoma czerwonolicymi (samiec-12 cm i samica-10 cm),lecz nie mam możliwosci jej zostawić ze względu na małe wymiary akwa(85x48x43 wysokości).Zaraz idę w miejsce znalezienia z ogłoszeniem o tym fakcie,lecz jeżeli nikt się nie zgłosi to może znajdzie się wśród was ktoś zainteresowany?
MataManX
13-05-2013, 04:37
szczerze ci powiem że zgubienie tak dużego żółwia jest niemalże niemożliwe i ogłoszenia nie mają sensu takie duże gady się wypuszcza najczęściej a nie gubi
No nie gadaj...
Ostatnio ktoś poszykiwal żółwiaka, który zamieszkiwał w ogrodzie....
Jak pamiętam bezskutecznie...
(a szczerze... 1:1000 że, się zagubi i 1000:1 że ktoś pozbył się obowiązku)
Cron Munich
13-05-2013, 06:07
chetnie przygarne ale troszku daleko do mnie w okolice gorzowa
WITAM PONOWNIE.MUSZE SIE PODZIELIC Z WAMI INFORMACJA,ZE NAJPRAWDOPODOBNIEJ ZNALAZLEM WLASCICIELI TEJ PIEKNOTKI.NACHODZILEM SIE Z OGLOSZENIAMI(ROZKLEJALEM GDZIE SIE DALO) I GDY JUZ KONCZYLEM WSZEDLEM DO SKLEPU OSIEDLOWEGO ZAPYTAC,CZY MOGE TAM ROWNIEZ PRZYKLEIC.A PAN W SKLEPIE POWIEDZIAL,ZE CHYBA WIE KOGO JEST TEN ZOLW I ZE JEST TAM ROZPACZ PO UTRACIE.PODAL MI ADRES I POSZEDLEM ZADOWOLONY.NIEZASTALEM NIKOGO,ALE ZOSTAWILEM WIADOMOSC PRZY DRZWIACH-CZEKAM NA TELEFON.SAM JESTEM BARDZO CIEKAWY W JAKI SPOSOB MOGLA ONA UCIEC(MIESZKAJA NA 2 PIETRZE),ALE DOWIEDZIALEM SIE,IZ CI PANSTWO MAJA MALA CORECZKE I JEST MOZLIWE,ZE GDY ONA BYLA NA SPACERZE Z ZOLWICA TO JAK TO DZIECKO ZAJELA SIE CZYMS INNYM I STRACILA Z OCZU NA MOMENT SWOJA PUPILKE - A WTEDY TO JUZ MOZNA SIE NA NIA NIE NATKNAC W TRAWIE(UMIA SIE ZNAKOMICIE CHOWAC). JEZELI SIE TO WSZYSTKO WYJASNI TO OCZYWISCIE POINFORMUJE WAS KU PRZESTRODZE NA PRZYSZLOSC.
MataManX
13-05-2013, 09:19
Dobrze by było jakby się okazało że żółwica ma dom :)
WITAM I POZDRAWIAM.JUZ JEST U SIEBIE NA STARYCH SMIECIACH,WIEC JAK TO W BAJKACH BYWA-WSZYSTKO SIE DOBRZE SKONCZYLO.FAKTYCZNIE DOCZEKALEM SIE TELEFONU OD WLASCICIELI,KTORZY BYLI NIESAMOWICIE ZADOWOLENI Z FAKTU IZ SIE ZNALAZLA I NIC JEJ NIE JEST.DOWIEDZIALEM SIE OD NICH CALEJ HISTORI I CHCE WAM JA OPOWIEDZIEC KU PRZESTRODZE.PODOBNO ZOLWICA MA TYLKO 3 LATKA(19 CM.KARAPAKS-NIEWIERZE),AKWA MA NIEZADUZE(50x50),WIEC CZESTO WYPUSZCZAJA JA NA MIESZKANIE.GADZINKA SIE CHOWA POD WERSALKE,FOTELE I GDZIE SIE TYLKO DA I DLATEGO NIE PODNOSILI ALARMU GDY JEJ NIEWIDZIELI,BO CZESTO SIE TAK ZDAZALO(JAK ZGLODNIEJE TO WYJDZIE-TO USLYSZALEM OD WLASCICIELA).OCZYWISCIE POZNIEJ JEJ SZUKALI NAWET NA DWORZE(PRZED BALKONEM),ALE ONA JUZ BYLA W INNYM MIEJSCU.WYJSCIE NA BALKON JEST ZABEZPIECZONE ZAPORA O WYS.50 CM - A ONE POTRAFIA SIE WSPINAC,WIEC POKONALA JA I SPADLA Z DRUGIEGO PIETRA OCZYWISCIE NA TRAWE(LEKKIE OTARCIA SKORUPY).W TYM MIEJSCU CHCIALBYM NAPISAC:TRZEBA BYC BARDZIEJ PRZEWIDUJACYM,BO CZASAMI NIEMOZLIWE STAJE SIE MOZLIWE.WSZYSTKO SIE DOBRZE SKONCZYLO TYLKO GLUPIO MI,ZE PODEJRZEWALEM TA MALA DZIEWCZYNKE O NIEDOPILNOWANIE NA SPACERKU.UFFF JEST CO CZYTAC,ALE OBIECALEM,ZE SIE PODZIELE TO DOTRZYMALEM SLOWA.
MataManX
15-05-2013, 00:53
szkoda tylko że trafiła w takie warunki :( a swoją drogą skoro ma 3 lata to przy tych rozmiarach pewnie ma conieco znieksztauceń ?? jak wyglądał jej pancerz czy wszystko było ok ??
No tego jeszcze nie było !! MataManX nie doczytał postu!!!
MataManX napisał:
„jak wyglądał jej pancerz czy wszystko było ok ??”
Mario napisał (W pierwszym poście!!)
(…)”znalazły w trawie piękną samicę czerwonolicą o długości 19 cm karapaksu. Jest ona zadbana, bez deformacji, ma apetyt i się aż tak bardzo nie boi.”(…)
...h... h mie uciekło.
Sorki marioh
co? 19cm i 3 lata ? To mój ma jakieś 8cm i ma ok. 2 lat!
nikt nie jest doskonały..... mnie też się to już przytrafiło.........
MataManx tak jak zauwazyl bruenor pisalem o jej wygladzie i tylko moge to potwierdzic,a na dowod mam ja nakrecona na kamerce z kazdej strony.Nic nieszkodzi z tym "h",ale za spostrzegawczosc nalezy ci sie 5+ bruenor.
ja tez nie moge uwierzyc Olcia w jego wiek,bo moj samiec tez ma ponad 4 latka,a ma tylko 12 cm.Natomiast samiczka,ktora kupilem z zoologika(straszne warunki miala) jest troszke mniejsza od niego(nie wiem ile ma),ale napewno go niedlugo przerosnie.Obydwa przy "ZNALEZIONEJ" wygladaly jak mama z dziecmi.Jej wlasciciel powiedzial mi jeszcze,ze u niego w klatce jest zolw z tego samego miotu i jest taki jak moje-juz nie wiem od czego to zalezy,ale to pewnie tak jak u ludzi : jeden niski,a drugi wysoki.Pozdrawiam serdecznie.
Co do wypadania zólwi przez balkon, pamietam kiedys impreze u Kumpla, znajoma byla w ogrodku i podchodzi z zolwiem w rekach do gospodarza i pyta: Tomek czemu mi nie powiedziales, ze masz zolwia? Tomek nic nie wiedzial o zolwiu, bo ten wypadl z I pietra. Zolwie lubia latac ;)
Pozdrawiam
Marek
sortilecho
02-06-2013, 16:07
Niestety, nie bardzo lubią chyba jednak.... Kiedy chomik, świnka morska lub inny zwierzaczek spadnie z jakiejś wysokości, może umrzeć (zdechnąć jak kto woli) już po kilku godzinach... Z żółwiami jest inaczej, właściciel zapomni już, że jego żółw przeżył upadek, a żółw może więcej się nie obudzić, ma to związek ze zwolninym procesem metabolicznym u żółwi.
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.