PDA

Zobacz pełną wersję : zolw ozdobny



Azazella
13-08-2013, 03:33
mam takie pytanko:
czym rozni sie zolw czerwonolicy od zoltouchego?
Bo zasadniczo to ten sam gatunek, ale inny podgatunek, tak?
Czy ktos wie, jaka jest roznica w trzymaniu i rozmnazaniu tych zolwi; czy moga sie one krzyzowac miedzy soba i co z tego by wyszlo? Dlaczego czerwone sa tak popularne a zolte nie?
to chyba na tyle na razie...

marix
13-08-2013, 03:38
ze stalych forumowiczow oba gatunki ma Krist. I trzyma je razem. Chyba jedyna roznica miedzy nimi to kolor plamek.

MataManX
13-08-2013, 05:43
Tak jak marix napisał różnią sie jedynie ubarwieniem. Powodem popularności czerwonych jest skierowana praktycznie na nie same hodowla fermowa na dużą skalkę.Na fermach są także inne gatunki lecz nie są one tak masowo importowane do polski. Na szczęście to się zmienia. O hybrydach nie słyszałem więc nie wiem czy są możliwe.

klesku
13-08-2013, 11:11
Jak chcecie za darmo te zolwie luknicie tu !!
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=31667331

MataManX
13-08-2013, 11:13
Ładnie poprzerastane jak na swój wiek - 2 lata i 17 cm skorupy ( moja prawie 10 letnia samica ma 20 cm) u czerwonolicego widać delikatną krzywicę :)

mordd
13-08-2013, 12:13
Tych z żółtymi plamami jest kilka. To, co ostatnio jest w sklepach, przynajmniej warszawskich to ponoć T. floridiana a nie inny podgatunek T. scripta elegans. Tak przynajmniej dotarło do mnie łańcuszkiem od hurtowni, która je rozprowadza. W sposobie utrzymania nie różnią się niczym, choć floridiana wyrasta wyjątkowo mało urodziwa. Z żółtymi plamami widziałem jeszcze T.s.scripta (najładniejszy) i T.s.troosti (bywał w mieszance z czerwonolicymi, nie wiem jak teraz). Podgatunki T. scripta krzyżują się, ale nie wiem czy krzyżują się z T. floridiana (myślę, że tak). teraz popularniejsze będą te z żółtymi plamami bo czerwonolicych importować nie wolno.

Hecia
13-08-2013, 12:39
Gdzie widzisz tę krzywicę? Nie znam sie na tym, dla mnie on wygląda całkiem normalnie...

MataManX
13-08-2013, 13:03
cholernie duży jest słój przyrostów, praktycznie jest to garb.

Jojek
13-08-2013, 13:33
Trudno powiedzieć, pod tym kontem może to też być złudzenie optyczne spowodowane właśnie różnicą w barwie "słoi". Wyraźnie widać że w pewnym momencie nastąpiła poważna zmiana. Ale czy te jaśniejsze miejsca są wypukłe i tylko spłaszcza je zdjęcie, czy też płaskie a tylko wydaje się że mogą być wypukłe. Na 100% tego nie powiem i po tym jednym zdjęciu nikomu nie przyznam racji. :P

MataManX
13-08-2013, 13:39
Jednak sam przyznasz że coś tu jest nie tak skoro maja 2 lata i takie rozmiary ( pomijając już ten podejrzany słoj )

mordd
13-08-2013, 14:16
Tak na prawdę to "żółtouchych" nie spotkasz. To najbardziej odpowiada T.s.scripta, które są rzadkie.

krist
13-08-2013, 15:34
te żółtouche to jeszcze inny podgatunek tego co ja mam...(znacznie ciemniejszy karapaks co widać w porównaniu z czeronolicym) mają duże przyrosty widać że były przekarmiane wysokobiałkowym pokarmem!! ale oznak krzywicy nie dopatrzyłem się chociaż plytka nie jest równa...

krist
13-08-2013, 15:47
i jeszcze jedno gdzie te żółte paski??? jakoś na tych zdjęciach zbytnio i nie widać... są jakby białe... mnie to przypomina (porównując zdjęcia) Pseudemys rubriventis (red-bellied turtle) troosti napewno to nie jest!

krist
13-08-2013, 15:54
z tego co wyczytałem krzyżówka jest raczej mało prawdopodobna podczas tańca godowego bardzo ważny jest układ pasków i plam na skórze!!! po tym poznają patrnera ze swego gatunku.... jesli coś nie tak, wzór zakodowany przez nature im nie odpowiada u partnera'ki nie dochodzi do zbliżenia... inaczej mielibyśby tyle odmian że raczej bez sensu byłoby je klasyfikować....

mordd
14-08-2013, 10:22
To wszystko prawda krzyżówki są trudne do wyhodowania, nie są jednak nieprawdopodobne bo istnieją, zarówno w obrębie rodzaju jak i z niektórymi rodzajami pokrewnymi. Pokrycie czerwonolicej przez T.s.scripta w tym roku się nie udało - ona bardzo chciała, ale samiec nie wykazywał chęci do współpracy, pomimo iż w tym samym czasie skutecznie pokrył swoją samicę. Mimo to można znależć i opisy i fotki kundli.... mam wrażenie, że gdyby tych żółwi było w terrarium więcej to w powstałym zamieszaniu byłaby szansa, bo i teraz bardzo niewiele brakowało - na fermie niewątpliwie prawdopodobieństwo jest o wiele większe.

42d3e78f26a4b20d412==