PDA

Zobacz pełną wersję : Jak rozróżnić



Skirzu
10-09-2013, 08:54
Jak rozróżnić małego żółwia czy to jest czerwonolicy, czy zółtolicy?
Czy od małego posiadają charakterystyczne boczne ubarwienia?
Proszę o komentarz
Skirzu

kajolka
10-09-2013, 09:21
widac po ubarwieniu bokow glowy..moje od malego mialy czerwone

MataManX
10-09-2013, 09:54
Młode czerwonolice maja intensywnie czerwone boki głowy, dorosłe mają ciemno czerwone plamy natomiast żółtolice mają je pomarańczowo czerwone a z wiekiem one matowieją. Jesli kupiłeś żółwia ostatno to jest 100% pewności ze to jest żóltolicy bo czerwonolicych nie sprowadza się już do Polski. Poza tym mała różnica jest w tym jakiego żółwia masz bo i Żółw czerwonolicy i Żółw żółtolicy to dwa podgatunki Trachemys scripta

Piotrek A.
10-09-2013, 11:09
> bo czerwonolicych nie sprowadza się już do Polski
Dlaczego się już ich nie sprowadza? Rozumiem, że teraz stawia się na handel osobnikami rozmnożonymi w Polsce...?

Pozdrawiam,
Piotrek.

MataManX
10-09-2013, 11:33
Nie !!! Czerwonolicy jest traktowany jako gatunek napływowy i zagrażający naszej naturalnej faunie i florze - przede wszystkim Żółwiowi błotnemu. Zakaz importu obejmuje wszystkie państwa UE. Ma to na celu wyeliminowanie tego gatunku z obrotu z powodu szkodliwości wypuszczania jego przedxstawicieli. Niestety nie zabroniono importu innych podgatunków Trachemys scripta oraz Graptemys khonii które go pod tym względem doskonale zastępują :(

piotr
12-09-2013, 01:51
Jak zwykle coś zrobiono ale nie do końca.
Jak byłem w wojsku to utopiło się kilku żołnierzy chodząc z nudów po lodzie - biuro polityczne miało super rozwiązanie problemu: wstrzymać przepustki.
Tu jest podobnie.

P.

dr Robert
12-09-2013, 02:25
Nie rozumiem analogii z sytuacją w wojsku, ale nie jest to ważne.
Zakaz importu jest rozwiązaniem najlepszym. To była zresztą taka masówka. Niestety produkowane żółwie przejęła Azja, a tam ten inwazyjny gatunek ma jeszcze większe szanse na rozród i niszczenie rodzimych gatunków. W największej farmie "Concordia" produkuje się jeden milion T.s.elegans rocznie (+milion innych gatunków żółi wodnych), a w samej Luisjanie są 73 farmy, w Teksasie, Arkansas, Alabamie, Mississippi i na Florydzie farm jest więcej, ponad 100 w każdym z wymienionych stanów.
Pozostaje problem co zrobić z tysiącami wpuszczonymi do rzek i jezior Europy. W niektórych krajach powstały schroniska dla takich niechcianych żółwi. Zakaz importu do UE obejmuje także np.Chrysemys picta. Jak na razie inne podgatunki T.scripta nie zagrażają rodzimej faunie i mają prawdopodobnie mniejszych zdolności adaptacyjne i nieco inne potrzeby gdy chodzi o warunki środowiskowe jakich wymagają do rozrodu.

piotr
12-09-2013, 06:29
analogia brzmi: jak z czymś jest problem to należy tego zabronić.

>Jak na razie inne podgatunki T.scripta nie zagrażają rodzimej fauni

NIe zagrażają bo nie były importowane, za pięć lat okaże się że zagrażają więc się zakaże importu, zaczną napływać inne np. pończoszniki i wyjedzą nam jaszczurki znów się zakaże itd....

Chyba lepiej kontrolować niz zakazywać.


>prawdopodobnie mniejszych zdolności adaptacyjne i nieco inne potrzeby gdy >chodzi o warunki środowiskowe jakich wymagają do rozrodu.

akurat w przypadku czerwonolicych rozród też jest w Polce niemożliwy - w końcu naweż żółw blotny ma problemy z inkubacją problemy.

P.

42d3e78f26a4b20d412==