PDA

Zobacz pełną wersję : Pseudemys concina



Rexar
29-09-2013, 09:33
Mam kilka pytań w sprawie pseudemys concina.

1.Jaka jest jego polska nazwa
2.Czy mógłby mieszkać razem z czerwonolicym
3.Gdzie mogę się o nim czegoś dowiedzieć i czy wy ewentualnie moglibyście dać kilka porad w sprawie jego hodowli.

Pituophis
29-09-2013, 10:09
Pseudemys concinna nie ma dobrej polskiej nazwy.
W sklepach na ogół spotykamy P. c. hieroglyphica, z południowo- wschodnich USA.
Osiąga nawet 35-40 cm długości, ma też wyżej wysklepiony pancerz niż np. czerwonolicy.
Ja zakupiłem w 2003 roku 2 osobniki. Jeden padł po kilku dniach, drugi przez 7 miesięcy doskonale rósł, a padł nagle z dnia na dzień.
Nie radzę utrzymywania razem z żółwiem czerwonolicym- są i tak bardzo wrażliwe.Różnią się także dietą- są już w młodości w dużym stopniu roślinożerne, a dorosłe niemal wyłącznie. Mój maluch żywił się głównie mniszkiem( liscmi) rzęsą, rzeżuchą, moczarką.Sądzę, że stanowiły ok. 80-90% objętości diety. Raz na kilka dni zjadał bezkręgowce( larwy owadów, dżdżownice, świerszcze, rozwielitki), znacznie rzadziej martwą rybkę- żywe ignorował. Jest to zgodne z danymi na temat diety w warunkach naturalnych- zresztą sam tak wybierał. Temperatura wynosiła ok. 28-29 stopni(woda) i 32 stopnie(ląd). Naświetlano świetlówką 5% uv B
Pomimo takiej diety zółw urósł z 4 do 11 cm w ciągu zaledwie 7 m-cy. Niestety padł w połowie listopada 2003 r. bez objawów- z dnia na dzień.
Odradzam tobie zakup tego żółwia-znaczna część ginie już w sklepie, również i inni hodowcy donosili mi o śmierci tych żółwi np. po roku, bez żadnych objawów- niezależnie od indywidualnych proporcji pokarmu ( bezkręgowce/ rośliny).
Może wypowie się ktoś jeszcze, kto ma tego żółwia i ma może lepsze wyniki w hodowli, gdyż moja wiedza na temat tego gatunku jest mała.Co powoduje ich śmierć?
A tobie polecam Trachemys scripta troosti- żółw żółtolicy- one nie różnią się wymaganiami od czerwonolicych- sam hodowałem.

fedorek
31-12-2013, 00:22
mam takie stworzonko juz od 4 mesiecy... rosnie jak na drozdzach, apetyt ma wielki, konia z kopytami by zjad, moj zolwki preferuje bardzoej miesne pokarmy roslin prawie nie je) narazie trzyma sie dobrze (oby tak dalej) ale tym opisem to mnie wystraszyles, nbarazie nei mialem problemow z gadzina ale teraz zaczne sie zastanawiac...

Mysha792
23-01-2014, 12:43
Dzieki ci za ten opis, myślałam że te żółwie mają nazwe Chrysemys, czy jakos tak, ale sie najwyraźniej pomyliłam, wydaje mi sie że masz racje o roślinach, ostatnio kupiłam im dwie wielkie świeże moczarki i zjadły je w dwa dni... bardzo sie o nie martwie :( mam je juz prawie rok i żadnych oznak choroby i wogule, mam nadzieje że im nic nie bedzie, własnie terazgapia sie na mnie co robie, są bardzo ciekawskie i gryzą mi wszystko :P musze leciec paps

42d3e78f26a4b20d412==