bulimia

[Yaqbi]

Cześć Wam,
pisałem już jakiś czas temu o problemie, ale przeszło bez echa, więc ponawiam prośbę o pomoc. Moja żółwica chyba ma bulimię, serio. Ona nie je, tylko pożera pokarm, tak szybko, że kiedy otwiera pysk, żeby wziąć kęs, wypada jej poprzedni.
A w około godzinę po jedzeniu zwraca część, lub całość. Zauważyłem, że dotyczy to tylko pokarmu roslinnego (cykoria, jabłka, ogórek), żółwica nie wymiotuje pokarmu gotowego, tych chrupek z BIOREPTu. Na drugi dzie po wymiotach żółwica jest mniej ruchliwa, zakopuje się w podłożu i przesypia prawie cały dzie, zmieniająć tylko kilka razy miejsce. A od następnego dnia znów jest normalna, ruchliwa i głodna. Dodam jeszcze, że karmiona jest regularnie, dostaje ilości, które wykluczają głód. Higena w terra jest zachowana, żółw ma dobre warunki, pilnuję temperatury i wilgotności.
Powiedzcie, co może dolegać mojej żołwicy? Jakieś robale czy coś innego?? Może być rozstrojona przez brak zimowania??
Prozę Was o pomoc, bo nie mam się naprawdę kogo poradzić
Pozdrawiam

Qba

P.S. To żółw grecki

[Aleksander]

Moja wiedza jest z byt mała, by udzielić Ci konkretnej porady. Powiem tylko, że jeden z moich żółwi zaraz po tym jak do nas trafił był strasznie zarobaczony, przez co jadł kolosalne ilości i zdarzało mu się zwracac pokarm a raczej taki gęsty śluz. Robale w duzych ilościach wędrują przez przewód pokarmowy drażniąc go w ten sposób. Nic innego nie przychodzi mi do głowy, ale nie sądze, by było to spowodowane brakiem snu zimowego. Moje zółwie nie zimują i sa zdrowe.

Pozdrawiam
Natalia

[ZIEMAS]

Witam.
Sądzę ,że chodzi o ż.czerwonolicego .Również ''stawiał bym na robaki''.Udaj się do w-eta .Wprowadż ważenie gada.Daj do zbadania jego odchody.Zachowaj wszelkie środki ostrożności ,robale nie są obojętne dla człowieka.Polecam żółwiową stronę Jojka.

[Yaqbi]

napisałem, że chodzi o greckiego, a w poprzednich postach pisałem, że nie mam weta, dlatego szukam pomocy u Was. W tej chwili przeprowadzam odrobaczanie w sposób, który w zeszłym roku robiłem za radą Doktora Zajączkowskiego. Mam nadzieję, ze to pomoże, chociaż nie wiem, czy nie powinny być większe dawki, bo żółw jest większy i cięższy niż rok temu.

Pozdrawiam

Q

[ZIEMAS]

Jeszcze dodam:
Dawaj jej do jedzenia bardziej ''proste,naturalne''pokarmy.Tak zwana łąka,czyli zrywane w''czystym'' miejscu trawa,mlecz zioła, wszelkie zielsko łąkowe,liście drzew i krzewów owocowych powinny być podstawą menu twojego pupila.Owoce i jażyny w niewielkich ilościach ,a sporadycznie,przekąska mięsna(dżdżownice, ślimaki,mała rybka ,niewielkie ilości beztłuszcsowych mięs drobiowych,wątroby,wołowiny,koniny)
Karma owocowo-ważywna szybko się psuje w gorącym klimacie terra.Nie wolno dopuścić aby żółw to jadł. Zepsute białko zwierzęce mu nie zaszkodzi(W naturze żółwie często zjadają wszelką padlinę) ale tobie będzie trudno wytrzymać w takim smrodzie.

[Aleksander]

Yagbi, pozostań przy karmie roślinnej dla swojego greka. O tym była już na tym forum setki razy mowa.
Wiem, że nie masz dobrego weterynarza w okolicach, ale na pewno w Szczecinie znajdzie sie ośrodek, gdzie można oddać kał zwierzęcia do badania. Poszukaj i zrób badania - łatwiej będzie z takimi wynikami konsultowac telefonicznie dalsze postępowanie. Jeśli będziesz miał wyniki mogę poprosić o pomoc swojego weterynarza.

Pozdrawiam

Natalia

[Yaqbi]

Super,
dzięki za pomoc, zorientuję się i dam znać..

Pozdrawiam


Qba

[Yaqbi]

a wiecie, że ogórka, którym ostatnio wymiotował mój żółw nawet nie rusza???
może ma jakieś alergiczne problemy??
Q