PDA

Zobacz pełną wersję : żółtolicy i czerwonolicy / pięc pytań / czy razem dobrze?



Piotrek A.
28-10-2013, 10:56
Witam!

Mam 5 pytań odnośnie dwóch żółwi wymienionych w temacie.

1. Czy lepiej dla samopoczucia żółwi trzymać razem dwa osobniki tego samego rodzaju - czerwonolice z czerwonolicymi i żółtolice z żółtolicymi? Czy też nie ma to specjalnie wpływu na dobre samopoczucie żółwi we wspólnym domu?

2. Które płci dogadują się lepiej we wspólnym domu? Samica z samcem, czy też samica z samicą? Jednym słowem... W której konfiguracji istnieje teoretycznie mniejsze prawdopodobieństwo, że się nie dogadają?

3. Czy samica czerwonolicego może zostać zapłodniona przez samca żółtolicego? Czy też może czerwonolice rozmnażają się tylko między "swoimi"?

4. Czy jeżeli nie zdecyduję się na zimowanie pary żółwi, to samiec nie zapłodni samicy? Czy też może się zdarzyć, że mimo niezimowania samica jednak zostanie zapłodniona? Czy fakt, że samica została zapłodniona i nie ma w akwarium odpowiedniego miejsca do złożenia jaj zagraża jej zdrowiu?

5. Czy dobrym pomysłem jest trzymanie samicy czerwonolicej (1,5 roku / 12 cm dł. karapaksu) z małym, kilkumiesięczym brzdącem? Jest to w dużej mierze pytanie o to, czy żółwie (jako że są zwierzętami stadnymi) wykazują instynkt macierzyński... Czy może się zdarzyć, że samica może zechcieć nagle zjeść nowego lokatora?

Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedzi na wszystkie / część / jedno spośród moich pytań.

Piotrek.

kazz
28-10-2013, 16:39
ad.1
Zolwie zoltolice moga byc trzymane z czerwonolicymi i na pewno beda sie ze soba czuly dobrze:)

ad.2
Pomimo tego ze zolwie ozdobne czesto zyja w stadach to zawsze istnieje mozliwosc ze nie beda sie dogadywac... Kazdy ma swoj charakterek:)
Czasem dwie samice sie doskonale dogaduja, az w koncu boom cos nie tak i juz sie nie dogaduja:/

ad.3
Czerwonolice rozmnazaja sie z czerwonolicymi, a zoltolice z zoltolicymi:)

ad.4
Nie trzeba zimowac zolwi, zeby samica zostala zaplodniona. Czesto zdarza sie, ze niezimowane zolwie sie rozmnazaja.
Jesli nie bedzie miala odpowiedniego miejsca do zlozenia jaj to nie zagraza to jej zdrowiu, ale po prostu z jajek nie wykluje sie zolwik - w wodzie jajka umieraja.

ad.5
Zolw nie ma instynktu macierzynskiego jak pies wiec nie licz na to ze zaopiekuje sie mlodym. Umieszczanie maluszka z doroslym zolwiem raczej nie jest dobrym pomyslem... Maluch bedzie dreczony przez wiekszego kompana...
Mozna trzymac razem zolwie zblizonej wielkosci, a nie 12cm z 4cm.

pozdrawiam
kazz

42d3e78f26a4b20d412==