Zobacz pełną wersję : Żółw niechce jeść???
Jestem tu nowy!!!
Mam pytanie kupiłęm zółwia dwa dni temi i nic niechce jesć???
co zrobić???
Aleksander
29-10-2013, 01:43
Witam:)
Ktoś na pewno odezwie się do Ciebie i postara pomóc, ale potrzebujemy wiekszej ilości informacji - jaki to żółw, w jakich warunkach żyje u Ciebie, co podajesz mu do jedzenia itp.
Pozdrawiam
Natalia
Na poczatku zolw moze nie jesc bo jest wystraszony i w nowym miejscu (moj nie jadl dwa dni). Mozesz tez isc do sklepu w ktorym go kupiles i zapytac co oni mu podawali do jedzenia i na poczatku dawac to samo - na pewno sie skusi:) Pozniej mozesz mu urozmaicic diete:)
pozdro!
To tak!!!
Jest to ŻÓŁW MALOWANY jak się nie myle!!!
Daje mu ochotki i gammarus!!!
Żyje sobie w akwarium ale nie wiem czy to jest ważne ale nie mam grzałki-bo powiedzieli mi ze nie jest potrzebna!!!
Dzieki za pomoc!!!
Ja proponuje zainstalować grzałke, żółwie w temp. 25-26 stopni lepiej przyswajają korytko. A masz filtr akwariowy ??
Nie mam filtra powiedzieli ze nie trzeba!!!
A jak to musi być grzałka????????
Dzieki!!!
K.I.T.T.
29-10-2013, 03:47
Wiekszosc sklepiokaży mówi że nie trzeba bo inaczej ludzie nie kupowali byżółwi! Pomysl sobie sam zolw +-(plus minus) 35zł .Najmniejsza i najtańsza pomka(filtr) ok 30zł i grzałka tez trochę (od 10 do 60zł)no a do tego akwarium.Grzałka jest niezbędna.To tak jakby człowiek żył całe życie w swetrze i było by mu zimno(a do tego może zdechnać ).A pomka-filtr to udogodnienie.Ale naprawde jest przydatna .Ale zeby powiedzieć coswiecej napisz ile masz wody w akwarium,lub choćby jakie ma ono wymiary.powiemy ci wtedy jaka grzałke mozesz kupić i filtr.Pozdrawiam (mam nadziejeże choć raz nie zostane obluzgany przez was.Ale jeśl imacie jakieś uwagfi co do mojego komenta ,to napiszcie .Odejde z tego forum nie będe nic tu robić)
A kwarium jest 25 litrowe i ma wymiary długośc 40 cm szerokość 25 cm i wyskość tez 25 cm.
Wody ma rowno na wysokość 10 cm tak jak wyskosć skałki na ktorą wcale nie włazi niewiem dlaczego!!!
Grzałka (na ten litraż wystarczy 25W koniecznie z termostatem!) poczytaj starsze posty o warunkach dla żółwi wodno lądowych. Na razie nie wychodzi na wysepkę, bo się boi (dla tego też nie je).
Zamontuj lampkę do wygrzewania nad wyspę (to działa jak magnes ;) )
Powodzenia.
Niezły kawał roboty przed tobą.
Polecam stronkę http://jojek.klub.chip.pl/hobby/ tam znajdziesz praktycznie wszystko, co powinieneś wiedzieć na początek.
Sprostowanie moj żółw to Pseudemys nelsoni !!!
Pituophis
29-10-2013, 09:09
No to nieszczęście gotowe.....
Pseudemysy są bardziej wrażliwe i ciepłolubne od np. Trachemys scripta elegans, a młode osobniki trzymane kilka dni bez ogrzewania mogą dostać nawet zapalenia płuc. Jeżeli to rzeczywiście młody P. nelsoni z Florydy to temperatura wody powinna wynosić koło 28-30 stopni, a na wyspie nawet 30-32 stopnie. Poza tym one różnią się dietą od czerwonolicych( są o wiele bardziej roślinożerne i to już w młodości, chociaż wymagają także urozmaiconego zestawu bezkręgowców, a nie tylko ochotkę czy mało odżywczy suchy gammarus).
Ich hodowla jest trudniejsza od większości podobnych żółwi z grupy ozdobnych. Musisz jak najszybciej polepszyć żółwiowi warunki hodowli.
Możesz mi podać szersze warunki hodowli tego zolwia???
Dzięki!!!
Pituophis
29-10-2013, 09:56
Osobiście nigdy nie hodowałem P. nelsoni. Miałem natomiast bardzo zbliżony pod względem biologii gatunek P. concinna.Troszkę napisałem o nim tu: http://www.terrarium.com.pl/forum/read.php?f=13&i=7555&t=7553
Ew. pytania na GG-8990998
Niestety moje doświadczenie na temat tych żółwi jest małe- popytaj się jeszcze kogoś.
ej daj jeszcze do akwa jakoś żarówkę!! bo żółw może niewychodzić bo massz zimno w pokoju i jak założysz żarówkę to napewno się będzie wygrzewać:]
- Zakupy zacznij od dwóch termometrów, jeden do wody, drugi do powietrza
- potem żarówka (nad skałką): spróbuj 15W jak za mało to 25W
- przykryj akwarium niezbyt szczelnie
- jeżeli temperatura wody nie osiągnie 24 st. a powietrza ok. 28 nad skałką to kup grzałke 10W
- filtr i tak musisz mieć: jak dla Ciebie to FAN1 (Aqua-el) - w poziomie (jak się zmieści)
- daj mu z tydzień spokoju, próbuj karmić mało i wychodź z pokoju, jak nie zje to wyławiaj
Musi się udać. poczytaj na stronie o hodowli żółwi czerwonolicych - praktycznie żadna różnica
P.
ludzie ja mam tylko takie jedno pytanie
nie dosć że tego człowieka stresujecie to jeszcze zapomnieliści o podstawowym pyatniu! gdzie będzie stało to terrarium ! z całym szacunkiem ale jezeli ten człowiek mieszka w blkoku to poco mu grzałka !!!!!! ja sam mieszkam w bloku i hoduje kilka gatunków żółwi wodnych od azjatyckich po amerykańskie i u żadnego nie mam grzałki bo po 1 światło zapenia ciepło a po 2 śrdnia temp w bloku waha się od 25-27 stopni !!!!
p.s
a jeżeli chodzi o temp. to z własnego 11 letniego dośwaidczenia w hodowli żółwi wiem iż u żółwi przegrzanie wyrządza jeszcze większe problemy niż wychłodzenie - szczególnie u żółwi wodnych .
Co ty piszesz?Po co mu grzalka?Jedynym rozsadnym wytlumaczeniam tego co piszesz jest to iz twoje zolwie sa blisko kaloryfera (a co w okresach przejsciowych w grzaniu?).Jasne,ze swiatlo daje cieplo,ale wody w wiekszym akwa nie jest w stanie dostatecznie ogrzac i te 25-27 st. w mieszkaniu (mysle,ze przesada) to woda nie osiagnie,a bedzie miala ok.20 st. (zamalo).
Powiedzmy że jak ktoś ma w mieszkaniu temperaturę równą lub powyżej zalecanej temperatury dla jego gatunku, to faktycznie nie potrzebuje grzałki.
Ja mam czerwonolicego i utrzymuję mu 25 stopni. U mnie latem jest taka temperatura i nie używam grzałki ale zimą temperatura utrzymuje się w granicach 23 stopni a okresowo spada do 20. Przy grzałce z termostatem nie ma obawy o przegrzanie. Jak jest ciepło w domu to grzałka po prostu się nie załącza lub załącza na krótko i zużywa się mniej prądu.
Ale w przypadku żółwia "pleski" jest mowa o P. nelsoni, dla którego temperatura wody powinna wynosić około 28-30 stopni, nie sądzę aby miał taką temperaturę w mieszkaniu. W związku z tym grzałka jest mu niezbędna.
W zupełności zgadzam sie z JOJKIEM. Sam doświadczyłem hodowli żółwia bez filtra i grzałki, jak masz zamiar mieć takie warunki to od razu przesieś sie do dzału ODDAM, może ktoś inny zapewni mu zależyty komfort. Pozdrawiam....
Bez przesady!!!
Ma juz grzałkę a filtr bedzie dzis !!!
Ale to przeciez nie do ciebie te pretensje.Ty pytasz,radzisz sie i mysle,ze zastosujesz sie do wiekszosci,a nie do wypowiedzi typu "po co mu grzalka".Fajnie,ze juz ja kupiles,a filtr to tylko raczej dla swojej wygody-chociaz ja twierdze,ze jest bardzo potrzebny.Zapewnij mu jeszcze tylko lampke do wygrzewania (jesli nie masz) i na razie wystarczy.Poczytaj starsze posty o karmieniu i o roznych zachowaniach gadzinek,a nie bedziesz musial ciagle pytac.
Witamy wsrod "żółwiomaniaków".
A dziekuje!!!
Ma juz wszystko nawet lampe UV 15w ale chyba ja wymienie na wiekszą!!!
Jest to zarowka "Day Glo" ale nie wiem jaki procent UV emituje moze ktos z was wie czy jest wystarczający???
Pituophis
01-11-2013, 15:52
Nie jest wystarczający. Emituje jedynie UVA, konieczna jest natomiast świetlówka emitująca UVB(5%) np. Repti.Glo 5.0. Żarówka w stosunku do ceny nie jest zbyt użyteczna i i tak nie zapewnia pełnego spektrum światła, w odróżnieniu od świetlówki.
Jeżlei chodzi o filtr to myślę że sprawa jest tutaj jasna że poprostu musi być!
ale co do gzrzałki to znam ludzi którzy bez probelmów mnożą takie gatunki jak cuora amboinesis na 2 m kwadratowych wody bez grzałki i bez lampy UV!
A co do UV najnowsze badania CTTC donoszą iż ostatnio pojwiają się schorzenia pancerza u żółwi ! moim zdaniem to przeasda ......
UV nadaje się do takich gatunków ja geochelone radiata czy elegans ....
p.s
a jeżeli chodzi o moją "HOBBYSTYCZNĄ KOLEKCJE'' żółwi to używam reflektorków halogenowych, dalczego ? Bo to jedne z nielicznych, które emitują zarówno "prawdziwe Światło" , dostarczają dużo ciepła a także dużo promieni UV!
TAK NAPRAWDĘ KAŻDY Z NAS WYZNAJE INNĄ METODĘ HODOWLI I TO TYLKO OD CIEBIE ZALEŻY JAK JĄ ZAPLANUJESZ !!! najważniejsza jest tu zasada ZŁOTEGO UMIARU!!!!
dr Robert
02-11-2013, 12:56
Problem z reflektorkami halogenowymi jest taki, że szklana oprawka nie przepuszcza UV, co oczywiste bo UV raczej dla zdrowia ludzi nie jest zbyt zdrowe, a halogeny robi się do oświetlania pomieszczeń a nie zwierząt w terrariach. Żółwie prawdopodobnie wchłaniają D3 przez przewód pokarmowy, w związku z tym wydaje się, że gatunki mięsożerne mają zapewnioną odpowiednią ilość tej witaminy w pokarmie i jeśli tylko dostarczamy wapń powinien się on dobrze wchłaniać. Uważa się, że oprócz aspektu związanego z metabolizmem wapnia, UV wpływa na większą aktywność żółwi i lepsze samopoczucie. Są to czynniki trudne do zmierzenia i oceny. Niemniej jednak przypuszczalnie stosowanie UV bardziej zbliża warunki panujące w terrarium do tych w naturze. Dlatego uważam, że UV koniecznie należy stosować u żółwi żyjących na terenach otwartych, gatunków roślinożernych. U wodnych, które często wychodzą na ląd UV zapewne też byłby przydatny.
Rad byłbym wiedzieć , gdzie są wyniki badań CTTC nad schorzniami pancerza w związku z UV.
Pituophis
03-11-2013, 06:54
A Pseudemys sp. to właśnie rodzaj raczej roślinożerny. Znam żółwie zarówno wodne jak i lądowe(greckie, stepowe, promieniste) trzymane przez lata bez UV i trzymające się świetnie, jak i beznadziejnie piramidkujące i zacharłaczone. Chyba lepiej pseudemysom UV zapewniać- one są naprawdę wrażliwe i wymagają szczególnej opieki.
>Problem z reflektorkami halogenowymi jest taki, że szklana oprawka nie >przepuszcza UV
mozna ją usunąć lub użyć nieosłoniętej żarówki - problem podobny jak ze świetlówką: nie wiadomo ile tak naprawdę UV żółwiowi potrzeba, a sam w terrarium nie może sobie tego regulować
> Żółwie prawdopodobnie wchłaniają D3 przez przewód pokarmowy,
Dlaczego "prawdopodobnie" ?
>w związku z >tym wydaje się, że gatunki mięsożerne mają zapewnioną >odpowiednią ilość tej witaminy w pokarmie i jeśli tylko dostarczamy wapń >powinien się on dobrze wchłaniać.
Roślinożerne też mogą i powinny pobierać z pokarmem (tylko że w postaci preparatów)
>Uważa się, że oprócz aspektu związanego z metabolizmem wapnia, UV wpływa na >większą aktywność żółwi i lepsze samopoczucie.
ponieważ widzą w paśmie UVA
P.
Aleksander
04-11-2013, 03:54
O ile wiem nie ma do tej pory jednoznacznego dowodu na to, że żółwie wchłaniają witaminę D3 przez przewód pokarmowy. Stąd jak myslę to "prawdopodobnie" w wypowiedzi dr Roberta.
Pozdrawiam
Natalia
a ludzie? :-)
a poważnie to chyba wystarczającym dowodem na to są udane hodowle żółwi na preparatach witaminowych + to co naturalne w pożywieniu, bez promieniowania UV.
P.
dr Robert
05-11-2013, 03:08
Dlaczego żółwie "prawdopodobnie" wchłaniają D3 przez przewód pokarmowy ? Być może to z mojej strony nadmierna ostrożność, ale ponieważ u jaszczurek i węży wchłanialność D3 przez śluzówkę przewodu pokarmowego jest kwestionowana, nie jest dla mnie wcale do końca pewne czy u żółwi nie jest podobnie. Sam nie czytałem prac kwestionujących to wchłanianie u jaszczurek, ale były tu kilka lat temu przytaczane przez dr Zajączkowskiego. Nie wiem na ile są wiarygodne i potwierdzone. Z drugiej strony moje doświadczenia hodowlane wskazują, że w sytuacji ciężkich przypadków zaburzenia metabolizu wapnia związanego z jego niedoborem doustnie podawana wit.D3 i wapno pomagały (udało mi się wten sposób wyprowadzić kilka żółwi i jaszczurek), ale słabość tego "eksperymentu" polega na tym być może gdybym podawał samo wapno też by pomogło.
Nie wiem czy są udane hodowle bez UV, mówię tutaj o wielopokoleniowej hodowli żółwi z obszarów o silnym nasłonecznieniu. takich danych brak bo brak dobrze udokumentowanych hodowli z wystarczająco długim stażem, co wynika z biologii żółwi i ich długiego dojrzewania. Wiadomo, że takie gatunki jak G.radiata, G.pardalis czy nawet stepowce czy greckie są bardziej żywotne i rozmnażają się gdy przynajmniej przez część roku przebywają na słońcu, ale na ile to wpływ UV, a na ile intensywności światła trudno powiedzieć.
Aleksander
05-11-2013, 03:17
Chodziło mi o dowód naukowy, a nie doświadczenia hodowców, a takiego dowodu o ile wiem nie ma. Sama natomiast podaję wapno z D3 - na wszelki wypadek:)
Pozdrawiam
Natalia
dr Robert
05-11-2013, 03:42
Za dobrym wchłanianiem przemawia fakt dośc łatwego przedawkowania. Dlatego ja stosuję tylko minimalne dawki zawarte w Oystercal czy Vitrum Calcium, a i to u żółwi, które nie są eksponowane w lecie na słońcu lub te, które nie mają dostępu do sztucznego UV.
Aleksander w jaki sposób podajesz wapno z D3???
Aleksander
05-11-2013, 04:40
Kruszę tabletki Vitrum Calcium (jak pisał dr Robert Oystercal jest tańszy) i posypuję jedzenie dla żółwi (lądowych), ale nie za często.
Pozdrawiam
Natalia
w profilu masz napisane ze jestes z bialej (ja tez) u nas w zoologikach najchetnie by tez zolwie to w sloikach trzymali i klijentom wmawiali ze tak powinno by (nie kieruj sie nigdy radami sprzedawcy) szkoda gadziny....
Powered by vBulletin? Version 4.2.0 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.