PDA

Zobacz pełną wersję : brunatne glony



Piotrek A.
07-11-2013, 16:17
Witam!

W akwaterrarium dla mojej czerwonolicej zauważyłem ostatnio niepokojącą rzecz. Mianowicie, na żwirku, kamieniach i filtrze zaczęły pojawiać się glony. Niby nic nadzwyczajnego, ale nie są to glony zielone, lecz ciemno-brunatne. Poszperałem trochę w internecie i na stronie jednego z akwarystów znalazłem informację, że glony te powstają w wyniku złej cyrkulacji wody w zbiorniku, "złego oświetlenia" (??) oraz zbyt dużej zawartości amoniaku w wodzie. Zaznaczone było jeszcze, że są one wyjątkowo "groźnym i niechcianym gościem". Pozbyłem się ich przy okazji ostatniego sprzątania zbiornika - wybrałem żwirek i kamienie, które następnie wyprażyłem w piekarniku, oraz umyłem bardzo dokładnie akwarium i całe pozostałem wyposażenie. Problemu pozbyłem się niestety tylko na parę dni, bo oto pojawiły się znowu. Jak walczyć z tym problemem i czy faktycznie glony te mogą być groźne dla mojej gadzinki?

Opiszę mój zbiornik: 70x30x40, 3cm żwirku (gramatura 10-15 mm), rzeczone kamienie z których zbudowana jest wysepka w jednym kącie akwarium, filrt Fluval 3 Plus w drugim kącie, poziom wody 22 cm, oświetlenie z dwóch świetlówek - jedna zwykła (napis WATERPLANT), druga UVB ReptiSun 5.0. Filtr pracuje od półtora miesiąca, płuczę gąbki raz na tydzień w wodzie z podmiany. Podmieniam co tydzień około 1/5 wody na odstaną.

Pozdrawiam serdecznie i życzę wesołych i spokojnych świąt!

bruenor
08-11-2013, 00:52
Miałem ten problem, co prawda tylko w rurach od filtra (kubełka).

W moim akwarystyku (jeden z panów ma dwa czerwonolice, drugi o akwarystyce wie naprawdę dużo) doszliśmy do wniosku, że to sinice.
Pan od akwa zaproponował trzy rozwiązania:
1. Żadnej chemii. Oczywiście jest, ale, po co!
2. Wrzucić kawałek korzenia. Nie za duży. Ma on sobie być kolebką dla bakterii i jakichś związków, które nie pozwalają się rozwijać bądź są zabójcze dla sinic, nie czyniąc jednak szkody rybom i żółwią. Woda powinna lekko zrobić się żółtawa bądź brązowa.
3. Dołożyć do filtra wkład (torfowy) przeznaczony dla paletek. W zasadzie takie samo działanie jak korzenia.

U mnie pomogło.

Glony przeźroczyste lekko brązowawe. Galaretowate.
Na glony zielone albo chemia (tak nielubiana przez nas i nasze żółwie) Albo wgłębka rzęsa widna itp. rośliny pływające. Powinny one przykryć UV i zabrać pożywkę glonom.

Jojek
08-11-2013, 01:34
Glony biorą się z niestabilnych warunków w akwarium, np. niedojrzały zbiornik. Przyczyn jest kilka, można je określić za pomocą testów. Nie będę się rozpisywał bo na stronach akwarystycznych jest masa porad jak z tym walczyć. Tam gdzie jest sporo światła powstają glony zielone tam gdzie jest dość ciemno - brunatne. niektóre porady w związku z tym IMHO błędnie sugerują zwiększanie lub zmniejszanie światła. Najlepiej zacząć podmieniać częściej wodę i mniejsze ilości. 1/3, 1/5, 1/10 zbiornika a samo powoli się ustabilizuje. Dołożyć szybko rosnące rośliny, tak jak sugerował Bruenor.

Piotrek A.
08-11-2013, 04:39
Dziękuję uprzejmie za porady.

Manewry z korzeniem i dodatkowym wkładem do filtra zostawię sobie już na większy zbiornik, bo nie chcę ograniczać przestrzeni życiowej żółwia i mocy przerobowej filtra, który jakby nie patrzeć jest tylko filterm wewnętrznym i to nienajwiększym...

Pozdrawiam serdecznie!

krist
08-11-2013, 05:57
do tego możnaby zastosować jeszcze wkład chemiczny w filtrze z węgla lub zwirku amonowego które pochłaniają amoniak który jest główną przyczyna powstawania okrzemek (brunatne glony).

Piotrek A.
11-11-2013, 07:38
No i zobaczymy co z tego będzie. Żółw otrzymał dziś w prezencie (nieco spóźnionym co prawda) pół na pół żwirku amonowego i węgla do filtra, znaczną podmianę wody no i kilka pędów moczarki kanadyjskiej. Zobaczymy co z tego wyniknie. Wszystkim jeszcze raz dziękuję za rady.

42d3e78f26a4b20d412==